Sprawca jest skuty kajdankami (Fot. Centralne Biuro Śledcze Facebook)

We wtorek, 3 października, 14-letni chłopiec z długimi włosami, ubrany w obcisłą czarną koszulę i spodnie w kamuflaż, dokonał ataku w centrum Bangkoku. Otworzył ogień w domu towarowym Paragon w dzielnicy Siam Square z pistoletu Glock 9 kal. 19 mm. Dwie osoby zginęły, a pięć innych zostało rannych.

Dwie ofiary śmiertelne to cudzoziemki: Chinka została śmiertelnie postrzelona na parkingu na poziomie G, a Birma została dwukrotnie postrzelona w plecy, a później zmarła w szpitalu.

Do zdarzenia doszło około 16:40, kiedy centrum handlowe było pełne turystów i kupujących. Po strzelaninie ewakuowano odwiedzających centrum handlowe. Na wszelki wypadek drzwi do Royal Paragon Hall na piątym piętrze zostały zamknięte. Później, gdy okazało się, że bandyta uciekł do hotelu Kempinski, ludność była stopniowo ewakuowana.

Sytuacja zakończyła się o godzinie 17:09, kiedy bandyta odłożył broń i poddał się. Został zatrzymany przez policję na trzecim piętrze hotelu Kempinski. Powiedział policji, że ktoś kazał mu strzelać.

Przestępstwa z użyciem broni palnej nie są w Tajlandii rzadkością, głównie ze względu na dużą liczbę obywateli mających dostęp do broni palnej. Według Small Arms Survey w 2022 r. w Tajlandii znajdowało się około 10,3 mln sztuk broni palnej, co stanowi najwyższą liczbę w regionie ASEAN, który plasuje Tajlandię na 13. miejscu na świecie. Ponadto w 2022 r. w Tajlandii odnotowano 2.804 zgonów związanych z bronią palną, co odpowiada współczynnikowi umieralności na poziomie 3,91 na 100.000 15 mieszkańców i plasuje ten kraj na XNUMX. miejscu na świecie.

Chociaż strzelaniny są powszechne, przypadki masowych strzelanin są w Tajlandii rzadkie. Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło 6 października 2022 r., kiedy 34-letni policjant zastrzelił w przedszkolu 38 osób, z których większość stanowiły dzieci. Najbardziej śmiercionośny incydent w centrum handlowym miał miejsce 8 lutego 2020 r. w centrum handlowym Terminal 21 w prowincji Nakhon Ratchasima, kiedy żołnierz zabił 30 osób.

Źródło: Khaosod English

 

16 odpowiedzi na „14-latek otwiera ogień w centrum handlowym Siam Paragon w Bangkoku: dwie osoby nie żyją, a 5 zostało rannych”

  1. Philippe mówi

    Co inspiruje 14-letnie dziecko do zrobienia czegoś takiego? Niezrozumiałe... miejmy nadzieję, że pewnego dnia dowiemy się więcej, ale i tak smutne!
    Nie powinno się na to pozwalać, a jednak stanie się to ponownie jutro i pojutrze, w imię Allaha i/lub w imię kokainy i/lub w imię niektórych gier…. nazwij to.
    Można powiedzieć, że nasze społeczeństwo upada, ale nie da się kontrolować 8 miliardów ludzi, a już na pewno nie tak długo, jak można po prostu zdobyć broń i/lub narkotyki i pozwala się na fanatyczną indoktrynację.
    Wyobraź sobie, że twój syn, twoje dziecko robi coś takiego... Nawet nie mogę o tym myśleć...
    Współczuję ofiarom, ale także rodzicom i tak, także samemu dziecku, chociaż oczywiście nie toleruję jego działań… chłopcze, chłopcze, chłopcze… co zrobiłeś / kto lub co tobą kierowało do tego?

  2. jaskółka oknówka mówi

    Ale…. Szczególnie będę nadal pokazywać w telewizji dziennej kręcenie aktorów mydlanych, aby dzieci mogły wyraźnie zobaczyć, jak to się robi...

    • Eryk Kuypers mówi

      Martin, słyszę to, co piszesz, od lat pięćdziesiątych, kiedy pojawiła się telewizja. To naprawdę nie działa w ten sposób; wyłączcie tę przemoc z telewizora i pooglądajcie telefon komórkowy albo idźcie do kina.

      Zadaniem wychowawców jest pokazanie dzieciom różnicy; Niestety, w wielu rodzinach rodzicielstwo kończy się niepowodzeniem, ponieważ rodzice są zbyt zajęci lub sami są zajęci. I mam wrażenie, że coraz więcej osób wchodzi do pokoju na piętrze z luźną nitką... Wariata nie zatrzymasz.

      Czytałam, że ten chłopiec dał się podburzyć szaleńcowi. Nie mogę sobie wyobrazić tajskiego dzieciaka, który wpadłby na to sam; to nie są USA, gdzie dzieciom po karmieniu piersią daje się broń... Ale niestety, szkody zostały wyrządzone; nie możesz odwrócić morderstw...

    • Marcel mówi

      niewątpliwie się do tego przyczynia, podobnie jak Playstation/strzelanki komputerowe 🙁

      • Rob W. mówi

        Różne badania wykazały już, że brutalne gry nie czynią kogoś bardziej agresywnym. Może to być na przykład dobry sposób na pozbycie się frustracji. Coś podobnego zapewne będzie dotyczyć także telewizji. Nic mnie więc nie zaskoczy w sportach (walki) czy strzelectwie. Normalna osoba nie odczuwa potrzeby zrobienia czegoś w tej sprawie ze strony kogoś innego.

        Ale ktoś, kto nie czuje się dobrze w pokoju na piętrze, tak, może obejrzeć grę, film, reportaż lub zobaczyć/uczestniczyć w czymś, co wiąże się z przemocą, jako inspirację... Krótko mówiąc: kopiowanie zachowań. Myślę, że można coś z tym zrobić jedynie poprzez poprawę społeczeństwa jako całości (dostęp do opieki, czujność osób trzecich, perspektywy na przyszłość itp.), a nawet wtedy...

        • Marcel mówi

          Drogi Robu,

          Piszesz, że różne badania wykazały już, że brutalne gry nie czynią kogoś bardziej brutalnym, ale czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, kto finansuje te badania?

          Lobby tej wartej miliardy dolarów branży produkującej gry jest ogromne, dlatego chętnie przeprowadzają takie badania we własnym zakresie (jak ma to miejsce w prawie wszystkich branżach). Rzeźnik, który potrafi obejrzeć własne mięso 😉

          Wniosek, że może to być dobry sposób na pozbycie się np. frustracji, wychodzi z tych samych instytucji i stanowi legitymację do sprzedaży tego typu gier.

          • Sacri mówi

            Drogi Marcelu,

            Są to badania powtarzalne i weryfikowalne przez innych. Dokonało tego również kilka niezależnych organów. Tak właśnie działają rzeczywiste badania naukowe.

            Finansowane badania, które rozpoczynają się od wniosków, prawie nigdy nie są powtarzalne i weryfikowalne, a zatem nie są wiele warte. Nie twierdzę, że w tym przypadku nigdy tego nie robiono, ale istnieje wiele niezależnych badań wykazujących dokładnie to samo.

            Jeśli chcesz twierdzić, że wszystkie te badania przeprowadzono pod przykrywką „My w Toilet Duck…”, musisz to udowodnić nie tylko na podstawie własnych przeczuć.

            Powiedziawszy to wszystko, mam szczerą nadzieję, że tego typu straszne wydarzenia już się nie powtórzą.

  3. Chris mówi

    Moderator: za dużo literówek w tekście.

  4. PEER mówi

    To, co napawa mnie optymizmem w związku z tym strasznym wydarzeniem, to fakt, że na tym blogu nie pojawiają się żadne opinie, osądy ani potępienia.

  5. Rob W. mówi

    Oczywiście okropne, rozwiązanie nie będzie łatwe. Kilka lat temu żołnierz zastrzelił około 1 osób, niewiele lub nic się nie zmieniło. Częściowo oczywiście dlatego, że w obiegu jest jeszcze wiele broni, która została już zakupiona przed rygorystycznymi przepisami.

    Co mnie uderza: premier i TAT szybko składają kondolencje i mówią, że może to mieć wpływ na turystykę (w inny sposób). Osobiście nie sądzę, że ktokolwiek rozważa wyjazd na wakacje będzie pod wpływem smutnych wydarzeń, być może, jeśli kraj zyskał reputację niebezpiecznego z powodu strzelanin (pomyśl o różnych krajach Ameryki Południowej i Północnej), ale nawet tam wiele osób nadal chcę. Być może niewielka część potencjalnych turystów będzie trzymać się z daleka od krajów słynących z częstych strzelanin. Ale ktoś, kto myśli: „Jadę na wakacje do… hmm… Tajlandii? Tak… O nie, w zeszłym roku była tam strzelanina… to pojedziemy gdzie indziej. Wątpię w to…

    Rząd/premier, TAT itp. to oczywiście mądrzy ludzie, więc prawdopodobnie wiedzą lepiej niż taki prostak jak ja. A może będzie to przeznaczone głównie do użytku domowego? Porozmawiajcie, że naprawdę zamierzają się tym zająć i że nie powinno to zaszkodzić krajowi itd., więc nie martwcie się obywatelu Tajlandii i nie złościjcie się na nas, rozwiążemy ten problem, jak zawsze obiecujemy…

    Chris, to trochę dotyka twojej dziedziny, co o tym myślisz?

  6. FrankyR mówi

    Straszne wydarzenie.
    Ten młody człowiek całkowicie zmarnował swoją przyszłość, strzelając.
    Moim zdaniem naśladowca (czapka z amerykańską flagą).
    A jak 14-latek może zdobyć broń?!

    Dużo siły dla wszystkich ofiar.

  7. ja mówi

    To, że premier i TAT zareagowali tak szybko, ma też związek z wieloma innymi sprawami, wszak w ogóle, a nie tylko ze względów turystyczno-finansowo-ekonomicznych, ludzie są zszokowani, że w sercu Bangkoku 14-letni- stary zaczął strzelać wokół niego pod wpływem halucynacji słuchowych. Tylko pomyśl: dziecko z problemami psychicznymi, bez rodziców, z bronią i dużą ilością amunicji, w stroju bojowym, przez bramę bezpieczeństwa dużego centrum handlowego itp. itp. Widzieć https://www.thaienquirer.com/ gdzie można przeczytać wnikliwe analizy na temat tego, jak Tajlandia jest nadal dotknięta psychicznie.

    Komentarze na temat negatywnego wpływu gier i mydeł odsyłam do krainy baśni. To wszystko jest już dawno przestarzałe. Twierdzenie, że branża gier manipuluje badaniami naukowymi, nie ma sensu i jest zdecydowanie zbyt prymitywne. https://www.ggznieuws.nl/effect-gewelddadige-games-op-sociale-vaardigheden-adolescenten/

    O wiele bardziej istotne jest zastanowienie się nad prawdziwymi powodami i pochodzeniem, dla których w Tajlandii wciąż dostępne są miliony broni, dlaczego w Tajlandii powszechną praktyką jest rozwiązywanie konfliktów przy użyciu siły i dlaczego w Tajlandii panuje bezmyślność granicząca z obojętnością. Wymaga to trochę intelektu, ale na dłuższą metę jest bardziej stabilne niż proste założenie czegoś na początku. Przypominamy również, że po strzelaninie w ośrodku opieki nad dziećmi w Nong Bua w październiku ubiegłego roku złożono rachunek za zbiórkę niezarejestrowanej broni. Propozycja ta nigdy nie została poddana głosowaniu. Mówi coś o braku konieczności odczuwanej w politycznej Tajlandii.

  8. szalik mówi

    W Tajlandii jest mnóstwo broni. w obiegu, więc nie takie trudne do zdobycia, więc może porównywalne z USA, w Tajlandii popełnia się też wiele morderstw, to straszne, co ten mały człowieczek ma na sumieniu, nie będę świadomy jego czynu, myślę, że to przestępczość ma miejsce na całym świecie, nie tylko w USA.
    Dużym problemem jest to, że szybko się o tym zapomina i po prostu nie ma na to rozwiązania.

  9. Chris mówi

    Cóż, Robie. Nie jestem psychologiem ani psychiatrą, więc nie znam się na tym od podszewki.
    W sprawie ataków osób z zaburzeniami psychicznymi niewiele można zrobić poza zamykaniem ich w instytucjach, w których doświadczony personel nauczył się radzić sobie z tego typu wybuchami. (i gdzie nie ma broni palnej)

    Spójrzmy na zwyczajny świat i zwykłych ludzi. Myślę, że w grę wchodzą dwie rzeczy: aspekt indywidualny (porowny charakter, samotność, szukanie uwagi) i element sytuacyjny. Mam tu na myśli (zmienione i czasami szybko zmieniające się) okoliczności w społeczeństwie.
    Nie sądzę, że granie w gry wojenne na komputerze jest powodem do większego doceniania przemocy i agresji ze strony gracza. Gdyby tak było, strzelanin byłoby znacznie więcej i entuzjazmu do podjęcia pracy w wojsku byłoby znacznie więcej. Myślę, że wszystkie te gry wojenne sprawiły, że gracze zaczęli uważać przemoc za rzecz normalną.
    Kolejnym elementem sytuacyjnym jest dostępność broni, zwłaszcza palnej. Nic dziwnego, że w USA jest tak wiele śmiertelnych strzelanin. Ma to znacznie mniej wspólnego z charakterem przeciętnego Amerykanina, a wszystko z łatwością, z jaką można tam kupić broń palną. W Tajlandii wiele osób posiada nielegalną broń i nie podejmuje się przeciwko niej żadnych działań. W skrócie: Tajowie uważają, że będzie to tolerowane. A potem zostaje użyta broń i zostają zdemaskowani. W nawiasach; Na prawie wszystkich rynkach w tym kraju można kupić wyjątkowo ostre (mapujące) noże, którymi z łatwością można kogoś zabić, ale nie o to chodzi. Ale Holender z krótkim lontem musi włożyć znacznie więcej wysiłku, aby zdobyć broń we własnym kraju, niż Amerykanin.

    Myślę, że pomimo wszystkich dobrych słów rząd Tajlandii nie ma woli, aby naprawdę zająć się problemem posiadania broni palnej. Jeśli ktoś naprawdę tego chce, można opracować środki (które sprawdziły się w innych krajach i dlatego należy je monitorować) mające na celu ograniczenie posiadania broni palnej. To bardzo smutne, ale po pogrzebach ludzie po prostu wracają do porządku dziennego.

    • Rob W. mówi

      Drogi Chris, Zgadzam się z Twoją odpowiedzią, ale tak naprawdę miałem na myśli pracowników hotelu, którzy potykają się o siebie, i że nie powinno to mieć wpływu na turystykę. Osobiście wątpię, aby miało to wpływ na turystykę, ale kim jestem? Turystyka była/jest twoją specjalnością, dlatego. Czy waszym zdaniem będzie to miało wpływ na turystykę? I że ci przystojni goście przepraszają ambasadorów i media społecznościowe, co powinno w cudowny sposób pomóc ograniczyć te szkody...

  10. bk fan mówi

    Co nie pomaga: W zeszłym miesiącu zauważyłem, że przy kontrolach bezpieczeństwa w Siam Center, Siam Paragon i Central World nie ma już żadnej załogi. Bramki wykrywające czasami były nadal włączone. W każdym razie: każdy, kto przeprowadzi małe rozeznanie, może przede wszystkim ominąć wszelkie zabezpieczenia. Aby to zilustrować, w Central World nie każde wejście/wyjście było kiedyś strzeżone przez ochroniarzy i bramy. W każdym razie nie sądzę, że można zapewnić społeczeństwu stuprocentowe bezpieczeństwo. Musimy (nauczyć się) żyć z ryzykiem, które sami stworzyliśmy jako ludzkość.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową