„Błąd banku przeciwko tobie, płacisz f 200”

Rembrandta van Duijvenbode
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi: , , ,
15 stycznia 2018

Pamiętasz karty Community Chest z gry planszowej Monopoly? Jedna z kart brzmiała: „Otrzymujesz błąd banku na twoją korzyść f 200”. Belgijscy czytelnicy bloga Tajlandii otrzymali następnie Bfrs 4000. W prawdziwym świecie banki nie popełniają błędów na twoją korzyść, tylko błędy lub pomyłki przeciwko tobie.

Tak samo jest z moim holenderskim bankiem, który rozwinął się dzięki pożyczaniu pieniędzy rolnikom, ale obecnie w znacznie większym stopniu od osób z zewnątrz. Kwota 78,50 € została potrącona z mojego konta w przypadku zwrotu pieniędzy, czyli prawie f 200. Wyjaśnię ci:

12 grudnia przelałem kwotę 825 € na konto mojego przyjaciela z Tajlandii, Athittayi Fa****g. W przeszłości kilka razy z powodzeniem wysyłałem jej pieniądze. Zwykle pieniądze wpływają na jej konto tego samego dnia, ale nie tym razem. Po trzech dniach zapytałem w banku o przelew:

15/12 Bank: „plik został utworzony i rozpoczęto zapytanie”

20/12 Ja: „jak daleko to jest?”

Bank 20/12: „dzisiaj wielokrotnie próbowałem skontaktować się telefonicznie z działem, który się tym zajmuje, ale bezskutecznie”

22/12 Bank: „transakcja została wstrzymana, ponieważ nazwisko i numer konta nie zgadzają się. Czy chcesz przesłać dalsze informacje o odbiorcy?”

23/12 Ja: „Drogi Bank: nazwisko jest tłumaczeniem na język angielski z jej paszportu i użyłem go również w przelewie. Nie mam innego wolnego nazwiska i jeśli nie ma innej możliwości, proszę o zwrot pieniędzy na moje konto”

29/12 Bank: „wysłaliśmy prośbę o anulowanie do działu sprawdzania nazwiska, a kwota zostanie zwrócona”

03/01 Kwota zwrotu pomniejszona o 78,50 €. Za co nie wiem bo nie ma przekazu ani motywacji kosztów.

Bank 12/12: „Czy pieniądze dotarły do ​​Tajlandii zgodnie z opłatą tajskiego banku?”

12 Ja: „Tak, kwota została zwrócona na moje konto w dniu 12 po odliczeniu kosztów. Ale jak tajski bank może pobierać opłaty, jeśli transakcja została opóźniona w Holandii?”

Bank 12/12: „Masz całkowitą rację. Przepraszam, rzeczywiście widzę, że kwota wróciła 3-01-2018. Wtedy opłaty, o których mówię, będą dotyczyć innej transakcji zagranicznej. Jeszcze raz przepraszam."

Nadal możesz odnieść wrażenie, że bank sam informuje Cię, że płatność została wstrzymana z powodu tego genialnego sprawdzania nazwiska, ale tutaj muszę Cię rozczarować.

Naglącym pytaniem jest oczywiście, dlaczego moja płatność poszła nie tak. Mam dwie hipotezy: 1e Czysta niekompetencja do wykonania zadania i przetłumaczenia nazwiska z alfabetu tajskiego na alfabet łaciński. Czyż nie mamy czegoś w rodzaju 44 liter alfabetu tajskiego, a przetłumaczenie tego na 26 liter łacińskich jest wyzwaniem. W obronie mojego banku informuję, że na dowodzie osobistym mojej żony widnieje angielskie tłumaczenie Atthitaya Fa****g oraz w jej paszporcie Athittaya Fa**** g. 2e Dział sprawdzania imienia i nazwiska banku przy sprawdzaniu nazwiska/konta używa tzw. nazwy skróconej („w celu łatwej identyfikacji beneficjenta”), a nie podanej nazwy rachunku. Jej krótkie imię to „Fa****g Pranburi”. Wszakże ta skrócona nazwa jest też podawana na moich wyciągach zamiast nazwiska beneficjenta.

Piszę ten artykuł, ponieważ w przyszłości możesz natknąć się na genialny dział sprawdzania nazwisk podczas przenoszenia do Tajlandii i zostałeś ostrzeżony. Zanim przedstawię mi sugestie dotyczące udanego przelewu, chciałbym poinformować, że zgodnie z prawem obywatel Tajlandii w Tajlandii może otworzyć konto bankowe tylko na tajską nazwę, a mój holenderski bank może określić beneficjenta tylko alfabetem łacińskim. Również w opisie nie mogę wpisać nazwy w alfabecie tajskim.

26 odpowiedzi na „„Błąd banku przeciwko tobie, płacisz f 200””

  1. Roel mówi

    Możesz uniknąć tego problemu.

    Twoja żona/dziewczyna w Tajlandii otwiera konto PayPal na swoje imię i nazwisko w angielskim paszporcie.

    Otwierasz również konto paypal na swoje nazwisko, wpłacasz tam pieniądze, a następnie przelewasz z paypal na paypal swoją żonę/dziewczynę. Twoja żona/dziewczyna może wtedy przenieść je z paypal na swoje własne konto contra. Wszystko to idzie bardzo szybko, właściwie można to zrobić w 1 godzinę. Tylko przelicznik na kąpiel tajską jest nieco niższy, ale poza tym bez kosztów.

  2. sen mówi

    Korzystam z Western Union od pięciu lat. Bez stresu, szybko i całkiem akceptowalny koszt.

  3. Willem mówi

    Użyj transferu. Bardzo niskie koszty i bardzo korzystny kurs wymiany. Dzieje się tak dlatego, że mają oddział/konto bankowe w każdym kraju i stamtąd przelewają kwotę na poziomie krajowym. Naprawdę świetnie i szybko. Zalecana.

  4. Sąd mówi

    Korzystam z TransferWise. Tańszy i znacznie lepszy dzienny kurs wymiany niż Western Union, ogromna przewaga nad klasycznymi dużymi bankami oraz bardzo prosty i szybki przez aplikację na iPhone'a.
    Dla porównania: 23 przelałem 12 euro mojej teściowej i po odjęciu wszystkich kosztów otrzymała 250 bahta bezpośrednio na swoje konto bankowe, dzięki czemu nie ma już kłopotów z odbiorami na poczcie itp. Mam również konto bez granic w TransferWise (do wyboru euro, funt lub dolar), z którego możesz korzystać na całym świecie i które wiąże się z śmiesznie niskimi kosztami. Kiedy przelewam euro, robię to do Deutsche Bank, więc jeśli chodzi o bezpieczeństwo i gwarancje, możesz liczyć na legislację europejską.

  5. plamy mówi

    dlaczego po prostu nie dać karty bankowej z holenderskiego banku o zasięgu światowym, na który wpłacasz 825 EUR miesięcznie, a następnie może ona wypłacić tę kwotę 2 razy za opłatą 2x 220 bahtów.
    To nigdy nie idzie źle i jest bardzo proste.
    powodzenia.

    • Rob W. mówi

      I drogie w porównaniu do wszystkich innych opcji, takich jak klasyczny przelew bankowy, Western Union, TransferWise itp. Na początek możesz wziąć łatwiejszy i szybszy, im więcej usług, tym drożej. Wygoda może coś kosztować.

    • Piet mówi

      W banku holenderskim kosztuje to dodatkowo 2,25 euro (ABN) za transakcję

  6. Szczery mówi

    Przelewy bankowe są drogie (słaby kurs wymiany i opłaty prowizyjne), a opisane błędy biurokratyczne są bardzo irytujące…

    PayPal ma tę wadę, że przelew z tajskiego konta PayPal na tajskie konto bankowe trwa pięć dni roboczych. Obecnie używam Transferwise, który jest nie tylko dużo szybszy, ale także tani jak barszcz. Ostatnim razem w Tajlandii wymieniałem gotówkę w TT (najtańszy kantor) i jednocześnie sprawdzałem w aplikacji Transferwise, ile kosztowałby przelew, i okazało się, że to ta sama kwota.

    Płatności na rzecz Transferwise można dokonać przelewem bankowym lub kartą kredytową (niewielka dopłata), kwota pojawi się na tajskim rachunku bankowym beneficjenta następnego dnia.

    Otwórz bezpłatne konto tutaj: https://transferwise.com/u/frankv32 (link partnerski, który umożliwia wykonanie przelewu bez prowizji za pierwszym razem)

  7. DJ mówi

    Cóż, Tajka o nazwisku „Farang”, oczywiście nikt w to nie wierzy, ale myślę, że jest oryginalna………

  8. Harry br mówi

    Przepraszam, ale w MOICH oczach: własna wina, duży guz.
    Musisz podać dokładną nazwę, znaną jej bankowi, zapisaną alfabetem europejskim – ponieważ inni nie mogą dostarczyć danych do naszych zachodnich systemów bankowych – wraz z jej adresem znanym bankowi oraz poprawnym kontem bankowym i kodem SWIFT tego banku.
    Jeśli ta nazwa jest inna, bank THAI odmawia, ponieważ w NL tylko nazwa NL jest porównywana z kontem bankowym.
    Sam też doświadczyłem czegoś takiego, gdzie odbiorca otrzymał tylko trafienie. Został odrzucony w Tajlandii i minął ponad miesiąc, zanim pieniądze zostały zwrócone. W Holandii: wszystko tego samego dnia. Wszystko, absolutnie wszystko, musi przejść przez tajską biurokrację bankową.

    Atthitaya w banku iw paszporcie Athittaya ? Zachowaj ostrożność podczas rezerwacji biletu lotniczego. jedna litera źle, a możesz zapłacić koszty zmiany! Nie bez powodu wyraźnie stwierdza: Nazwisko takie, jak w paszporcie.

    Przekazuję fundusze różnym firmom i osobom prywatnym w TH od 1994 roku i - z wyjątkiem jednego - nigdy nie miałem problemu.

    I oczywiście narzekać po niderlandzku, jeśli fundusze w TH nie były zbierane przez Chantana, ale przez Chantamę….

    • Rembrandta mówi

      Czy mogę polecić lepsze okulary do czytania i kurs czytania ze zrozumieniem bez zobowiązań. Płatność została wstrzymana przez holenderski bank i nie została najpierw wysłana do Tajlandii. Wielokrotnie płatność przebiegła pomyślnie z tym samym nazwiskiem, numerem konta, kodem SWIFT i adresem zamieszkania. Gdyby nie zrobiono tego wcześniej, płatność wróciłaby w przeszłości kilkanaście razy. Jedyne, co się zmieniło, to czek na wpisane imię i nazwisko/numer konta przez holenderski bank. Możesz też przeczytać w mojej relacji, jak bank radzi sobie z taką sytuacją. Twój komentarz „to twoja wina, gruby garbie” uderza jak szczypce w świnię.

      • Harry br mówi

        W jaki sposób holenderski bank powinien weryfikować nazwisko i adres posiadacza rachunku w innym kraju, w dodatku poza obszarem SEPA?
        Rabo stał się ostatnio jedynym (NLe) bankiem, który MOŻE zweryfikować nazwę i adres holenderskich relacji bankowych (myślę, że od września 2017 r.).

        Szczęście w przeszłości nie gwarantuje szczęścia teraz ani w przyszłości.

  9. Rob W. mówi

    Jeśli nazwisko na przelewie zgadza się z nazwiskiem pisanym alfabetem łacińskim wskazanym w paszporcie/dowodzie tajskim, rachunek bankowy jest poprawny, jest też starannie zapisany na to samo nazwisko (alfabetem tajskim) oraz kod BIC/SWIFT jest poprawny, to wszystko powinno pójść dobrze.

    Sprawdzanie nazwiska przez holenderski bank nie jest prawdziwym czekiem, ale usługą, w której możesz kontynuować przelew, jeśli chcesz, nawet jeśli nazwisko nie pasuje całkowicie lub wcale. W Holandii (Europie?) nazwy są zatem porównywane jako usługa. Oczywiście Rabo czy ABN nie sprawdzają nazwiska posiadacza rachunku na podanym tajskim rachunku bankowym. Więc jeśli wszystkie dane w akapicie 1 były prawidłowe, może być tylko tak, że tajski klient został zmanipulowany, w wyniku czego banda złodziei wydała na ciebie dziesiątki euro.

    Miałem 1 nieudany transfer z powodu własnego błędu. To było w 2014 roku. Moja ukochana najpierw miała konto w banku w Bangkoku, później także w Siam Commercial Bank. Później kazała go zamknąć w banku w Bangkoku. W mojej książce adresowej bankowości internetowej Rabo, konto Bangkokbank było zapisane pod jej pseudonimem (nazwa wyłącznie dla własnego uznania, bank jej nie widzi), a konto Siam było przechowywane pod oficjalną nazwą w książce adresowej. Nie wyczyściłem książki adresowej, a moja ukochana weszła do sieci z moją kartą i wybrała jej pseudonim w mojej książce adresowej. Nie zauważając, że było to niewłaściwe, wygasłe konto. Ta transakcja nie dotarła, po ponad tygodniu pieniądze wróciły z potrąceniem około 40 euro.

    Gdybym miał dziś przelać pieniądze do Tajlandii, spojrzałbym na Transferwise, XE Money Transfer, OFX itp. Wystarczy wpisać w Google „10 najlepszych usług przekazów pieniężnych”, aby dowiedzieć się, jak tanio przesyłać pieniądze między Holandią a Tajlandią. .

  10. John słodki mówi

    od ponad 10 lat przelewam pieniądze po naszej córce i teściowej.
    Wszystko jest automatyczne, więc bank i nazwa są znane, a zatem w 100% poprawne.
    W zeszłym roku chcę przelać trochę dodatkowych pieniędzy i wpłacić je na ten sam numer i to samo nazwisko.
    Teraz pieniądze nie docierają i po wielokrotnym kontakcie telefonicznym otrzymuję zwrot pieniędzy wraz z kosztami bankowymi w Tajlandii wynoszącymi około 80 euro na potrzeby dochodzenia.
    Nazwa numeru jest niepoprawna, podczas gdy przelewam automatycznie co miesiąc.
    Złożyłem skargę do Rabo, ale wskazali, że powinienem to rozwiązać w Tajlandii, co jest oczywiście niemożliwe,
    Nie chodzi tu o koszty transakcyjne, ale o sposób, w jaki bank (pracowniczy) może się wzbogacić
    z którym nasz bank i my nie możemy nic zrobić.
    W tamtym czasie zamieściłem to wydarzenie na blogu Tajlandii, aby ostrzec innych.

    • Rabować mówi

      Cześć John i Rembrandt
      Doświadczyłem dokładnie tego samego, ale na filipiński numer konta.
      Teraz zrobiłem to już kilka razy, aż dokładnie to samo stało się z tobą.
      Po wielu e-mailach i telefonach po długim czasie otrzymałem zwrot pieniędzy.
      Ale nie zrobiłem nic złego, ponieważ wszystko pozostało takie samo.
      Nie odzyskałem własnych pieniędzy, po prostu wstrzymano pewną kwotę.
      Więc najpierw trzymam moje pieniądze przez miesiące i pobieram odsetki, a potem pobieram lodowatą kwotę.
      Ale to było śmieszne, że ponownie wysłałem kwotę i zrobiłem wszystko tak samo, więc nic się nie zmieniło, a potem poszło dobrze.
      Pieprzony Rabobank właśnie zrzucił winę na filipiński bank.
      Ale nie mieli dowodu, że tam był błąd, ładne i łatwe pieniądze.
      NAZYWAM TO KRADZIEŻĄ
      Ale po prostu nie możesz nic zrobić, oni są szefami, a ty jesteś małym chłopcem.
      A jeśli ci się nie podoba, po prostu wyjdź, mówią.
      Bankom nigdy nie można ufać, że mają za dużo władzy.
      G Rob

  11. Francuz Nico mówi

    Czy mogę założyć, że 12 musi być 12?

    Nie jestem jeszcze pewien, czy kwota została zatrzymana przez holenderski czek imienny. Osoba, z którą rozmawiałeś przez telefon, może nie sprawdzać nazwiska. Jeżeli tak jest, osoba ta stwierdziła jedynie w swoim systemie, że kwota została zwrócona i doszła do przedwczesnego wniosku.

    Bardzo możliwe, że tajski bank otrzymał tę kwotę i coś poszło nie tak z tajlandzkim bankiem, i że tajski bank mniej więcej natychmiast zwrócił kwotę Twojemu holenderskiemu bankowi po odliczeniu kosztów, ale problem pozostał w Twoim holenderskim bank do załatwienia. Z kilku innych odpowiedzi wydaje mi się, że opłaty rzeczywiście zostały naliczone przez tajski bank.

    • Rembrandta mówi

      Poprawnie, 12/12 powinno być 12/01. Przepraszam za literówkę.
      Wszystkie kontakty były przez e-mail. 22 otrzymałem wiadomość e-mail o następującej treści: „Dział, który badał Twoją transakcję, wskazuje, że transakcja została wstrzymana, ponieważ nazwa i numer beneficjenta nie są zgodne. Chcesz sprawdzić te informacje i przekazać je nam?
      W ten sposób możemy przekazać go ponownie, aby rezerwacja mogła zostać zakończona.”
      Więc żadnych informacji, że został zatrzymany w Tajlandii. Ale może po prostu być.

      • Francuz Nico mówi

        Drogi Rembrandcie,

        Twój holenderski bank nie ma dostępu do weryfikacji imienia i nazwiska posiadaczy kont zagranicznych. Tak robi bank zagraniczny (jeśli uzna to za konieczne). Twój holenderski bank sprawdza tylko, czy numer konta bankowego istnieje i czy nie jest znany jako używany przez złośliwe osoby (sam tego doświadczyłem w moim hiszpańskim banku). W przypadku przelewów w obrębie UE odbywa się automatyczne sprawdzenie, czy numer IBAN istnieje. W takim przypadku niektóre banki zaczęły ostatnio sprawdzać, czy wskazany beneficjent jest posiadaczem rachunku. Ale nie z zagranicznych numerów kont spoza Europy. W końcu byłoby to niemożliwe przy miliardach kont bankowych na całym świecie? Automatyczna weryfikacja poza Europą również nie jest możliwa ze względu na różnorodność systemów.

        Dlatego nadal podejrzewam, że przelew miał miejsce (w końcu numer istnieje), ale został odrzucony przez tajski bank i wrócił do Holandii po odliczeniu kosztów.

        • Rob W. mówi

          Podzielam to podejrzenie jako najbardziej prawdopodobny scenariusz, ale bez dziennika (jeśli mogę to tak nazwać) z rąk zaangażowanego banku (banków), nie można tego stwierdzić ze 100% pewnością.

          Jeśli coś poszło nie tak w Tajlandii, może to być:
          – czy nazwa banku nie wzięła się z tajskiej i (różnej) łacińskiej pisowni nazwy?
          – przelew wykonany na podstawie nazwiska w paszporcie tajskim, ale rachunek bankowy jest na to samo nazwisko (lub coś podobnego, jeśli akceptujemy minimalne odchylenia w pisowni wynikające z przeliczenia pisma).
          – …?

  12. Jaspis mówi

    Przy następnej wizycie weź ze sobą 9999 euro w gotówce i zdeponuj je po korzystnym kursie w tajskim banku – jeśli to możliwe pod własnym nazwiskiem. Kobieta ma również kartę bankową. Problem rozwiązany.
    W mało prawdopodobnym przypadku, gdy na weselnym firmamencie pojawią się ciemne chmury, zawsze możesz cofnąć autoryzację przez bank.
    Rób to przez wiele lat, to najtańszy sposób.

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Może warto poinformować czytelników bloga o terminie podróży, bo podobno jest tam „korzystna stawka”. 😉

      • Jaspis mówi

        Bardzo zabawne, Ronnie.
        W przypadku długiej wersji byłoby wtedy:
        Oczywiście będziemy trzymać się holenderskich pieniędzy, dopóki nie zobaczę, że baht jest względnie korzystny, co roku jest spadek i szczyt.
        Ponadto ma to duże znaczenie, w którym banku się zmienisz, wzajemna różnica 30 satangów na euro jest tylko między bankami. A przy prawie 10,000 XNUMX euro to znów niezła suma.
        Więc: poczekaj, aż baht będzie korzystny (wciąż zgadnij) i porównaj ze sobą banki. Można zaoszczędzić setki euro w ciągu roku na takiej kwocie.

        • Ronny Lat Phrao mówi

          Każdy powinien robić to, co jest dla niego najlepsze.

          Nawiasem mówiąc, możesz zabrać ze sobą znacznie więcej niż 9999 euro.
          Ile chcesz, tylko musisz to zadeklarować przy wyjeździe z Europy, a jeśli ponad 20 000 dolarów również po przylocie do Tajlandii.

          Po prostu przelanie ich, gdy baht jest korzystny, powoduje tyle samo, a nawet znacznie mniej bólu głowy, niż chodzenie z tymi pieniędzmi przez cały rok, trzymanie ich w skarpecie lub czymkolwiek, dopóki nie nastąpi szczyt…
          I czy jest to wtedy "szczyt", czy idzie jeszcze wyżej, czy znowu spada...?

          Nawiasem mówiąc, baht kosztuje obecnie około 39. To dla twojej informacji.

  13. Tomek Bang mówi

    Niedawno dostałem nową aplikację na mój telefon o nazwie Revolut, nie ładuje się.
    Poszedłem za tym, ponieważ uznałem, że koszty Sns są nieco zawyżone, podczas gdy najpierw chciałem zrzucić winę na Bank Bangkok, ale kiedy zapytałem pracownika, wróciła z wydrukiem przelewu.
    Sns bierze 0,5 €, jeśli rachunek przeciwny pokrywa własne koszty, a ponieważ sam to robię, robię to, ponieważ myślę, że nie będzie tak drogo w Tajlandii.
    Ale to, co pojawia się teraz, gdy widzę wydruk, Sns najpierw przelewa pieniądze do Deutsche Bank AG, a oni również biorą kolejne 15 € i po złożeniu przeze mnie reklamacji w tej sprawie mam rację, ponieważ nie jest to podane na stronie.

    • Rob W. mówi

      Rzeczywiście dobrym pomysłem może być poproszenie Rabo o dziennik/raport dotyczący nieudanej transakcji, aby dokładnie zobaczyć, gdzie poszło nie tak i skąd pochodzą te koszty oraz czy są one uzasadnione lub proporcjonalne. Wtedy też odpadamy z dyskusji o tym, kto jest winny: „myliłeś się”, „Rabobank się mylił” lub „tajski bank namieszał” i co dokładnie poszło nie tak.

      Gdyby sam Rabobank lub inny bank pośredniczący coś schrzanił, zażądałbym od Rabo pełnej lub częściowej rekompensaty (oczywiście w zależności od tego, kto jest „winny” niepowodzenia transakcji).

      • Rembrandta mówi

        Drogi Robu,
        Niestety nie jestem w stanie podjąć takich działań. Pozwolę sobie na chwilę namalować Rabobank: 30 lat dobrego klienta bez żadnych problemów dla banku. W swojej naiwności mówię bankowi, że zamierzam mieszkać w Tajlandii, ale chcę zachować moje konto. Och, niestety musimy wycofać kredyt w rachunku bieżącym (zalecany przez bank, ale nigdy nie wykorzystany) i kartę kredytową. Pomimo tego, że moje konto oszczędnościowe i rachunek papierów wartościowych pokrywają dziesięciokrotność ryzyka banku. Nie jest również możliwe częściowe zablokowanie rachunku oszczędnościowego na pokrycie karty kredytowej.
        Zatem konto oszczędnościowe i konto papierów wartościowych w banku SNS, w którym teraz mam także kartę kredytową. Niestety SNS przestał zarządzać papierami wartościowymi więc zwróciłem je do Rabobanku. Jeśli słusznie zwrócę się o zadośćuczynienie za niekompetentne działania Rabobanku, natychmiast zamkną moje konto. Używam Rabobanku do przesyłania pieniędzy do Tajlandii, ponieważ pobierają tylko 7 € za przelew. Dzień przed przelewem wysyłam pieniądze z banku SNS do Rabobanku. Przez resztę miesiąca utrzymam saldo na poziomie 100 euro. Ten szalony bank SNS najpierw wysyła pieniądze do Deutsche Bank, który przesyła je do SCM w Tajlandii, a następnie przesyła je na moje konto w banku Bangkok Bank. Koszty za przelew 40 €.
        Rabobank przesłał mi także „anonimowy” formularz oceny mojego ostatniego kontaktu z bankiem. Chyba nie myślisz, że jestem na tyle szalony, żeby to wypełnić. Ale muszę przyznać, że pisanie powyższego tekstu – w oparciu o fakty – sprawia mi przyjemność.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową