Na zdjęciu po lewej stronie widać falownik, w prawym górnym rogu dodatkową skrzynkę rozdzielczą - skrzynkę łączącą, pod nią skrzynkę rozdzielczą PEA, a na dole po prawej stronie miernik do dokładnego pomiaru zużycia PEA na wat.

Przez ostatnie kilka miesięcy byłem zajęty samodzielnym umieszczaniem / instalowaniem paneli słonecznych. To był zabawny i edukacyjny proces. Poniżej moje doświadczenie z kilkoma wskazówkami dla tych, którzy również chcą spróbować w ten sposób.

Pierwszym krokiem było obejrzenie wielu filmów na YouTube na temat projektowania systemów paneli słonecznych i poznanie różnicy między grid-tie [podłączenie do sieci], hybrydą i off-grid [brak połączenia z siecią]. Następnie przejrzałem instrukcje obsługi różnych typów falowników.

Wreszcie to, co zadecydowało o moim wyborze: rozmowy z dostawcami. Na początku urzekły mnie falowniki hybrydowe, bo można je podłączyć z akumulatorami i bez. Jednak główną wadą inwerterów hybrydowych jest to, że zawsze trzeba wyprodukować więcej energii słonecznej niż wynosi bieżące zużycie watów, jeśli chcesz ją optymalnie wykorzystać. Ostatecznie zdecydowałem się na falownik sieciowy. Jest to łatwiejsze do podłączenia, a także tańsze w zakupie i instalacji [tańszy falownik i mniej elementów szafy rozdzielczej i okablowania].

W przyszłości falowniki sieciowe będzie można rozbudowywać o akumulatory za pomocą tzw. ścian mocy, np. Tesli. Są to w zasadzie inteligentne inwertery hybrydowe z akumulatorami. Jednak w tej chwili cena jest nadal dość wysoka.

Moje zużycie wynosi obecnie około 4 kilowatów dziennie. Niewiele. Na tej podstawie wybrałem 3-kilowatowy falownik z początkowo 4 panelami słonecznymi o mocy 485 watów [około 2000 watów mocy szczytowej], które mogę rozbudować do 8 paneli. Po co większy system: dla możliwego wzrostu zużycia – więcej klimatyzacji w domu i ładowanie małego pojazdu elektrycznego.

Na falownik wybrałem markę Sofar. Przeczytaj wiele dobrych recenzji na temat obsługi w Tajlandii. Jest to również jedno z zatwierdzonych urządzeń firmy energetycznej PEA, co zwykle oznacza minimum 5-letnią gwarancję i funkcję zerowego eksportu. Umożliwia to ustawienie falownika w taki sposób, aby nie dostarczał prądu z powrotem do sieci, co jest ważnym warunkiem PEA.

Najpierw chciałem zlecić instalację systemu firmie instalacyjnej. Notowania wahały się od 100 do 170.000 35 bahtów. Następnie sam ustaliłem budżet. Oceniłem materiały na 40.000–5 5 bahtów, a specjalistów na 10.000 osobodni instalacji i końcowej kontroli połączeń elektrycznych na 5–11.000 10 bahtów. Ze względu na tak dużą rozbieżność pomiędzy wycenami a własnym budżetem, zdecydowałem się na samodzielne zarządzanie i realizację projektu. Duża różnica w cenie dotyczy nie tylko zysku brutto, ale także materiałów. Przykładowo falownik Sofar z XNUMX-letnią gwarancją kosztuje XNUMX XNUMX bahtów, natomiast firma instalacyjna wybiera Solax z XNUMX-letnią gwarancją, która kosztuje co najmniej dwukrotnie.

Gdybym podwoił swoje zużycie, bez funkcji zerowego eksportu wraz z głupim licznikiem [który potrafi cofnąć], inwestycja zwróciłaby się w ciągu 4 lat. W przypadku funkcji zerowego eksportu i/lub inteligentnego licznika czas zwrotu inwestycji będzie znacznie dłuższy.

Budżet zrobiłem w oparciu o spis inwentarza materiałów, który zebrałem na Lazadzie i Shopee. Globalhouse oferuje również ograniczoną gamę paneli słonecznych i materiałów montażowych. Rzeczy, które zrobiłem sam: lista projektów/inwentarzy, zakup materiałów, testowanie komponentów, w tym paneli słonecznych i podłączanie przełączników w skrzynce połączeniowej. Skrzynka przyłączeniowa to dodatkowa skrzynka rozdzielcza służąca do włączania/wyłączania energii elektrycznej pomiędzy panelami fotowoltaicznymi, falownikiem i siecią, a także zabezpieczająca przed wysokimi napięciami i zwarciami. Elektryk był odpowiedzialny za końcową kontrolę połączeń elektrycznych [uziemienie/okablowanie, skrzynka przyłączeniowa i połączenie ze skrzynką rozdzielczą domu PEA].

Co byłbyś skłonny zrobić, aby zrobić to sam? Czas i przyjemność, aby wiele się nauczyć i dzięki temu zyskać pewność siebie pozwalającą zarządzać innymi w obszarach, których jeszcze nie opanowałeś. W moim przypadku – montaż paneli na dachu. Profesjonaliści mogą ocenić, czy rozumieją swój zawód. Ważne jest, aby znać się trochę na elektryczności, a w Internecie można znaleźć obliczenia dotyczące grubości okablowania i przełączników [napięcie, natężenie prądu] w skrzynce przyłączeniowej oraz aby panele słoneczne mieściły się w ograniczenia falownika [maks. napięcie/prąd itp.]. Nie jest to wcale takie trudne, trzeba się po prostu cieszyć. Wreszcie umiejętność oceny ryzyka i chęć zaakceptowania jego wpływu.

Na koniec kilka wskazówek:

Profesjonaliści

Najpierw upewnij się, że trafiłeś na dobrych fachowców, którzy są ostrożni, kreatywni i potrafią przekonać Cię argumentami. Bardzo trudne do znalezienia. Bez profesjonalistów nie ma jakości. To było najtrudniejsze i trwało najdłużej w całym projekcie. Poznaj ich, dając im najpierw mniejsze zadania. Potrzebny jest ktoś, kto potrafi dobrze pracować na dachu i z dachem. Krytycznym czynnikiem jest montaż wkrętów dachowych [śrub wieszakowych z nóżkami L], na których montuje się szyny. Kolejnym profesjonalistą jest elektryk, który ma wiedzę na temat rozdzielnic [wyłączniki, SPD, bezpieczniki] i paneli słonecznych. Jeśli to możliwe, zamów je za pośrednictwem Globalhouse, jeśli masz taki w pobliżu, dzięki temu będziesz mieć większą pewność co do sposobu dostawy. W moim przypadku pierwszą partię 2 paneli zamówiłem przez Shopee, bo zależało mi na panelu o jak największej mocy [485 Wp]. GH nie może tego zapewnić. Potem żałowałem dostawcy [źle zapakowanego], kuriera i Shopee (bardzo spóźniona dostawa przesyłką masową DHL). Druga partia przez Lazadę przebiegła wzorowo.

Montaż na dachu

Przygotuj i omów z wyprzedzeniem wpływ wiercenia wkrętów dachowych na system dachowy, montażu szyn i bezpiecznego podnoszenia ciężkich paneli słonecznych na pochyłym dachu. Ci profesjonaliści znają się na pracy z dachem i na dachu, ale przenoszenie czegoś ciężkiego [23 kg] i dużego [2x1 metr] panelu słonecznego oraz montaż kabli, szyn i paneli słonecznych jest nowością. To nie jest fizyka rakietowa, więc wspólne ćwiczenia na sucho wcześniej na parterze pozwolą uniknąć wielu późniejszych nieporozumień. Zaznacz pozycje punktów montażowych na szynach i panelach, aby ułatwić ich montaż na dachu.

grunt

Niezbyt ważny, ale częściowo zacieniony obszar. Trudno będzie znaleźć konkretne przykłady w Internecie. Uziemienie sprzętu AGD i szafy sterowniczej PEA to znany obszar. Również uziemienie elementów prądu stałego, takich jak panele słoneczne. Jak jednak uziemić falownik? Tutaj znajdziesz różne opinie. PEA nie ma szczegółowych przepisów. Wielu dostawców połączeń sieciowych, takich jak Goodwe, sugeruje uziemienie falownika jako urządzenia gospodarstwa domowego za pośrednictwem skrzynki rozdzielczej PEA. Jednakże Sofar sugeruje oddzielne uziemienie falownika, oddzielnie od uziemienia paneli słonecznych i urządzeń gospodarstwa domowego. Aby uzyskać dobry kontekst znaczenia uziemienia dla falownika, należy zapoznać się z wyjaśnieniami amerykańskiego centrum eksperckiego dotyczącymi amerykańskich przepisów NEC

18 odpowiedzi na „Przesłanie czytelnika: Zrób to sam z panelami słonecznymi, bogatsze doświadczenie!”

  1. Ernsta Otto Smita mówi

    Kraj z dużą ilością słońca i bez paneli słonecznych. Chciałbym również podzielić się swoimi doświadczeniami, aby Tajlandia była bardziej neutralna klimatycznie.
    Ernsta Otto Smita

  2. Jacek S mówi

    Na pewno zatrzymam ten kawałek. Już od dawna myślę o panelach fotowoltaicznych i jeszcze się nie zdecydowałem. Nie jest to wiedza o rakietach, ale też nie jest to zadanie łatwe. W ofercie jest mnóstwo urządzeń, ale z czego można skorzystać? Ile urządzeń zamierzasz podłączyć do swoich paneli słonecznych? I jak wszystko jest zainstalowane?
    Moje myśli kierują się ku dodatkowemu klimatyzatorowi, który w ciągu dnia zasilany jest energią słoneczną, to samo dotyczy pomp w moim stawie. W nocy klimatyzacja przełącza się na normalne zasilanie…
    Nawet nie wiedziałem, że takie urządzenie do zamiany energii słonecznej na zwykłą energię elektryczną nazywa się skrzynką sumującą…. pff
    W każdym razie dziękuję bardzo za szczegółowy artykuł….

  3. Koge mówi

    Jestem z tego bardzo zadowolony. Miałem już pomysł. Uważam też, że jest to bardzo pouczające i zabawne.
    Bedankt

  4. Tarud mówi

    Dzięki za informację! Chcę także zainstalować panele fotowoltaiczne, ale chcę, żeby zrobił to instalator. Mam nadzieję, że pojawią się odpowiedzi od osób z doświadczeniem.

  5. Bena Geurtsa mówi

    Ja też o tym myślę.
    Zużycie ok. 2000bht miesięcznie.
    Chciałbym zacząć od 3 do 4 paneli o mocy 350 Wp.
    Ale z mini falownikami.
    Zatem każdy panel ma swój własny falownik.
    Ale biorąc pod uwagę upał, falowniki nie będą montowane jak zwykle pod panelami, ale w chłodniejszym miejscu, z tą zaletą, że jeśli coś będzie na (inwerterze) nie będę musiał wchodzić na dach.
    Od miniinwerterów do szafki licznikowej biegnie kabel 230 V.
    Kolejna zaleta: jeśli jeden falownik lub panel jest uszkodzony, pozostałe nadal działają.
    Łatwe w przygotowaniu.
    Wadą jest to, że jest nieco droższy
    Wada falownika centralnego.
    Falownik lub panel uszkodzony, w ogóle nie działa.
    Zaletą jest tańsza.
    Ale nie tak niezawodny.
    Ben

  6. Adri mówi

    A teraz miejmy nadzieję, że połączenia są dobre.

    W Holandii coraz więcej domów płonie z powodu złej instalacji (podłączeń).

  7. Rutger mówi

    Dziękuję za ten dobry i pożyteczny wkład!
    Brakuje mi punktu bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Panele słoneczne, jeśli nie są prawidłowo zainstalowane, stwarzają ryzyko pożaru, jak pokazano na kilku przykładach. Dodam link, ale jestem pewien, że są lepsze:
    https://www.reaal.nl/ondernemers/bedrijfswacht/brand/zo-kun-je-brand-door-zonnepanelen-voorkomen/
    Powodzenia w realizacji projektów!

  8. Ronny, jestem mówi

    Czy mógłbyś udostępnić tutaj link do paneli słonecznych na Lazadzie?
    Dzięki.

    • Patrick mówi

      Kupiłem panele słoneczne od 2 dostawców, od Lazada Longi 450W: https://www.lazada.co.th/products/i1307340307-s3233370539.html?urlFlag=true&mp=1

      I drugi zestaw Suntech 2W http://www.pssolarcell.com

  9. sztylet mówi

    Świadomie nie wybieram paneli słonecznych, bo prąd nie jest (jeszcze) drogi.
    Wraz ze wzrostem promieniowania słonecznego wydajność ogniwa maleje.
    Warunki pogodowe i słoneczne w Tajlandii niszczą prawie wszystko.
    Dlatego nie wyobrażam sobie, że wytrzymają dłużej niż twierdzą producenci w broszurach.

    Miło jest być przyjaznym dla środowiska dzięki panelom słonecznym, których surowce są wydobywane w przerażających warunkach i przy pracy dzieci.

    Tylko po to, by po kilku latach dowiedzieć się, że Twoje panele słoneczne nie przyniosły ani centa na utrzymaniu.
    Następnie produkty te lądują gdzieś na wysypisku śmieci.

  10. Tarud mówi

    Wkrótce skontaktuję się z lokalnym instalatorem. Chcę zainstalować około 5kWh (10-12 paneli).Chciałbym też mieć możliwość magazynowania energii w akumulatorach przez kilka godzin na wypadek zaniku prądu i wykorzystania wieczorem, gdy nie ma już słońca.Klimatyzacja zużycie jest spóźnione.Nie biorę pod uwagę zużycia baterii.Tylko 4 wentylatory, 3 lodówki, oświetlenie.
    Zanim zacznę dyskusję, chciałbym najpierw zapytać: co jest możliwe w tym obszarze? Czy ktoś ma z tym doświadczenie? Ile miejsca potrzebuję? Typ baterii? Albo specjalny falownik o pojemności akumulatora?

  11. Adriaan mówi

    Drogi Taruudzie.
    Mam 4 akumulatory, 3 wolty o mocy 120 amperów i GS o mocy 200 amperów.
    Moja lodówka to Mitsubishi o mocy 58 W, a wentylator Hatari ma 19 W. Oświetlenie 9 W lub oświetlenie mobilne z możliwością ładowania.
    I oczywiście telefon komórkowy, na przykład, itp.

    Czasami rano brakuje mi sił.

    Będziesz więc potrzebować jeszcze sporo baterii. Co najmniej 3 razy więcej.

    • Ruud mówi

      Istnieje różnica między amperem a amperogodziną.
      Amper to ilość prądu, który można dostarczyć, tj. ile sprzętu można podłączyć jednocześnie.
      Amperogodzina informuje, ile prądu akumulator może dostarczyć przez jak długi czas lub ile energii może dostarczyć akumulator.

      Jeśli rzeczywiście mówisz o Amperach i biorąc pod uwagę niskie obciążenie, o którym mówisz, myślę, że oznacza to, że możesz podłączyć duży pobór w tym samym czasie, ale nie to, że akumulatory szybko się nie wyczerpią.

      Twoje akumulatory – jeśli są to akumulatory 12 V – mogą przechowywać (3 × 120 + 200) x 12 = 6,72 kWh, jeśli mówisz o tylu amperogodzinach, nigdy nie będziesz w stanie wykorzystać tak niskiego zużycia.
      Jeśli obciążenie wynosiłoby 100 watów, miałbyś 67 godzin mocy.

      • Adriaan mówi

        Jest teraz 11:35 w nocy
        Kontroler ładowania pokazuje napięcie akumulatora 48,9 V, a falownik pokazuje 66% pojemności przy obciążeniu 4%, ponieważ lodówka jest teraz włączona.
        Minie co najmniej kolejne 7 godzin, zanim 4 panele rozpoczną ponowne ładowanie, a następnie falownik zacznie naprawdę wydawać sygnał dźwiękowy, gdy jest pochmurno. Dzieje się tak przy około 30% pozostałej pojemności.

        4 panele monochromatyczne o mocy 1200 W
        Kontroler ładowania Musi PC 1600 48 woltów
        Ładowarka inwerterowa Santakups o mocy 2000 W, z prawdziwą sinusoidą.
        3 Volty o pojemności 120 Ah i GS o pojemności 200 Ah (52*2ú*21 cm)

        W słońcu napięcie ładowania może sięgać nawet 70 woltów, a napięcie akumulatora może przekraczać 54 wolty.

        Z całym szacunkiem dla Twoich obliczeń. Jeśli dziś rano nie zaświeci słońce, nie będę miał prądu. 12 godzin to maksimum. To jest 6-krotna różnica.

        Czekam na Pańską odpowiedź.

  12. Adriaan mówi

    Dokonuję następującej kalkulacji:

    Moc przy 100% naładowania 6720 W podzielone przez 220 woltów = 30,5 amperów.
    Użycie 12 godzin razy 100 watów = 1200 watów podzielone przez 48 woltów = 25 amperów.

    Stanowi to około 83,3% pojemności. Więc światła naprawdę gasną wcześniej.

    A ja nie mam dostępu do sieci, więc wyłączam inwerter i włączam oświetlenie kempingowe lub świecę.

    Z pozdrowieniami,
    Adriaan

  13. Adriaan mówi

    30,5 powinno wynosić 34,6 ampera.
    25 amperów to 72% tej wartości.
    Przeprosiny.

  14. Adriaan mówi

    W języku zwykłych ludzi:

    Używasz napięcia 220/230 woltów, ale twoje akumulatory dostarczają tylko więcej niż 48 woltów i dlatego muszą dostarczyć około 5 razy więcej amperów,
    Stąd współczynnik około 5-krotnej różnicy w czasie możliwego użytkowania baterii. W końcu wat to wolt razy amper. Czyli wprost proporcjonalnie.

    A fakt, że falownik zaczyna piszczeć przy 72%, jest całkiem poprawny. Dobra rzecz, też. Z moją instalacją wszystko w porządku. Westchnienie ulgi.

  15. Adriaan mówi

    Nawiasem mówiąc, wszystko kupiłem i zainstalowałem sam. W tym czasie jeszcze w BKK. w Solarmateth. Można to teraz zrobić w dowolnym miejscu.

    Właściwie to bułka z masłem. W porównaniu do tego co widać na zdjęciu jest to materiał zupełnie inny. Kontroler ładowarki Must PC 1600 i ładowarka inwerterowa Santakups (obecnie Must lR) to cięższy sprzęt profesjonalny. Na całą instalację łącznie z panelami i akumulatorami wydałem około 80.000tys. Ceny są nadal takie same. Poniżej link ze zdjęciami materiału. Ceny paneli (Jinshi) zostały obniżone o połowę.

    P.S. Baterie mają już 5 lat. Nie miałem jeszcze z tym żadnych problemów.

    https://www.solarmateth.com/IRSeriesInverter.htm


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową