Widok na morze, ale tym razem nie z mieszkania
David Diamant i jego przyjaciel Winai przybyli do Pattaya, aby świętować urodziny Davida. Ale okazało się inaczej. Strasznie się rozchorował i to nie pierwszy raz. „Pamiętaj, znowu zaczynamy!”
Farang jako zamiatacz ulic w Sattahip
W Sattahip, mieście marynarki wojennej na południe od Pattaya, obcokrajowiec jest powszechnie chwalony za codzienne zamiatanie odcinka ruchliwej arterii. Miejscowi podziwiają jego pracowitość w oczyszczaniu ulicy z piasku i innych śmieci, aby ruch uliczny nie był zagrożony poślizgiem.
Poruszanie się, a potem bębnienie między ryżem a górami
Wszystko tutaj odbywa się z uśmiechem. Może to buddyzm, ale mi się podoba”. Peng Øffe wychodzi na góry pośrodku pól ryżowych, dwanaście kilometrów od Chiang Mai. Tutaj, na północy Tajlandii, znalazł swoją niszę. „Chiang Mai to azjatycki odpowiednik Amsterdamu, ale bardziej zrelaksowany i przyjazny”.
Wylądowałem na tropikalnej wyspie: sklep z makaronem
Korn, tajski znajomy Elsa i żony „de Kuuk”, otwiera sklep z makaronem. Niestety jest jeden mały problem. Brakuje jej kilku tysięcy bahtów. De Kuuk chce go pożyczyć. Els zawiera dławiący kontrakt.
Eden, ziemski raj, wiem, jak się tam dostać
Jest sobotnia noc i czas na wieczorne wyjście. Czy pójdę do Edenu? Oczywiście, że jadę do Edenu, jadę wszędzie. Słyszałem wiele historii o Edenie, musi być wyjątkowy. Hip party w pięknym miejscu, dobra muzyka, z wyjątkowymi ludźmi, którzy lubią wyjątkową wycieczkę. Cóż, ja też lubię przygodę, więc tej wycieczki nie odpuszczę!
Życie jak porzeczka w Tajlandii
Oszczędne życie jest również koniecznością dla wielu obcokrajowców, w tym Holendrów, którzy osiedlili się w Tajlandii. Pierwsza myśl, jaka się nasuwa, to czy ci ludzie byli wcześniej świadomi możliwości i kosztów w Tajlandii.
Wylądowałem na tropikalnej wyspie: Jestem tutaj!
Teraz naprawdę wątpię, czy dobrze postąpiłem… Oto jestem po szyję w piasku. Jest gorąco, bardzo gorąco i swędzi mnie nos. O ile warto... ale jeszcze nie wiem... czas pokaże...
Mai pen rai, aż do śmierci…
Jak każdy dobrze wychowany Holender, zatrzymałem się kiedyś w Tajlandii dla każdej zebry. To się skończyło, ponieważ niektórzy przechodnie ledwo przeżyli.
Kontrola celna na lotnisku Suvarnabhumi
Kiedy byłem w marynarce wojennej, podczas podróży zagranicznych można było kupić papierosy bezcłowe na pokładzie. Pamiętam wycieczkę z dużą eskadrą między innymi do Lizbony i oczywiście każdy kupił co najmniej dwie paczki papierosów.
Wieczorem wiele świetlików to romantyczny widok
Egon Wout przyjechał do Tajlandii z fobią wężową, ale to minęło, odkąd zobaczył dwanaście różnych gatunków w swoim ogrodzie. Oprócz węży jest o wiele więcej zwierząt. opowiada Egon.
Wylądowałem na tropikalnej wyspie (część 7): Beerpong
Beer-pong jest gorący i często gra się w niego w hostelach. Przejeżdżamy obok niego i przyglądamy się mu. Gra toczy się przy długim, wąskim stole. Przed graczami ustawia się kilka plastikowych szklanek z piwem.
W ciągu 5 lat, które spędziłem w Tajlandii jako Holender, który wyemigrował do Tajlandii, na początku mojego pobytu „wkręciłem” się w holenderski, oczywiście przez Tajlandczyka.
BVN odpowiada na skargę blokującą konferencję sylwestrową
W mojej opowieści o blokadzie konferencji sylwestrowej poinformowałem na końcu, że wysłałem BVN i Hermanowi Finkersowi e-mail z pytaniem, dlaczego tysiące Holendrów za granicą nie mogą zobaczyć pokazu za pośrednictwem Uitzending Gemist. Następnie BVN wysłał mi następującą wiadomość.
Idealna organizacja tajskiego paszportu
W maju tego roku chcę wyjechać na kilka tygodni do Holandii z córką Lizzy (wtedy prawie 6 lat). Lizzy od lat ma holenderski paszport, ale wciąż trzeba dodać tajski egzemplarz. Wiesz: wjazd i wyjazd z Tajlandii z tajską przepustką, wjazd i wyjazd z Holandii z kopią krajową. Ma to na celu uniknięcie kłopotów ze strony imigracji (TH) i żandarmerii wojskowej (NL).
Kapelusze, czapki i gorsety damskie… na rynku jest twoje euro….
Targ w Tajlandii to prawdziwy Winkel van Sinkel, gdzie na sprzedaż jest absolutnie wszystko. Każdy, kto narzeka na wysokie ceny w tym kraju, powinien udać się prosto do taladu. Twoje euro (przeliczone na bahty) jest tam przynajmniej coś warte.
W końcu nadszedł ten czas, po ekscytującym remoncie z robotnikami budowlanymi przyjeżdżającymi „jutro”, nowymi cieknącymi lodówkami, zniszczonymi transportem gablotami, zepsutymi urządzeniami kuchennymi, odpadającymi ze ścian naczyniami z półkami i wszystkim, 18 grudnia 2015 r. otwarto kawiarnię.
Czy Wy też (nie) widzieliście Hermana Finkersa w Tajlandii?
Wczesną wiosną 2015 roku ogłoszono, że Herman Finkers poprowadzi tegoroczną konferencję sylwestrową. Cóż, dla Almelo Tukkera takiego jak ja była to oczywiście wspaniała perspektywa.