Ubezpieczyciele wyśledzili w zeszłym roku nie mniej niż 10.001 20 oszustów, o około 2015 procent więcej niż w 8.000 r., kiedy złapano nieco ponad 83 25 oszustów ubezpieczeniowych. Wykryte przypadki dotyczyły łącznej kwoty ponad 35 mln euro. W pierwszej połowie tego roku wykryto dwa razy więcej przypadków oszustw związanych z ubezpieczeniami podróżnymi niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Szczególnie osoby w wieku od XNUMX do XNUMX lat wymyślają kradzieże rzeczy podczas wakacji.

Coroczne dane Centrum Zwalczania Przestępczości Ubezpieczeniowej (CBV) Holenderskiego Stowarzyszenia Ubezpieczycieli pokazują, że ubezpieczyciele stają się coraz bardziej skuteczni w wykrywaniu oszustów. W 2016 r. jedno na trzy (ukierunkowane) dochodzenia doprowadziło do wykrycia przypadku nadużycia finansowego.

CBV dostrzega wyłaniającą się tendencję, w ramach której coraz więcej młodych ludzi próbuje „odzyskać” część kosztów długodystansowych wakacji, składając fałszywe roszczenia. W kategorii wiekowej 25–35 lat liczba przypadków oszustw związanych z ubezpieczeniami podróżnymi wzrosła w pierwszej połowie 2017 r. ponad dwukrotnie w porównaniu z tym samym okresem w 2015 r.

Urlopowicz składa wniosek do swojego ubezpieczyciela podróżnego w związku z kradzieżą jego rzeczy w Republice Południowej Afryki, w tym zimowego płaszcza o wartości 850 euro. Podczas podróży w Republice Południowej Afryki panowało lato, więc ubezpieczyciel ponownie krytycznie przygląda się roszczeniu. Potem okazuje się, że globtroter twierdzi, że ma jeszcze więcej dóbr, które nie zostały skradzione. Wynik: roszczenie o łączną kwotę 7.750 XNUMX euro zostaje odrzucone, ubezpieczony znajduje się w krajowym systemie ostrzegania przez cztery lata i musi zwrócić ubezpieczycielowi koszty dochodzenia.

Oszuści są surowo karani. Otrzymasz karę w wysokości 532 euro, ubezpieczyciel wyrzuci Cię z ubezpieczenia, a jeśli będziesz bardzo agresywny, zostaniesz wpisany na czarną listę.

13 odpowiedzi na „Podwójna liczba oszustw związanych z ubezpieczeniami podróżnymi: młodzi ludzie próbują „odzyskać” wakacje”

  1. Henri mówi

    Ubezpieczyciele też nie są miłymi facetami, którzy kradną legalnie w otoczeniu drogich prawników. Ale fakt, że podejmują działania przeciwko oszustom, którzy myślą, że mogą za darmo odbyć miłą podróż, jest dobrą rzeczą. Osoby uczciwe często płacą wyższą składkę z powodu tego aspołecznego zachowania.

  2. Cees mówi

    Całkowicie uzasadnione!!
    W efekcie składka stale rośnie.

  3. sen mówi

    Raz oszustwo, zawsze oszustwo. I na pewno nie zawsze związane z wiekiem. (oszustwo na fakturach szpitalnych w Tajlandii przez turystów holenderskich, a być może także belgijskich). Dzięki tym ludziom wszyscy płacimy więcej. Po prostu natychmiast wpisz na czarną listę z wysoką grzywną.

    • FonTok mówi

      ??? Oszuści są już umieszczani na czarnej liście, karani grzywnami, a nawet ścigani. Mogą też ubezpieczyć się jedynie od niebotycznie wysokich składek. Czy ty w ogóle oglądałeś lub słuchałeś wczorajszych wiadomości? Nie chodziło tylko o składanie fałszywych oświadczeń przez młodych ludzi, ale także o firmy. Na przykład firmy zajmujące się naprawami samochodów, które usuwają wgniecenia na drzwiach, ale żądają nowych drzwi od firmy ubezpieczeniowej. Dowiedzieli się o tym dzwoniąc do właściciela samochodu i pytając, co faktycznie zostało naprawione. Szpitale, które twierdzą, że leczenie nie odbyło się lub było droższe niż pierwotne, ze względu na inny kod. System jest po prostu chory. I dlaczego oszust zawsze jest oszustem? Ludzie też uczą się na swoich błędach. Naprawdę musisz w coś takiego wierzyć, inaczej Twoje życie stanie się jedną wielką „nieszczęściem”.

  4. Fransamsterdam mówi

    Spośród 10.000 5.500 oszustów ponad XNUMX zostało już złapanych podczas ubiegania się o ubezpieczenie – według danych rocznych – najwyraźniej poprzez podanie ewidentnie nieprawidłowych lub niekompletnych informacji.
    Pozostałe 4.500 dotyczy WSZYSTKICH polis ubezpieczeniowych, a nie tylko polis ubezpieczeniowych podróżnych.
    Z raportu „Ubezpieczeni liczbowo 2015” wynika, że ​​maksymalnie około 8% dochodzeń w sprawie oszustw dotyczy ubezpieczeń podróżnych.
    Gdyby 1/4 podróżnych była w wieku od 25 do 35 lat (szacowana liczba jest bardzo wysoka), 2016 x 4500 x 0.08 = 0.25 podróżnych w wieku od 90 do 25 lat zostałoby przyłapanych na oszustwie w okresie obowiązywania ubezpieczenia w 35 r.
    A w pierwszej połowie 2017 roku liczba ta podwoiłaby się, z 45 w pierwszej połowie 2016 roku do 90 w pierwszej połowie 2017 roku.
    Ponad półtora więcej roszczeń z tytułu szkód w podróży tygodniowo wśród wszystkich ubezpieczycieli w Holandii.
    Wstrząsający.
    A jeśli nadal masz do czynienia z ubezpieczycielami: raport „Ubezpieczeni w liczbach 2015” pokazuje również, że firmy ubezpieczeniowe zainwestowały w 2014 r. kwotę 460 miliardów euro.

    • Jaspera van Der Burgha mówi

      Drogi Fransie, zgadzam się z Tobą, że słowo „podwojenie” wprowadza ludzi w błąd i że w liczbach bezwzględnych nie jest tak źle. 90 osób w sześć miesięcy to nie jest dużo.
      Z drugiej strony nadal jest to kradzież średnio 10,500 950,000 euro na osobę, czyli łącznie średnio XNUMX XNUMX euro. Widziana z tej perspektywy jest to kwota znacząca, w sprawie której zakłady ubezpieczeń słusznie podejmują działania. W końcu jest to kradzież od każdego, kto ma ubezpieczenie.
      Fakt, że firmy ubezpieczeniowe zainwestowały dużą kwotę, nie ma znaczenia, jest to częściowo konieczne w związku z poważnymi katastrofami. Dopóki nie dojdzie do powstania kartelu, siły rynkowe będą w dalszym ciągu gwarantować niskie stawki.

    • Jer mówi

      Zainwestowany kapitał jest niezbędny do prowadzenia działalności gospodarczej. Faktyczny wynik w 2015 roku to zysk w wysokości 5,2 miliarda euro, w 2014 roku była to strata w wysokości 800 milionów euro.
      Zysk z opłaconych składek w 7 roku wyniósł 2015%. (źródło: dane potwierdzone za 2016 rok)

  5. Leon Bosink mówi

    Z zadowoleniem należy przyjąć fakt, że ubezpieczyciele w coraz większym stopniu zwalczają oszustwa. Ty i ja płacimy zbyt wysoką składkę z powodu tego oszustwa.
    Z drugiej strony, byłoby na korzyść ubezpieczycieli, gdyby natychmiast wypłacili odszkodowania w dobrej wierze. Ale zwykle tak się nie dzieje. Podstawowa zasada ubezpieczycieli brzmi: zawsze w pierwszej kolejności odrzucaj reklamację, w nadziei, że zgłaszający zrezygnuje i tak to zostawi.
    Ubezpieczyciele, banki i rząd > wszyscy wybieleni przestępcy, z którymi niestety nigdy się nie walczy.

  6. teun mówi

    Ta pani z Francji próbowała oszukać tajską policję i ubezpieczenie podróżne, zgłaszając fałszywy napad.

    Materiał CCTV przedstawiający zdarzenie w czasie i miejscu nie wykazał żadnego rabunku:

    http://www.phuketgazette.net/phuket-news/Frenchwoman-confesses-to-false-snatch-report/48145/

  7. Hansa Struijlaarta mówi

    Myślę, że kara może być znacznie wyższa niż 532 euro. Ponadto zarejestruj się w agencji Halt na 60 godzin prac społecznych, nakłuwania papieru lub czegoś innego i natychmiast umieść ich na czarnej liście. Dobra rzecz..
    Uważam, że to zwykła kradzież. Nie mogę tego nazwać inaczej.
    A luźne twierdzenia, że ​​ubezpieczyciele zawsze w pierwszej instancji odrzucają roszczenie, są oczywiście bzdurą.
    Fakt, że nie wypłacają po prostu pieniędzy i nie rozpatrują najpierw sprawy, ma związek z ogromną liczbą oszustów. Mogę to bardzo dobrze zrozumieć. Mam nieprzerwane ubezpieczenie podróżne od 20 lat i tylko raz złożyłem wniosek o odszkodowanie. Mój aparat zamoczył się podczas festiwalu wody w Tajlandii. Wysłałem paragon za aparat, który miał 1 roku i pieniądze otrzymałem w ciągu tygodnia, nawet w nowej cenie. Może dlatego, że nigdy wcześniej niczego nie twierdziłem. Cała zasługa mojego ubezpieczyciela.
    To dobrze, że wykrywanych jest coraz więcej przypadków oszustw. Jeśli nie będzie już więcej fałszywych wniosków, składka prawdopodobnie stanie się znacznie tańsza.
    Zamierzam także odzyskać swój urlop w następne wakacje, mówiąc, że mój sprzęt narciarski został skradziony w Tajlandii. Ha ha.

  8. Sir Charles mówi

    Zabawne, że wielu młodych ludzi podróżujących z plecakiem często pochodzi z lewicowych kręgów politycznych. Walka z niesprawiedliwością, oszustwami i wieloma innymi nieprawidłowościami społecznymi. Nie ma nic przeciwko temu, ale jest to niezwykłe, ponieważ w zasadzie nie są lepsi od swoich prawicowych przedstawicieli.

    • chris mówi

      To nieporozumienie. backpackerzy pochodzą z różnych środowisk. W USA nawet bogatsi ludzie podróżują z plecakiem do własnego kraju... Wędrówka z plecakiem to raczej postawa niż ma to cokolwiek wspólnego z dochodami czy pochodzeniem politycznym. Nie mówiąc już o przestępczości umysłowej.

      „Grupy podsumowujące urbanizację, które opierają się na cechach geograficznych i fizycznych oraz dochodach, można również wykorzystać do klasyfikacji konsumentów. 65% dzielnic Suburban Periphery I ma wskaźnik 150 lub wyższy dotyczący wyjazdów z plecakiem na wakacje krajowe. Dzielnice te to zazwyczaj osiedla mieszkaniowe o mniejszej gęstości zaludnienia, zlokalizowane w statystycznych obszarach metropolitalnych i mikropolitycznych na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Dominują rodziny małżeńskie, w przybliżeniu połowa z dziećmi, zamieszkujące głównie we własnych domach jednorodzinnych z dwoma samochodami.”

  9. Jacek S mówi

    Kiedy wiele lat temu podróżowałem po Azji (miałem wtedy 23 lata), zrobiłem to sam. W tym czasie odbyłem wycieczkę do Chiang Mai, a stamtąd trzydniową wędrówkę do górskich plemion na północ od Chiang Mai.
    Byliśmy małą grupą. Kiedy tam spałem, w jednej z wiosek, skradziono mi obiektyw od aparatu i budzik.
    Moje czeki podróżne zostały również skradzione w Bangkoku (lub podczas podróży).
    Miesiąc później byłem w Singapurze i poszedłem tam na policję, aby zgłosić kradzież. Powiedziałem im wtedy, że robię zdjęcia na Orchard Road i mam obok siebie torbę z obiektywem oraz kilka innych rzeczy, która została skradziona podczas robienia zdjęć.
    Dzięki temu zgłoszeniu udało mi się odzyskać skradziony wcześniej obiektyw i otrzymać coś ekstra.
    Pomyślałem sobie, że nie mogłem zgłosić kradzieży obiektywu w Chiang Mai, ale przynajmniej w ten sposób coś odzyskałem. Niemniej jednak było to oszustwo.
    Nigdy więcej tego nie zrobiłem. Jednym z powodów jest to, że nigdy w życiu nie wykupiłem ubezpieczenia podróżnego.
    Oczywiście nie uważam, że to dobrze, że ludzie na masową skalę oszukują firmy ubezpieczeniowe. Choćby dlatego, że w efekcie składki muszą być wyższe. Ale tak jest ze wszystkim, prawda? Zawsze musimy pomóc zapłacić tym, którzy bezwstydnie wykorzystują system….


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową