Królewska Tajska Policja bada pogłoski, że funkcjonariusze policji w Phuket celowo nie zgłosili aresztowania 1.730 obcokrajowców do Biura Imigracyjnego (IB), aby nie zostali deportowani. Spośród 2.415 aresztowanych cudzoziemców tylko 685 wysłano do IB. Szacuje się, że 1.730 osób nadmiernie przedłużających pobyt (cudzoziemców, których wizy wygasły) zapłaciło łapówki, aby uniknąć deportacji.

Zastępca komendanta RTP Srivara powiedział wcześniej, że 68 policjantów było winnych niewłaściwego postępowania, takiego jak wręczanie łapówek. Niektóre komisariaty policji sfałszowały dane dotyczące liczby cudzoziemców, którzy popełnili przestępstwa na Phuket.

Szef policji Thirapol mówi, że lokalna policja jest zobowiązana do przekazywania IB wszystkich zatrzymanych cudzoziemców do deportacji i informowania zagranicznych ambasad. Ale personel IB rezygnuje z deportacji w niektórych przypadkach z powodu drobnych naruszeń.

W Phuket dwóch wyższych oficerów zostało już przeniesionych w związku z zarzutami, że policja turystyczna zbiera 100 milionów bahtów miesięcznie. że pieniądze pochodzą od obywateli Tajlandii, zagranicznych turystów i pracowników-gości, którzy są wyłudzani. Raporty na ten temat pojawiły się na stronie Spotlight Phuket na Facebooku.

Źródło: Bangkok Post

8 odpowiedzi na „Policja w Phuket podejrzana o korupcję osób przedłużających pobyt”

  1. Nicky mówi

    Boże, jak oni wpadli na ten pomysł. Coś, co znamy od lat. Puhket to mafia. Ogólnie znane

    • Styczeń mówi

      Nie tylko Phuket to mafia, 90% w całej Tajlandii bierze łapówki i myślę, że delikatnie mówiąc. Armia przez 3 lata burzyła całą prawą stronę deptaku w Pattaya, ponieważ wszystko zostało zbudowane nielegalnie. Do tej pory nic się nie zmieniło!!!!! To mówi wystarczająco dużo!

  2. Jana Castricuma mówi

    Dlaczego transfer? Powinno być zwolnienie, które daje również ostrzeżenie kolegom.

    • henry mówi

      W Tajlandii obowiązuje zasada, że ​​ktoś jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy.

      • chris mówi

        To prawda, ale ta zasada nie jest stosowana zbyt konsekwentnie….
        A to powoduje, że ludzie wątpią, czy ta zasada w ogóle istnieje….

  3. janbeute mówi

    Największym błędem lub zaniechaniem obecnej junty jest to, że nie chce ona lub nie ma odwagi zająć się RTP na dużą skalę.
    Nie tylko w odniesieniu do delegowania osób nadmiernie przedłużających pobyt, ale także w odniesieniu do wykroczeń drogowych i wynikających z nich poważnych wypadków.
    Po prostu nie widzisz, jak wykonują swoją pracę.
    Tylko dzięki dokładnemu oczyszczeniu i reorganizacji Tajlandia stanie się bezpieczniejsza i bardziej znośna.
    Największą przyczyną wszystkich tych wypadków drogowych jest całkowity brak kontroli RTP nad czymkolwiek.
    Każdy jeździ i robi w ruchu ulicznym, jak mu się podoba, bo nie trzeba się niczego bać, a już na pewno nie RTP.
    Widzę to i doświadczam na co dzień w ruchu drogowym.
    Pieniądze też na narkotyki i handel yabaa, oni to widzą, ja też to widzę daleko od Holandii, ale miejscowy żandarm ze strachu milczy albo mu płacą za milczenie.
    Znam mnóstwo przykładów z własnego najbliższego otoczenia.
    Wypiszcie duże mandaty w ruchu drogowym, niech na jakiś czas odstawią pojazdy i motorowery.
    Zobaczysz, że jeśli pojawi się obawa przed wykroczeniem drogowym, wykroczenie nie będzie miało miejsca, a na drogach w Tajlandii stanie się w końcu bezpieczniej.
    Bo przeniesienie kogoś w przypadku korupcji to jakiś żart, natychmiastowe zwolnienie i bez świadczeń.

    Jana Beuta.

    • chris mówi

      Drogi Janbeute,
      Gdyby tylko świat był tak prosty jak go przedstawiasz. Po prostu działaj mocniej lub mocniej, a wtedy całe nieszczęście się skończy. Ale niestety, tak nie jest.
      Na Filipinach, pod rządami Duterte, około 12.000 XNUMX handlarzy narkotyków zostało zastrzelonych bez procesu. Czy problem narkotykowy zniknął w tym kraju?
      Tysiące handlarzy narkotyków w północnej Tajlandii również zostało zabitych pod rządami Thaksina. Posiadanie i handel narkotykami jest w Tajlandii karane śmiercią. Myślę, że to wysoka kara. Czy yaba i ya-ice zniknęły w Tajlandii?
      W porównaniu z tymi dwoma krajami wyroki w Holandii za te same przestępstwa są dość łagodne. Czy obecnie w Holandii istnieje ogromny problem narkotykowy, czy też jest on (wielokrotnie) większy w Tajlandii i na Filipinach?

  4. Lutnia mówi

    Korupcja występuje w każdym kraju, ale ponieważ pensje są tak niskie, jest bardziej widoczna tutaj w Azji…. W moim kraju gazeta też jest o niej codziennie pełna, nie jest inaczej…. 🙁


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową