Goldquest / Shutterstock.com

Na szczęście życie Charly'ego jest pełne miłych niespodzianek (niestety czasem także tych mniej przyjemnych). Jeszcze kilka lat temu nie odważyłby się przewidzieć, że resztę życia spędzi w Tajlandii. Jednak od jakiegoś czasu mieszka w Tajlandii, aw ostatnich latach blisko Udonthani.


Zamówiłem kurs z NHA ​​i gorączkowo próbuję nauczyć się języka tajskiego.

Kurs składa się z dwóch części:

  1. Tajski dla początkujących, 12 lekcji
  2. Zaawansowany tajski, 48 lekcji

Koszt całego kursu wynosi 249,- Euro, jeśli nie jest zatrudniony żaden nauczyciel. Nauczyciel może sprawdzić przesłany materiał odpowiedzi. Jeśli chcesz, kurs kosztuje 30 EUR więcej. Opłata rejestracyjna w wysokości 25 EUR będzie pobierana oddzielnie od czesnego.

Istnieje również możliwość zamówienia samego kursu tajskiego dla początkujących: kosztuje 179 euro.

Po złożeniu zamówienia i opłaceniu zostaną dostarczone:

  • Trzy segregatory kołowe (z tajskim dla początkujących 1 segregator kołowy)
  • Materiał dydaktyczny w formie drukowanej
  • Odtwarzacz multimedialny do ćwiczeń ze słuchu i mówienia

Wszystkie słowa i teksty, dialogi na lekcji są wymawiane w Thai na odtwarzaczu multimedialnym. Słuchanie go w kółko da ci wyczucie wymowy. Różne tony, pięć z nich, są również szczegółowo omówione.

NHA twierdzi, że powinieneś zaplanować od 3 do 5 godzin na lekcję. Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że ​​ta liczba godzin jest bliższa 7 do 10. Samo nauczenie się tajskich znaków, na przykład alfabetu tajskiego, zajmuje strasznie dużo czasu.

Lekcje początkowe (z wyjątkiem lekcji 1) można wykonać w ciągu 3 do 5 godzin, ale od lekcji 8 (kurs dla początkujących) liczba godzin znacznie wzrośnie. Co więcej, będziesz musiał regularnie powtarzać wyuczone lekcje, w przeciwnym razie szybko stracisz temat i treść tych lekcji.

Następujące elementy są standardowe dla każdej lekcji:

  • Wprowadzenie (0 do tematu kursu, w języku niderlandzkim)
  • Dialog (w języku tajskim)
  • Transkrypcja i tłumaczenie dosłowne dialogu
  • Glosariusz związany z dialogiem
  • Tłumaczenie dialogu na język niderlandzki
  • Idiom
  • Gramatyka
  • Notatki kulturowe
  • Poćwicz pytania
  • Zadania domowe (jeśli nauczyciel sprawdza twoją pracę domową)
  • Odpowiedz na pytania praktyczne

Domyślam się, że NHA oferuje przyzwoity kurs, który nauczy Cię, jak czytać, pisać, mówić i bardzo dobrze rozumieć język tajski, gdy rozmawia z nim Tajlandczyk. Musisz ukończyć cały kurs (60 lekcji). Problem polega na tym, że Laos jest używany głównie w Isan. Nawiasem mówiąc, Isaanowie zwykle rozumieją twój Bangkok Thai (jeśli wymawiasz go poprawnie), ale prawdopodobnie nie zrozumiesz ich języka Laosu.

Jeśli chcesz poznać język tajski, ale nie aż tak dogłębnie, to polecam zamówić tylko kurs dla początkujących.

Kurs języka tajskiego dla początkujących obejmuje następujące lekcje:

  • Lekcja 1. Podstawy języka tajskiego (to bardzo szczegółowa lekcja, która obejmuje również tajskie samogłoski i spółgłoski). Ta lekcja trwa znacznie więcej niż 3-5 godzin.
  • Lekcja 2. Pytania i odpowiedzi
  • Lekcja 3. Pozwól, że najpierw się przedstawię
  • Lekcja 4. Dwie dziewczyny
  • Lekcja 5. Rano na uczelni
  • Lekcja 6. Weekendowy wypoczynek w Hua Hin
  • Lekcja 7. Radość, musisz wstać!
  • Lekcja 8. Witamy
  • Lekcja 9. Odbiór rodziny z lotniska
  • Lekcja 10. W restauracji
  • Lekcja 11. Znowu są korki
  • Lekcja 12. Życie nocne w Bangkoku

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o kursie, możesz wejść na stronę internetową NHA:

Zdecydowanie nie jest to łatwy język do nauczenia się dla osoby niebędącej Azjatą. Dlatego cieszę się, że Tajlandia nie wymaga od obcokrajowców integracji w Tajlandii i na dowód znajomości języka tajskiego w jakimś stopniu. I musi to wykazać, pomyślnie zdając egzaminy. Podobnie jak Tajowie, którzy przyjeżdżają do Holandii, aby zamieszkać w Holandii, holenderski rząd musi coś zrobić.

I uwierzcie mi, dla Tajów nauka języka niderlandzkiego jest co najmniej tak samo trudna jak dla nas nauka języka tajskiego. Często mają dodatkową niepełnosprawność polegającą na tym, że ledwo uczęszczali do szkoły. Wielu Tajów, zwłaszcza tych, którzy pochodzą ze wsi – takich jak Isaan – miało niewiele lub nie miało żadnego wykształcenia. Niektórzy nawet nie potrafią czytać, pisać ani liczyć.

Po około dwóch latach zrezygnowałem z kursu NHA. Przejście przez cały proces zajmuje mi po prostu zbyt dużo czasu i wysiłku. Ograniczam się teraz do aktualizacji mojej wiedzy na temat tajskiego „alfabetu” (samogłosek i spółgłosek), próbując zapamiętać około 2.000 słów i kontynuując próby kursu dla początkujących NHA (12 lekcji).

W połączeniu z codziennymi powtarzającymi się zwrotami dochodzisz do praktycznego, użytecznego języka tajskiego. Wystarczająco dobry do restauracji, na taras czy do baru i miło od czasu do czasu powiedzieć coś w tajskim towarzystwie. Dlatego mam wielki podziw dla farangów, którzy dobrze władają językiem tajskim. Musiało ich to kosztować dużo wysiłku, albo mieszkają w Tajlandii od wielu lat, albo są dużo mądrzejsi ode mnie. Ale nawet wtedy potrzebujesz kursu, aby trzymać się z daleka od węgla tajskiego.

W ciągu ostatnich dwóch lat zgromadziłem cyfrowo całkiem sporo tajskich materiałów do nauki. Jeśli są osoby, które chcą nauczyć się podstawowych pojęć w języku tajskim, daj mi znać, a wyślę Ci je e-mailem ([email chroniony]).

Mówimy wtedy o:

  • Tajskie samogłoski
  • Tajskie spółgłoski
  • Wymowa samogłosek i spółgłosek
  • Gdzie są samogłoski i spółgłoski występujące na tajskiej klawiaturze
  • Proste podstawowe pojęcia związane z gramatyką
  • Szereg glosariuszy

Przesłane przez Charliego

18 odpowiedzi na „Nauka języka tajskiego”

  1. Tino Kuisa mówi

    Zgadzam się z Charly, że nauka języka tajskiego dla obcokrajowców jest tak samo trudna, jak nauka języka niderlandzkiego czy angielskiego dla Tajka. Znam sporo Tajów w Holandii, którzy całkiem dobrze mówią po niderlandzku.

    To osobista decyzja każdego, jak bardzo chce się uczyć języka tajskiego. Powtarzam jeszcze raz, że nie ma to nic wspólnego ze sprytem czy darem językowym, a jedynie z wytrwałością. Jeśli chcesz nauczyć się języka w miarę dobrze, to pewnego dnia (powiedzmy po 1-2 latach lekcji) będziesz musiał zdecydować, że w Tajlandii będziesz rozmawiać wyłącznie po tajsku z tajskim.

    I to jest moje pytanie do ciebie, Charly. Rozumiem, że mieszkasz w Tajlandii od dwóch lat i masz tajskiego partnera. W jakim języku zazwyczaj ze sobą rozmawiacie?

    • Charly mówi

      Droga Tina,

      Mieszkam w Tajlandii od 3,5 roku. Z moim tajskim partnerem rozmawiam w języku angielskim. To jest wada, jeśli masz tajskiego partnera, który mówi po angielsku. Jeśli twój tajski partner mówi tylko po tajsku, nie masz wyboru i musisz zadowolić się tajskim, w wyniku czego szybciej nauczysz się tego tajskiego.
      Udawało mi się uczyć tajskiego dość długo, często 4-6 godzin dziennie. Jeśli po jakimś czasie zauważysz, że nadal nie możesz śledzić tajskich wiadomości w telewizji, entuzjazm szybko opada.

      Pozdrawiam,
      Charly

      • Ronalda Schutte'a mówi

        Fajnie, że znowu piszesz coś o języku. Bardzo dobry.

        Tak, nadal mam największe trudności z oglądaniem telewizji… Nie mam też partnera z Tajlandii, który mógłby to trochę ułatwić. samodzielny; Tak. Przeprowadź dyskusję; nadal nie bardzo. Irytujący. Ale też się nie poddaję.

      • Tino Kuisa mówi

        OK, sam powinieneś to wiedzieć.
        Dzięki intensywnej nauce po 2-3 latach udało mi się prowadzić rozsądną rozmowę, po kolejnych sześciu latach uzyskałem tajską dyplom szkoły podstawowej i średniej poprzez edukację pozalekcyjną กศน (bardzo miło, idź i zapytaj, prawie nic nie kosztuje). . Dopiero dziewięć lat później mogłem w miarę rozsądnie śledzić tajskie wiadomości i nadal czasami coś mi umknęło.

      • Tino Kuisa mówi

        To fajna strona na facebooku

        Farang może nauczyć się języka tajskiego รักภาษาไทย

      • Rob W. mówi

        Kontynuowanie rozmowy po angielsku ze swoim holendersko-tajskim partnerem w nowym kraju zamieszkania to dobrze znana pułapka. Kiedy moja zmarła miłość przyjechała do Holandii, zawsze wracałam do angielskiego. Po kilku tygodniach odezwała się do mnie zirytowana: „Kochanie, mieszkam teraz w Holandii, ale ty prawie zawsze mówisz po angielsku, ja muszę mówić po holendersku! Inaczej ludzie będą się ze mnie śmiać i wyśmiewać, albo pomyślą, że jestem głupi. Nie wolno ci mówić po angielsku!” Powiedziałem „tak kochanie, masz rację” i od tego momentu nadal rozmawiałem z nią po holendersku. Trochę powoli iz wyraźną wymową, jeśli nadal mnie nie rozumiała, to szukałam innych słów, innych zdań. Jeśli nadal patrzyła na mnie zrozpaczona, wtedy dałem jej krótkie tłumaczenie na angielski.

        Umowa była taka, że ​​jak tylko skończy swój holenderski (inburgering), nauczy mnie najpierw tajskiego, a potem isan (Isan to był jej pomysł, promieniała, kiedy to mówiła, ale zgodziłem się pod warunkiem, że najpierw będę mówił przyzwoicie ABT ). Niestety jestem teraz sama, zaczęłam tajski w kwietniu z pomocą lub na odległość. Ale oczywiście byłoby idealnie, gdybym mógł słyszeć i mówić po tajsku wokół mnie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Jestem pewien, że odpłaciłaby mi się w naturze.

    • Rob W. mówi

      Dodatkową trudnością jest dla nas to, że nie znamy scenariusza, a większość Tajów zna nasz scenariusz. Jak napisano na blogu jakieś 2 miesiące temu, języka może nauczyć się każdy, także osoby starsze: powtarzaj, powtarzaj, powtarzaj. Integracja na odległość to więc połowa upośledzenia, ale najlepiej wychodzi, jeśli codziennie zanurzasz się w łaźni językowej.

      A myślałem, że rzeczywiście istnieje wymóg językowy na pobyt stały (zezwolenie na pobyt)? A do naturalizacji na język tajski jeszcze wyższy wymóg językowy? Wiadomo oczywiście, że większość obcokrajowców przebywa na stale odnawianych wizach tymczasowych, ale to nie znaczy, że w kraju nie ma wymogów integracyjnych. Większość z nich można po prostu uniknąć w praktyce. Nie ma w tym nic złego, choć uważam, że warto się przyłożyć do nauki języka nowego kraju zamieszkania, a potem nie poddawać się po 3 miesiącach czy 3 lekcjach (!!). Tajowie, którzy przyjeżdżają do Holandii, też nie mogą tego zrobić.

  2. Kees mówi

    Mówię to rozsądnie. Restauracje, taksówki, wskazówki, numery, proste rozmowy typu „small talk”, która jest godzina, gdzie i kiedy to się dzieje, piosenka Sek Loso w barze karaoke, wszystko bez problemu. Mój poziom języka tajskiego najlepiej można opisać jako „ograniczoną samodzielność” i moim zdaniem jest to poziom, na którym każdy długoterminowy emigrant powinien chcieć być, przynajmniej dlatego, że znacznie ułatwia życie. Problem dla mnie, jeśli chcesz to postrzegać przynajmniej jako problem, polega na tym, że utkniesz na tym poziomie, chyba że naprawdę włożysz dużo wysiłku i czasu w przejście na wyższy poziom. Nie mam na to czasu i naprawdę nie chcę go mieć, ponieważ tak naprawdę nie potrzebuję go do pracy ani prywatnie.

  3. Stefaan mówi

    Każdy język obcy jest trudny, zwłaszcza tajski, biorąc pod uwagę tajskie „znaki”. Tajowie, którzy chodzili do szkoły, mówią trochę po angielsku, ale znają już nasz alfabet.

    Jeden ma większy talent do nauki języka niż drugi. W tamtym czasie my, Belgowie, mieliśmy w telewizji wiele programów w języku angielskim, francuskim, a czasem niemieckim, które miały ładne napisy. Mając podstawy języka w szkole, bez większego wysiłku chłonąłem całkiem sporo słownictwa i wymowy z telewizji. Można również tworzyć połączenia między NL, FR, EN i niemieckim. Pastor również zwrócił uwagę na podobne słowa w moim dialekcie i języku angielskim: byłem tym zaskoczony. Jako mieszkaniec Zachodu nie mam niestety żadnych połączeń z językiem tajskim.

    Nauka języka oznacza wytrwałość bez wywierania na siebie zbyt dużej presji. Zdaj sobie sprawę, że nigdy nie będziesz mówić tak dobrze, jak po Tajsku. Ale zwykle nie jest to konieczne. Tajowie doceniają, że przynajmniej spróbowałeś.

  4. Lew P mówi

    Jeśli spełniasz wymagania dotyczące nauki języka niderlandzkiego, masz prawo do wszystkich dobrych udogodnień w Holandii. Więc trzeba być na to przygotowanym. W Tajlandii jest oczywiście inaczej.

  5. Leo Th. mówi

    „Pouczający” wkład z praktycznymi informacjami. Według Tino opanowanie języka tajskiego w jakimś stopniu jest kwestią wytrwałości i na pewno tak zakładam, ale prawie mi się to nie udało. Dużą przeszkodą są różne tony, a także akcent w słowach. Charly ma niewątpliwie rację twierdząc, że Tajom nauka języka niderlandzkiego jest tak samo trudna, jak i odwrotnie. Gdyby rząd Tajlandii zdecydował, że obcokrajowcy, którzy osiedlają się w Tajlandii, muszą zdawać „egzamin integracyjny” w stylu holenderskim, prawdopodobnie niewielu by go zdało.

  6. Petera Westerbaana mówi

    Kurs NHA jest jedynym kursem w języku niderlandzkim. Niestety, dla większości jest on zbyt sztywny. Nie sądzę, żeby wiele osób interesowało się na przykład tym, jak zwracać się do dygnitarza. Kurs oferuje tak wiele, że nie widać już drewna na drzewa, więc na końcu bardzo mało patyków.Kursy prowadzone w języku angielskim mają tę wadę, że transkrypcja odbywa się w języku angielskim. co jest trudne dla Holendrów. Bardzo dobrym (angielskim) kursem jest „Colloquial Thai" Johna Moore'a i Saowalaka Rodchue. Można go zamówić przez internet. Jeśli go przepracowałeś, to dasz sobie radę całkiem nieźle.

    • Ronalda Schutte'a mówi

      możesz spojrzeć na jedyną książkę w języku niderlandzkim. Zobacz za to http://www.slapsystems.nl. Fonetyka jest również w pełni dostosowana do naszego języka i obejmuje podstawy aż do bardziej skomplikowanego użycia języka. Używany również przez szkołę językową w Holandii, jako standardowa praca.

      • Cornelis mówi

        Zdecydowanie tak: absolutnie warto go kupić!

  7. kaolam mówi

    Charly, brzmi entuzjastycznie, ale ile lekcji już odrobiłeś?
    Sam kupiłem HST, High Speed ​​Thai i starałem się naśladować. W sumie około osiemdziesięciu lekcji, które stały się dłuższe i bardziej rozbudowane. Na czterdziestej lekcji utopiłem się w nim. Spróbowałem ponownie po roku, ale nie zadziałało. Zbyt trudne i niekończące się.
    Mówię trochę po tajsku, restauracja i duże C nie stanowią problemu. Ale.. Jeśli powiem coś po tajsku, oczywiście dostanę też odpowiedź po tajsku. I wtedy coś idzie nie tak, nie rozumiem… Więc rozmowa z rodziną wciąż nie wchodzi w grę. Podczas gdy ja mówię sześcioma językami europejskimi. Tajski jest prawdopodobnie poza moim mózgiem.

  8. Piotra V. mówi

    Otrzymuję prywatne lekcje, czasami przez Skype (oszczędza dużo czasu na dojazdy).
    Podczas lekcji uczymy się jednocześnie czytać, mówić, słuchać i pisać po tajsku.
    Części te są ze sobą dostrojone, więc w ciągu 1 lekcji używasz słów, które również muszą być zapisane podczas mówienia.
    Wszystkie części jednocześnie wydają się trudniejsze, ale w końcu jest łatwiej, bo lepiej się zapamiętuje.
    (Mi to pasuje)

    Na zewnątrz, w wielkim świecie, mam większy problem ze zrozumieniem ludzi (a oni mnie).
    Nie wiem, czy to przez akcent, czy przez to, że znajomi dostosowują swoje słownictwo do mojego poziomu.
    Jest poprawa, ale do rozmowy z nieznajomym o zaletach i wadach globalizacji (albo small talk :)) jeszcze daleko.

    • Rob W. mówi

      To jest też moja motywacja do nauki tajskiego, ciągle tam przychodzę i byłoby miło, gdybym mógł porozmawiać z moimi tajlandzkimi przyjaciółmi w ich własnym języku i poprosić przewodnika po muzeach o wyjaśnienie.

      Nauka odbywa się między innymi z książeczką Ronalda Schütte i po prostu dużo praktyki w pisaniu słów i zdań, mówieniu i tak dalej. Przynajmniej godzinę dziennie. Nie muszę umieć mówić o rozszczepianiu komórek atomowych, ale w końcu powinienem umieć zdać codzienne konwersacje na poziomie od A2 do B1.

  9. Marcel mówi

    Sam uważam, że większość kursów jest zbyt oficjalna.
    Również pod względem wymowy jest wymawiane wyraźnie i zdecydowanie za wolno.
    W rezultacie uczysz się tego źle i nie rozumiesz wymowy prawdziwego tajskiego.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową