Ta historia ma na celu ostrzeżenie i mam w związku z tym dwa pytania do czytelników.

Niedawno spędziłem kilka tygodni w Jomtien. Zwykle robię to dwa razy w roku. Zawsze wynajmuję mieszkanie na przykład w View Talay 5 lub 7 za pośrednictwem biura wynajmu. W tych mieszkaniach znajduje się sejf, w którym możesz utworzyć własny 4-cyfrowy kod i wtedy Twoje pieniądze będą bezpieczne. Cóż, nie tak.

Nigdy bym tego nie zrobiła w hotelu, ale w mieszkaniu mam nawyk trzymania części pieniędzy w sejfie, ale też zapisywania, ile pieniędzy gdzie odkładam. Kiedy pracownicy przyszli posprzątać (nie było mnie), tego wieczoru przeliczyłem pieniądze w sejfie i przegapiłem 2000 bahtów. Byłem pewien, że dobrze policzyłem i zapisałem, ale nie byłem pewien na 100%. Czasem zdarza się, że wyjmuję pieniądze i zapominam je zapisać. Ale nie często. I co możesz zrobić? Nie ma dowodu. Ponieważ było to ostatnie sprzątanie i była to dość mała ilość, stwierdziłem, że się mylę. Co więcej, nie wierzyłem, że sprzątaczki mogą dostać się do mojego sejfu. Ale od tego momentu codziennie rano i wieczorem z wielką koncentracją liczyłem pieniądze i zapisywałem kwoty.

Kiedy 5 dni później wróciłem do domu po obiedzie, tuż przed wyjazdem, zobaczyłem sprzątaczkę pracującą w pokoju obok mnie. Wszedłem do mieszkania i zauważyłem czarne włosy w zlewie w łazience. Nie mam czarnych włosów, w tym tygodniu nie miałam żadnych gości, a zlew czyszczę codziennie po użyciu. Zatem ktoś był w środku. Oczywiście poszedłem do sejfu i do cholery: znowu 2000 bahtów mniej. Bardzo mądrze, żeby nie zabierać wszystkiego, ale tylko trochę. Ale teraz byłem pewien, że nie popełniłem błędu za pierwszym razem. Ale z drugiej strony, co robić? Twoim pierwszym odruchem jest konfrontacja z pracownikiem i zażądanie zwrotu pieniędzy. Jednak było dla mnie bardzo jasne, że nadal nie mam twardych dowodów. Policja widzi, że nadchodzisz.

A drugim argumentem było to, że po wielu latach spędzonych w Tajlandii wiem, że Tajowie potrafią bardzo mocno zareagować, gdy spotkają się z ich złym zachowaniem i że może to stać się bardzo nieprzyjemne. Utrata wzroku może wywołać znaczną panikę. Nawet pisząc złą recenzję o restauracji, musisz zachować ostrożność. Nagranie wideo może pokazać, kto wszedł do pokoju, ale to nadal nie będzie dowodem kradzieży. Z tych powodów postanowiłem przełknąć, przyjąć stratę, nie trzymać niczego w sejfie i nadal cieszyć się ostatnimi dniami. Ale nie jest to łatwe, gdy wiesz, że ludzie mogą po prostu wejść do Twojego mieszkania, gdy Cię tam nie ma.

Po powrocie do domu poinformowałem właściciela (farang). Nie żebym liczył na to, że odzyskam pieniądze, ale dzieje się to na jego odpowiedzialność i w jego interesie jest też, aby to zaprzestać. Odpowiedź była bardzo rozczarowująca. Musiałem się pomylić, zareagowałem za późno, nie ma mowy, żeby ktokolwiek mógł tak po prostu dostać się do tego sejfu, niemożliwe, żeby pokojówka znajdowała się tego dnia w pokoju obok mnie. W skrócie: o wiele łatwiej jest mnie zlekceważyć jako idiotę, niż coś zrobić z kradzieżą. I jakoś nadal to rozumiem. On również nie widzi żadnych dowodów i musi kontynuować działania ze swoim personelem. Albo czy on o tym wie?

Nie jestem pewien, jak dostają się do tego sejfu, ale sądzę, że albo mogą gdzieś odczytać mój kod, albo mają klucz główny. W tym drugim przypadku zaangażowana byłaby osoba z biura wynajmu. Byłoby to całkowicie błędne.

Chciałbym dowiedzieć się od czytelników dwóch rzeczy:

  1. Czy ktoś ma dobrą sugestię, co zrobić z pieniędzmi podczas następnej podróży? Możesz przykleić do sejfu coś, co zniknie, gdy ktoś go otworzy, ale wtedy nadal stracisz pieniądze bez żadnych naprawdę twardych dowodów na to, ile zniknęło i kto to zrobił. Konto bankowe jest trudne, jeśli przyjeżdżasz na wakacje tylko na kilka tygodni. Zwykle potrzebny jest do tego stały adres i/lub wiza.
  2. Oczywiście nie wynajmę już więcej w tym biurze wynajmu. Kto ma dobre doświadczenia z agencją wynajmującą mieszkania w Jomtien? Znam Airbnb, ale mam z nim 1 dobre i 4 złe doświadczenia. Zwłaszcza w sezonie wolą wynająć komuś, kto przyjedzie na kilka miesięcy.

Przesłane przez Keesa

30 odpowiedzi na „Czujność: ostrzeżenie o bezpieczeństwie szafek (nadesłanie przez czytelnika)”

  1. Nico mówi

    Kosztowności wkładam do dużej walizki, którą zamykam na zamek. Muszą rozbić Twoją walizkę, jeśli chcą coś wyjąć (jeśli podejrzewają, że jest w niej coś wartościowego) lub uciec z Twoją walizką… a nie widzę, żeby sprzątaczka to robiła.

    • Tona mówi

      Dobra walizka: Pacsafe Toursafe

    • Kees mówi

      Ja też tak robię z częścią swoich pieniędzy, ale uważam, że wszystko w walizce to zbyt duże ryzyko.

    • Michiel mówi

      Nie sądzę, że jest niemożliwe, że ktoś ucieknie z Twoją walizką. Zwłaszcza w hotelu lub mieszkaniu osoba idąca z walizką nie zostaje zatrzymana.

      • Nico mówi

        Ta osoba będzie na ekranie, więc pracownicy nie uciekną tak szybko z walizką.
        obecnie każdy elegancki hotel i mieszkanie ma kamery.

  2. ron mówi

    kup torbę pacsafe, przymocuj ją do czegoś, co utknęło w mieszkaniu i jest praktycznie niemożliwe do otwarcia przez okazjonalnego złodzieja

  3. David Hemmings mówi

    Wymień cylinder zamka drzwi w wynajmowanym mieszkaniu na nowy oraz w przypadku obowiązkowej konserwacji przez biuro wynajmu / właściciela; umów się na spotkanie, kiedy to nastąpi i upewnij się, że jesteś obecny (nie zajmuje to godzin....)
    Tak robiłem za każdym razem przez pierwsze 3 lata mojego pobytu i właściciel nie miał nic przeciwko.

    W moim długoletnim wynajmie zacząłem korzystać z własnego sejfu, montowanego w ścianie, a nie w zacisku
    szafie, jak to często się robi, i przez następne 11 lat nie miałem żadnego włamania ani kradzieży, ale zdarzył mi się jeden przypadek...! Kiedy nocowałem u „pani do towarzystwa”, która rano skarżyła się na bóle głowy i wzywała mnie na 7/11 po lekarstwa…

    Ponieważ nie musiałem codziennie znajdować się w moim ELEKTRONICZNYM sejfie, kilka dni później miałem problem z otwarciem sejfu..., więc otworzyłem mechanicznym kluczem awaryjnym..., nic nie zniknęło, ale okazało się że baterie w komorze baterii się przesunęły i nie ma już kontaktu.Wszystko ładnie odłożone i wszystko znów działa normalnie.

    Następnie wypróbowałem „sztuczkę z odbijaniem ziemniaków” z YouTube… i tak, baterie znów się pomyliły. To blokuje wszystko, ponieważ nie ma już mocy, aby wprowadzić kombinację, co w rzeczywistości jest niechcianym dodatkowym zabezpieczeniem! Ale nadal dodałem dodatkowe mocowania do akumulatorów

    Nie musisz więc być odsyłany z własnego lub wynajętego mieszkania...
    Ta sztuczka z podskakiwaniem ziemniaków nie działa, ale ludzie i tak ją próbują, ponieważ YouTuberzy opublikowali tak wiele filmów.

    • Kees mówi

      Wymienić zamek na 3-tygodniowy pobyt?

      • Tona mówi

        Tylko cylinder, czyli zwykle 10 minut pracy.

      • Kees mówi

        A wypożyczalnia wymaga cotygodniowego sprzątania, więc w moim przypadku to niczego nie rozwiązało. Wtedy możesz zostać w domu, ale uważam, że szkoda spędzać w środku pół dnia w tygodniu w oczekiwaniu na usługę sprzątania.

      • David Hemmings mówi

        @Kes
        Nigdy nie przebywałem/nie wynajmowałem Tajlandii „tylko” przez 3 miesiące i tak naprawdę nigdy nie byłem gościem hotelowym, ale przebywałem w mieszkaniu przez długi czas i wymieniałem butlę = zaledwie 5 minut.
        Uwaga: tylko sejfy hotelowe mają ten „inny kod”, mój osobisty sejf ważył 16 kg i miał wymiary 35x25x25

  4. Hugo mówi

    Prawdą jest, że każdy sejf ma standardowy kod, który przy zakupie zwykle wynosi 1111. Jeśli nowy właściciel nie zmieni tego kodu, każdy może wejść do sejfu.
    Za każdym razem próbuję tego kodu 1111 i już trzy razy udało mi się go otworzyć w ten sposób.
    Proszę przetestować.
    Natomiast nowy kod ustala właściciel, ale ile osób w hotelu zna ten kod to tajemnica, ale jest kilka różnych.
    Z drugiej strony sejf można otworzyć również kluczem, jest to konieczne, jeśli baterie w sejfie już nie działają, ile osób w hotelu ma taki klucz lub ma do niego dostęp?

  5. Keith 2 mówi

    Czy to było w View Talay 5C, 5D czy View Talay 7?

    • Kees mówi

      To wydarzyło się w 5D. Biuro wynajmu wynajmuje również VT1, 2 i 7. Nie sądzę, że ogranicza się to do 1 budynku. Te sprzątaczki są zatrudnione w wypożyczalni (powiedziała właścicielka).

  6. PEER mówi

    Warto wspomnieć także o tym, czego doświadczyłam.
    Kiedy dotarłem do hotelu, sprawdziłem sejf, włączyłem i wyłączyłem przycisk w środku, po czym usłyszałem sygnał dźwiękowy.
    Bynajmniej.
    Zadzwoniłem do recepcji i „żadnego phomphem”, przyszli z innym sejfem: stary wyjęty, nowy włożony! !
    Ale szafki były po prostu luźne w szafce!
    Ważą około 5 kg, więc można je nosić pod pachą.

  7. Jomtien Tammy mówi

    WSZYSTKIE sejfy hotelowe mają tzw. „otwieranie awaryjne”, w którym należy nacisnąć określony kod w określonej kolejności.
    Sejf otwiera się wtedy normalnie.
    Personel hotelu wie o tym na wypadek, gdyby turysta zapomniał swojego kodu.

  8. Jer mówi

    Kilka razy popełniłem błąd zamykając taką szafkę. Wpisz na przykład A zamiast B. Gdy zgłosisz się do recepcji, zawsze ktoś przychodzi do pokoju i otwiera sejf za pomocą klucza głównego. Innymi słowy, zawsze mogą je otworzyć. Pytanie brzmi zatem, jaka jest procedura zapisywania klucza głównego. Jeśli menedżer jest trochę nieostrożny i po prostu trzyma klucze główne gdzieś w szufladzie... a personel ma do nich łatwy dostęp, cóż, trudno jest zapewnić bezpieczeństwo. Chyba też straciłem w ten sposób trochę pieniędzy... Podejrzewam... bo zaczynasz wątpić, czy masz mniej niż myślałeś... Czy tylko ja... czy... Najlepsza jest walizka z zamek... który podnosi próg

  9. Ralpha Burggraafa mówi

    Przynoszę własną szafkę i wkładam ją do sejfu. Wtedy nie będą mogli ukraść trochę pieniędzy. A jeśli nie ma sejfu, wkładam go do walizki z zamkiem szyfrowym.

    • Kees mówi

      Nie małe pieniądze, ale wszystko. Samo w sobie jest to dobre rozwiązanie, ale problem polega również na tym, że jeśli zniknął cały sejf, jakie są twoje niezbite dowody? Możesz robić zdjęcie codziennie, ale zawsze mogą powiedzieć, że po tym zdjęciu mogłeś zdjąć własną szafkę.

  10. Gerard mówi

    Doświadczyłem, że sejf nie chciał się już otworzyć, ponieważ baterie nie zapewniały już wystarczającej ilości energii.
    Właściciel włączył. Myślałem, że uda mu się otworzyć sejf kluczem i wymienić baterie.
    Przyszedł jednak z parą nożyczek i dwoma małymi śrubokrętami, którymi grzebał w dziurce od klucza i w ciągu kilku minut otworzył sejf.
    Klucz zaginął, powiedział, i tak to działało.
    Baterie zostały wymienione i moje poczucie bezpieczeństwa nagle stało się znacznie mniej bezpieczne.

  11. Philippe mówi

    Duchów oczywiście nie należy szukać, jednak lepiej zapobiegać niż leczyć, choć strach znika wraz z końcem wakacji 🙂 lub :-(.
    Właściciel może „zawsze” otworzyć sejf, tak właśnie musi być, wyobraź sobie, że nie pamiętasz już kodu lub sejf z jakiegoś powodu już nie działa.
    Wiele zależy również od tego, gdzie się zatrzymasz. W tak zwanych „dobrych hotelach” możesz poprosić o przechowanie części pieniędzy (w sejfie) (oczywiście otrzymasz „paragon”). W mieszkaniu/mieszkaniu to zupełnie inna historia, tutaj trzeba wykazać się pomysłowością, chociaż nic nie jest pewne na 100%, nawet Pacsafe (sprawdzony), który od razu przyciąga uwagę „łobuzów”.
    Można na przykład trzymać część pieniędzy w metalowym pudełku, które można przykleić gdzieś na taśmie Nano za pomocą paska magnetycznego… „gdzieś” to oczywiście miejsce, w którym myślisz, że ludzie nigdy nie będą zaglądać (np. pod stolik do kawy) , rama łóżka, na dole). zlew... puść wodze fantazji) ... i pamiętaj, aby zawsze zostawić trochę pieniędzy w sejfie.
    To, co pisze Nico, jest również alternatywą, ale tutaj pieniądze również są gdzieś „zakamuflowane” (znowu temat fantazji).
    Szkoda, że ​​ludzie o tym piszą, ale „c'est la vie”.

  12. Johna Chiang Rai mówi

    Sejfy pokojowe, które można znaleźć w każdym hotelu, wcale nie są warte swojej nazwy.
    Kiedy słyszysz słowo bezpieczny, myślisz o bezpieczeństwie, które jest tak ograniczone, że większość hoteli podaje również limit gotówkowy, który w przypadku kradzieży zostanie co najwyżej zwrócony.

    Często kwota ta, wynosząca maksymalnie od 3 do 5000 bahtów, jest starannie opisana w teczce hotelowej lub czasami umieszczona w pobliżu sejfu lub w innym miejscu pokoju.
    Ktoś, kto powierza tym sejfom duże sumy pieniędzy w nadziei na duże bezpieczeństwo, już jest bardzo nieostrożny.
    Moim zdaniem im mniejsze ryzyko narażasz się na wykorzystywanie sejfu co najwyżej do przechowywania biletów lotniczych, paszportów i innych dokumentów osobistych.
    Nie żebym miał stuprocentową pewność, jak zapobiec kradzieży pieniędzy, ale można ją zminimalizować, zwiększając ryzyko kradzieży.
    Nie trzymając pieniędzy w sejfie, ale chowając je między ubraniami w odpowiednio zamykanej walizce, nieświadomy złodziej najpierw otwiera sejf, a następnie musi wykazać się dużą odwagą, marnując czas, aby rozbić walizkę i kontynuować tam szukać czegoś, czego nie jest jeszcze pewien, czy tam znaleźć.
    Aby podejrzanemu złodziejowi było jeszcze bardziej niebezpiecznie, nawet gdy nie ma mnie w pokoju hotelowym, zostawiam włączone światło w łazience i lampkę nocną, a na drzwiach pokoju wieszam dobrze znaną kartkę z napisem „ Nie przeszkadzać" .
    Nie żeby to było do końca pewne, ale złodziej musi mieć nerwy ze stali, żeby najpierw zapukać w kartę Nie przeszkadzać, a potem otwierając drzwi, sprawdzić, czy pali się światło, a gość prawdopodobnie leży w łóżku. łazienka.

    • Kees mówi

      Jak można przeczytać na początku mojej historii, nie dotyczy to pobytu w hotelu. To inna historia. Nie korzystałbym tam z szafki.

      • Johna Chiang Rai mówi

        Drogi Kees, Moja odpowiedź nie była bezpośrednią radą dotyczącą Twojego problemu, ale także ostrzeżeniem dotyczącym tego samego rodzaju sejfów pokojowych, które można znaleźć w hotelach.
        Nawet w hotelu, tak jak w wynajętym mieszkaniu, ludzie w dużym stopniu polegają na bezpieczeństwie tych szafek.
        Nawet w przypadku kradzieży ludzie często mają zupełnie błędne wyobrażenie o tym, co ostatecznie zwróci hotel.
        Przy wielu rozmowach i założeniu, że coś da się udowodnić, hotel co najwyżej zwróci niewielki limit, którym był już wcześniej ubezpieczony.

        Wiem, że moja odpowiedź nie jest dla ciebie pocieszeniem, ale w twoim przypadku także musisz zbudować jak najwięcej przeszkód, aby jak najbardziej utrudnić złodziejowi.
        Może też zostaw włączone światło, daj wrażenie, że w każdej chwili możesz wrócić, albo ukryj jego część między ubraniami w odpowiednio zamykanej walizce. itd itd.
        Sejfy w hotelach, o których wspomniałem, są w zasadzie tak samo zawodne, jak te w wynajmowanym mieszkaniu.
        Tak zawodne, że każdy właściciel/pracownik hotelu może ponownie otworzyć Twoją szafkę, jeśli zapomnisz kodu.
        A ta wiedza o otwarciu sejfu niestety pozostaje nie tylko u uczciwego pracownika, ale w Twoim przypadku również wśród personelu sprzątającego wynajętego mieszkania.
        Jeśli w przyszłości będziesz chciał ponownie wynająć mieszkanie, być może będziesz musiał zabrać ze sobą jakiś telefon komórkowy/sejf, który możesz przymocować np. pod zlewem do rury wodnej itp. z zamkiem. To wszystko są rzeczy, które nigdy w 100% nie zapobiegną kradzieży, ale w każdym razie jest to lepsze niż sejf, z którym personel sprzątający nie miał żadnych problemów.

  13. Serge mówi

    Być może przydałby się „mini sejf podróżny Master Lock”. Można go kupić na Amazonie za około 32 euro.
    Jest to sejf podróżny, który można zamknąć kodem numerycznym i który można również przymocować do czegoś za pomocą dostarczonego metalowego kabla.

  14. Żart Heemeijera mówi

    Na poczcie można wynająć sejf, my tak robimy od lat i bardzo nam się to podoba.

    • Kees mówi

      Żart, niezła propozycja. Czy jest to również możliwe przez kilka tygodni? Ale potem od razu myślę: czy nie może tam wejść pracownik?

  15. Aart mówi

    Kup kamerę IP Tapo, włóż kartę pamięci, nagraj 24 godziny, umieść ją w ukryciu i będziesz mógł dokładnie zobaczyć, kto kręci się po Twoim mieszkaniu.

  16. Sander mówi

    Wszystko denerwujące. Niestety, jak ktoś chce wejść, to wchodzi. A przy zaledwie 4 kodach numerycznych masz 10000 XNUMX prób, więc wystarczy odrobina cierpliwości, aby otworzyć sejf, nawet bez klucza awaryjnego. A zwłaszcza jeśli nie ma elektronicznego limitu czasu po wpisaniu x liczby błędnych kodów...

  17. Atlas van Puffelena mówi

    Kup „gumowego węża” w Lazadzie.

    Loviver 120cm realistyczna fałszywa symulacja gumowy wąż zabawki rekwizyty ogrodowe Halloween

    Baht 140

    W ciemnej szafce lub szafce przeciętna sprzątaczka od razu wpada w histerię.

    Zawsze wybierałem saszetkę biodrową lub saszetkę biodrową, jeśli wolisz, lub walizkę z zamkiem szyfrowym.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową