Soi Cowboy w Bangkoku (CrackerClips Stock Media / Shutterstock.com)

In Bangkok to wiele dzielnic czerwonych latarni, które są popularne wśród ciekawskich zagranicznych turystów. są najbardziej znane Patpong, Plac Nana en Soi Cowboy.

Dzielnice czerwonych latarni zawsze przyciągały turystów. Dzielnica czerwonych latarni to obszar prostytucji (dzielnica czerwonych latarni), w którym prostytucja jest otwarcie praktykowana. W Holandii mury obronne w Amsterdamie są znane na całym świecie i dlatego są popularną atrakcją turystyczną.

Życie nocne

Ci, którzy po raz pierwszy przebywają w Bangkoku, również znajdą się w gwarze życie nocne chcesz wpłacić. Bangkok ma coś do zaoferowania nawet najbardziej rozpieszczonemu turyście, w tym multipleksy, teatry, kluby jazzowe, dyskoteki, bary i restauracje. Nie popełnij błędu, oferta jest tak duża i różnorodna, że ​​to życie nocne w Bangkoku może konkurować z takimi miastami jak Nowy Jork czy Londyn.

Rozrywka erotyczna nie jest oczywiście obca Bangkokowi. Liczne bary Gogo i Beer, kluby nocne, pokazy seksu i salony masażu w mieście mówią same za siebie.

Nana Plaza (TK Kurikawa / Shutterstock.com)

dzielnice czerwonych latarni

Dzielnice czerwonych latarni w Bangkoku to ciekawa i kontrowersyjna część miasta. Przyciągają zarówno lokalnych gości, jak i turystów z całego świata i są znane ze swojej żywej, a czasem dziwacznej natury. Chociaż te dzielnice kojarzą się z prostytucją i usługami seksualnymi, są również źródłem rozrywki. Trzy najbardziej znane dzielnice czerwonych latarni w Bangkoku to Soi Cowboy, Nana Plaza i Patpong.

  1. Soi Cowboy: Soi Cowboy to ulica w dzielnicy Sukhumvit w Bangkoku, której nazwa pochodzi od amerykańskiego kowboja, który otworzył bar na tej ulicy w latach 70. Obszar składa się z około 40 barów i klubów jasno oświetlonych neonami. Oprócz barów go-go znajdują się również bary piwne, bary sportowe i lokale z muzyką na żywo, w których odwiedzający mogą napić się drinka i skorzystać z rozrywki.
  2. Plac Nana: Nana Plaza, położony przy Sukhumvit Road Soi 4, to duży kompleks rozrywkowy, często nazywany „największym placem zabaw dla dorosłych na świecie”. Kompleks składa się z trzech pięter z barami go-go, barami piwnymi i innymi formami rozrywki. Wiele barów ma motywy i pokazy zaprojektowane w celu rozrywki gości. Nana Plaza to popularne miejsce wśród turystów, emigrantów i mieszkańców.
  3. Patpong: Patpong to jedna z najstarszych i najbardziej znanych dzielnic czerwonych latarni w Bangkoku. Położony w dzielnicy Silom, składa się z dwóch równoległych ulic, Patpong 1 i Patpong 2. Patpong słynie z nocnego targu, na którym turyści mogą kupić pamiątki i podróbki markowych towarów. Oprócz tego mnóstwo barów go-go, klubów nocnych, restauracji i barów z muzyką na żywo.

To nie jedyne miejsca na nocne rozrywki, nawiasem mówiąc, w niektórych bocznych uliczkach Sukhumvit Road i gdzie indziej w mieście znajdziesz również bary i inne miejsca do płatnego seksu, ale bardziej rozdrobnione lub mniejsze.

Patpong (Christopher PB / Shutterstock.com)

Patpong

Patpong, w dzielnicy Bang Rak, jest jednym z najbardziej znanych i historycznych obszarów życia nocnego w mieście. Jego bogata historia i pochodzenie sięgają lat 40. i 50. XX wieku, kiedy pierwotnie rozwijało się jako centrum handlowe. Początki Patpong sięgają tajsko-chińskiego biznesmena Luanga Patpongpanicha, który kupił ziemię w Bangkoku, aby stworzyć centrum handlowe. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych Patpong kwitło jako centrum handlowe ze sklepami, biurami, magazynami i restauracjami. Obszar ten słynął z handlu kamieniami szlachetnymi, antykami i jedwabiem, co przyciągało zarówno tajlandzkich, jak i zagranicznych biznesmenów.

Metamorfoza Patpong w miejsce rozrywki miała miejsce podczas wojny w Wietnamie, kiedy amerykańscy żołnierze w Tajlandii odkryli ten obszar. Bary i kluby nocne otworzyły swoje podwoje w latach 60. i 70. XX wieku, dzięki czemu Patpong stało się popularnym miejscem spotkań wojskowych i emigrantów w Bangkoku.

Dzięki rozwojowi turystyki w Tajlandii w latach 80. i 90. popularność Patpong jako miejsca życia nocnego jeszcze bardziej wzrosła. Obszar rozwinął się wraz z pojawieniem się barów go-go, klubów nocnych i innych form rozrywki dla dorosłych. Dziś Patpong słynie z tętniącego życiem życia nocnego i słynnego nocnego targu Patpong, na którym odwiedzający mogą kupić lokalne produkty i pamiątki.

Patpong ma wiele barów Gogo i koncentruje się szczególnie na zachodnich gościach. Ceny za drinki są więc tutaj znacznie wyższe niż w innych strefach rozrywki erotycznej. Co więcej, znajdziesz najwięcej Katoey's (ladyboys) w Patpong. Seks pokazy na drugim piętrze są znane. Często dotyczy to tzw. „sex show scam”. W tych barach jesteś pod presją, aby zapłacić dużo pieniędzy za drinka lub przedstawienie. Unikaj tych pokazów i okazji, aby uniknąć problemów.

Mimo to Patpong ma coraz więcej luksusowych restauracji i innych miejsc rozrywki, takich jak bary z muzyką na żywo, które zapewniają inny klimat. Znajdują się tu nawet niektóre popularne kluby nocne. Na ulicach Patpong znajduje się słynny nocny targ dla turystów. Na tym rynku można kupić wiele podrobionych przedmiotów, rzeźb w drewnie i innych bibelotów turystycznych. Chociaż ten rynek jest droższy niż wiele innych rynków w Bangkoku, jest popularny i ruchliwy ze względu na położenie w pobliżu dzielnicy biznesowej Silom.

Obok Patpong znajduje się Silom Soi 4, obszar, który koncentruje się na gejowskim życiu nocnym. Pojawia się tam jednak coraz więcej modnych barów i restauracji dla heteroseksualnych osób. W pobliżu Patpong znajduje się Soi Thanya, zwana także Thanya Plaza. To życie nocne koncentruje się głównie na japońskich mężczyznach. Widzowie z Zachodu nie mają wstępu do klubów nocnych.

Chociaż Patpong jest znany przede wszystkim z rozrywki dla dorosłych, z biegiem lat oferta stała się bardziej zróżnicowana. Obecnie istnieje również więcej popularnych klubów nocnych, galerii i wydarzeń kulturalnych. Sprawdź to.

Plac Nana

Nana Plaza (oficjalnie Nana Entertainment Plaza) to trzypiętrowy kompleks Gogo i barów piwnych. Wejście znajduje się naprzeciwko Nana Hotel. Obszar ten znajduje się w odległości spaceru od stacji Skytrain Nana BTS. Imię Nana pochodzi od znanego bogacza tajski rodzina, która jest właścicielem wielu nieruchomości w okolicy.

Pierwotnie założona w latach 70-tych Nana Plaza ma fascynującą historię obejmującą kilka dekad. Wszystko zaczęło się od prostego kawałka ziemi z kilkoma sklepami i miejscami do jedzenia. Transformacja w obecną strefę życia nocnego rozpoczęła się na początku lat 80-tych. Deweloper Nana postanowił przekształcić to miejsce w małe centrum handlowe, które ostatecznie otrzymało nazwę Nana Plaza. Początkowo centrum oferowało głównie odzież, biżuterię i kilka restauracji.

W połowie lat 80. w Nana Plaza pojawiły się pierwsze bary skierowane do zagranicznych turystów i ekspatów w Bangkoku. Z biegiem czasu liczba barów rosła, a centrum handlowe stopniowo przekształciło się w znane centrum rozrywki. W latach 90. Nana Plaza przeszła prawdziwą transformację wraz z pojawieniem się barów go-go i klubów nocnych.

Rozwój ten zbiegł się w czasie z rosnącą popularnością Tajlandii jako celu turystycznego i rosnącą reputacją nocnego życia Bangkoku. Pod koniec lat 90. Nana Plaza stał się jednym z największych i najczęściej odwiedzanych kompleksów rozrywki dla dorosłych w mieście. Na przestrzeni lat przeprowadzono kilka renowacji i przebudów w celu modernizacji Nana Plaza i poprawy bezpieczeństwa. Kompleks składa się obecnie z trzech pięter, z otwartym dziedzińcem otoczonym szeregiem barów, barów go-go i klubów nocnych.

Dziś Nana Plaza pozostaje główną atrakcją turystyczną Bangkoku, znaną z tętniącego życiem nocnego życia. Chociaż jest najbardziej znany z rozrywki dla dorosłych, jest też więcej zwykłych barów i klubów, które oferują odwiedzającym niezapomniane wieczory.

Soi Cowboy (Christopher PB / Shutterstock.com)

Soi Cowboy

Położony w tętniącym życiem Bangkoku w Tajlandii, Soi Cowboy to popularna dzielnica nocnego życia z fascynującą i barwną historią. Ta dzielnica rozrywki nosi imię Amerykanina, TG „Cowboya” Edwardsa, który zapoczątkował ją w latach 70., otwierając jeden z pierwszych barów na tej ulicy.

TG Edwards, były pilot Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, założył swój bar w 1973 roku. Przydomek „Kowboj” otrzymał od noszenia kowbojskiego kapelusza, co ostatecznie wpłynęło na nazwanie ulicy. Na początku Soi Cowboy było skromnym miejscem rozrywki, przeznaczonym głównie dla emigrantów i personelu wojskowego USA.

W latach 80-tych Soi Cowboy stał się bardziej znany i zaczął się rozwijać. Liczba barów stale rosła, a życie nocne przyciągało bardziej zróżnicowany tłum, w tym zarówno turystów, jak i mieszkańców. W tym okresie wprowadzono również kilka barów go-go, co jeszcze bardziej zwiększyło atrakcyjność Soi Cowboy jako miejsca życia nocnego.

Do 2001 roku ulica ta była uczęszczana przez zachodnich emigrantów, którzy chcieli uniknąć ruchliwych Patpong i Nana Plaza, które są odwiedzane głównie przez turystów. Jednak od 2001 roku obszar ten stał się znacznie bardziej komercyjny. W rezultacie Soi Cowboy również straciło swój dawny, oryginalny klimat.

Punkty turystyczne

Nie ma nic złego w odwiedzaniu dzielnic czerwonych latarni w Bangkoku jako turysta. Pod względem dostępności można ją porównać z Dzielnicą Czerwonych Latarni w Amsterdamie. Możesz nawet przyprowadzić męża lub żonę i wypić spokojnego drinka w barze Beer lub Gogo. Soi Cowboy jest chyba najbardziej odpowiedni. Okolica jest mniej żywiołowa i ruchliwa, ale nieco bardziej zrelaksowana. Oszustwa związane z seks-show lub oszustwa związane z rachunkami za napoje są tutaj mniej powszechne.

W ostatnich latach podjęto wysiłki w celu zreformowania i zróżnicowania dzielnic czerwonych latarni w Bangkoku, z większym naciskiem na rozrywkę i kulturę. Mimo to dzielnice te pozostają źródłem kontrowersji i dyskusji, zarówno w Tajlandii, jak i za granicą.

Dla tych, którzy absolutnie nie są zainteresowani krzyczącymi neonami, głośną muzyką i zmysłowymi kobietami, w tętniącym życiem Bangkoku jest wiele innych klubów nocnych.

Redakcja: Ten artykuł został zmodyfikowany i zaktualizowany 28 marca 2023 r.

6 odpowiedzi na „Dzielnice czerwonych latarni w Bangkoku: Nana Plaza, Soi Cowboy i Patpong, popularne miejsca dla turystów”

  1. Gringo mówi

    Świetna historia z dobrymi informacjami o trzech „gorących punktach”. Dla mnie Patpong zawsze był ulubionym. Obserwując, jak rynek buduje się około piątej po południu, niewiarygodne, że temu rojowi pracowników udaje się każdego dnia przygotować rynek na czas.

    Pisałam już wcześniej o moim ulubionym barze gogo „Safari”, w którym po raz pierwszy spotkałam Tajki.

    Rzeczywiście, nigdy nie daj się namówić na przedstawienie na drugim piętrze, ponieważ masz gwarancję, że zostaniesz oszukany. Kiedy dałem się nabrać na to lata temu i z moją tajską żoną taki obrzydliwy pokaz (piłeczki do ping-ponga, żyletki, kwiaty z „pudełka” itp. musieliśmy zapłacić 500 bahtów za Heinekena. Protest oczywiście, ale potem tam był asystującym gorylem, aby wygładzić fałdy. Więc zapłać i idź. Moja żona wciąż się wścieka, kiedy jej przypominam.

    Teraz, kiedy mieszkam w Pattaya, nie mogę się powstrzymać od stwierdzenia, że ​​moim zdaniem hotspoty tutaj są o wiele bardziej przyjazne dla klientów, a przez to mniej agresywne, by uwieść damę.

  2. Cornelis mówi

    Przyjemna lektura – a jednocześnie mały drogowskaz dla przybysza do Bangkoku. Ja sam byłem w Bangkoku tylko kilka razy w interesach i nie odwiedziłem powyższych obszarów, ale zawsze uderzało mnie, że taksówkarze itp. po prostu zakładali, że przyjechałeś do Tajlandii w celach erotycznych. Starszy mężczyzna, podróżujący samotnie, „rzekomo” w interesach: od razu składasz mu najróżniejsze propozycje zapewnienia mu rzekomo tak potrzebnego relaksu. Również wychodząc z hotelu (zwykle Amari Watergate, niedaleko CentralWorld) rzucały się w oczy wszelkiego rodzaju postacie, często ze zdjęciami lub nawet kompletnymi albumami ze zdjęciami, z których można było wybrać kobietę - z wysoce nielegalnego wieku. Mam już tego dość, ale nie możesz się powstrzymać, żeby to zsunąć się z twoich pleców. Oczywiście nie dzieje się to tylko w Tajlandii; na przykład także na Bali nie mogłem wyjść z hotelu bez natychmiastowego nawiązania kontaktu z kimś, kto miał w ofercie „bardzo młodą dziewczynę”.
    Skok w bok: w odległej przeszłości pływałem w marynarce wojennej. W niektórych portach zagranicznych na tablicach ogłoszeń wywieszano listę dzielnic i zakładów, do których nie wolno było wchodzić ze względu na „zdeprawowany” charakter. Fantastyczna obsługa: ludzie tłoczyli się przed tablicą, żeby przepisać tę listę, bo wtedy przynajmniej wiedziałeś, dokąd iść……….

  3. Fransamsterdam mówi

    Kilka razy zatrzymywałem się w bezpośrednim sąsiedztwie Nana Plaza na kilka dni. To samo w sobie jest miłym miejscem. Soi Cowboy ma już bardzo ograniczone rozmiary i zawsze opuszczałem Patpong ze względu na zwiększone ryzyko oszustwa / bezpieczeństwa.
    Ceny dużo wyższe niż w Pattaya, panie generalnie bardziej wytrawne, ryzyko zetknięcia się z rzeczami, których się nie chce („Chcę zapalić, dobrze?”, zapal sobie papierosa). inny niż papieros.”) jest większy, podczas gdy jako „niezainteresowany turysta” możesz napić się drinka prawie wszędzie w Pattaya i gdzie indziej bez żadnych problemów.
    Spokojne, bezproblemowe bary piwne, które są tak charakterystyczne dla Tajlandii, można znaleźć w Bangkoku tylko sporadycznie.
    Z moich notatek z pierwszej wizyty w Bangkoku:
    Być może miło jest opowiedzieć, w jaki sposób Frans został zabutelkowany w zeszłe poniedziałkowe popołudnie. Właśnie przyjechał do Bangkoku i spacerował po okolicy hotelu. Dochodziła czwarta i niewiele jeszcze było otwartych. Podążył za kilkoma dużymi strzałkami, które miały prowadzić do Nana's Entertainment Bar i powiedzieli też „otwarte”, więc to przyciągnęło uwagę. Tuż przed przybyciem do baru Fransowi towarzyszył nieproszony taksówkarz, który od razu zaczął polecać bar. Porzuciłem więc plan wejścia do środka i poszedłem dalej. Niewiele dalej było, więc wróciłem, znowu sam, i podszedłem do wejścia. Gdy tylko otworzyłem drzwi, nagle znów poczułem gorący oddech taksówkarza na karku. Nie mogłem zrozumieć, co mówi, ale niewątpliwie dał mi do zrozumienia, że ​​to z jego rekomendacji ten Francuz przyszedł do tego baru, który chociaż nazywa się Nana's Entertainment Bar, nie ma nic wspólnego z Nana Entertainment Plaza .
    Osobiście zostałem ciepło przyjęty przez rzekomego właściciela, wyglądającego na Włocha mafiosa w bardzo dużym i bardzo ciemnym garniturze, który pogratulował mi mądrego wyboru wizyty w jego lokalu, i miałem szczęście, ponieważ miałem (jedynie) klient nadal może wybierać spośród wszystkich dwunastu dziewczyn.
    W tym momencie nie byłem wystarczająco asertywny, oczywiście powinienem był się po prostu odwrócić i odejść, ale i tak pozwól mi podać piwo. Głupi głupi głupi. Po dwóch łykach wskazałem, że chcę zapłacić. Dałem mężczyźnie 100 Bath, nie spodziewając się niczego w zamian, ale nawet to okazało się błędem w obliczeniach, za mniej niż 250 Bath (5 euro, czyste oszustwo) drzwi na zewnątrz nie chciały się otworzyć. Unikaj tego namiotu!

  4. huub mówi

    W praktyce cały odcinek Sukhujmvit między Nana a Cowboy można uznać za RLD po zachodzie słońca. Wielu „wolnych strzelców” na wyciągnięcie ręki, zwłaszcza w przypadku większych hoteli, w prawie wszystkich barach chodzą „pracownicy”, aw różnych miejscach są „specjalne okazje” (dr. bj. & co). Duży hotel, taki jak Ambassador (soi 11), ma po prostu własną ulicę „masażu” i podziemny klub nocny Climax i tak dalej. Miałem nawet ofertę w biurze podróży przy rezerwacji wycieczki autokarowej 🙂 Osobiście widzę w tym frajdę, należy do Bangkoku, ale ci, którym to nie odpowiada, lepiej rezerwują hotel nad rzeką.

  5. Jakub mówi

    Oprócz tych atrakcji turystycznych, istnieją niezliczone kluby karaoke, kluby nocne, kluby dżentelmenów, miejsca rozrywki, w których można zobaczyć piękniejsze Tajki przed całą tajską publicznością.
    Więc musisz mówić trochę po tajsku, żeby się dostać, ale potem masz miły wieczór, który można zastąpić nieco bardziej erotyczną formą, w zależności od kobiety. O tak, nie zapomnij o strzyżeniu… hahaha

    Nocne kluby jak wspomniany Climax znajdują się w całym Bangkoku i zna je każdy taksówkarz..

    Następnie masz pałace masażu i kluby, do których możesz również pójść i nie jest potrzebny tajski
    Są też japońskie bary i kluby karaoke. bardzo trudno się dostać, ale Jakub; Chwyć tego ekspresa, więc udało mi się na raz niewiele zrobić, panie mówią po tajsku i japońsku i śpiewają po japońsku… niezbyt zabawne…

  6. najemca mówi

    Jeśli już miałem jechać do Bangkoku do pracy lub w interesach z Udon Thani, to zawsze brałem hotel w pobliżu lub nawet w środku Patpong. Ceny były bardzo rozsądne, a po pracy i poważnym towarzystwie miło było wieczorem odpocząć. Mam też świetne doświadczenia w Soi Cowboy. Znałem złego rodaka, który wykupił długi od właścicieli barów, które mieli z tajską mafią, więc był popularny i współwłaściciel. W rezultacie otworzył również swój rynek sprzedaży narkotyków.
    Czasami zabierałem moją wówczas 75-letnią matkę do Patpong, a ona, pomimo całej uwagi, jaką otrzymywała od dziewcząt, mówiła, że ​​rozumie, dlaczego mężczyźni z Zachodu tak bardzo lubią jeździć do Tajlandii. Zabrałem ze sobą także moją najstarszą córkę w wieku 10 lat i ona również cieszyła się z miłej uwagi, jaką otrzymywała. Kiedyś na prośbę mojej córki (Budha Monthon) zabraliśmy do domu bardzo miłą kobietę, która mieszkała z nami przez kilka miesięcy. Korzystałam z wieczornego targu turystycznego na Patpongu, żeby kupić ładne ubrania w zachodnich rozmiarach i wcale nie było drogo, bo wszędzie można się targować. Nigdy nie płać ceny wywoławczej, wiedząc, że zysk wynosi 100%! Kiedy płaciłam za towarzystwo, wydawało mi się to normalne ze świadomością, że muszą wspierać całą rodzinę i własne życie w wielkim mieście, jednocześnie miło się mną opiekując. To, co chciałem polecić, zostało już wspomniane, nigdy nie wchodź nigdzie po schodach, zwykle droga w dół jest bardzo długa, gdy chcesz wyjść. Dodatkowe opłaty są często wypisane na ścianach, na które nie zwracasz uwagi. Programy są płatne, nawet jeśli oglądasz je z obrzydzeniem. Jeśli chcesz szybko wyjść, nie płacąc lub płacąc za mało, w każdym ciemnym kącie zobaczysz młodych mężczyzn gotowych interweniować. Kiedyś zawołałem kogoś na dół, żeby poszedł po schodach, a bramkarze mi za to nie podziękowali. Nie próbuj ich straszyć, mówiąc, że wciągniesz w to Policję Turystyczną, bo oni są w jakiś sposób blisko zaangażowani w system i nie boisz się tego.. Trzymając stopy na (parterze) możesz baw się bardzo dobrze. Jeśli się spóźnisz i wypijesz za dużo, prawdopodobnie zostaniesz napadnięty i napastowany na ulicy przez bardzo natrętnych ladyboyów.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową