(Gigira / Shutterstock.com)

Już teraz powinniśmy zacząć zastanawiać się, czy wprowadzić zmiany w wydarzeniach społecznych, aby zapobiec lub lepiej poradzić sobie z przyszłym kryzysem, takim jak obecny koronawirus, lub innym kryzysem. Opowiadam się za dochodem podstawowym dla wszystkich na świecie. To najskuteczniejszy, najtańszy i najbardziej cywilizowany sposób walki z biedą.

Kryzys

Kryzys jest pierwotnie terminem medycznym. Oznaczało to „decydujący punkt zwrotny”, choroba osiągnęła szczyt, pacjent umiera lub wraca do zdrowia. Kryzys może mieć charakter lokalny, krajowy lub globalny. Występują w kształtach i rozmiarach. Ale każdy kryzys zmusza nas do zastanowienia się nad przyczyną, możliwym zapobieganiem i możliwościami powrotu do zdrowia. Każdy kryzys jest szansą na poprawę samopoczucia. Okazja, której nie można przegapić.

Niezwykle nienaukowa ankieta przeprowadzona wśród przyjaciół, rodziny, znajomych i mediów mówi mi, że w większości kryzys koronowy wzmocnił stare idee. Natknąłem się na kilka nowych pomysłów. Nawiasem mówiąc, dotyczy to również mnie.

Koronawirus spowodował wiele zgonów i chorób przewlekłych. Surowe środki doprowadziły również do bezprecedensowego światowego pogorszenia koniunktury gospodarczej. Te szkody gospodarcze prowadzą również do nędzy, chorób i śmierci. Jak można było zapobiec tej ostatniej szkodzie? Dotyczy to również mniejszych i bardziej lokalnych katastrof, takich jak trzęsienia ziemi, powodzie, wojny itp.

Wierzę, że jeden dochód podstawowy dla każdego i wszędzie jest skutecznym sposobem walki z wieloma nieszczęściami po katastrofie. Ma też wiele innych zalet.

Dochód podstawowy

Dochód podstawowy to gwarantowany przez rząd miesięczny dochód dla wszystkich osób dorosłych bez żadnych warunków ani kontroli. Jest to niezbywalne prawo, podobnie jak edukacja i opieka zdrowotna.

Tutaj piszę o zasadzie, zaletach i wadach, zamiast wchodzić w szczegóły i wszelkie niezbędne dalsze zmiany w wynagrodzeniach, podatkach, świadczeniach i dotacjach, aby to się stało.

To Tomasz More na początku XVI we wieku opowiadał się już za dochodem podstawowym w swojej książce Utopia. Wielu późniejszych myślicieli również wskazywało na użyteczność dochodu podstawowego. Za Richarda Nixona w Izbie Reprezentantów uchwalono ustawę gwarantującą dochód podstawowy (10.000 XNUMX dolarów według dzisiejszych standardów). Został przegłosowany w Senacie, ponieważ Demokraci uznali, że kwota jest zbyt niska. Dochód podstawowy w idei prawicy i lewicy.

To sprawdzony dobry pomysł

W ostatnich dziesięcioleciach przeprowadzono szereg eksperymentów z dochodem podstawowym dla grupy osób. Miały one miejsce na tak różnych obszarach, jak Meksyk, Brazylia, RPA, Indie, Kanada i Londyn. Pokazały one, że wyniki były korzystne, a niepomyślnych doniesień praktycznie nie było.

W Dauphin w Kanadzie w latach 1974-1979 przeprowadzono eksperyment dotyczący dochodu podstawowego. Praktycznie wszyscy kontynuowali pracę, z wyjątkiem niektórych matek z bardzo małymi dziećmi i niektórych nastolatków. Było mniej nierówności, mniej ubóstwa, niska śmiertelność dzieci, mniejsze koszty opieki zdrowotnej i przestępczości, lepsze wyniki w szkole i większy wzrost gospodarczy. Bardzo pozytywny obraz.

W 2009 roku grupa 13 bezdomnych w Londynie otrzymała po 3.000 funtów na darmowe wydatki. Po roku dokonano przeglądu wyników. Oczekiwania nie były duże.

Okazało się, że 7 z 13 osób miało już mieszkanie (a więcej złożyło wnioski), troje uczęszczało na kurs (gotowanie, ogrodnictwo), niektórzy mieli telefon lub paszport, wielu znowu odwiedzało swoje dzieci, a większości pozostały pieniądze po tym roku.

Wymienię kilka możliwych zalet. Koniec z wysokim zadłużeniem studenckim. Studenci mogą wziąć wolne, wziąć udział w wolontariacie lub wziąć udział w innym kursie. Każdy może łatwiej zrezygnować z nudnej pracy bez naprawdę poważnych negatywnych konsekwencji. Wiele organów kontrolnych można zlikwidować.

Myślę też, że stres i depresja w wyniku ubóstwa zmniejszą się wraz z wieloma dodatkowymi korzyściami zdrowotnymi.

Prawdopodobnie możesz wymyślić więcej.

Jestem przekonany, że bieda nie wynika z lenistwa, głupoty czy złego wzorca zachowań. Bieda to brak pieniędzy, kropka. Na całym świecie wydaje się, że jeśli biedni ludzie otrzymują dodatkowe pieniądze, inwestują je głównie w takie rzeczy jak edukacja i praca.

Argumenty przeciw darmowe pieniądze dla każdego

Za drogie

Z wyliczeń wynika, że ​​jest to opłacalne pod warunkiem dostosowania wynagrodzeń, podatków, świadczeń i dotacji. Ponadto niektóre koszty w społeczności są zmniejszone, takie jak przestępczość i opieka zdrowotna. Ludzie są lepiej wykształceni i bardziej produktywni. I…..biedota jest naprawdę kosztowna..prawdopodobnie droższa..więcej chorób i przestępczości.

Ludzie przestają pracować

Cóż, spójrz na siebie. Czy kiedykolwiek przestałbyś pracować, gdybyś otrzymywał dochód podstawowy? Nie sądzę. Myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że dochód podstawowy uznasz za miły dodatek do swojej pensji. Nie chciałbym mieć tej bardzo małej mniejszości, która siedzi w domu i nic nie robi jako kolega.

Zbyt utopijne

Cóż, wszystko, co do tej pory osiągnęliśmy: zniesienie niewolnictwa, większa równość mężczyzn i kobiet oraz, powiedzmy, więcej w demokracji, by wymienić tylko kilka, było kiedyś utopią. Niemożliwe do osiągnięcia, mówili w przeszłości. Możliwa jest również idea dochodu podstawowego dla każdego.

Tajlandia

Czy coś takiego jest możliwe w Tajlandii? Tak, to możliwe. Nigdy tego nie kalkulowałem. Tajlandia jest krajem o średnio-wysokim dochodzie. Tylko 20% produktu narodowego brutto trafia teraz do państwa. Można to zwiększyć do 30-35% bez zbyt wielu problemów. (Trzy zgadywania, jak to możliwe). Ponadto możliwe będą wówczas pewne cięcia w świadczeniach dla osób starszych, niepełnosprawnych, poborowych i studentów, prawdopodobnie mniej będzie kosztować wymiar sprawiedliwości i służba zdrowia.

W takim scenariuszu każdy dorosły Tajlandczyk (lub mieszkaniec Tajlandii?) może otrzymać darmową składkę w wysokości 2500-3000 bahtów miesięcznie i może coś dla dzieci. Nikt nie będzie wtedy poniżej granicy ubóstwa, nikt nie wpadnie do dołka i znacznie więcej osób będzie mogło zbudować sobie lepsze życie.


Dziś to historyk Rutger Bregman na wielu etapach opowiada się za dochodem podstawowym. W tym celu zobacz poniższe linki.

Rutger Bregman, Darmowe pieniądze dla każdego, jak utopijne idee zmieniają świat, De Correspondent BV, 2014. Ta książka została przetłumaczona na 30 języków w łącznym nakładzie 250.000 XNUMX. Recenzja powyższej książki: hetnieuwe.viceversaonline.nl/

Przemówienie TED Rutgera Bregmana: https://www.youtube.com/watch?v=ydKcaIE6O1k

I kolejny, w Maastricht: https://www.youtube.com/watch?v=aIL_Y9g7Tg0

Wywiad z Rutgerem Bregmanem przeprowadzony przez Trevora Noah: https://www.youtube.com/watch?v=QbTWxFwuQtM

Historia idei dochodu podstawowego: https://basicincome.org/basic-income/history/

Bardzo długa, ale dobra historia o eksperymencie dochodu podstawowego w Dauphin, Kanada, 1974-1979: www.vice.com/

36 odpowiedzi na „Pomysły na erę post-koronawirusową: dochód podstawowy”

  1. Sam w sobie pomysł społecznie pożądany, ale niewykonalny, bo zbyt kosztowny i odbierający motywację do pracy. Idea dochodu podstawowego jest szczególnie popularna wśród wyborców lewicy. Inne ruchy polityczne nic w tym nie widzą. Moim zdaniem przypomina to również przestarzałą komunistyczną ideę urzeczywistnienia społeczeństwa bezklasowego i socjalistycznego. Ten pomysł całkowicie się nie powiódł, czego dobrym przykładem jest Kuba.

    Największy problem z dochodem podstawowym polega na tym, że działa on tylko w idealnym świecie, który nie istnieje. System jest bardzo wrażliwy na nadużycia i oszustwa. Na przykład bardzo atrakcyjne jest wykonywanie prac dorywczych z dochodem podstawowym. Potrzebna będzie duża kontrola, a więc więcej biurokracji i urzędników (poważny problem w wielu krajach socjalistycznych). Będzie to miało atrakcyjny wpływ na pracowników migrujących.

    Innym problemem jest to, że osoby, które nie potrzebują go finansowo, również otrzymują dochód podstawowy. Miliarder, taki jak John de Mol, również otrzymuje tę korzyść.

    Inna uwaga na marginesie: finansowanie, rząd musiałby wprowadzić niebotyczne podatki, aby sfinansować dochód podstawowy. Dlatego wiele osób nie chciałoby już pracować, ponieważ jest to mało opłacalne. Już teraz widać ten problem wśród osób o niskich kwalifikacjach na zasiłkach. Jeśli zaczną pracować 40 godzin, zarabiają 100 euro miesięcznie, więc zostają w domu.

    Centralne Biuro Planowania (CPB) obliczyło, jak wysoki powinien być podatek, aby sfinansować dochód podstawowy w wysokości około 700 euro miesięcznie, przy czym świadczenia są dostosowywane w taki sposób, aby beneficjenci nie korzystali z nich ani nie pogarszali się w porównaniu z obecnymi. Rezultat: pracownicy muszą oddać organom podatkowym 56,6 centa z każdego zarobionego euro. Jeśli dochód podstawowy będzie jeszcze wyższy, podatek dochodowy szybko stanie się nieopłacalny.

    Przy stawce podatkowej w wysokości 56,6 proc. motywacja do pracy (więcej) jest bardzo niska, zwłaszcza dla kobiet w rodzinach z małymi dziećmi. W rezultacie ludzie odłożyli pracę na dalszy plan. To z kolei prowadzi do tego, że podatki dla tych, którzy nadal pracują, szybko rosną, a stawka jest znacznie wyższa niż 56,6 procent.

    Przeczytaj ten artykuł: https://www.elsevierweekblad.nl/economie/article/2015/06/basisinkomen-simpel-elegant-en-heel-dom-en-heel-duur-1770494W/

    • Rob W. mówi

      Straciłeś motywację do pracy? Ty, ja i zdecydowana większość ludzi pragniemy czegoś więcej niż dachu nad głową i jedzenia na stole. Chcesz wyjść na obiad, na wakacje, kupić tablet itp. Wtedy naprawdę musisz zabrać się do pracy.

      • Głównie nadal pracujesz dla podatku. Czytać https://www.elsevierweekblad.nl/economie/article/2015/06/basisinkomen-simpel-elegant-en-heel-dom-en-heel-duur-1770494W/ wszystko zostało raz obliczone, z konkluzją: niewykonalne.

        • Rob W. mówi

          Więc nie potrzebujesz wakacji w Tajlandii i innych luksusów? Będziesz siedział w domu na kanapie? Nie sądzę. Nawet jeśli fiskus zabierze ci nieco ponad połowę pensji, nie ma powodu, by całymi dniami siedzieć w domu na kanapie. Nie robią tego w Szwecji i tak dalej, jest kilka krajów z obciążeniem podatkowym przekraczającym 50%.

          Wiadomo, że ludzie będą pracować mniej, według Elseviera o 5% mniej. Dobrze, dobrze. Myślę, że byli zszokowani Elsevierem, myśląc, że „dochód podstawowy to darmowe pieniądze!”. '. Autorzy ci zapewne będą także przeciwni ratunkom i dotacjom dla środowiska biznesowego, które także są „darmowymi pieniędzmi”. Rozumiem jednak tę pierwszą reakcję, tak właśnie pomyślałem, kiedy po raz pierwszy usłyszałem o dochodzie podstawowym, ale po przeczytaniu tu i tam zmieniłem swój pogląd.

          https://www.businessinsider.nl/10-landen-waar-de-fiscus-een-flinke-hap-neemt-uit-je-salaris-en-10-landen-waar-je-netto-veel-overhoudt-hier-staat-nederland/

          • Witaj Rob, możemy to przedyskutować do Saint Juttemis, dochód podstawowy nigdy nie nadejdzie. Bezcenne, niepraktyczne i nie ma na to poparcia (chyba, że ​​nagle cała Holandia zacznie głosować na skrajną lewicę, ale tego się nie spodziewam).

    • Tino Kuisa mówi

      Peter,

      Cytat:
      „Idea dochodu podstawowego jest szczególnie popularna wśród wyborców lewicy. Inne ruchy polityczne nic w tym nie widzą.

      To nie jest prawda. Forum na rzecz Demokracji również opowiada się za rodzajem dochodu podstawowego na niedawnym (lutym) kongresie. Widzieć:

      https://www.dvhn.nl/groningen/Forum-voor-Democratie-kijkt-naar-afschaffen-AOW-en-soort-basisinkomen-voor-iedereen-25355635.html

      W Stanach Zjednoczonych kilku prawicowych ekonomistów opowiadających się za dochodem podstawowym przypomina Miltona Friedmana. Nazywa to po prostu ujemnym podatkiem dochodowym

      https://www.youtube.com/watch?v=YLt2X8Zybds

      • Witaj Tino, w Holandii 38% popiera dochód podstawowy, więc nie ma wystarczającego wsparcia: Odsetek Holendrów, którzy uważają dochód podstawowy za dobry pomysł, jest mniej więcej taki sam jak 3,5 roku temu: 38% (w 40 r. było to 2016%; bez znaczącej różnicy).

        https://www.binnenlandsbestuur.nl/bestuur-en-organisatie/kennispartners/i-o-research/basisinkomen-evenveel-voor-als-tegenstanders.10826535.lynkx

    • Dirk Biały mówi

      Może dobrze śledzić twoje rozumowanie!

      Jeszcze jedno pchnięcie i wracamy do komunizmu:
      wszyscy będą szczęśliwie współpracować, ale tymczasem ty trochę bardziej niż ja!
      Prawdopodobnie, ale za tę samą zapłatę: p.. up!

      Sztylet

  2. Eryk Kuypers mówi

    Brak dochodu podstawowego dla wszystkich. Zachęta do wystawiania głowy z trawy poprzez pracę lub przedsiębiorczość musi istnieć, aw naszym świecie istnieją udogodnienia na wypadek sytuacji kryzysowych i to jest dobra rzecz. Od tego też jest podatek; skądś trzeba za to zapłacić. Stawki podatkowe są zawsze arbitralne i nigdy się na to nie zgodzimy.

  3. KhunTak mówi

    Cóż, wszystko, co do tej pory osiągnęliśmy: zniesienie niewolnictwa, większa równość kobiet i mężczyzn oraz, powiedzmy, więcej w demokracji, by wymienić tylko kilka, było kiedyś utopią.
    To nie jest w porządku. Wielu Tajów, Laotańczyków i innych Azjatów jest wybieranych z ulic, porywanych i trafia na łodzie rybackie w najbardziej przerażających warunkach.
    Wielu zostaje zamordowanych i rzadko, jeśli w ogóle, widzi ponownie swoich krewnych.
    https://www.2doc.nl/documentaires/series/2doc/2020/maart/Ghost-Fleet.html

    Dzieci, które pracują dla międzynarodowych koncernów, czyste niewolnictwo.

    A co z tymi wszystkimi żeglarzami, którzy przybywają do Europy i Holandii, wielu bez przyzwoitego wykształcenia.
    W związku z tym zostanie na to przeznaczony dochód podstawowy.
    Czy zdajesz sobie sprawę, jaki to ma wpływ na gospodarkę??!
    W pewnym momencie jest to naprawdę niewykonalne.
    Osobiście jestem zwolennikiem innego podejścia do przywracania do pracy osób bezrobotnych lub ograniczonych chorobą.
    Szwedzki model jest tego dobrym przykładem, nie idealnym, ale o wiele bardziej wydajnym niż model holenderski
    https://www.digibron.nl/viewer/collectie/Digibron/id/7dda7edd179405c04ab263d59d63f287

  4. Ruud mówi

    Życie to walka o byt.
    W dłuższej perspektywie dochód podstawowy prowadzi do powstania dużej grupy ludzi, którzy pasożytują na społeczeństwie i narzekają na poziom swoich dochodów oraz łamanie ich praw – w końcu dochód podstawowy jest ich prawem – nie chcąc podejmować wysiłku, aby ten dochód zwiększyć.
    Prowadzi to do nudy, a co za tym idzie do zbrodni.
    Co więcej, taki dochód można również wydać niewłaściwie, na przykład na zbyt wiele luksusowych produktów lub używek, pozostawiając zbyt mało pieniędzy na życie.

    Idea dochodu podstawowego jest fajna, ale myślę, że w praktyce źle się sprawdza.

    Powiedziawszy to, coś musi się zmienić na świecie.
    Świat jest teraz w rękach kilku osób, a ludzie posiadający zaledwie miliard euro są uważani za nędzarzy.
    Konieczna będzie redystrybucja bogactwa, a także dostosowanie praw własności do rzeczy materialnych – na przykład ziemi, domów i żywności.

    Na całym świecie trzeba będzie również stworzyć dobre usługi społeczne, ale darmowe pieniądze nie wydają mi się najlepszym rozwiązaniem.
    Musi istnieć zachęta do pomocy w budowaniu społeczeństwa.

  5. przelew krwi mówi

    drogi Tino Kuis, twoje pomysły są najlepszym sposobem na pogrążenie świata w jeziorze ubóstwa. Uważam, że kraje takie jak Wenezuela, Korea Północna, Kuba już dawno udowodniły, że te komunistyczne filozofie prowadzą donikąd.

  6. Gertg mówi

    Zasadniczo w Holandii istnieje już dochód podstawowy, tylko nazywa się go inaczej. Zasiłek dla bezrobotnych, zasiłek socjalny, dopłata do czynszu, zasiłek na dzieci itp. Wszystko to płacą ci, którzy płacą podatki i składki na ubezpieczenie społeczne. Jeśli ten dochód podstawowy zostanie wprowadzony dla wszystkich, stanie się jeszcze droższy. Ojciec, matka i 2 dzieci w wieku powyżej 18 lat. Tak więc 4-krotny dochód podstawowy w wysokości około 700 euro. w ten sposób nikt już nie będzie pracował.

    Do tego dochodzi napływ uchodźców. Odlicz swój zysk.

  7. Tino Kuisa mówi

    A potem jest propozycja Thomasa Piketty'ego, który napisał dwie grube książki o nierównościach w społeczeństwie. Pokazuje, że społeczeństwa o większej równości funkcjonują lepiej pod prawie każdym względem.

    W swojej najnowszej książce błaga o dar w wysokości 120.000 25 euro dla wszystkich 500.000-latków. A zapisy powyżej XNUMX XNUMX euro nie są już dozwolone.

    https://www.folia.nl/actueel/136357/piketty-op-de-uva-geef-iedere-25-jarige-120000-euro

    • Tino, zgadzam się z tobą, że powinien być lepszy podział bogactwa. Jak? To trudne. Ale w Holandii nadal radzimy sobie całkiem nieźle.

    • przelew krwi mówi

      Myślę, że najlepiej będzie, jeśli przekażesz teraz wszystkie swoje pieniądze bezrobotnym w Tajlandii i zobaczysz, co z tego wyniknie. Ludzie tacy jak Piketty piszą wspaniałe książki i dzięki temu zostają milionerami. A potem je oddać? Spójrz na Demokratów w USA: są w parlamencie od 30 lub więcej lat, z pensją 150.000 XNUMX USD, ale wszyscy są multimilionerami. Jak to możliwe. Myślę, że nie muszę dużo mówić o tajskich politykach.

      Ludzie tacy jak ty zawsze chcą, żeby to wszystko sfinansował drugi podatnik. Jeśli naprawdę wierzysz we własne bajki, dziś oddasz wszystko swojemu biednemu sąsiadowi. Daj mi znać, jeśli zrobiłeś to z numerem telefonu sąsiada. Potem znowu porozmawiamy.

      • Tino Kuisa mówi

        Cóż, właściwie mam teraz tylko długi, które oddam sąsiadowi.

    • Georges mówi

      Ci 25-latkowie wydali je, zanim osiągnęli pełnoletność, na gadżety.To bardziej prawdopodobne, że zwiększy się dysproporcja między mądrymi oszczędzającymi i inwestorami, a głupimi, przepraszam za słowo konsumentami. Są teraz także młodzi ludzie z ogromnymi długami konsumenckimi. Miło dla Bol.coms i innych sklepów internetowych.

  8. George mówi

    Za dużo pieniędzy Dire Straits za darmo i twoje laski za darmo. Po 35 latach pracy w Wydziale Spraw Społecznych wiem, że dla wielu, najsłabszych, to się nie sprawdzi. Będą nadal potrzebować wielu wskazówek, będą uważać się za bogatych i gromadzić jeszcze więcej długów. Mieszkam w ubogiej dzielnicy Amsterdamu, gdzie ludzie udają się do banku żywności, ponieważ nie kupują tego, na co ich stać. Pięć kilogramów ziemniaków za 2 euro lub 5 kilogramów cebuli za 2,59 lub kilogram nektarynek lub dwa rodzaje brzoskwiń za euro… Nie, w takim razie to musi być to, co mają w głowach. W przyszłym tygodniu chcą nektarynki podwójnie. Albo kilogramowy worek izraelskich ziemniaków za 1.99 w AH. Nie da się rozwiązać problemu złego myślenia za pomocą dochodu podstawowego. Samozatrudnieni lekarze też nie radzą sobie lepiej.

  9. Tarud mówi

    Ważnym argumentem za dochodem podstawowym może być fakt, że automatyzacja pracy będzie nadal wdrażana. Większość pracy wykonywanej przez obecnych emerytów już nie istnieje lub została znacznie ograniczona. Rolnictwo i budownictwo są również w coraz większym stopniu zautomatyzowane lub prefabrykowane. W przyszłości będziemy rozpowszechniać dostępne prace jeszcze bardziej. Kiedyś pracowaliśmy 6 dni w tygodniu. Teraz tydzień roboczy trwający 4.5 dnia jest już pełnym tygodniem roboczym. Gdzie jest zysk z tych wszystkich zautomatyzowanych miejsc pracy? Do akcjonariuszy. Jednak to byli pracownicy zadbali o to, aby te zautomatyzowane firmy mogły kontynuować swoją pracę. Konkretnie: sekretarki i pracownicy banków zadbali o to, by dzięki cyfryzacji banki mogły uczynić swoją działalność zbędną. Sekretarki zwalniają, a zyski banków idą do akcjonariuszy. Ta automatyzacja trwa i zasłużyli na nią obecni (i byli) pracownicy. Dosłowny. Za około 10 lat wszędzie będą działać zautomatyzowane fabryki. Robotyzacja rozwija się bardzo szybko. Wtedy mamy jeszcze krótszy, dwudniowy tydzień pracy. Musielibyśmy wtedy przejść do systemu, w którym każdy otrzymuje podstawowy dochód ze zautomatyzowanych fabryk i instytucji. Ten dochód podstawowy jest pobierany z podatków i przekazywany wszystkim ludziom. Już teraz możemy to ułożyć na podstawie oczekiwanych dochodów. Powyższy artykuł doskonale opisuje korzyści płynące z takiego dochodu podstawowego. Nie jest to zbyt drogie, ponieważ pieniądze są generowane przez zautomatyzowaną pracę. Dodatkowo jest szansa dla osób, które chcą (a będzie ich bardzo dużo), które chcą dorobić przy czynnościach trudnych lub niemożliwych do zautomatyzowania. Działania te w dużej mierze będą dotyczyły usług, rekreacji i turystyki, edukacji oraz małej działalności twórczej. Ten system dochodu podstawowego powinien zostać wprowadzony na całym świecie dzięki składkom zautomatyzowanych fabryk i innych zautomatyzowanych operacji. Wtedy nie będzie już uchodźców, którzy uciekają ze swojego kraju z powodu braku dochodów i żywności, bo tam też jest dochód podstawowy. Alternatywą jest: stale rosnący przepływ uchodźców, ludzi bez dochodów, podczas gdy wokół nich zautomatyzowane maszyny przewożą surowce do krajów, które stają się coraz bogatsze. Przekonamy się, że światowa populacja jest intensywnie połączona. Ten kryzys związany z koronawirusem pokazał to jasno. Alternatywą jest ochrona własnego terytorium i obrona przed miliardami ludzi, którym skończyła się żywność i udanie się po nią tam, gdzie jest jeszcze dostępna.

  10. Rudolfa P. mówi

    Ja też nie przestałbym pracować, ale z wdzięcznością przyjąłbym DODATKOWY (podstawowy) dochód. Zastanawiam się oczywiście, czy mój podatek do zapłacenia nie wzrósłby proporcjonalnie iw związku z tym nie przyniósłby mi żadnej korzyści. Pieniądze, w przeciwieństwie do jabłek, nie rosną na drzewach. Oczywiście UE/EBC może za darmo wyczarować pieniądze Fiata. Oczywiście nigdy nie trzeba tego w żaden sposób spłacać.
    Krótko mówiąc, nie wierzę w to.
    Pracuję na własne pieniądze, płacę podatki, niestety także za sprawy, z którymi się nie zgadzam, a kiedy przejdę na emeryturę, dostanę emeryturę i AOW, na które sam hojnie zapłaciłem.
    Jeśli ktoś czuje się wezwany do udzielania dochodów zupełnie obcym ludziom ze względów społecznych, nie powinien się wahać. Pomagam bliskim mi osobom bez proszenia innych o wkład.

  11. luc mówi

    Ludzie, których znam (rodzina, koledzy, przyjaciele, sąsiedzi, znajomi…) nie wzbogacili się (ciężką) pracą. Co najwyżej dobrze sytuowanych, czyli dom, samochód, spłacony dom i trochę oszczędności. Nieliczni zamożni ludzie, których znam, rzadko stają się nimi z własnej inicjatywy, ale dzięki dużej liczbie spadków lub datków wśród żyjących. Mój najlepszy przyjaciel w Pattaya ma 9 milionów euro rzuconych na kolana. Po zmarłych rodzicach odziedziczył duży stary (nieczynny z powodu zamknięcia) sklep z tapetami, zasłonami, ... wzdłuż ruchliwej autostrady z Krefel, Brantano itp. Ten duży kawałek ziemi ze starym budynkiem był obok Aldi. Na jego sprzedanej działce stoi teraz nowoczesny Lidl. Dobry człowiek nigdy w życiu nie pracował, nawet w interesie swoich rodziców. Zawsze utrzymywała go babcia, a jego bezwartościowy spadek okazał się żyłą złota.

  12. T mówi

    Jeszcze jakieś 30 lat temu było na tym świecie całkiem sporo czegoś takiego, co nazywało się komunizmem lub socjalizmem i miało prawie 100 lat, by ponieść klęskę na całym świecie.

  13. Johna Chiang Rai mówi

    Za wystarczające uznałbym humanitarną płacę minimalną, z której każdy może faktycznie pokryć swoje podstawowe potrzeby, oraz wysokiej jakości edukację, która jest naprawdę dostępna dla wszystkich.
    Zwłaszcza edukacja dobrej jakości, w której ludzie mają takie same możliwości konkurencyjne, aby zostawić za sobą to minimalne życie, powinna być możliwa dla każdego.
    Tylko płaca podstawowa bez wspomnianych możliwości konkurowania na lepsze życie finansowe pogrążyłaby wielu ludzi, którzy marzą o nieco lepszym życiu, choć nie mogą go faktycznie sfinansować z płacy zasadniczej, ponownie pogrążyć się w biedzie.

  14. Tino Kuisa mówi

    Naprawdę doceniam twoją ciężką pracę, Ronaldzie. Hołd.

    Ale znam wielu ludzi, zwłaszcza w Tajlandii, którzy bardzo ciężko pracują i nadal są biedni. I znam bogatych ludzi, którzy prawie nigdy nie pracowali.

    Bogacisz się dzięki inwestowaniu, oprocentowaniu odsetek, a nie dzięki pracy. Ładne dziedzictwo może również pomóc. To też pokazał Thomas Piketty.

    Spójrz tutaj:

    Cytat:

    „Krótko mówiąc: ciągła cięższa praca tak naprawdę nie czyni cię bogatym na dłuższą metę. Upewnienie się, że w pełni wykorzystasz swoje pieniądze, tak.

    https://www.businessinsider.nl/van-alleen-maar-hard-werken-word-je-nooit-echt-rijk-zegt-een-befaamde-financieel-adviseur/

  15. Franka Kramera mówi

    Drogi Tino, jak sam już wiesz, twoje zgłoszenie wywołało niemałe zamieszanie. W czasach, w których żyjemy, wielu ludzi ma zdecydowane opinie oparte na tym, co sami nazywają zdrowym rozsądkiem.

    Dziś rano kupiłem kawałek niedrogiej ryby w supermarkecie i chociaż widzę Oosterschelde z mojego domu, ten kawałek ryby naprawdę pochodzi z Tajlandii. jest to wiadome i zdrowy rozsądek podpowiada, że ​​można i należy robić inaczej.

    Niektóre sprawy mogą zostać zbadane, aby zobaczyć, czy można zrobić inaczej.

    Chyba wiem, nie cytuj mnie, że był testowany dwukrotnie w Kanadzie i ostatnio ponownie. w obu przypadkach przez prawicowy rząd. i w obu przypadkach, ku zaskoczeniu wszystkich, pomyślnie. a sukces wynikał z innych względów ze strony odbiorców tej płacy podstawowej, jeśli wszyscy ocenili ją wcześniej na podstawie zdrowego rozsądku.

    Wydaje mi się, że to właśnie w Szwajcarii ludzie niedawno głosowali za uruchomieniem tam szerokiego projektu dochodu podstawowego? i było już na to wielu chętnych, ale jeszcze nie wystarczająco wysoki odsetek. plan jest taki, aby kontynuować dyskusję i ponownie przedstawić ją mieszkańcom za kilka lat.
    jakiś czas temu w Holandii, po przeprowadzeniu ankiety, myślę, że 3% osób było za, a bardzo duża część uważała, że ​​to głupia propozycja. Uważam, że ostatnio 35% uważało, że warto rozważyć ten pomysł. Czasy się zmieniają. i wydaje mi się, czy w dzisiejszych czasach rzeczywiście czasy się zmieniają, na lepsze lub na gorsze. nowe czasy wymagają nowych sposobów myślenia.

    Starożytni Grecy uważali, że uczniowie powinni chodzić na zajęcia nago. nasza koncepcja szkoły w dużej mierze pochodzi od nich. Pierwsi, którzy sugerowali, że może warto się w coś ubrać, byli wówczas wyśmiewani. W końcu musiałam codziennie się ubierać, żeby iść do szkoły.

    Nie bardzo się na tym znam, ale w Holandii żyjemy obecnie w systemie, w którym prawie każdy, kto ma pracę, nie zarabia wystarczająco dużo, by zapłacić za normalne, podstawowe rzeczy. To dotyczy wielu ludzi. bez ich dopłat do czynszu, zasiłków na dzieci, zasiłków itp. itp. nie jest to możliwe. Podnieść podatki z jednej strony i wypłacić ten las subsydiów i zasiłków z drugiej. A organy podatkowe od lat wymykają się spod kontroli. Myślę, że powinniśmy poszukać innego rozwiązania tego problemu. Dochód podstawowy może być jego wariantem. W każdym razie czytałem zarówno w reportażach, jak i widziałem w dwóch filmach dokumentalnych, że, być może ku mojemu zdziwieniu, wiele osób rzeczywiście stało się bardziej aktywnych na rynku pracy, ludzie nagle doświadczali mniej nieświadomego wstydu, barier, oczekiwań.

    w Holandii w zeszłym roku 2019 1 milion osób cierpiało na wypalenie lub poważne dolegliwości związane z wypaleniem. Zabierz małe dzieci i osoby bardzo starsze. To dotyczy 1 na 12 osób. W grupie wiekowej od 18 do 65 lat 42,5% mieszkańców stosowało leki przeciwdepresyjne i/lub nasenne. Wtedy wydaje mi się, że coś w tym kraju jest nie tak i że warto szukać, jak można to zrobić inaczej. A przede wszystkim nie idźcie dalej drogą, na której jesteśmy. To prawdopodobnie pozostanie według wielu podekscytowanych odpowiedzi, które przeczytałem? Raczej nazwałbym to zdrowym rozsądkiem.

    była kiedyś fajna reklama, to znaczy od Nike? pokazując ludzi, którzy naprawdę zmienili nasze społeczeństwo na lepsze. DWDD zrobiło o tym artykuł przez jakiś czas. wszyscy ci ludzie okazali się krnąbrnymi myślicielami, ludźmi, którzy odważyli się odkrywać nowe idee. wszyscy byli rozbieżnymi myślicielami, aw Holandii wśród dorosłych liczymy tylko 2% rozbieżnych myślicieli. Ludzi, którzy wiedzą, że można zrobić inaczej, Ludzi, którzy wynieśli nas na Księżyc, którzy odkryli peneceline, którzy chcieli dać kobietom prawo głosu, którzy zdali sobie sprawę, że ludzie o innym wyglądzie są nie mniej. Ludzie, którzy ostatecznie robią różnicę. I na początku 98% jest przekonanych, że ci myśliciele robią głupie rzeczy. mamy dość narzekaczy i narzekaczy. Niech żyją postępowcy!

  16. Kees Scheepsma mówi

    Dochód podstawowy to godny pochwały cel. Nie piszecie o poziomie dochodu podstawowego i to jest po prostu rzecz. Nie przekroczy ona poziomu pomocy, a prawdopodobnie możliwe finansowanie wskazuje nawet na dużo niższy poziom. Dotyczy to tak bogatego kraju jak Holandia. W wielu innych krajach dochód podstawowy jest niemożliwy do sfinansowania. Nice w zasadzie i najpierw wymyślić uzasadnienie finansowe.

  17. Bob mówi

    Moderator: Nie na temat.

  18. Geert P mówi

    W niektórych przypadkach dochód podstawowy jest dobrym pomysłem, ale tak naprawdę nie ma jednego systemu gospodarczego, który można wykorzystać do wszystkiego.
    Musisz stale dostrajać gospodarkę, stale naciskać przyciski, aby jak najlepiej wykorzystać rozwój.

    To zabawne, że wciąż są ludzie, którzy mocno wierzą w neoliberalny system Reagana i Thatcher, który odniósł sukces w tamtym czasie, ale nie dla wszystkich.
    Podobnie jak neoliberalizm, komunizm poniósł sromotną porażkę, nie ma jednego systemu, który odnosiłby sukcesy przez długi czas, nieustannie dostosowując się i dostrajając, tak aby wszyscy mogli z niego korzystać, co jest najlepsze dla wszystkich na dłuższą metę.

  19. Michela Van Windekensa mówi

    Daj każdemu na świecie dochód podstawowy w wysokości około 800 dolarów;
    Fajny pomysł, ale…..
    wtedy wszystkim w Tajlandii będzie dobrze bez pracy;
    wtedy wszyscy w Belgii są biedni bez dodatkowych dochodów;
    to każdy w USA to „frajer”, który nie może raz iść do dentysty.

    A może Tino chce spojrzeć na każdy kraj z osobna, jeśli chodzi o dochód podstawowy. Ups, bardzo frustrujące dla biednych krajów z takim komunizmem.

  20. Mike mówi

    Socjalizm czyni wszystkich biedniejszymi.

    • chris mówi

      A neoliberalizm zabija wszystkich, nawet przyrodę.

  21. chris mówi

    Osobiście nie widzę związku pomiędzy wprowadzeniem (formy) dochodu podstawowego a światem po Koronawirusie. Myślę, że my też nie powinniśmy tego łączyć. Idea dochodu podstawowego sięga znacznie dłużej i ma zupełnie inne podłoże w krajach, w których został wprowadzony częściowo lub w całości (np. w Iranie). Zobacz przegląd w Wikipedii.
    https://en.wikipedia.org/wiki/Basic_income
    https://en.wikipedia.org/wiki/Basic_income_around_the_world.
    W świecie po koronawirusie musimy zastanowić się nad nowym typem zrównoważonej gospodarki i zmniejszeniem przepaści między bogatymi a biednymi, zdrowymi i niezdrowymi (dla ludzi, zwierząt i przyrody), spadkiem zatrudnienia (płatnego) i szybkością zmian. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy musieli poczekać do następnego kryzysu.

  22. endorfina mówi

    Idealne rozwiązanie w idealnym świecie, ale… nie ma tam idealnych ludzi.
    Zawodowo zauważam, że wielu, którzy (w Belgii) mają „dochód podstawowy”, tutaj to się nazywa płaca wystarczająca na utrzymanie, piją i biorą narkotyki, bo z tym dochodem wystarcza im na życie samymi używkami.
    Zasada dochodu podstawowego została już przetestowana w kilku miejscach i wielokrotnie odrzucana. Ludzie potrzebują zachęty, by robić coś więcej niż tylko wegetować.

  23. luc mówi

    Gdyby zlikwidować bezrobocie, chorobowe, urlopy, szkolenia, przerwy w karierze, ... zasiłki, a także dopłaty do czynszu, zasiłek na dziecko, ...
    Gdyby opodatkować spadki i darowizny w 100%…
    W Holandii przeciętny tydzień pracy wynosi 30 godzin (jest tam wielu pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin). Jeśli przeliczyć to na liczbę osób w wieku produkcyjnym (wiele z nich nie pracuje) nie dochodzi się nawet do 12 godzin tygodniowo!
    Chodzi mi o to, że jeśli ktoś pozwoli żyć tylko z dochodów z pracy, to czeka go głód na niespotykaną dotąd skalę. Brakuje siły roboczej, a wiele miejsc pracy jest sztucznych, tj. tworzonych celowo, aby ukryć bezrobotnych, w tym służba cywilna, ekonomia społeczna, bony usługowe, kultura, ... Bez ogromnych dotacji te miejsca pracy nie istnieją lub istnieją w znacznie mniejszym stopniu.
    A siła robocza stanie się jeszcze bardziej rzadka ze względu na rozległą automatyzację, sztuczną inteligencję, cyfryzację, robotyzację, globalizację, łańcuch bloków,…
    Ten ostatni gwarantuje, że 80% wszystkich działań administracyjnych znika…

  24. chris mówi

    W różnych typach krajów wprowadzenie dochodu podstawowego zostanie wprowadzone z różnych powodów, będzie miało różne konsekwencje i oprócz kosztów przyniesie korzyści.
    W krajach, które można scharakteryzować jako państwo opiekuńcze, wprowadzenie zaowocuje głównie oszczędnościami w aparacie rządowym: koniec urzędników państwowych do już nieuzasadnionych wypłat AOW, WAO, innych świadczeń, pomocy społecznej, wszelkiego rodzaju subsydiów osobistych, dopłat do czynszu, zasiłków na opiekę nad dziećmi, koniec wydziału finansów studenckich: wszystko to nie jest już potrzebne.
    W krajach, które nie są państwem opiekuńczym, będzie to głównie oznaczało walkę z ubóstwem i zasiłek dla wszystkich o niskich dochodach zamiast wprowadzania grupowych systemów, takich jak emerytury, zasiłki, dotacje do ryżu, dodatki do dochodów w przypadku katastrof, takich jak teraz z Koroną itp.
    Ten dochód podstawowy zmniejsza również koszty pracy. Nie jest intencją, aby osoby pracujące obok otrzymywały takie samo wynagrodzenie jak przed wprowadzeniem, ale wynagrodzenie niższe o jeden dochód podstawowy. Praca staje się więc tańsza dla pracodawców, oprócz zniesienia podatków na określone ubezpieczenia społeczne, ale podatek od wszystkiego.
    Pojawiają się myśli, aby ten dochód podstawowy wypłacać w lokalnej walucie (lub dać obywatelowi wybór, w jaki sposób, czyli w jakiej walucie lub w jakim stosunku chce ten dochód podstawowy otrzymywać. Rozwija się tzw. lokalne instrumenty płatnicze, które mają tę zaletę, że nie są wrażliwe na wahania kursów walut. Walutą lokalną można płacić w określonym regionie, a nie poza nim, wspierając w ten sposób gospodarkę regionalną. Firmy mogą również płacić tą walutą przy zakupach W regionie, a nawet wypłacać pensje. Dzięki temu gospodarka regionalna jest bardziej odporna na wpływy zewnętrzne. towary i usługi nie rosną, nie ma potrzeby zwiększania dochodu podstawowego, więc różni się to bardzo od tzw. kryptowalut, którymi można handlować na całym świecie (i właściwie nic nie znaczą dla lokalnej gospodarki).

    https://centerforneweconomics.org/publications/local-currencies-in-the-21st-century-understanding-money-building-local-economies-renewing-community/
    https://ideas.ted.com/why-your-city-should-have-its-own-currency/


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową