W poniedziałek skończyły się wakacje i rozpoczął się nowy rok szkolny. Oznacza to również konieczność zakupu przyborów szkolnych i mundurków szkolnych. Dlatego lombardy w całym kraju zgłaszają w tym tygodniu duży pośpiech. 

Dyrektor miejskiego banku pożyczkowego w Chai Nat (zdjęcie powyżej) mówi, że pieniędzy w gotówce wystarczy na pożyczkę. Niektóre lombardy oferują zniżki na odsetki, aby pomóc rodzicom.

W Bangkoku wszystkie 21 miejskich lombardów pobiera miesięczną stopę procentową w wysokości 0,5%. Zwykle pobierają 1 lub 1,25 procent. Maksymalnie można pożyczyć 7.000 bahtów. W innych częściach kraju lombardy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pobierają 0,25 procent odsetek.

Niektóre szkoły zostały otwarte w poniedziałek, ale większość zacznie w przyszłym tygodniu.

Źródło: Bangkok Post

6 odpowiedzi na „Nowy rok szkolny: duża aktywność w lombardzie”

  1. Michel mówi

    I tak Tajowie nadal nie nadążają za faktami. Nie oszczędzaj i nie pobieraj odsetek, ale pożyczaj zakupione przedmioty i spłacaj odsetki.
    Niestety, nadal widzisz to zbyt często na całym świecie. Ludzie nie myślą przyszłościowo i po prostu kupują, nie myśląc o tym, czego naprawdę będą potrzebować w przyszłości.
    Gdyby ludzie myśleli nieco dalej w przyszłość, mogliby zrobić o wiele więcej za te same pieniądze, a banki i lombardy nie stałyby się tak obrzydliwie bogate jak teraz.

    • tewert mówi

      Niestety, te zachodnie i japońskie koncerny wielonarodowe płacą bardzo źle. Zabrali nam swoje warsztaty, aby teraz narzekać na 8 euro dziennie, które muszą płacić pracownikom w Tajlandii.

      Jeśli doliczyć do tego rolników o niskich dochodach, łatwo z naszego fotela powiedzieć, że to ich wina.

      Wiem z doświadczenia, że ​​jeśli akurat pochodzisz z rodziny, która ma kiepską płacę minimalną i jest to rodzina wielodzietna, to też nie ma co oszczędzać. A jednak trzeba było jeść i ubierać dzieci. Sam nigdy nie mogłem pojechać na wycieczkę szkolną, bo nie było pieniędzy, więc byłem chory, żeby reszta klasy nie wiedziała, że ​​moich rodziców na to nie stać.

      Nie ma to nic wspólnego z brakiem patrzenia w przyszłość, więc zawsze bądź ostrożny z wnioskami.

      • szalik mówi

        Prawidłowo i poprawnie podsumowane…..łatwo mówić o oszczędzaniu, gdy z roku na rok naprawdę brakuje pieniędzy.

  2. francuski mówi

    Pilna i niemal nienasycona potrzeba przyborów szkolnych i mundurków zwróciła moją uwagę również przez wiele pań. 🙂

  3. Jaspera van Der Burgha mówi

    Zapytałem moją żonę, jakie są „dodatkowe” koszty ubrań szkolnych w tym roku, a ona wymyśliła kwotę 2000 bahtów. Syn ma 8 lat i rośnie jak kapusta. Uderzyło mnie to, jak bardzo tanie są szkolne ubrania (i buty!).

  4. walter mówi

    Widzę we własnej córce potrzebę zakupu niezbędnych przyborów szkolnych, w tym mundurka. Tak już jest.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową