Życie codzienne w Tajlandii: Wypadek
Klaas odwiedza państwowy szpital w Ubon. Jest oszołomiony tym, co widzi. Przysiągł swojej żonie: jeśli coś mi się stanie, nigdy w to okropne miejsce. Zawsze do prywatnego szpitala.
Jest Boże Narodzenie 2015, świeci słońce, umyłeś samochód, odkurzyłeś go i jesteś ubrany w swój najlepszy świąteczny strój. Wspaniały dzień na zwiedzanie regionów winiarskich na północ od Parku Narodowego Khao Yai.
W pół do czwartej; skończyła się podstawówka…. To jest Tajlandia
Wyobraź sobie, że czekasz pod szkołą podstawową o godzinie 100:XNUMX, aby odebrać dziecko. Boisko szkolne jest pełne skuterów, a właściwie motocykli, ponieważ te maszyny mają XNUMX cmXNUMX lub więcej.
Makrelowa impreza urodzinowa
Specjalnie na urodziny Sue jej mąż Johan Wiekel zorganizował przyjęcie z makreli dla trzydziestu mężczyzn, ale także z okazji przybycia nowej ryby z Morza Północnego do Hua Hin
Els van Wijlen od ponad 30 lat mieszka ze swoim mężem „de Kuukiem” w małej wiosce w Brabancji. W 2006 roku po raz pierwszy odwiedzili Tajlandię. Jeśli to możliwe, spędzają tam wakacje dwa razy w roku. Ich ulubioną wyspą jest Koh Phangan, na której czują się jak w domu. Jej syn Robin zamierza otworzyć kawiarnię na Koh Phangan.
Po niekończących się 11 miesiącach w domu, dziś rano wysiadłem z samolotu w Bangkoku. Latanie przez ponad 11 godzin jest męczące. Czuję się załamany, bolą mnie kolana, czuję nieustanny ból w plecach. Wyglądam jak wrak.
Życie w Tajlandii: wylądowałem na tropikalnej wyspie (część 4)
Els van Wijlen od ponad 30 lat mieszka ze swoim mężem „de Kuuk” w małej wiosce w Brabancji. W 2006 roku po raz pierwszy odwiedzili Tajlandię. Jeśli to możliwe, wyjeżdżają tam na wakacje dwa razy w roku. Ich ulubioną wyspą jest Koh Phangan, na której czują się jak w domu.
Tick: Ciężko pracująca matka trójki dzieci
Ton Lankreijer (61 l.) jest scenarzystą i producentem telewizyjnym. Mieszka i pracuje w Chiang Mai i obserwuje tajlandzkie społeczeństwo. W tym poście Ton pisze o Ticku, portrecie pracowitej Tajki w jego otoczeniu.
W drodze do Tajlandii (część 1)
To pewne: Mieke i François zamierzają zamieszkać w Tajlandii. Taką decyzję podjęli rok temu. Co ich powstrzymuje?
Życie w Tajlandii: wylądowałem na tropikalnej wyspie (część 3)
Els van Wijlen od ponad 30 lat mieszka ze swoim mężem „de Kuuk” w małej wiosce w Brabancji. W 2006 roku po raz pierwszy odwiedzili Tajlandię. Jeśli to możliwe, wyjeżdżają tam na wakacje dwa razy w roku. Ich ulubioną wyspą jest Koh Phangan, na której czują się jak w domu.
Życie w Tajlandii: wylądowałem na tropikalnej wyspie (część 2)
Els van Wijlen od ponad 30 lat mieszka ze swoim mężem „de Kuuk” w małej wiosce w Brabancji. W 2006 roku po raz pierwszy odwiedzili Tajlandię. Jeśli to możliwe, wyjeżdżają tam na wakacje dwa razy w roku. Ich ulubioną wyspą jest Koh Phangan, na której czują się jak w domu.
Życie w Tajlandii: wylądowałem na tropikalnej wyspie (część 1)
Tydzień temu śniło mi się, że po latach podróży wysiadłem z samolotu i przybyłem w ciemnościach w nocy na Koh Phangan, tropikalną wyspę na południu Tajlandii, małą łódką o nazwie Haad Rin Queen. Na szczęście śniło mi się, że Kuuk tam był, co bardzo mnie uspokoiło. Każdy wie: sny to oszustwo...ale jednak...czy ja śnię!?
Wątpliwości i paralele
Po przeczytaniu artykułu na temat prostytucji na blogu Thailand, zaczęłam się zastanawiać, czy jest to najbardziej niezwykła rzecz, którą świat zewnętrzny, zwłaszcza członkowie rodziny i znajomi w krajach nizinnych, zwykle myślą, że o tym wiedzą.
W Tajlandii urodziło się dziecko
Powiększenie rodziny w Gringo czy nie? Pisze o wyjątkowym wydarzeniu i całym sercem mówi, że zobaczył najpiękniejsze i najsłodsze dziecko na świecie.
Odnowienie karty bankowej ABN-AMRO w końcu się powiodło!
Kilka miesięcy temu zdałem sobie sprawę, że moja karta bankowa wymaga odnowienia, na długo przed końcem roku. Ponieważ ja, będąc już Holendrem na emigracji, nie mogłem „po prostu” odwiedzić banku, zastanawiałem się, jak mogę to rozwiązać samodzielnie, bez wszelkiego rodzaju trudnych sytuacji.
3 października, śledź, hutspot i wiele innych przysmaków
Około godziny 18.00:XNUMX zarówno Jeroen, właściciel firmy Say Cheese, jak i słynny Pim, „farmer haring”, wystartują na obchody Leids Ontzet.
Bezpańskie psy w moim Soi
Po popołudniowej drzemce Yuundai usłyszał skrzypienie w swoim ogrodzie. Czy to były wiewiórki, myszy czy coś innego? Opowieść o bezdomnym psie Daisy.