Osoby, które palą papierosy, mają nadwagę i wysokie ciśnienie krwi, są średnio o 9 lat bardziej narażone na rozwój poważnych chorób, takich jak rak, udar mózgu, choroby zwyrodnieniowe mózgu (demencja), choroby układu krążenia, cukrzyca i przewlekłe choroby płuc. Ponadto umrzesz 6 lat wcześniej niż ktoś, kto prowadzi zdrowy tryb życia. Pokazuje to duże, długoterminowe badanie populacji Rotterdamu.

Wynika to jasno z prowizorycznych wyników tak zwanego badania rotterdamskiego. Od 1989 roku w dzielnicy Ommoord w Rotterdamie śledzono 9000 osób w ramach tych badań. Holenderscy naukowcy opublikowali wczoraj tymczasowe wyniki w czasopiśmie medycznym Medycyna PLoS.

Między innymi prowadzono zapisy, kiedy ktoś po raz pierwszy zetknął się ze śmiertelną chorobą. Osoby z nadwagą, palące papierosy i mające wysokie ciśnienie krwi wydają się zapadać na taką chorobę średnio dziewięć lat wcześniej niż osoby prowadzące zdrowszy tryb życia.

Profesor epidemiologii Arfan Ikram mówi: „Widzimy spadek zachorowań na cukrzycę, choroby płuc i choroby serca wśród osób prowadzących zdrowy tryb życia”.

Choroby serca, rak, POChP i cukrzyca razem stanowią 87 procent pierwszych chorób zagrażających życiu u osób z trzema czynnikami ryzyka. U osób prowadzących zdrowy tryb życia te cztery zaburzenia są nadal, ale średnio po latach, pierwszą chorobą przewlekłą, która występuje u 65 proc.

Zdrowe życie głównie opóźnia choroby serca, choroby płuc i cukrzycę, wynika z badań. Ale każdy, kto opóźnia lub zapobiega chorobom poprzez zdrowy tryb życia, w końcu również stanie w obliczu zagrażającej życiu choroby w późniejszym życiu. Odroczenie nie jest w tym przypadku korektą. Życzenie, aby każdy mógł dożyć 100 lat w dobrym zdrowiu, jest jeszcze na razie dalekie od nas.

Źródło: NOS.nl

14 odpowiedzi na „'Niezdrowy styl życia: poważnie chorujesz 9 lat wcześniej i żyjesz 6 lat krócej'”

  1. Johnny B.G mówi

    Badanie przeprowadzone w latach 1989-2012 i opublikowane w 2019 r.…….

    W międzyczasie poczyniono pewne postępy w opracowywaniu leków przeciwko tym poważnym chorobom, ale cóż, zawsze warto wiedzieć, podczas gdy na boku nie jest to przydatne.

  2. Tino Kuisa mówi

    Właśnie spojrzałem na to badanie. Dobry projekt i wykonanie. Mam kilka uwag.

    „Poważnie chory 9 lat wcześniej, a żyjesz 6 lat krócej”. Tak, z badań wynika, że ​​na choroby przewlekłe (rak, cukrzyca, choroby płuc, demencja, choroby serca) choruje się 9 lat wcześniej, ale nigdzie nie ma słowa „poważny”. Te przewlekłe schorzenia mogą być łagodne, a czasem poważne.

    Co więcej, stwierdzenie „choroba przewlekła wcześniejsza o 9 lat i śmierć wcześniejsza o 6 lat” dotyczy wyłącznie osób, u których występowały WSZYSTKIE TRZY czynniki ryzyka: wysokie ciśnienie krwi, otyłość i palenie. Dotyczyło to jedynie 7% całej grupy badawczej.

    14.8% nie miało żadnego czynnika ryzyka, 37.8% miało jeden (1) czynnik ryzyka, 40% miało 2 czynniki ryzyka i jak wspomniano, 7% miało wszystkie trzy czynniki ryzyka. Grupę z trzema czynnikami ryzyka (7%) porównuje się następnie z grupą bez czynników ryzyka (14.8%).

    U 80% grupy badawczej występował 1 lub 2 czynniki ryzyka. Badania nie mówią nic o ryzyku.

  3. Hanka Hauera mówi

    Każdemu 100 lat, na które nie ma co liczyć. W takim razie wokół jest zbyt wiele żywych skamielin. Bardzo źle też dla środowiska. Jedyną przyczyną globalnego ocieplenia jest zbyt duża liczba ludzi
    Ponadto to wybór krótszego życia i intensywnego życia oraz dużo zabawy. Albo dłuższe nudne życie

    • Cóż, jeśli spojrzeć na to w ten sposób, byłoby również słuszne, aby osoby, które decydują się na krótkie i intensywne życie, płaciły więcej za ubezpieczenie zdrowotne. Bo po co mam się przyczyniać do ich świadomie wybranego niezdrowego stylu życia?

      • Michela van Windekensa mówi

        Przepraszam Peter, ale ubezpieczenie zdrowotne jest również zwiększane przez skamieliny, które absolutnie chcą żyć 100 lat!

      • Tino Kuisa mówi

        Oto, co mówią badania, drogi Piotrze:

        „Zdrowe życie opóźnia głównie choroby serca, choroby płuc i cukrzycę, według badań. Ale każdy, kto opóźnia lub zapobiega chorobom poprzez zdrowy tryb życia, w końcu również stanie w obliczu zagrażającej życiu choroby w późniejszym życiu. W tym przypadku odroczenie nie jest dostosowaniem.

        Nie odkładaj, nie dopasowuj się. Oznacza to, że osoby prowadzące zdrowy i niezdrowy tryb życia są prawie tak samo narażone na rozwój wszystkich tych przerażających chorób przewlekłych (zdrowy tryb życia: 90% i niezdrowy tryb życia: 98%, co wydaje się dużą różnicą, ale tak nie jest). Po prostu u osób prowadzących niezdrowy tryb życia zapadają na choroby przewlekłe 9 lat wcześniej i umierają 6 lat wcześniej (a zatem cierpią na te choroby 3 lata dłużej).

        Dodatkowe koszty związane z tą trwającą trzy lata chorobą przewlekłą są prawdopodobnie w przybliżeniu równe oszczędnościom w przypadku śmierci 6 lat wcześniej (pomyśl także o 6 latach oszczędności na emeryturze i rencie!)

        Innymi słowy: jest bardzo prawdopodobne, że koszty opieki zdrowotnej dla osób prowadzących zdrowy i niezdrowy tryb życia są prawie równe.

        • Cześć Tino, dobrze. Jeden po prostu to robi. Nie przeszkadza mi to i żyję po swojemu. Niedawno rozmawiałem z kimś z cukrzycą 2. Mógłby się jej pozbyć dzięki diecie i ćwiczeniom. Nie zrobił tego, bo potem musiał jeść rzeczy, których nie lubił i nie lubił sportu. Wolał siedzieć na kanapie przed telewizorem z paczką chipsów. Więc po prostu wstrzyknij pigułki i insulinę, nic więcej nie musisz zmieniać. Szkoda słów...

      • Leo Th. mówi

        Drogi Piotrze, matematyka nie jest tak prosta, jak się wydaje. Osoby prowadzące niezdrowy tryb życia, zdaniem ekspertów, mogą wydawać więcej pieniędzy na koszty opieki zdrowotnej, ale z drugiej strony, ponieważ umierają wcześniej, oszczędzają pieniądze rządu na państwowe emerytury i kosztowne koszty opieki nad osobami starszymi. Ponadto wielu sportowców polega również na opiece medycznej. Niezliczone kontuzje, a co za tym idzie także absencje w pracy, są bezpośrednim skutkiem ich uprawiania sportu, a wstawienie „nowego” biodra lub kolana w późniejszym życiu jest często konsekwencją pośrednią. Nawiasem mówiąc, wszyscy ci, którzy palą i spożywają alkohol, już teraz płacą jakąś formę zapłaty za swoje koszty zdrowotne w postaci akcyzy, w zależności od kwoty, wkrótce tyle lub więcej niż nominalna składka na ubezpieczenie zdrowotne. Wkrótce zostanie wprowadzony „podatek od cukru”, więc wszyscy miłośnicy słodyczy zapłacą też za konsekwencje swojego „uzależnienia”. W rzeczywistości wszyscy przyczyniamy się do wyborów innych.

      • Lessrama mówi

        Krótsze życie to także krótszy okres pobierania emerytury i renty. Czy osoby, które zdecydują się na krótkie i intensywne życie, otrzymają odszkodowanie? A osoba niebędąca sportowcem nie może złamać sobie nogi podczas jazdy na nartach… oszczędza wiele kosztów opieki zdrowotnej. Zatem ktoś, kto żyje zdrowiej, niekoniecznie jest tańszy dla społeczeństwa. Ten klinczer został naukowo obalony wiele razy wcześniej. Palacz generuje więcej pieniędzy dla rządu (w Holandii) niż osoba niepaląca (wcześniejsza śmierć, podatki itp.)

        Ale daj mi zdrowe, długie i intensywne życie z mnóstwem zabawy. Codzienne ćwiczenia są zabawne, a bez alkoholu i papierosów mogą być również bardzo zabawne.

      • Johnny B.G mówi

        Z badań wynika, że ​​prokrastynacja nie jest stratą, a zatem ratuje 6 lat życia, w których społeczeństwo ma dużą oszczędność.
        Ponadto akcyza jest nakładana na alkohol i papierosy, przez co osoby mniej zdrowe również mają duży wkład w ich leczenie.

        A jeśli jest taka niechęć do płacenia, to zgadzam się z młodzieżą, że nie chcą już dawać datków na rzecz osób starszych. Koniec z pracą przez 16 godzin tygodniowo za darmo, by po raz enty wesprzeć finansowo pokolenie wyżu demograficznego.

      • Henk mówi

        Ci ludzie już płacą więcej, ponieważ nigdy nie mogą korzystać z emerytury państwowej.

    • Steven mówi

      Aaaa, to aż prosi się o komentarz!
      Intensywne życie i dużo zabawy są najwyraźniej związane z niezdrowym trybem życia.

      Innymi słowy: najwyraźniej można się dobrze bawić tylko prowadząc niezdrowy tryb życia.

      Oczywiście dla każdego jest to coś innego, każdy ma swój wybór. Ale wybieram zdrowe życie, mam 66 lat, wysportowany, wysportowany, super fit, mogę codziennie „grać w brydża” z młodą damą i cieszę się, że nie muszę czerpać radości z życia z alkoholu czy wdychania toksycznych oparów podczas wielogodzinnego bezczynnego siedzenia w barze. To nie znaczy, że nigdy nie jestem w barze, ale celowo z miłymi ludźmi (i sok w tym samym czasie) lub celowo, aby poderwać „partnerkę pomostową”.

  4. peter mówi

    TY możesz nadal prowadzić tak zdrowy tryb życia, ale jeśli pracujesz dla rządu NL jako żołnierz, jesteś po prostu narażony na Cr6 w farbie lub p10 (myślałem), po prostu chorujesz, po prostu dostajesz raka i umierasz. Albo masz do dyspozycji amunicję, która cię zabija.
    Ludzie z branży petrochemicznej, malarze i nie tylko muszą przetwarzać niezbędne chemikalia, aby w dłuższej perspektywie po prostu zachorować i umrzeć. Bez względu na to, jak zdrowo możesz żyć.
    Gdyby w Rosji stopiły się reaktory, a materiał radioaktywny rozprzestrzeniłby się po całej Europie, ryzyko zachorowania na raka wzrosłoby i umarłbyś. Po raz drugi rozprzestrzenili nawet materiał radioaktywny, o czym niewiele wiadomo. Nieważne, jak zdrowo żyjesz.

  5. Jochena Schmitza mówi

    Peter, na szczęście my w Tajlandii nie przejmujemy się groźbami ze strony Rosji.
    Jednak w Tajlandii chodzenie po ulicy jest niebezpieczne. Zabijanie, zabijanie i wiele nieszczęść każdego dnia. Ciesz się życiem, a kiedy nadejdzie twój czas, musisz iść, więc mniej słucham tych wszystkich dociekań, ale patrzę, co jem i piję.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową