Jeśli wybierasz się do Tajlandii, najlepiej zostaw swoje elektroniczne papierosy w domu. Zostały one zakazane od 2014 roku i wiążą się z wysokimi grzywnami. Jeśli zostaniesz złapany z e-papieroszostanie skonfiskowane, a właścicielowi grozi grzywna lub nawet dziesięć lat więzienia. 

31-letnia Cécilia Cornu z Francji może się z tym utożsamiać. Kobieta przebywała w nadmorskim miasteczku Karon przez dwa dni, kiedy razem z narzeczonym zostali zatrzymani na skuterze przez czterech policjantów.

Według niej e-papieros, który miała w ręku, został zabrany i poproszono o zapłacenie grzywny w wysokości ponad 40.000 1.100 bahtów (w przeliczeniu na 23 euro) w gotówce, ale odmówiła. Kobieta została następnie zabrana na komisariat, gdzie skonfiskowano jej paszport. Ostatecznie tydzień później Cécelia została skazana na grzywnę w wysokości 8.000 euro. Jednak jej rodzice musieli już zapłacić XNUMX XNUMX euro kosztów prawników i kosztów sądowych.

Kiedy poszła odebrać paszport, była zaskoczona, gdy usłyszała, że ​​zostanie przewieziona do Bangkoku w celu deportacji. Została zatrzymana po przybyciu do stolicy Tajlandii. Ostatecznie spędzi tam cztery dni i trzy noce w bardzo trudnych warunkach. Spała na podłodze i jadła tylko ryż. 

„Nigdy więcej Tajlandii” – pisze na swoim profilu na Facebooku. Cecilia ostrzega teraz innych podróżnych, aby zachowali szczególną ostrożność podczas podróży do Tajlandii i sprawdzili z wyprzedzeniem, które produkty są zabronione w kraju docelowym.

Źródło: The Latest News Belgia

Po raz kolejny wykazują niedopuszczalny stosunek do turystów. Równie dobrze można było zabrać e-papierosa i zapłacić rozsądną karę. Ale tak, zamiatanie pieniędzy na herbatę jest nadal zajęciem policji. To, przez co kobieta musiała przejść później, jest naprawdę nie do przyjęcia.

Jako turysta nie możesz wiedzieć wszystkiego. Na przykład moja przyjaciółka poszła do biura imigracyjnego, aby zgłosić, że u niej mieszkam. Skutek był taki, że pozwolono mi zapłacić 800 thb ponieważ zgłoszenie było za późno. Najwyraźniej miałeś na to 24 godziny. Musisz tylko wiedzieć, jeśli nie zapłacić.
Że ludzie w Tajlandii martwią się poważnymi sprawami, takimi jak problemy ze smogiem.

Przesłane przez Roba

54 odpowiedzi na „Zgłoszenie czytelnika: „Wakacje w Tajlandii stają się koszmarem dla francuskiego turysty (31) z powodu zakazanego e-papierosa””

  1. Gino mówi

    Drogi,
    Po pierwsze, zapoznaj się dobrze z prawami danego kraju.
    W ten sposób nie będziesz miał żadnych problemów.

    • Ruud mówi

      Przebywanie w Tajlandii bez złamania prawa jest prawie niemożliwe.
      Kiedy wyjeżdżałem na wakacje, zwykle miałem w walizce dwie lub trzy talie kart do gry w pasjansa.
      Czy powinienem był wiedzieć, że jest to niezgodne z prawem?
      Wiem tylko, że od czasu, gdy zgarnęli tych wszystkich starych ludzi w Pattaya.
      A ile jest nieznanych praw?

      Teoretycznie możesz zostać wyrzucony nawet z monetą 10 bahtów w kieszeni, ponieważ dzięki niej możesz grać orzeł lub reszka o pieniądze.

  2. Luke Van Win mówi

    Ponownie, wszyscy są online 24/24. Ale sprawdzenie, co można, a czego nie należy robić w miejscu docelowym po drugiej stronie świata, jest zbyt trudne. Oszczędziłoby jej to wielu kłopotów.
    Ale ludzie zakładają, że to, co robią, powinno być możliwe wszędzie.

  3. Gertg mówi

    Ta sama historia została już opublikowana na Facebooku. Tam też ludzie różnie reagowali. W wielu mediach społecznościowych pojawiło się obszerne ostrzeżenie, że e-papierosy są zakazane w Tajlandii. Wspomniana jest również kara grzywny, a nawet ewentualnego pozbawienia wolności.

    Jeśli jesteś taki uparty i nadal przynosisz e-papierosa i palisz, to sam prosisz się o kłopoty. Gdyby ta pani była mądra, spróbowałaby obniżyć żądaną kwotę i zapłacić z uśmiechem. Na nieszczęście dla siebie postanowiła działać rozsądnie ze wszystkimi tego konsekwencjami.

    Jeśli chodzi o zgłoszenie za pomocą formularza TM 30, jest to ogólnie znane i również zostało tu kilkakrotnie omówione. Tam też jest prosto, zapłać mandat z uśmiechem. Złość tylko pogarsza sprawę.

    • Johannes mówi

      Zastanawiam się od ponad 15 lat, kiedy któryś z tych "prawodawców" spróbuje pomyśleć......
      zachodni turysta i tak nie zabiera ze sobą odrobiny waluty.

      • Theiweert mówi

        Trochę rzeczywiście, ale dlatego, że euro jest niskie. Jesteśmy również znani z tego, że dużo marnujemy. Wyjątek od czasu zamknięcia. Japońscy, koreańscy i chińscy goście mogą z łatwością zapłacić 2000 bahtów za bilet wstępu.

        A te zasady obowiązują nie tylko w Tajlandii, ale w dużej liczbie krajów azjatyckich. Jeśli chcesz odwiedzić jakiś kraj, musimy się dostosować. Niby nie jest to konieczne w Holandii, ale właśnie tego chcemy.

  4. Hylke mówi

    cóż, znowu pokazuje to okropne
    francuska arogancja. większość ludzi
    po prostu negocjował
    ale omze francaice był naturalnie arogancki
    przeciwko policjantowi, cóż, powinieneś to zrobić
    przeciwko Tajom (policji).

    jeśli przez chwilę będą z nim cicho „pod drzewem, powiedzmy
    Usiadłby i może dr Charms
    użyłaby., prawdopodobnie by to zrobiła
    skończyłoby się na 10000 XNUMX, a nawet mniej

    Hylke

    • l. niski rozmiar mówi

      Co za z góry przyjęte wyobrażenie o tej kobiecie, znasz ją?

      • Theiweert mówi

        Prawdopodobnie nie, ale Francuzi zwykle nie są w stanie mówić po angielsku zbyt dumnie, inaczej niż po francusku. Niestety prawie na całym świecie.

        • Kanchanaburi mówi

          dużo mówi się o e-papierosie.
          Od dawna wiadomo, że używanie jest tutaj zabronione, ale wytłumacz mi, dlaczego widzę kierowcę minibusa używającego takiego e-papierosa 3 razy.
          Kiedy zapytałem, gdzie to kupił, otrzymałem znajomy uśmiech.
          A tak przy okazji, czy Holendrzy są o wiele lepsi od Francuzów?

  5. Kees mówi

    Podobno wielu turystów wciąż nie wie o tym e-papierosie. Na przykład w zeszłym roku siedziałem obok Holendra w drodze z Amsterdamu do Bangkoku, a kiedy wylądowaliśmy, wyjął e-papierosa. Kiedy powiedziałem im, że w Tajlandii jest to zabronione, pomyślał, że żartuję.

    • Szczery mówi

      nawet Tajowie nie wszyscy wiedzą, że e-papierosy są zabronione.

  6. Stefaan mówi

    Jeśli e-papierosy są zakazane w Tajlandii, musisz się tego trzymać. W przeciwnym razie naruszasz zasady i musisz ponieść konsekwencje. Podobnie Cécilia nie mogła się o tym dowiedzieć.
    Mam wrażenie, że Cécilia otworzyła usta, gdy tajska policja zażądała od niej zapłaty 40.000 XNUMX bahtów. Często Francuzi myślą, że świat należy do nich. Musiała za to zapłacić najsurowszym traktowaniem. Poza proporcjami? Dla nas tak.

    Czy Tajlandia lepiej poradziłaby sobie ze smogiem? Tak, ale ta kwestia nie jest tutaj poruszana.

    • Leo Th. mówi

      Drogi Stefanie, sugerujesz, że ta dama miała wielkie usta, a co do Hylke masz uprzedzenie, że jako Francuzka oczywiście zachowywałaby się arogancko. Nie było cię tam, więc te założenia są nie na miejscu. Chociaż sama nie palę, wiem z Thailand Blog, że e-papierosy są w Tajlandii zabronione, ale nie każdy turysta jest tego świadomy. Oczywiście wskazane jest wcześniejsze poinformowanie się o tym, co jest dozwolone, a czego nie w miejscu docelowym na wakacje, ale ewentualne kary za posiadanie lub używanie e-papierosa są moim zdaniem nieproporcjonalne. Oczywiście dotyczy to również konsekwencji, w których kobieta jest zamykana w areszcie śledczym w przerażających warunkach przez 3 noce przed deportacją. Wszystko za sprawą e-papierosa, podczas gdy np. w Pattaya jest wiele miejsc, gdzie można popijać fajkę wodną. Geertg twierdzi, że zgłoszenie pobytu poprzez wypełnienie formularza TM30 jest powszechnie znane. Zanim przeczytałam o tym na blogu o Tajlandii, a właściwie stosunkowo niedawno, ja, podobnie jak mój tajski partner i teściowie, nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. Czy nigdy nie zostałeś o tym poinformowany w ambasadzie w Holandii, na przykład przy ubieganiu się o wizę na pobyt 60 dni. Zatrzymaliśmy się u teściów kilka razy i nigdy nie złożyliśmy formularza TM30. Pomyśl, że formularz wypełniają głównie ci, którzy muszą zgłosić się do urzędu imigracyjnego.

      • Jaspis mówi

        Drogi Leo, zanim wprowadzisz ludzi w błąd:
        Fajki wodne (fajki wodne) są w Tajlandii tak samo surowo zabronione jak e-papierosy. To samo może przytrafić się tobie jako tej pani.
        Jeśli chodzi o formularz TM30, to zawsze był obowiązkowy i zwykle wypełniany tylko przez osoby zajmujące się imigracją. Ludzie stali się w tej kwestii dużo bardziej surowi, obcokrajowcy są „rozprawiani” i chcą wiedzieć, gdzie się zatrzymują.
        Nawiasem mówiąc, nie inaczej jest w Holandii.

        • Leo Th. mówi

          Drogi Jasperze, nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, a już na pewno nie chcę promować fajki wodnej. Zaznaczę tylko, że w Pattaya, szczególnie w miejscach, w których zatrzymują się podróżnicy z Bliskiego Wschodu, widzę wiele miejsc, w których ludzie w miejscach publicznych „śmieją się” z fajki wodnej.

          • Lessrama mówi

            Na BeachRoad Pattaya kilka razy oferuje się szeptem marihuanę, a mimo to jest to zabronione. E-papierosa można też kupić w kilku miejscach w Pattaya, otwarcie na wszelkiego rodzaju nocnych targach. Ale możliwość nie oznacza, że ​​jest dozwolona. Nie będzie problemu, dopóki cię nie złapią.
            To jest to samo, co te wszystkie historie, w których ludzie mówią, że przechodzę przez odprawę celną od dziesięcioleci i nigdy nie sprawiałem żadnych problemów (leki, alkohol, Viagra itp.) Nie, zgadza się, dopóki nie zostaniesz sprawdzony…..

            E-papieros jest zabroniony w TH i teraz każdy palacz e-papierosów (aka tłumik) też powinien o tym wiedzieć. Będąc vaperem, czytam to od lat na wszelkiego rodzaju stronach poświęconych Azji, Tajlandii i / lub wapowaniu. Do Tajlandii i/lub Kambodży nie możesz zabrać ze sobą e-papierosa.
            Nie ma znaczenia, czy jest to rozsądne, czy nie, takie jest prawo Tajlandii. PUNKT
            Na przykład wszystkie kraje mają dziwne zasady/prawa/przepisy. A Holandia i UE też mają bardzo dziwne przepisy dotyczące e-papierosów. (maks. 10 ml, maks. 20 mg/ml, maks. 2 ml zbiorniki itp. itp.) Wszystko to z tego samego powodu, co Tajlandia…. podatki.

            Jeśli chodzi o mnie, Tajlandia i Kambodża to jedyne miejsca, gdzie palę antyczne papierosy tytoniowe. Starannie 5 metrów od drzwi miejsca publicznego, nie w pobliżu świętych domów i nie na plaży. (Czasami cholernie trudne)

            Małe światełko na horyzoncie, nawet rząd Tajlandii pracuje nad zmianą prawa dotyczącego e-papierosów, tak aby ponownie było to dozwolone pod koniec 2019 r., na początku 2020 r.

      • Maryja. mówi

        Całkowicie się z tobą zgadzam leo. W Pattya rzeczywiście dużo fajek wodnych. Na lotnisku w Bankok spotkałem Australijczyka kilka miesięcy temu. W palarni miły z jego e-papierosem. Zapytałem go, czy się odważył, ale nie wiedz, że to jest zabronione. I rzeczywiście, nie możesz osądzać kobiety, jeśli tam nie byłeś. Wiele lat temu w Pattya gliniarz został ustawiony w taki sposób, że go nie widziałeś, ale widział białe przestępca Kassa i dobrze było go widzieć.

  7. Panie BP mówi

    Jeśli e-papieros jest zakazany w Tajlandii, a mimo to go używasz, to nie tylko jesteś wielkim głupcem, ale konsekwencje są również dla ciebie. Bardzo dziwne jest dla mnie to, że jest to zabronione, podczas gdy palenie jest dozwolone wszędzie bez ograniczeń. Czy ktoś zna pomysł?

    • l. niski rozmiar mówi

      To jest "tajski" pomysł!

    • Theiweert mówi

      Mimo to obawiam się, że ostatnio wszędzie wklejane naklejki ze wzrostem z 1000 do 5000 kąpieli nie bez powodu są obecnie wszędzie stosowane.

      Podobnie jak wszystkie kamery w strefach szkolnych i miejskich, w końcu będą musiały zebrać pieniądze.

      Nie możesz ukryć się za jej argumentami, zawsze tak było. Być ostrzeżonym.

    • Tino Kuisa mówi

      Generałowie zasiadają w zarządzie przemysłu tytoniowego…

      • Chcesz źródło tego twierdzenia?

      • Tino Kuisa mówi

        A Tajski Monopol Tytoniowy poniósł w zeszłym roku stratę. E-papierosy zwiększają straty.

        https://www.bangkokpost.com/business/news/1422374/tobacco-monopoly-feels-the-burn-from-new-excise-rates

    • Jaspis mówi

      Palenie jest zabronione w restauracjach, barach, na plażach, więc rzeczywiście są ograniczenia.
      Poza interesami finansowymi tajlandzkiego przemysłu tytoniowego można też powiedzieć, że po prostu nie chcą dopuścić do wprowadzenia nowych substancji uzależniających.

      Gdyby ktoś teraz wynalazł motocykl, nie wszedłby do produkcji, bo był zbyt niebezpieczny….

  8. Rabować mówi

    Spędziłem tydzień w Phuket 2 tygodnie temu.
    Widziałem tam kilka osób z e-papierosami.
    Więc też trochę ryzykują.

  9. gygy mówi

    Wiadomo, że kara była nieproporcjonalna, a późniejsze traktowanie skandaliczne. Dziwne, że zatrzymało ich czterech policjantów. Fakt, że podczas jazdy na hulajnodze trzymała w dłoni e-papierosa, może coś mówić o jej zachowaniu, Ciężko oceniać nie znając faktów na 100%

    • Jaspis mówi

      To Tajlandia, jeden z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie. Nie ma nic szczególnego w zarabianiu na potencjalnie poważnym przestępstwie. Na Koh Pangan wielu turystów zostaje przyłapanych z ecstasy lub marihuaną. Otrzymaj bez wyjątku propozycję ugody, płatną na miejscu. Można też ładnie dodać, 20,000 XNUMX bahtów ot tak.
      Niepłacenie = więzienie, sędzia, grzywna, deportacja.
      To jest Tajlandia!!

  10. Fer mówi

    Czy ktoś zna podstawowy pomysł, dlaczego e-papieros jest zakazany w Tajlandii?

    • Zdaniem rządu miałoby to zachęcić młodych ludzi do palenia.

      • Lessrama mówi

        Albo właśnie w Holandii (gdzie też obowiązuje polityka demotywacyjna, w przeciwieństwie do Anglii)… brak dochodów z akcyzy. Te akcyzy to mega kwoty. Gdzie Holandia również otrzymuje dziś dużą część swoich dochodów.
        Poza tym lobby tytoniowe jest wielokrotnie większe niż lobby e-papierosowe (nieistniejące?).

  11. l. niski rozmiar mówi

    Pozostało kilka znaków zapytania.

    Brak zatrzymania w tygodniu poprzedzającym nałożenie kary 23 euro?

    Lot do Francji mógł nie być możliwy wcześniej i dlatego został umieszczony w magazynie.

    Rodzice są całkiem niezłe z kosztami 8000 euro.

    Sąd może zażądać 200.000 5700 bahtów w sprawie: ponad XNUMX euro
    Prawnik z kwotą początkową 20.000 571 euro: XNUMX euro, ta „sprawa” nie była aż tak skomplikowana,
    najwyraźniej zażądałby 2300 euro.

    W moim poście jakiś czas temu na temat e-papierosa okazało się, że nadal nie ma jasnej polityki w Tajlandii!
    Oto wyraźny sygnał, jak ludzie tego chcą w Tajlandii.
    Nie mogli uczynić tego bardziej zabawnym!

  12. Rabować mówi

    Wtedy lepiej byłoby, gdyby policja zajęła się handlem e-papierosami w Tajlandii, ponieważ są one w sprzedaży na każdym targu, podobnie jak liquid.
    Oczywiście pani musi przestrzegać przepisów, ale żeby wsadzić kogoś za to do więzienia, a potem rzeczywiście te absurdalnie wysokie grzywny, niech najpierw zrobi coś z bezpieczeństwem na drogach.
    Cóż, szkoda, że ​​moi teściowie tam mieszkają, inaczej nigdy bym nie wrócił do tego kraju z korupcją i zacofanymi rządami

  13. Henk mówi

    Nigdzie nie doczytałem, że miała wielką gębę i wtedy myślę, że kara jest za wysoka, jeśli to przez tą wielką gębę to Holandia powinna szybko przejąć bo strasznie tu jest jak policja i pogotowie maltretowany.

  14. Andrzej Hart mówi

    Ta nieproporcjonalna afera wydaje mi się, delikatnie mówiąc, nie reklamą Tajlandii. W jakiej rzeczywistości żyją władze w Tajlandii? Czy oni nie mają pojęcia, jak strzelają sobie w stopę w tak imponujący sposób?

    • Jaspis mówi

      Tajlandia jest numerem 82 na liście najbardziej skorumpowanych krajów. Po Wietnamie, przed Turcją np. Korupcja „jest sposobem na życie” tutaj, aż do najwyższych regionów ludzie są pozbawieni możliwości wzbogacenia się.
      Nawiasem mówiąc, dotyczy to 3/4 krajów świata, w większości położonych poza światem zachodnim.

      To niczego nie podejrzewający turysta strzela sobie w stopę. Zaangażowani agenci zabierają to jeszcze bardziej ze swoimi rodzinami i pozwalają reszcie świata przejść obok nich obojętnie.

  15. Jacek S mówi

    Kiedy jeszcze pracowałem jako steward, na każdym locie w języku niemieckim, angielskim i tajskim w samolocie przed lądowaniem informowano przez nadawcę, że za posiadanie i używanie narkotyków grożą surowe kary. O e-papierosach nic nie mówiono. Może nie istniały przed 2012 rokiem. Pierwszy raz przeczytałam o tym na blogu Thailand. Nie palę, więc mi to nie przeszkadza. Teraz już wiem. Czy można tego oczekiwać od kogoś, kto pali? Nie wiem i myślę, że kara jest również nieracjonalnie surowa. Być może w grę wchodzą tu interesy przemysłu tytoniowego?

  16. Johna Chiang Rai mówi

    Oczywiście nie spodziewałem się innych reakcji niż: trzeba się dobrze przygotować na tajskie ustawodawstwo, typowa francuska arogancja, Francuzi myślą, że świat jest ich, mogli to zrobić lepiej, no i TM 30, choć już pytałem tyle razy tutaj czytałem dokładnie jak to działa, właściwie powinno być nagle znane każdemu turyście. bla bla bla.
    Oczywiście wszyscy muszą przestrzegać prawa, ale czy takie kary nie są przesadą w kraju, w którym trzeba było załatwić znacznie ważniejsze sprawy?
    Grzywna w wysokości 2000 bahtów i ostrzeżenie, że w przypadku kolejnego wykroczenia będzie to wyraźnie droższe, byłyby zwykle więcej niż wystarczające.
    Ktoś, kto zostanie zatrzymany na motocyklu z dzieckiem bez kasku, otrzyma niewielką grzywnę lub musi 10 razy obejść latarnię i chociaż naraził swoje dziecko na śmiertelne niebezpieczeństwo, po tej karze może znowu jechać bez kasku 555

    • l. niski rozmiar mówi

      Została ukarana grzywną w wysokości 23 euro.

      Jej rodzice wezwali prawnika i ostatecznie zapłacili łącznie 8000 XNUMX euro.

      Dlaczego ostatecznie musiała opuścić kraj, nie jest do końca jasne

      • Johna Chiang Rai mówi

        Rozumiem, że ostatecznie została ukarana grzywną w wysokości 23 euro, tylko wynik końcowy pokazał zupełnie inną karę.
        Najpierw zażądali około 40.000 8000 bahtów, musiała oddać paszport, a rodzice musieli zainwestować XNUMX XNUMX euro, żeby w końcu osiągnąć ten wynik.
        Na pewno mogła się targować, żeby 40.000 XNUMX bahtów było mniej, ale wielu turystów, którym nie zależy na tajskim prawie, po prostu popełnia te panikowe błędy.
        Również formalności TM30, które nawet w przypadku niektórych lokalnych urzędów policji, które faktycznie musiały wiedzieć, kiedy spojrzeć na formularz, często nawet nie znają własnego ustawodawstwa. (Doświadczone z własnego doświadczenia), aby ludzie mogli tutaj również reagować trochę bardziej humanitarnie.
        I wreszcie po kolejnych 4 dniach aresztu deportacja z kraju to moim zdaniem kara totalnie przesadzona.

        • Nicky mówi

          Jeśli nie chcesz zapłacić grzywny w Tajlandii, idziesz do więzienia. Dotyczy to wszystkich kar. Podobnie w ruchu ulicznym. Zatem rzeczywiście mogła negocjować lepiej i prawdopodobnie dostałaby znacznie mniej. Ale sprzeciwiając się policji i twierdząc, że nie płacisz mandatu... Również otrzymaliśmy nieuzasadnioną mandat wraz z samochodem. Wymagane było pierwsze 1000 bahtów. Wyglądam trochę smutno i próbuję to wyjaśnić, ostatecznie obniżając cenę do 500 bahtów. Tak właśnie jest w tych krajach. Nawiasem mówiąc, korupcja jest również powszechna w naszym kraju i wystarczy spojrzeć na Europę Wschodnią.
          Ale jednej rzeczy się nauczyliśmy, nigdy nie występuj przeciwko policji. Nie pomaga ci

  17. Szczery mówi

    To też jest zagmatwane, wielu Tajów sami tego nie wie, a Tajlandia jest w trakcie legalizacji e-papierosów, tylko kiedy? zobacz poniżej:

    TAJLANDIA: - W Tajlandii zachodzą duże zmiany dotyczące używania papierosów elektronicznych. Urząd akcyzowy opodatkuje urządzenia i płyny, aby ten sposób palenia stał się legalny także w Tajlandii. Szef departamentu akcyzy Pachorn Anantasin zapowiedział, że różne rodzaje e-papierosów będą dozwolone, urządzenia te i płyny będą legalnie dostępne do sprzedaży po opłaceniu podatku.

  18. Pokój mówi

    Niedawno zwróciłem uwagę młodej angielskiej turystce, że e-papierosy są zakazane w Tajlandii i była dość ostrożna.Powiedziałem też, że powiedziałem to tylko, żeby ją ostrzec i że jako libertynka na pewno nie powinnam.są zabronione.
    Nie napiszę tutaj, co mi odpowiedziała. Więc tak… niektórzy ludzie po prostu myślą, że są nieomylni… dopóki nie stanie się coś przeciwnego.

  19. Erwina Fleura mówi

    Drogi,

    Moja opinia na temat tej pani jest taka, że ​​rzeczywiście zrobiła coś złego, ale wręcz przeciwnie
    policja nie była zbyt łaskawa.
    Moim zdaniem policja jest całkiem rozsądna jeśli chodzi o turystów.
    Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby ten urzędnik nie przymknął oka, trochę pieniędzy, wyjaśnień
    i wydał ostrzeżenie.

    Wiadomość wyraźnie robi na mnie dziwne wrażenie (co jest mocno przesadzone).
    Kiedy jestem w Tajlandii, widzę sporo osób używających tego e-papierosa i nikogo
    kto coś o tym mówi.

    Ta historia jest kiepską imitacją kanapki z małpą.
    Cóż, to jest zabronione, ale co potajemnie robimy w Tajlandii.

    Met vriendelijke Groet,

    Erwin

  20. Tony mówi

    Przemysł tytoniowy ma w Tajlandii bardzo dobre lobby... bo do Tajlandii przyjeżdża się jako turysta i tyle.
    Widzę wielu Tajów, którzy po prostu palą e-papierosa bez kary.
    Policja nie zwraca tak wielkiej uwagi na własną populację, ale turysta musi zapłacić za śmiech.
    Mnóstwo przykładów.
    Jazda bez kasku, który otrzymuje znak stopu: turysta (cudzoziemiec)
    Policja przepuści Tajusza i zgarnie pieniądze za herbatę, bo tak, uśmiech jest zdecydowanie tego wart...
    Turyści gromadzą pieniądze, to ich opcja (działa bankomat)
    Turyści musieli masowo podróżować do sąsiednich krajów Tajlandii, ponieważ obecnie panuje tam boom i gorąco.
    Holendrzy i Belgowie mieszkający w Tajlandii w pewnym momencie płacili czesne za naukę w Tajlandii.
    Nigdy nie będziesz w stanie zrozumieć Tajlandczyka.
    Każdego dnia wychodząc z domu wchodzisz na pole minowe.
    Firma List en Bedrog prężnie się tu rozwija.
    Dla turystów rada, wydawajcie swoje pieniądze gdzie indziej, bo samo przybycie na lotnisko w Imigracji mówi wystarczająco dużo.
    Tony M

    • Theiweert mówi

      Przesadzone rozumowanie. Tajlandczyk jest również sprawdzany i zatrzymywany podczas kontroli. Jeżdżę od czternastu lat, zawsze właściwie traktowany przez policję. Sam regularnie fotografowany z agentem kontrolującym przez przełożonego.
      W sumie 4 grzywny w wysokości 200 lub 400 bahtów za przekroczenie prędkości.
      Kasków nie sprawdza się poza miastami i na wsi. Ogólnie ludzie jeżdżą tam ciszej.
      Niestety dużym problemem jest alkohol.

      Nie jest dla mnie jasne, co rozumiesz przez przybycie na lotnisko.

      Z pewnością nie różni się to od Kambodży i Laosu, gdzie również trzeba zapłacić za wizę plus koszty administracyjne
      W Tajlandii jest to nadal bezpłatne dla turystów.

      Myślę, że jeśli normalnie przestrzegasz zasad i prawa, nie masz się czego obawiać w Tajlandii.

      Jeśli jednak sam poszukasz trudności, dostaniesz to, czego chcesz z bonusem. Wtedy nie powinieneś płakać. Własna wina.

  21. Jacek P mówi

    W tej dyskusji uderza mnie to, że wszyscy mamy historię pani i wiele spekulacji na temat reszty.
    Wierzę w historię pani, ale myślę, że nie spisała całej historii. Pominęła wszystko, co mogłoby postawić ją w innym świetle.
    I ten E-papieros prawdopodobnie będzie powodem, ale potem jest kilka dużych dziur w jej historii.
    Ładna historia, ale niekompletna iz pewnością nie warta oburzenia na Tajlandię, która jest tutaj pokazana.

  22. Oosterbroeka mówi

    wielu Tajów w mojej okolicy pali znak E. Czy zamawiają w Ameryce i przychodzą pocztą?!! Najwyraźniej skorumpowany policjant znowu do turysty.

    • Theiweert mówi

      Jaki skorumpowany policjant? Jaki dokładnie był werdykt sędziego? A może była też kwestia deportacji?
      Dziwne, że została aresztowana po wydaniu wyroku, musi być ku temu powód.
      Czy była w kontakcie z ambasadą swojego kraju?
      Uznaj to za bardzo dziwne. Chyba nie znamy całej historii.

  23. Sandra Strujff mówi

    To, że atakujemy tylko turystów, to nonsens, a ci, którzy tak twierdzą, zwykle również zostali złapani. Jeśli złamiesz prawo, to twoja wina. Sprawdź co wolno, a czego nie, cały dzień chodzą z telefonem, więc czasu na sprawdzenie jest mnóstwo.I pewnie zadziera usta, powie tylko co było na jej niekorzyść, ale co jej może nie będzie jeszcze o tym płakać. I nie przychodź więcej do Tajlandii, myślę, że przez jakiś czas nie będzie mogła wjechać do Tajlandii. Jeśli będziesz się zachowywał, nie będziesz miał żadnych problemów. Jeśli we własnym kraju nosisz coś nie tak, to też masz problemy, a w Tajlandii korupcja, obudźcie się chłopaki, to się dzieje na całym świecie

  24. Hylke mówi

    Właściwie nie chciałem odpowiadać drugi raz, myślę, że powiedziano już na ten temat wystarczająco dużo, ale...
    uważają, że dyskusja toczy się za bardzo na temat tego, czy powinieneś wiedzieć, czy e-papieros jest zabroniony, czy też nie, i nieproporcjonalnych środków podjętych przez policję.

    pamiętajcie, że „każdy, kto wjeżdża do jakiegokolwiek kraju na świecie, powinien znać prawo”, co jest niemożliwe i każdy je zna. Problem w tym, że to ja pisałem o tej strasznej francuskiej arogancji, policjanci się wściekli i zemścili, oczywiście nie trzeba tam być. Francaise oczywiście zareagowała gniewnie na 40000 4 kąpieli, było ich XNUMX, więc czytam, kalkulacja jest robiona szybko. co mówi Shaak, zdecydowanie nie potępiając Tajów, chcieli tylko trochę kieszonkowego, policja w wielu krajach jest normalna. jeśli jeździsz bez kasku, może się to również źle skończyć, jeśli nie zapłacisz

    ogólna zasada na świecie (z wyjątkiem Holandii, 555, tam można po prostu z nimi walczyć 555) zawsze współpracuj z policją, bądź przyjazny i uśmiechnięty, szczególnie tutaj, gdzie system jest skorumpowany, spróbuj porozmawiać o obniżeniu kwoty itp.

    co prawda tajskiego nigdy nie zrozumiesz, ale dobrze, że sam decydujesz, czy tu być, czy nie, mieszkam tu dopiero 3 lata i z wielką przyjemnością, to wspaniali ludzie, jeśli płacisz za to, co robią Ty.

    Hylke

  25. Josa van Iperena mówi

    Te kary są naprawdę szalone.Czy tajskie sądownictwo naprawdę jest stracone?
    Wtedy naprawdę najwyższy czas na inne destynacje.

  26. Tomek Bang mówi

    Dziwne, że te e-papierosy są właśnie sprzedawane na sukumvit w Bangkoku, czy nigdy nie byłby tam policjant?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową