Ku uldze firm zagranicznych ustawa o działalności zagranicznej (FBA) pozostaje niezmieniona. Premier Prayut Chan-o-cha ogłosił to wczoraj podczas lunchu Wspólnej Zagranicznej Izby Handlowej. „W tym momencie nie dotykamy FBA. Ewentualne przyszłe zmiany będą jedynie ulepszeniami” – powiedział.

A wraz z tym wiele z zimna zniknęło z powietrza, które Departament Handlu sprowadził na początku listopada, ogłaszając plan zamknięcia „luk”. Chociaż prawo wymaga, aby firma była w ponad 50 procentach własnością Tajlandii, aby można ją było uznać za spółkę krajową, prawo nie zabrania większości członków zarządu obcokrajowców. Prawo nie zabrania również posiadania akcji z różnymi prawami głosu. Oznacza to, że firma może faktycznie być własnością zagraniczną.

Plan (a może był to balon próbny?), który podsunęłoby tajlandzkie środowisko biznesowe, natychmiast wywołał pogardę.

„Jeśli rząd poważnie rozważy zmianę prawa spółek zagranicznych w celu ograniczenia zagranicznej własności, rozpęta się piekło zarówno dla obecnych inwestorów, jak i dla tych, którzy rozważają inwestowanie w kraju. Ma to poważne konsekwencje dla klimatu inwestycyjnego i całej gospodarki” – ostrzega David Lyman, były prezes i założyciel Joint Foreign Chambers of Commerce.

W zeszłym tygodniu minister Chatchai Sarikulya (handel) próbował już uspokoić zamieszki. Powiedział, że zmiany w prawie mają na celu przede wszystkim promowanie inwestycji, uproszczenie procedur oraz ułatwienie handlu i inwestycji.

Większość z XNUMX uczestników wczorajszego lunchu pozytywnie odpowiedziała na obietnicę Prayuta, chociaż niektórzy uważają, że rząd pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Jakie to pytania, artykuł nie wspomina.

(Źródło: Bangkok post, 4 grudnia 2014)

Wcześniejsze wiadomości:

Zagraniczne firmy boją się ograniczeń własnościowych
Zupa nie jest spożywana tak gorąca, jak jest podawana
Japoński dyplomata ostrzega przed exodusem inwestorów

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową