Maggi jest (również) niedozwolone w Tajlandii

Przez Gringo
Opublikowany w Żywność i napoje
tagi: ,
20 maja 2022

Czasami, mieszkając w Tajlandii, doświadczasz czegoś, co przypomina ci zabawne lub mniej zabawne chwile z przeszłości. Zdarzyło mi się to w tym tygodniu, kiedy nagle na moim stole pojawiła się mała butelka Maggi. Pewnie znasz tę charakterystyczną, kanciastą butelkę, w której doprawiasz np. zupę.

Tę butelkę też znam, ale nigdy nie widziałem jej z bliska. Nie wjechał do mojego domu w Holandii, terytorium absolutnie zakazanym dla Maggi i innych podobnych. Moja (nieżyjąca) żona była nauczycielką gotowania, więc uczyła wszystkich metod gotowania (i innych czynności domowych), ale była też znakomitą kucharką.

Jeść w domu

„Miłość przechodzi przez żołądek” to powiedzenie i rzeczywiście codziennie serwowano mi wyśmienity posiłek. Mogą to być po prostu ziemniaki, warzywa, mięso, ale także egzotyczne danie, aż po kompletny indonezyjski stół ryżowy. Sól, pieprz, a co za tym idzie Maggi, nigdy nie gościły na naszym stole. Moja żona czuła, że ​​jeśli potrzebujesz jednego z tych dodatków, nie zrobiła tego dobrze. W rzeczywistości uznała to za zniewagę dla jej gotowania.

Szkoła

Moja żona pracowała w ówczesnej szkole Huishoud. Robiła to zawsze z wielką przyjemnością i często robiła też ze swoimi uczniami nietradycyjne dania. Zimą regularnie przygotowywała duży garnek zupy dla innych nauczycieli, której jakości nie mogła dorównać żadna restauracja. Był więc bardzo poszukiwany, ale biada wam, gdyby żartowniś poprosił o Maggi. I tak tego nie było, ale samo pytanie mogło ją najpierw rozzłościć. „Nie podoba ci się sposób, w jaki to zrobiłem?”. Więc lepiej już nie pytaj o Maggi, ponieważ istnieje pewna szansa, że ​​zostaniesz wykluczony jako „klient”.

Restauracje w Tajlandii

Kiedy jesz w zachodniej restauracji w Tajlandii, na stole zawsze stoi cały pułk butelek i słoików, którymi możesz wzbogacić swój posiłek. Nie myśl tylko o Maggi, ale także o soli, pieprzu, sosie HP, occie, keczupie, sosie chili i tak dalej. Nigdy go nie użyję, bo moja żona uważa, że ​​jeśli nie smakuje, to kucharz nie wykonał należycie swojej pracy. Wiem, że należę do wyjątków, bo jeśli rozejrzycie się w restauracji podczas jedzenia, zobaczycie, że wielu ludzi majstruje przy tych wszystkich słoikach i butelkach, zanim nawet spróbowali, czy to naprawdę konieczne.

Jedzenie w domu w Tajlandii

Była butelka, Maggi za faranga! Kiedy powiedziałem mojej tajskiej żonie, co ma z tym zrobić, powiedziała: „Kupiłem specjalnie dla ciebie, ponieważ wszyscy farangowie używają „Mekki” na wszystkim, co jedzą!

Więc ja nie, a ty?

47 odpowiedzi na „Maggi jest (również) niedozwolone w Tajlandii”

  1. Chan Piotr mówi

    Gringo, twoja zmarła żona miała 100% racji. Jeśli używasz Maggi, coś jest nie tak z jedzeniem lub z Twoim smakiem. Bo bądźmy szczerzy, Maggi to po prostu chemiczny śmieci z butelki. Wystarczy przeczytać etykietę, składa się głównie z soli, cukru i wzmacniaczy smaku: Hydrolizowane białka roślinne (woda, białka pszenicy, sól), woda, aromat, wzmacniacze smaku (E621, E631) i sól. Dużo soli.
    Wzmacniacze smaku, takie jak glutaminian sodu (E621), znane również jako ve-tsin, są szeroko stosowane w chińskich daniach na wynos i nie są zbyt zdrowe. Glutaminian sodu jest substancją znacznie zwiększającą produkcję insuliny i dlatego jest nieodpowiedni dla osób z cukrzycą.
    Krótko mówiąc, Maggi jest trucizną dla osób z wysokim ciśnieniem krwi i/lub cukrzycą, ze względu na całą sól i glutaminian sodu. Zostaw to w spokoju to moja rada.

    • Ricky mówi

      Nigdzie w Internecie nie udało mi się znaleźć informacji, że glutaminian sodu jest szkodliwy dla diabetyków i osób z nadciśnieniem. Jest lepsza niż sól, ponieważ zawiera mniej sodu.

      Ponieważ zawartość sodu w soli kuchennej jest trzykrotnie wyższa niż w przypadku MSG, istnieją korzyści z diety o niższej zawartości sodu, jeśli MSG jest stosowany jako wzmacniacz smaku zamiast soli kuchennej. (cytat z internetu)

      Według Internetu nie ma dowodów na negatywne skutki zdrowotne.

  2. Jo mówi

    Kiedyś w naszym domu było tak samo, ale tu, w Tajlandii, ludzie myślą inaczej. Najpierw próbuję, zanim dodam trochę suchej papryki czy coś, ale przeciętny Taj najpierw wrzuca coś ze wszystkich słoików, a potem zaczyna narzekać „Me alloi”, wan, piow, pit itp.
    Niestety mam też nadciśnienie, więc muszę bardzo uważać na to, co jem poza domem. Na szczęście jedna z pobliskich restauracji rozumie, kiedy mówię „Mai kim”. Zajęło mi trochę czasu, aby wyjaśnić, dlaczego (ich angielski nie jest zbyt dobry, a mój tajski jest jeszcze gorszy), ale teraz, kiedy rozumieją, biorą to pod uwagę.

    • Johna Scheysa mówi

      to nie Mei Kim, ale Mai Khem = niezbyt słone

    • Johna Scheysa mówi

      i nie Me alloi, ale Mai aroi (mai = nie jak w Mai pen rai, to nie ma znaczenia), ale Tajowie mówią aloi, bo są zbyt leniwi, aby wymówić „r”. klasy wyższe w Tajlandii wymawiają „r”. jest wiele tajskich słów z „r”, co jest bardzo zaskakujące, gdy wiesz, że wymawia się je jako „l”…;

      • Adam mówi

        Na wsi ludzie nie mówią „mai”, ale „mae”. Więc to, co pisze Jo, jest poprawne, ponieważ tak mówi wielu Tajów. Nazywa się to dialektem. Zresztą są też oczywiście Holendrzy, którzy są „zbyt leniwi”, by zaczynać zdania od dużej litery…

      • Johna Chiang Rai mówi

        Drogi Janie Scheys, To, że R w wysokim języku tajskim rzeczywiście istnieje i jest wymawiane, jest faktem, który często można wyraźnie usłyszeć, zwłaszcza w telewizji i radiu.
        Wątpię, czy ma to związek z lenistwem, ponieważ często w rodzinie syn lub córka potrafią wymówić R, podczas gdy drugi brat lub siostra nie potrafi poprawnie wymówić R, nawet przy dużej wprawie.
        Można by to trochę porównać z angielskim TH, które również pozostaje fiaskiem dla wielu na tym świecie, z dużą ilością treningu, podczas gdy oni wciąż myślą, że mogą to zrobić.555

  3. Rob W. mówi

    Pieprz, sól, ocet i tym podobne, których używam w niektórych hotelach, ale nigdy nie używam. Może do frytek można dodać soli, ale frytek nie będę jadł na wakacjach, i tak nie potrzebują zachodniego jedzenia, bo tak łatwo je dostać w domu. I rzeczywiście, ten bałagan nie powinien być konieczny, jeśli kucharz zna się na swoim fachu. Myślę, że ocet jest dla Brytyjczyków, a ketchup dla Amerykanów, ale nie wiedziałbym, do jakich potraw należą te rzeczy. frytki? Brytyjczycy i tak już standardowo serwują to z octem, pozostawiając keczup dla tych, którzy chcą maczać w nim frytki.

    To, co widzę prawie wszędzie, to tace z cukrem, olejem rybim czy jak to się nazywa itp. I naprawdę powinieneś sam dodać to do swojej zupy z makaronem.

    Ale Maggie? Nie, nie używam tego.

    • Johna Bakkera mówi

      Maggie jest smaczna z jajkiem na twardo. I na białym ryżu.

      • Lydia mówi

        Nasza tajska synowa również stawia mekkie/maggie na jajku na miękko.

  4. Jacka G. mówi

    Zawsze myślę o Hej! ta restauracja kupuje również od Macro. Mam też znajomych/krewnych, którzy standardowo zaczynają posypywać 1895 Maggi lub solą bez degustacji. Myślę, że to rytuał, którego wielu nie może się pozbyć.

  5. lowi mówi

    Maggi i wszystkie inne dodatki NIGDY. Jem wszystko tak jak jest podane.

  6. Arthur mówi

    Czy nadal mogę skropić pizzę tą pyszną oliwą z oliwek z chili w pizzerii w Tajlandii? Tak jest dobrze!

  7. Ria mówi

    Jak cudownie się czyta. Jakbym słyszał siebie mówiącego o „moim” nauczycielu gotowania w Huishoudschool w Hadze. Mój mąż zna lepiej niż ktokolwiek powiedzenie „męska miłość przechodzi przez żołądek”.
    Natknąłem się nawet na książkę kucharską jednego z moich „nauczycieli gotowania” w Tajlandii, w holenderskiej restauracji.

  8. TONY GRZMOTU mówi

    W Tajlandii często postrzegam Maggi jako (jedyny) sposób na zapewnienie odpowiedniego smaku smażonemu lub gotowanemu jajku, ale wolę użyć do tego trochę soli.
    To, że kucharz nie zrozumie swojego zawodu, jeśli klient chce, żeby był trochę ostrzejszy, bardziej słony, słodszy lub bardziej kwaśny, to oczywiście czysty nonsens. Nie każdy ptak śpiewa, jak się mówi, ale percepcja smaku jest również bardzo osobista i to Tajowie rozumieją i akceptują to bardzo dobrze ze swoim Pad Thai i Fried Rice. I dlatego zawsze na stole (czy wózku na ulicy) stoją słoiczki, które dają możliwość samodzielnego dodania cukru, sosu rybnego, chili czy octu. Oczywiście najpierw trzeba tego samemu skosztować, ale znając kucharza można wiedzieć, co dodać.

    A co ze starożytnym holenderskim powiedzeniem: „Nigdy nie je się zupy tak słonej, jak ją podaje”? Choć znaczenie jest metaforyczne, z pewnością będzie miało podłoże kulinarne.

    • Antoine mówi

      Mówi się, że „zupa nigdy nie jest tak gorąca, jak jest podawana”.

      Przede wszystkim smak dotyczy kucharza, ale także jedzącego!

      • Fransamsterdam mówi

        Lub „Tak słonego jeszcze nie jedliśmy”, czyli: Tak źle jeszcze nie przeżyliśmy.

        • PEER mówi

          To jest zanieczyszczenie, innymi słowy słyszenie dzwonka, ale niemożność znalezienia kołatki.
          W latach sześćdziesiątych służyłem Surinamowi i po naszym patrolu przez dżunglę przyszła paczka dla Soldier Peer, tak, paczka od mojej najstarszej siostry, Maggi i kropki, z tymi sześciokątnymi herbatnikami. Podzielony w 60 minuty, a Maggi był w moim plutonie w ciągu 2 dni.
          Więc moja siostra zrujnowała mnie do końca życia, ergo teraz jest też maggi hot.
          Ale po pierwszym kęsie można go już tylko posypać

  9. Lew mówi

    Maggi to po prostu uprzemysłowione nam phra.
    Moja dziewczyna pożądania zabrała tylko phra z domu. Fermentację złowionych ryb każdy stosuje według własnego przepisu, ja po prostu jem to, co lubię i słucham własnego jelita, a nie czyjegoś dee czy mai dee.

    • Co mówi

      Tak właśnie jest
      Twój własny gust, chodzi o to, co lubisz.
      Co jedna osoba uważa za kulinarne, inna może uznać za obrzydliwe
      To po prostu zależy od tego, z jakim gustem zostałeś wychowany
      Przykładem tego jest to, że Tajowie kochają Som Tam, dla mnie po prostu cały ten zapach, mimo że przechodzę przez szyję, a potem także to Nam Pla, które wszędzie rzucają.
      Ale to, co powiedziałem, ktoś inny może cię za to obudzić w nocy.

  10. Paula Thunga Mahamka mówi

    Maggi o frytkach przepysznych!! Poza tym każdy musi sam to rozgryźć.

    • Paul. mówi

      Maggi należy do mięsa i sałatek. Na pewno nie na frytkach, chyba że wolisz nie chrupiące.

  11. czarnyb mówi

    Myślę, że ważne jest, abyś spróbował, zanim zrobisz coś ze swoim posiłkiem.
    Ale…….jeśli w ogóle smakuje, to nie wiadomo, co kucharz do niej włożył.
    W domu, kiedy sam gotujesz, to tylko wiesz!
    W restauracji nie wiesz, czy iść do restauracji, w której używa się uczciwych produktów.

  12. wibart mówi

    Gust to sprawa indywidualna, a nie uniwersalna. dotyczy to sztuki, ale z pewnością także jedzenia. Więc to, czy dodać dodatkowe zioła, aby dostosować go do własnej przyjemności smakowej, oczywiście nigdy nie jest złe. że byłoby to zniewagą dla kucharza, to nonsens. Jeśli ten kucharz przygotuje coś specjalnego tylko dla Ciebie i zna Cię bardzo dobrze, to wciąż może być możliwe. Ale z pewnością, jeśli danie jest przygotowywane dla niejednorodnej grupy osób, dodatkowy asortyment ziół na stole nie jest niczym złym. Czy oglądasz czasem programy kulinarne, w których widzowie muszą ocenić to samo danie w restauracji? Widać, że jednemu podoba się to całkowicie, a drugiemu wcale. kucharz nic na to nie poradzi. Smak jest sprawą indywidualną.

  13. okraść tajską mai mówi

    każdy ma swoje wady i zalety z gustem. Jednak w Tajlandii kilogramy lub tony naprawdę chemicznych środków i głównie MSG lub Vetsin. Jest to ciężki chemiczny wzmacniacz smaku, który może powodować silne bóle głowy. Staraj się trzymać to poza posiłkami i zupami bami z posiłku na różnych straganach, a od razu zostaniesz wzięty za głupca Faranga.

    • Paweł Schiphol mówi

      Drogi Rob, nie gadaj bzdur, MSG to naturalny surowiec, który można wyizolować z wielu różnych produktów spożywczych. Przeczytaj Wikipedię: Glutaminian sodu lub vetsin to sól monosodowa kwasu glutaminowego, jednego z najbardziej rozpowszechnionych w przyrodzie nieistotnych podstawowych aminokwasów, które tworzą białka. MSG znajduje się w pomidorach, parmezanie, ziemniakach, grzybach i innych owocach i warzywach. Tylko proces chemiczny jest zaangażowany w izolowanie tych aminokwasów. Ale wszystkie procesy gotowania są zasadniczo chemiczne. Podgrzewanie mięsa lub ryb również koaguluje białka, co można również zrobić z kwasem. Przykład Cheviche.

  14. piet mówi

    Niestety aż nazbyt prawdziwe; wielu uważa to za nieodzowne i natychmiast wrzuca do zupy grubego shota, nie próbując jej, ja sam używam trochę „rośliny maggi”
    Ale prawie tak samo złe jest nadmierne użycie pęczaka na twoim daniu, które czasami wcale o to nie prosi

  15. NicoB mówi

    Kucharz nigdy nie może wiedzieć, co każdy zjadacz preferuje pod względem smaku.
    Jedna osoba chce trochę bardziej słona, inna trochę słodsza, inna trochę pieprzna i tak dalej.
    Jedzenie to doznanie smakowe, które jest dość osobiste, więc dlaczego nie spróbować najpierw serwowanego jedzenia, a następnie użyć kilku dodatków, aby było jak najbardziej smaczne dla siebie?
    Ale Maggi, cóż, jest kilka lepszych środków do wykorzystania, takich jak sól morska, pieprz, cytryna itp., Tak naprawdę nie potrzebuję przemysłowej przyprawy Maggi.
    Smaczna historia do przeczytania.
    Smacznego!
    NicoB

  16. jaśmin mówi

    „Kucharz nie może zaspokoić wszystkich gęb” To bardzo stare powiedzenie i tak prawdziwe jak krowa…
    Więc całe to pozowanie na temat welles or nots maggi, czy pieprz czy nie, czy sól, czy nie, czy pikantne, czy nie, każdy ma swój gust i chce jeść tak, jak mu się podoba… a więc kucharz nigdy nie może ugotować według smaku… .

  17. Willem mówi

    jest stare powiedzenie:

    “Wielu szefów kuchni się myli”

  18. Maurice mówi

    Moja dziewczyna z Kambodży często robi pyszny i prosty sos: trochę czarnego mielonego pieprzu (pieprz Kampot), mniej więcej tyle samo soli (mielonej), trochę soku z limonki. Wymieszaj to na pastę. Gotowe! Pyszne z rybami, mięsem, frytkami, jak chcesz!

  19. Fransamsterdam mówi

    Maggi zawiera stosunkowo dużą ilość soli.
    Za dużo soli nie jest dobre.
    Zdecydowana większość soli, którą spożywamy, znajduje się już w naszym jedzeniu i nie rzucamy jej na siebie.
    „Niskosolne” posiłki, jak niektórzy mogą wiedzieć ze szpitali, gdzie składniki takie jak kiełbasa i ser są specjalnie produkowane z niską zawartością sodu, są skrajnie niesmaczne, powiedzmy, że nie do jedzenia.
    Normalne jedzenie zawiera już tak dużo soli, że nie potrzebujemy dodatkowej soli, ale wiele osób to lubi lub nie wie nic lepszego.
    Zawsze uderza mnie, że nawet szefowie kuchni telewizyjnych uważają za grzech śmiertelny, jeśli kandydat niedostatecznie „doprawił” danie (= posypał solą i pieprzem, najwyraźniej nie ma więcej smaków). Zostaw to samym ludziom.
    W Thai Airways często widziałem, jak wiele osób wysypywało całą zawartość dostarczonych saszetek z pieprzem i solą na posiłek w samolocie, zanim jeszcze coś ugryzło.
    Zupełnie inaczej było ostatnim razem, kiedy brakowało toreb. Ja też lubię sól, zwłaszcza w samolocie – powiedziano mi, że posiłki w samolocie smakują mniej smacznie – więc mimo to poprosiłam o sól i pieprz i szybko otrzymałam torby, które były w wózku. Tylko nieliczni poszli za moim przykładem, nawet na śniadaniu z omletem. Być może nowe zasady, które pozwolą utrzymać klientów przy życiu dłużej.
    Dwie z tych saszetek soli po 1.5 grama w ciągu 12 godzin, czyli tylko połowa maksymalnej zalecanej dziennej ilości soli dodanej samodzielnie.
    Maggie jest u mnie dozwolona, ​​a poza tym lubię sól i pieprz na stole, ale najpierw spróbuj, czy to naprawdę konieczne.
    Bo spójrzmy prawdzie w oczy, jeśli widzisz ilość soli rozsypanej na torebce frytek w przeciętnym batonie przekąskowym, która z biegiem czasu pozostawia w palcach zbite, błyszczące, białe kulki, to musi to być przypadek „za dużo”.
    Nawiasem mówiąc, większość kostek Maggi jest sprzedawana w Nigerii, gdzie są spożywane jako przekąska, jeśli czujesz się trochę osłabiony i chcesz uzupełnić sól. W Tajlandii nadal wolę tequilę.
    Moim największym grzechem w tej dziedzinie jest to, że raz lub dwa razy w roku kupuję butelkę tajskiego sosu ostrygowego w Holandii i opróżniam ją całkowicie w ciągu dwóch dni, bez niczego innego…

  20. Max mówi

    MUSISZ to przeczytać, a właściwie MUSISZ to wypróbować………także Khun Peter.

    W ładnej, dużej misce wymieszaj trochę sałaty, cebulę, pomidora z odrobiną octu i oliwy.
    Sól i pieprz w równych ilościach, a następnie majonez (cztery do pięciu łyżek, więc nie bądź zbyt oszczędny) i jako wisienkę na torcie… dziesięć kropli MAGGI.

    Przygotowuję to w hiszpańskich restauracjach od 25 lat i werdykt był jednogłośny
    PYSZNE.

    Spróbuj, a ja też chciałbym usłyszeć od ciebie Khun Peter.

    Dziękuję za Twój czas.

  21. rabować mówi

    Mam nadciśnienie od 30 lat >>>> przyczyna zawsze pozostawała niejasna aż do dzisiaj, na początku dostawałam na to całe pudełka leków, ale nagle sama przestałam je brać. Skutki uboczne są 100 razy poważniejsze niż sama choroba.

    Ale uwielbiam maggi, sól, sos rybny, sos ostrygowy i wszelkiego rodzaju ostre przyprawy i nie zamierzam przestawać,

    Pyszne: maggi nad bramkarzem, frytki, warzywa, kanapka z makrelą, kanapka z masłem orzechowym itp.

  22. Erik mówi

    Maggi na gorących wiosennych jajkach przepiórczych to dla mnie pozycja obowiązkowa, szczerze mówiąc nauczyłem się jeść Maggi w Tajlandii

  23. Fransamsterdam mówi

    Lubczyk jest również znany jako roślina Maggi, chociaż roślina ta nie jest składnikiem Maggi Aroma.
    Być może to, oczywiście również w ograniczonych ilościach, może być alternatywą.

  24. Ruud mówi

    Każdy gust jest inny i może różnić się od gustu kucharza.
    Jeśli o mnie chodzi, nie ma powodu, dla którego ktoś nie miałby dosładzać, kwaśnić, solić lub przyprawiać swojego jedzenia.

    I tak, czasami rzuca się na to dużo maggi, żeby nie posmakować jedzenia.

  25. Franka Kramera mówi

    Drogi Gringo, zabawnie jest patrzeć, jak twój artykuł tak bardzo się porusza.

    mój ojciec używał tak dużo maggi w zupie i nasi, że mieliśmy 1,5-litrową butelkę w szafce w piwnicy, aby regularnie uzupełniać tę małą butelkę. Niekoniecznie zdrowy i niekoniecznie komplement dla kucharza, po prostu przyzwyczajenie.

    Sam w sobie, dla tych, którzy potrafią gotować naprawdę wyrafinowanie, ten kucharz czasami szuka wzmacniacza smaku, czegoś z glutaminianem sodu (jeśli się nie mylę). To sprawia, że ​​brodawki twojego języka są bardziej podatne na smak. Zabawne jest to, że efekt nie staje się silniejszy, gdy bierzesz go więcej. dwie krople maggi mogą wystarczyć. Może bardziej wpływać na tętno i ciśnienie krwi, gdy dodasz go więcej.
    Myślę, że Maggi tak naprawdę próbowała być jakimś sosem Worcestershire, kiedy to zostało poczęte. i to znowu był bardzo późny potomek czegoś, co Rzymianie znali już 2.000 lat temu. nie pamiętam nazwy. W którym między innymi przetwarzano silnie pachnący sok z fermentujących anchois.
    i to jest bardzo podobne do Nam Plah.

    Zabawne, że widzę, jak ktoś pisze o nam phra w jednym z komentarzy powyżej. Teraz moja znajomość pisanego tajskiego jest naprawdę bardzo skromna, więc nie przeszkadzał mi ten pisarz, ale wierzę, że nam pla to tak naprawdę sos rybny, a nam phra bardziej przypomina mocz mnicha. Co bez wątpienia może być również silnie pachnącą przyprawą.

    Każdy, kto podczas gotowania ma za dużo soli i wszelkiego rodzaju chemicznych dodatków, jest uzależniony od ziół. Czasami możesz też użyć okruchów z kostek bulionowych, nie więcej, pod warunkiem, że znajdziesz je od bardzo odpowiedzialnej marki. Użycie octu i/lub soku z cytryny, które w Holandii wypadło z użycia, również sprawia, że ​​prawie każde danie jest smaczniejsze. Istnieje tak zwane zioło maggi, które w rzeczywistości nazywa się lubczykiem. Bardzo gustowne, dobre do przechowywania na parapecie przez część roku. W przeszłości stosowano ją również w celu łagodzenia bólów reumatycznych. I Maggi więcej tego nie zrobi.

    Degustacja zawsze jest dobra. I tak jak można nauczyć się ostrożniej i bardziej smakować przy kieliszku wina (głównie poprzez uwagę), tak samo można zrobić z jedzeniem. Dobrze przeżuj pierwsze trzy kęsy i ostrożnie posmakuj, a od razu będziesz potrzebować znacznie mniej soli lub maggi.

    Cholera, jestem teraz w Holandii i przez pierwsze kilka godzin mogę tylko tęsknie myśleć o tajskich smakach.

    ugotować je.

  26. Hans mówi

    Chociaż byłem/jestem wszystkożercą, w młodości miałem pewne trudności z jedzeniem gotowanej cykorii. kilka kropli Maggi na to i było to wykonalne…. Później Maggi stał się zbędny i Maggi nie ma w naszym domu. Moja druga połowa aromatyzuje wszystko naturalnymi składnikami i absolutną minimalną ilością sosu rybnego i cukru

  27. Lisa mówi

    W Tajlandii wiele potraw jest ściśle określonych recepturami, muszą być przygotowane w określony sposób z określonych składników, nawet jeśli są gotowane w domu. W kuchni tajskiej sól nie jest dodawana w znany nam sposób, ale zawsze w postaci sosu sojowego, sosu rybnego lub czegoś innego. Więc Gringo, myślę, że to bardzo przemyślane, że twoja tajska żona kupiła ci butelkę maggi, na przykład do gotowanego jajka na śniadanie. Słoika soli często nie można znaleźć w kuchni tajskiej, nawet w mojej kuchni w Tajlandii, ponieważ dodatkowym problemem jest to, że w tym wilgotnym klimacie prawie nie można go posypać.

    • Josh M mówi

      @ Lisa Mieszkam z rumem od 2 lat w Tajlandii, teraz też mam ten problem ze zwykłymi rozsypywaczami soli.
      W sprzedaży są tutaj plastikowe pojemniki, które zamykają się powietrzno i ​​wodoszczelnie.
      Włóż do niego małą plastikową łyżeczkę i codziennie posypuj moje gotowanie solą bez grudek...

      • William mówi

        Dodaj niegotowany ryż do soli kuchennej, aby można go było smarować.

  28. Theo van Bommela mówi

    Drodzy Blogerzy,
    Przeczytaj kulinarne eskapady swojej żony, jak ona robi zupę grochową????
    Od 40 lat jestem kucharzem hobbystą różnych kuchni, francuskiej, włoskiej, tajskiej itp
    O zbliżające się wyjaśnienie chciałbym porozmawiać z samozwańczym kucharzem
    Nie słyszę też nic o japońskim sosie sojowym.
    Powodzenia w lekcjach gotowania.
    Pozdrawiam Teo.

  29. Szczery mówi

    Dobry kucharz przygotowuje potrawy z niewielką ilością soli i pieprzu. Od osoby jedzącej zależy, czy potrawa dostosuje się do jego gustu. Najpierw spróbuj, a następnie dodaj. Twórcy smaku powinni być na stole, a nie w kuchni. Usunięcie zbyt dużej ilości soli lub pieprzu jest absolutnie niemożliwe.
    Dostaję dreszczy, kiedy widzę, jak moja córka je ryż z maggi.

  30. Franka H. Vlasmana mówi

    Ja nigdy. STĄD MÓJ SYN JEST KUCHARĄ.

  31. rabować mówi

    Szczerze mówiąc, uwielbiam Maggi, kilka kropli do zupy z makaronem w połączeniu z chili w proszku, mmm. Więcej o frytkach, tak, to brzmi dziwnie, ale dla każdego inne. Przyprawiam wieloma potrawami tymi właśnie produktami. W Holandii kupuję go od hurtowników w butelkach 0,8 litra.

  32. PEER VAN DEN ELSEN mówi

    Wiele lat temu stacjonowałem jako poborowy w surinamskiej dżungli. Cóż za zaszczyt być wysłanym do De West jako holenderski mènneke.
    I naprawdę wybraliśmy się na patrol do południowoamerykańskiej dżungli.
    A moja najstarsza siostra przysłała mi Maggi i „kropki”, te sześciokątne skubane.
    Podczas naszych wycieczek po dżungli byliśmy bardzo zadowoleni z tej jednej butelki „Maggi”, którą okrążył cały peleton.
    Teraz, 55 lat później, „Maggi” nadal jest ze mną. Również w Ubon i Isaan


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową