Zimowanie w Holandii

Józefa Boya
Opublikowany w Kolumna, Józefa Jongena
tagi: ,
23 grudnia 2013

Po raz pierwszy od prawie 20 lat okoliczności zmusiły mnie do spędzenia tym razem okresu zimowego w Holandii. Na początku wydawało mi się to nie do pokonania, ale od tego czasu pogodziłem się z tą sytuacją.

Pocieszam się myślą, że w kwietniu moje podróżnicze ambicje znów będą mogły się spełnić. Może wrócę do Tajlandii, ale po Songkran, wydarzeniu, które przeżyłem raz, ale na pewno nie drugi raz. Każdemu według własnego uznania, ale to rzucanie wodą nie jest moją ulubioną imprezą.

Cudownie zimowo

Wierzcie lub nie, ale jak dotąd cieszę się zimową pogodą, pięknymi jesiennymi kolorami i od czasu do czasu świecącym zimowym słońcem. Jak piękna jest jesień. Na szczęście temperatura jak na tę porę roku jest nadal bardzo znośna w przypadku tej zimnej pogody. Piękne niebo i jesienne liście w lesie, magicznie rozświetlone jesiennym słońcem, to uczta dla oczu. Wychodzę z aparatem, żeby uchwycić kolory jesieni.

Wypierać

Próbuję sobie wmawiać, że nasz piękny kraj też ma wiele uroków i nie ustępuje Tajlandii. Już niedługo znów Święta Bożego Narodzenia i Tajlandia nie jest w stanie wywołać dla mnie tej intymnej atmosfery. W tym roku nie cieszcie się ciepłem przez trzy miesiące, ale po prostu zwiększcie ogrzewanie w domu o kilka stopni. Świece zapalone, kieliszek dobrego wina pod ręką i trochę rozmarzona myśl o Tajlandii, za którą pewnie będę tęsknić w tym zimowym okresie.

Muzyka

Bez wątpienia będzie mi brakować tajskiego ciepła w styczniu, kiedy chłód przenika do szpiku kości. Muzyka i atmosfera panująca w niektórych z moich ulubionych, miłych lokali w Bangkoku również miną tym razem.

Muzyka może zapewnić ukojenie, ale nie zrekompensuje braku tropikalnych promieni słońca.

Muszę przyznać, że idę przez życie nieco sfrustrowany, bo nie umiem grać na żadnym instrumencie muzycznym. Frustracja, którą przezwyciężyłem wiele lat temu kupując fortepian. Niemal samogrający instrument, na którym możesz grać wszystkich wielkich pianistów z odległej przeszłości „na żywo” za pomocą rolki papieru, używając rąk, nie mówiąc już o stopach. Muzyka przynosi radość i łagodzi smutek.

Już to czujesz; W tym zimowym okresie częściej niż zwykle będę grać na moim 102-letnim fortepianie marki Blüthner z wbudowanym mechanizmem fortepianowym. Wyczarowałam już specjalne bułeczki świąteczne. Znani pianiści z przeszłości, tacy jak Edvard Grieg, Ferrucio Busoni, Julius Röntgen, Franz Léhar i Johann Strausz będą musieli przeprowadzić mnie przez ten zimowy okres i, mam nadzieję, sprawią, że zapomnę lub przynajmniej trochę zapomnę o braku trzech miesięcy tajskiego słońca i cudownych temperatur . zapalić.

Życzę wszystkim blogerom i czytelnikom Thaiblog cudownych Świąt Bożego Narodzenia oraz zdrowego i szczęśliwego roku 2014.

7 odpowiedzi na „Zimowanie w Holandii”

  1. kłamstwa, mówi

    Witaj Jo, nasza Holandia też ma dobre strony, ale wyobrażam sobie, że tęsknisz za Tajlandią, szczególnie po tej wiadomości. Ja też chciałbym trochę ciepła.. pozdrawiamy od nas

  2. f. franssen mówi

    Ze względu na okoliczności jestem również w Holandii zamiast w Tajlandii. Cudownie na raz.

    Zanieczyszczenie powietrza tutaj (Pattaya) jest tak wysokie, że moje skalibrowane urządzenie do pomiaru cząstek stałych pokazuje kod czerwony. To jeden wielki plac budowy i teraz także w Naklua są dni i noce z powodu ogromnego ruchu ciężarówek, S (budownictwo), autobusów i innych samochodów.

    Być może w ogóle tu nie wrócę. Siedzenie na „czystej” wyspie bez żadnych rozrywek nie wydaje mi się dobrym pomysłem…

    Więc wesołych świąt,

    Szczery

    • Gerard mówi

      Cześć Frank, od kilku lat panuje wielki bałagan związany z całą nową budową, a budowa trwa dzień i noc 24 godziny na dobę. Nie zobaczysz mnie już w Pattaya.

      I życzę wszystkim Wesołych Świąt i zdrowego 2014 roku (2557)

  3. Jakuba Kopperta mówi

    Cóż, Joseph, jedna pocieszająca myśl: Tajlandia przeżywa obecnie najzimniejszą zimę lub lato na północy – jakkolwiek by to tu nazwać – odkąd tam przybyłem. A to jest z 1997 roku. W nocy temperatury rzędu 10 stopni, a w dzień słońce bardzo długo się nagrzewa. Wiatr chłodzi. Domy w Holandii są do tego zbudowane znacznie lepiej niż tutaj. Dobrze śpi pod podwójną kołdrą blisko siebie. Kupiliśmy na ten dzień trochę zimowych ubrań.

  4. Bachus mówi

    Z repertuarem pięknej listy pianistów, których dwóch (niestety) nie znam, z pewnością powinienem dać radę przetrwać te miesiące. Życzę Wam również pięknych muzycznych dni!

  5. ron bergcotta mówi

    Zbyt długo czekaliśmy z rezerwacją ze względu na demonstracje w Bangkoku i nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego lotu, dlatego teraz lecimy najpierw 02 stycznia. Po raz pierwszy od długiego czasu jesteśmy także w Holandii na Boże Narodzenie. Wcześniej na sporty zimowe, potem w słońcu na Phuket Dziś po południu byłam w supermarkecie, żeby kupić ostatnie „okruchy” na Boże Narodzenie i nagle przypomniałam sobie, dlaczego zdecydowanie NIE chcę być o tej porze w Holandii. Prawie zacząłem hiperwentylować przez te wszystkie zestresowane twarze.

    Niemniej jednak życzę wszystkim Wesołych Świąt i zdrowego roku 2014.

  6. Daniel mówi

    Trochę pocieszenia, siedzę obecnie w CM i trzęsę się z zimna. Jak już wspomniano powyżej, tutaj na północy panuje fala zimna. Mam nadzieję, że ci, którzy przyjdą później, przyniosą cieplejszą pogodę.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową