Ambasada Holandii w Bangkoku

Od 1 października z zadań ambasady Holandii w Bangkoku zniknie ocena do uzyskania wizy Schengen. Od tego momentu Regionalne Biuro Wsparcia (RSO) w Kuala Lumpur jest odpowiedzialne za wydawanie wizy Schengen (Visa Short Stay).

Cięcia w ambasadach

Rząd holenderski zaczął znacznie ograniczać wydatki, a konsekwencje odczują Holendrzy za granicą. Np. holenderska ambasada w Bangkoku też będzie musiała zacisnąć pasa.

Holendrzy w Tajlandii mogą spotkać się z tym w postaci ograniczenia usług. Konsekwencje tego widać już 1 października. Ponieważ wtedy ocena i wydawanie wiz Schengen będzie scentralizowane w Regionalnym Biurze Wsparcia (RSO) w Kuala Lumpur (Malezja).

Sekcja Konsularna Ambasady Holenderskiej w Bangkoku

Redakcja serwisu Thailandblog odwiedziła 26 kwietnia dział konsularny ambasady holenderskiej w Bangkoku. Pozwolono nam poobserwować kilka godzin w kuchni tego ruchliwego działu, więcej o tym w późniejszych wpisach.

Decyzja i przyznanie wizy do Kuala Lumpur

Jedną z najbardziej uderzających rzeczy było ogłoszenie, że część prac wciąż wykonywanych w Bangkoku zostanie przeniesiona do Kuala Lumpur od 1 października. Dotyczy to ostatecznej decyzji i wydania wizy do Holandii (strefa Schengen). W rezultacie paszport i akta osoby ubiegającej się o wizę zostaną przesłane do Regionalnego Biura Wsparcia (RSO) w Kuala Lumpur. Tam, po przyznaniu wizy, naklejki wizowe są drukowane i wklejane do paszportu.

Zbieranie i kontrola niezbędnych dokumentów nadal odbywać się będzie w Bangkoku. W efekcie niewiele się zmieni. Możliwe, że „pilne wizy” będą trudniejsze w obsłudze, ale nie można tego jeszcze potwierdzić. Ambasada Holandii w Bangkoku prawdopodobnie znajdzie na to rozwiązanie, aby „wizy awaryjne” (takie jak sytuacja medyczna z rodziną w Holandii) nadal mogły być wydawane szybko.

Bez konsekwencji dla MVV

Zmiana ta nie będzie miała wpływu na procedurę MVV. Wnioski MVV były już oceniane w Holandii i nigdy w ambasadzie, i tak pozostanie w przyszłości.

18 odpowiedzi na „Ocena wizy Schengen z ambasady holenderskiej w Bangkoku od 1 października!”

  1. Rob W. mówi

    Innymi słowy, następnego dnia nie będą już mogli odebrać paszportu (w przypadku niektórych innych ambasad tego samego dnia) – myślę, że nie będą latać tam i z powrotem codziennie. Zgodnie z umowami traktatowymi, jeśli wniosek nie zostanie wypełniony w ciągu 3 dni roboczych (co pamiętam, w ankiecie dotyczącej wiz krótkoterminowych UE pytają również, czy zostanie on wypełniony w ciągu 3 dni). Ciekawi mnie zatem, jaki będzie przewidywany czas obsługi: ile czasu (minimum/średnio/maksymalnie) upłynie pomiędzy złożeniem dokumentów a ich zwrotem? Ile czasu (minimum/średnio/maksymalnie) zajmie umówienie się na spotkanie za pośrednictwem VFS Global i otrzymanie paszportu z naklejką w środku?

    A dowody w języku tajskim, co z nimi zrobią? Mogą to być dokumenty, które mogą zmniejszyć ryzyko założenia firmy. Jeśli musisz mieć wszystkie dokumenty oficjalnie przetłumaczone na język angielski lub niderlandzki, zostaniesz obciążony opłatą i spędzisz więcej czasu na przygotowaniach. To nie do końca obniża próg...

    W sumie znaczny spadek poziomu obsługi turystów chcących odwiedzić nasz kraj. Ryzyko, że coś pójdzie nie tak, również nieznacznie wzrośnie, więcej linków… czy kawałek papieru lub paszport zaginie tymczasowo lub na stałe…

    Praktyka pokaże, jak ostatecznie będzie wyglądać równowaga i czy w związku z tym było warto, żeby ludzie sobie pocięli palce (mniej podróżujących np. do naszego kraju, a co za tym idzie mniejsze dochody).

    • Rob W. mówi

      Właśnie sprawdziłem: Zgodnie z art. 810 rozporządzenia WE 2009/19 departament wizowy może potrzebować 15 dni kalendarzowych na rozpatrzenie wniosku. Mogą wydłużyć ten okres o pół miesiąca do 30 dni kalendarzowych, jeśli wymagane są dodatkowe dokumenty. W bardzo wyjątkowych przypadkach może to potrwać 60 dni kalendarzowych.
      Liczę więc na to, że obsługa CKV potrwa od jednego dnia roboczego lub 3-5 do minimum 1, maksymalnie 2 tygodni (1-2 razy w tygodniu pocztą lotniczą dyplomatyczną, wszystko do Malezji i z powrotem). Pomyliłem się z bezpośrednim wnioskiem o MVV po pozytywnej wiadomości z IND, wizę MVV można wówczas utknąć w wielu ambasadach w ciągu 1-2 dni (np. oddać rano, ponownie po południu lub następnego dnia roboczego) .
      W każdym razie na pewno nie będzie szybciej i bardziej przystępnie… Będzie odwrotnie.

  2. Gringo mówi

    Kolejny bardzo mądry urzędnik państwowy, który to wymyślił. Mogę sobie wyobrazić, że BZ chce ciąć koszty i, jak tu wskazano, chce scentralizować niektóre usługi konsularne. W kontekście ASEAN nie jest to wcale taki zły pomysł.

    Ale pozostawienie oceny wizy Schengen Kuala Lumpur jest po prostu śmieszne. Malezja nie jest krajem „wizy Schengen”, więc trzeba będzie tam stworzyć nowy dział: mówić o cięciach!

    Większość wniosków o wizę Schengen niewątpliwie pochodzi z Tajlandii, więc bardziej sensowne byłoby scentralizowanie wniosków ASEAN w Bangkoku. Ponadto ambasada holenderska zatrudnia tajlandzki personel, który może po prostu łatwiej komunikować się z wnioskodawcami.

    • Gringo mówi

      Ponadto należy stwierdzić, że znacznie wzrośnie liczba wniosków o charakterze wątpliwym (prostytucja itp.). Odlicz swój zysk!!

      • Chan Piotr mówi

        W artykule był błąd. Oceny nie trafiają do ambasady NL w Kuala Lumpur, ale do Biura Wsparcia Regionalnego (RSO), które jest oddzielone od tamtejszej ambasady.

    • Rob W. mówi

      Zakładam, że zostanie scalona stosunkowo duża liczba stanowisk, w tym np. Indonezja. A Malezja jest pod tym względem najbardziej centralna. Krótko mówiąc, najbardziej wydajna/tańsza logistyka, dzięki której w ostatecznym rozrachunku można zaoszczędzić najwięcej pieniędzy. Niesamowicie głupim byłoby utworzenie całego działu (koszty początkowe), który wówczas również kosztuje więcej w ujęciu okresowym niż połączenie tych usług na istniejącym stanowisku (np. Tajlandia). A może decyzja zostanie podjęta w drodze losowania (strzałka na karcie)? 😉 Załóżmy więc, że podjęto różne rozważania i dlatego dokonano tego wyboru. Czy jednak na dłuższą metę jest to najlepszy wybór? Zastanawiam się.

      Moją pierwszą obawą (oprócz dłuższych terminów realizacji, większej biurokracji/złożoności) jest właśnie to, że wnioski zostaną odrzucone wcześniej, ponieważ na przykład niektóre dokumenty potwierdzające nie są znane lub zaakceptowane. W razie wątpliwości ludzie nadal będą dawać negatywne, a ktoś, kto jest dalej od wnioskodawcy, będzie miał więcej wątpliwości (chce więcej informacji).

      • Chan Piotr mówi

        W artykule był błąd. Oceny nie trafiają do ambasady NL w Kuala Lumpur, ale do Biura Wsparcia Regionalnego (RSO), które jest oddzielone od tamtejszej ambasady.

  3. peter mówi

    Moderator: Twój komentarz jest zbyt ogólny i oparty wyłącznie na domysłach, a nie na faktach.

  4. Theo z Huissen mówi

    A ja po prostu uważam, że nie wolno wystawiać oficjalnego dokumentu (paszportu) i teraz sami wysyłają go do innego kraju z całym ryzykiem.

  5. John mówi

    Jak to będzie wtedy? Teraz wnioskodawca musi stawić się osobiście w ambasadzie

  6. Henk mówi

    Udało mi się zdobyć wizę dla mojego Tajlandczyka, ale nie pytajcie jak! Oburzające, podróżując do BKK 5 razy, zawsze coś było nie tak. Wszystko dobre, co się dobrze kończy, ale Ned. Ambasada to dramat, przynajmniej dla mnie!

    • Chan Piotr mówi

      Drogi Henku, sam już udzieliłeś odpowiedzi.Twoje papiery nie były w porządku. Jeśli upewnisz się, że są w porządku, zostanie wyświetlona w ciągu 5 minut. Nigdy nie miałem żadnych problemów, doskonała obsługa i obsługa.

      • Rob W. mówi

        To samo doświadczenie tutaj, przeczytaj dokładnie, czego potrzebujesz w zakresie dokumentów (nie jest tak źle, najważniejsze/najtrudniejsze jest udowodnienie celu podróży i aby ryzyko rozliczenia było mało prawdopodobne) to bułka z masłem.

        Zapomnieliśmy zaznaczyć 1 pole w standardowym formularzu Schengen (z pamięci pytanie 33 lub 35 dotyczące wsparcia finansowego i schronienia), co stanowiło formę i/lub formę, w której zarówno cudzoziemiec, jak i strona zapraszająca mogą uzyskać poręczenie (gotówką itp.) .). Wypełnianie cyfrowe było jednak formą albo-albo. Jeśli wpisałeś coś w lewym rzędzie (cudzoziemiec), nie mogłeś zaznaczyć niczego w prawym (sponsor noclegu) i odwrotnie. Zasadniczo błąd formatowania w pliku PDF. Ale przy kasie zostało to poprawione ręcznie, po prostu zaznaczając pole, które pominęliśmy. Miałem dołączony list z informacją o celu podróży i dlaczego wróci w moim imieniu (napisany po angielsku) oraz kopię w imieniu mojej dziewczyny w języku tajskim. Ten tajski duplikat był niepotrzebny i nie został przyjęty. To bardzo zdenerwowało moją dziewczynę („Nie przyjęli mojego dokumentu! Z dokumentem Schengen też coś było nie tak!”), ale niepokój okazał się niepotrzebny. Być może recepcjonista mógł wyrazić się w tej sprawie jaśniej.

        Niezbędne dokumenty są przejrzyście umieszczone na stronie internetowej rządu krajowego i VFS Global (w języku tajskim i angielskim), więc wiedza o tym, co jest potrzebne, nie powinna stanowić problemu. Zbieranie elementów może być nieco trudniejsze w zależności od sytuacji. Po prostu spróbuj udowodnić, że nie stwarzasz ryzyka ustalenia, że ​​jeśli jesteś bez pracy czy coś, to musisz przedstawić inne dowody (na przykład opiekę nad dziećmi lub starszych rodziców).

        Obsługa pani Verkerk (obecnie zastąpionej przez panią Deveci) była doskonała. Zawsze otrzymywałem szybką odpowiedź e-mailem od obu pań. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko pochwalić personel ambasady holenderskiej. Tajski personel można jeszcze nieco ulepszyć (trochę więcej empatii i zrozumienia dla nerwów przychodzących osób), ale to wszystko.

    • Chan Martin mówi

      Nic skandalicznego Hanka! Mam tylko pochwałę dla holenderskiej ambasady w Bangkoku! Myślę, że przez te wszystkie lata ubiegałem się o wizę co najmniej 20 razy, zarówno dla mojej żony, jak i dla przyjaciół, i nigdy nie miałem problemu. Zawsze traktowany starannie i zawsze wszystko szło gładko. Jeśli dokumenty są w porządku, nie ma problemu. Jak to wszystko będzie dalej wyglądać, dopiero się okaże, ale mam tylko dobre doświadczenia.

    • Sir Charles mówi

      Często tam byłem i tylko pochwały za ich obsługę i przyjazność dla klienta tamtejszych pracowników!

      Naprawdę uzyskanie wizy to bułka z masłem i co masz na myśli przez skandal?
      Być może dlatego warto od razu wziąć odpowiedzialność na własną odpowiedzialność lub od razu złożyć poprawnie wypełnione dokumenty, bo wtedy załatwi się to w mgnieniu oka i pozostanie z jednym wyjazdem do ambasady holenderskiej w Bangkoku.

  7. konimeks mówi

    Byłem w ambasadzie któregoś dnia, to był naprawdę przyjazd i odjazd tajlandzkich turystów, którzy przyjechali tam po wizę, wydaje mi się, że ktoś już ma dzień pracy na ocenę wszystkich wniosków, że inny z Azji Południowo-Wschodniej. Centralizacja krajów, w których wniosków o wizy jest znacznie mniej, nie wydaje mi się nierozsądna, ale kiedy dzień pracy jest nią wypełniony w ambasadzie w Bkk, bardziej logiczne wydaje się zatrzymanie tych zadań tam.

  8. Chan Martin mówi

    Nie do końca rozumiem! Przyjmowanie i sprawdzanie dokumentów, a zatem większość pracy będzie nadal wykonywana w Bangkoku. Zatem nic się nie zmienia. Paszporty wysyła się do Malezji tylko po to, żeby włożyć w nie wizę??

    • Chan Piotr mówi

      Przyznanie wizy to oczywiście coś więcej niż pobranie dokumentów i naklejenie naklejki w paszporcie. Większość pracy jest wykonywana przez urzędnika prowadzącego sprawę. Jest to praca, którą zawsze będzie wykonywał holenderski urzędnik państwowy.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową