To pytanie do tych, którzy tu zostają i tych, którzy byli tu na wakacjach. Gdziekolwiek jesteś i dokądkolwiek się udasz, zawsze będziesz miał do czynienia z zabawnymi i mniej zabawnymi rzeczami. U każdego będzie to wyglądało inaczej. Ciekaw jestem doświadczeń innych.

Jeśli nie spotkałeś się z przykrymi doświadczeniami, możesz jeszcze wspomnieć o tych przyjemnych. Ale samo wspominanie irytujących rzeczy jest niedozwolone. Słyszymy to już bardzo często. Takie są zasady gry.

Pozwól mi ugryźć kulę:

Dwa zabawne doświadczenia

  1. Lata temu w Chiang Mai wziąłem tuk-tuka za XNUMX bahtów z powrotem do hotelu. Po drodze dużo rozmawiałem z kierowcą: rodzina, polityka itp. Kiedy dotarliśmy do hotelu, odmówił przyjęcia stu bahtów „bo tak miło nam się rozmawiało”.
  2. Kiedyś zatrzymałem się z moim motosai, ponieważ zbiornik paliwa był pusty. Idąc na stację benzynową oddaloną o kilometr, trzykrotnie zatrzymywał się samochód, by zaoferować mi pomoc.

Dwa nieprzyjemne doświadczenia

  1. Ojciec mojego byłego prowadził kasyna hazardowe za wiedzą policji. Wciąż zabierał tam mojego byłego, pomimo moich próśb i obietnicy, że nie zrobi tego ponownie.
  2. Pewnego dnia w restauracji, w której regularnie jedliśmy, zobaczyłem, że paragon wypisany po tajsku zawierał danie, którego nie zamówiliśmy ani nie otrzymaliśmy. Nie musiałem płacić, ale nie było przeprosin. Błąd może się zdarzyć. Ale tydzień później to samo. To nie był błąd, ale oszustwo, szczególnie dla obcokrajowców, jak sądzę.

Kiedy myślałem o znalezieniu przykładów, zabawne doświadczenia były zdecydowanie większością. Miałem problem z przypomnieniem sobie drugiego nieprzyjemnego doświadczenia.

Powiedz mi: „Jakie są twoje dwa najprzyjemniejsze i dwa najgorsze doświadczenia w Tajlandii?”

38 odpowiedzi na „Pytanie tygodnia: „Jakie są twoje dwa najprzyjemniejsze i dwa najgorsze doświadczenia w Tajlandii?”

  1. Jo mówi

    Moje najpiękniejsze przeżycie
    ** Poznałem moją żonę ponad 25 lat temu i nadal razem.
    ** Moja (przybrana) córka, która kocha mnie jak biologicznego ojca.

    Moje najgorsze doświadczenie
    ** Moja mama ciężko zachorowała, na szczęście jeszcze w czasie w NL i dość szybko umiera.
    ** Mój teść jest ciężko chory, niestety już w śpiączce gdy przyjechaliśmy i umiera bez córki
    (moja żona) nadal mogła z nim rozmawiać.

  2. Petra mówi

    przyjeżdżamy do Tajlandii od około dziesięciu lat i po raz pierwszy wciąż musisz przyzwyczaić się do pieniędzy zapłaconych o wiele za dużo na tarasie w Bangkoku, to było naprawdę nasze pierwsze doświadczenie, kelner przeszedł całą drogę, aby dać nam nasze zwrot pieniędzy, to było nasze pierwsze i jedno z wielu dobrych doświadczeń.

  3. tona mówi

    Kraj i jedzenie są przyjemne

    Charakter Tajki jest denerwujący i to, że dziewczyny muszą wejść do branży seksualnej, aby zebrać pieniądze dla rodziny.

    • Rob W. mówi

      Charakter Thai? Nie wiedziałem, że Thai zjeżdża z linii montażowej jako produkt masowy. Zakładając, że mówisz tutaj o tym, co uważasz za powszechne zachowanie (stereotypowanie, upraszczanie bardziej złożonej rzeczywistości), jakie są 1-2 wyrażenia tego rodzaju zachowania? Proszę, żeby to było bardziej konkretne.

  4. jaskółka oknówka mówi

    Miłe wrażenia zarezerwuj hotel co najmniej 4* miła obsługa i pyszne śniadania
    Szkoda, że ​​taksówka nie włącza licznika i po prostu odjeżdża, kiedy najdzikszy musi włączyć licznik samoczyszcząca tajska kobieta, kobieta, to nie działa
    Zawsze targuje się, żeby się zaangażować
    Długie oczekiwanie na lotnisku przy wejściu do Tajlandii kontrola paszportowa, nie sposób pozbyć się uśmiechu
    WITAM LUB TAK

    • Fenje mówi

      Może to przez moją bladą cerę i moje blond włosy, ale jak dotąd zawsze przyjacielski celnik, a czasem nawet towarzyska rozmowa i uśmiech.

  5. Leo Th. mówi

    Zdecydowanie najprzyjemniejsze doświadczenia to moje liczne wycieczki po Tajlandii samochodem i samolotem, gdzie rozkoszowałem się klimatem i piękną przyrodą oraz przyjemnie spędziłem czas na najpiękniejszych plażach.
    W Tajlandii też zawsze jestem mile zaskoczona, bo nigdy nie spotkałam się z dyskryminacją ze względu na wiek.
    Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o daniach z kuchni tajskiej oraz o bogatych bufetach w hotelach i restauracjach.

    Moje najgorsze doświadczenia były takie, że pieniądze zostały mi skradzione co najmniej trzy razy, a pieniądze, które pożyczono dwukrotnie, nie zostały zwrócone.
    Co więcej, podczas moich licznych podróży samochodowych często zatrzymywała mnie policja z powodu rzekomych naruszeń w celu wpłacenia obowiązkowej datki na ich „czajniczek”.

  6. Darius mówi

    Miło było znów poczuć się naprawdę młodo
    Mniej zabawy, uświadomienie sobie, że mimo wszystko jestem starym człowiekiem
    Dzięki

  7. Łukasza Vandeweyera mówi

    Ładne, jedzenie i bary, a zwłaszcza pogoda podczas naszej zimy.

    Irytujące, prawie wszystko od ostatniego zamachu stanu. Dlatego jestem teraz w Kambodży. Ulga.

  8. Max mówi

    Przyjemne życie (własny dom) z moim najdroższym przyjacielem. Wartość pieniędzy, 1000 bahtów to naprawdę inna sprawa. Pogoda, choć marzec, kwiecień i maj jest zbyt upalna.
    Zabawa. W Belgii można opróżnić armatę po szóstej i nawet do gazety się nie dostać, tu codziennie bal.

    Myślę negatywnie, że po prostu NIGDY nie udaje mi się nic zrobić. Wszędzie, tak, wszędzie słyszę NIE MAM. Przykładów jest mnóstwo i nie chcę tym zawracać głowy czytelnikowi.

    Co do reszty, znalazłem swoją niszę.

  9. Rob W. mówi

    Najlepsze doświadczenia są łatwe. Najlepsze jest oczywiście to, że spotkałem tam swoją miłość. Ona jest, była, jak dotąd, najpiękniejszą rzeczą w moim życiu. Ale jeśli to naprawdę musi być przeżycie, to tylko dwa z wielu doświadczeń:
    – Życzliwość przyjaciół i rodziny mojej drogiej. Drzwi są zawsze otwarte, zabrał nas i nadal lubi mnie zabierać na kolację. Stwierdzają: „Rob, mai kreng jai (na), Mali jest/był moim przyjacielem, więc ty też”. Chociaż z taką hojną życzliwością i hojnością czuję się zobowiązany odwzajemnić przysługę. Takie ciepłe powitanie jest po prostu fantastyczne.
    – Podczas jednej z moich pierwszych wizyt w Tajlandii nie mówiłem ani słowa po tajsku i nie wiedziałem, jakie są normalne ceny za dany produkt lub usługę. Widziałem wózek z kawą i byłem głodny na filiżankę mrożonej kawy. Z pewnym wysiłkiem wyjaśniłem, że mam ochotę na mrożoną kawę, sprzedawca to zrozumiał. Ale cena? Na wózku znajdowały się różne kwoty, ale cały tekst był w hst tajskim. Zaproponowałem dwie dwudziestki do kąpieli. Mężczyzna powoli wyciągnął 1 banknot i skinął głową, gdy mówił. Gdyby wziął więcej, nie zauważyłbym. Teraz nie jest niczym dziwnym nie dać się oszukać, ale myśl, że mogli to zrobić i nie przekonała mnie, że większość ludzi jest dobra.

    Złe doświadczenia? Trudno, w takim razie naprawdę muszę to przemyśleć.
    – Jako niedoświadczony gość z Tajlandii, zaczepiano mnie w pobliżu Wat Saket (Złota Góra) i po krótkiej rozmowie na mój temat powiedziano mi, że jest Dzień Buddy i w związku z tym tuktuks będą wozić Cię między świątyniami ze specjalną stawką 40-50 baht. Była oczywiście słynna wycieczka krawiecka i diamentowa.
    – Konieczność zapłacenia ceny obcokrajowca podczas wizyty w Doi Suthep (Chiang Mai), podczas gdy ja przyjechałem tam wraz z moim teerakiem nie tylko po to, by być turystą, ale także by zarobić. Zwykle spontanicznie ofiarowuję coś na świątynię, ale jeśli uznają mnie za dojną krowę, mogą wejść na drzewo. Zostałem obrażony i poszedłem i nie mogłem uzyskać od siebie żadnej hojności i szacunku. U mnie też tak nie było.

  10. l. niski rozmiar mówi

    Najgorsze doświadczenie: nierzetelny właściciel parku Central Parc Hillside (Pattaya) wraz z prawnikiem
    Ken, co umożliwiło zakup mojego domu zajmowanego przez właściciela. Postępowanie od 2013 roku do chwili obecnej.

    Pozytywne doświadczenia: Możliwość wyjścia o każdej porze dnia i wieczoru bez konieczności zastanawiania się, czy zabrać ze sobą kurtkę czy parasol. Wypij drinka podczas relaksu na wybrzeżu. W niektórych (zwykłych) restauracjach zostaniesz ciepło przywitany i już wiedzą, jaki jest Twój ulubiony napój. Czasem nawet rabat, mimo sezonu, bo przyjeżdżasz częściej!

  11. Leon Bosink mówi

    Nie mogę dokonywać wyborów dotyczących dwóch najlepszych i dwóch najgorszych doświadczeń.
    Ogólnie rzecz biorąc, doceniam 24-godzinną ekonomię, wiele miejsc do jedzenia i picia, swobodną i przyjazną naturę ludzi tutaj w Isaan (mieszkam w Udon), przeważnie przyjemny klimat (z wyjątkiem bardzo ciepłych miesięcy marca/kwietnia/maja), Tajowie niczego nie planują (zobaczą, co przyniesie jutro, dzięki temu nie będą cierpieć ze stresu) i nie dajcie się zwieść niepowodzeniom.
    Mniej przyjemne rzeczy!!!. Jeśli muszę wspomnieć o jednym > ruch uliczny w Tajlandii i całkowity brak kontroli organów ścigania. Jazda pod wpływem alkoholu, przekraczanie prędkości, jazda bez kasku, podwójne parkowanie, przejeżdżanie na czerwonym świetle i tak dalej. Nie ma czeku, a jeśli wydawane są mandaty, 60% pieniędzy trafia do kieszeni danego funkcjonariusza policji. Znacznie więcej kontroli (również wieczorem / w nocy), znacznie surowsze kary (wysokie mandaty) i pobór mandatów za pośrednictwem systemu, w którym mandaty są dostarczane pocztą do domu, dzięki czemu policjant nie może już pobierać pieniędzy na herbatę .

  12. tewert mówi

    Moje najpiękniejsze przeżycie

    ** Po nocy spędzonej na deptaku z żoną i dziewczyną. Po powrocie do hotelu w Jomtien chcemy napić się drinka do pokoju na 7-11. W tym momencie zauważam, że straciłem stypendium.

    Wróć bezpośrednio z bathbusem, do 2 gogo, ale nic nie znalazłeś. Na trzecim tancerz gogo powiedział mi, że moja torebka została znaleziona i że mogę wrócić do hotelu. Kiedy przyjechałem do hotelu, moja żona powiedziała mi, że podszedł do niej ktoś, kto zapytał, czy to jej zdjęcie paszportowe.

    Tak, powiedziała, bo mieliśmy to zrobione tego popołudnia. Więc to jest twoja torebka, wypadła mi z kieszeni, kiedy wysiadałam z łaźni.
    Tancerz Gogo okazał się kuzynem naszego tajskiego przyjaciela.

    **Po opłaceniu mojego kosza na 1050 Bath. Szliśmy i ludzie biegli za nami, że zamiast banknotu 50 zapłaciłem banknotem 500 batów.

    Moje najgorsze doświadczenie

    ** Coś więc przydarzyło mi się trzy lata temu w Kantharalak. Zatrzymałem się na noc w lokalnym, prostym hotelu. Lucky spędzał noc w „domu taty” z dziećmi. Po południu chodziłem po okolicy i zjadłem przekąskę ryżu.

    Wypiłem duże piwo w trzech miejscach i nagle poczułem się zmęczony i pojechałem do hotelu. Kiedy tam dotarłem, postanowiłem od razu położyć się spać. Myślałam, że wypiłam trochę za dużo. Kiedy leżę w łóżku, słyszę, jak ktoś puka do moich drzwi.
    Wstaję i myślę, hej, Lucky wrócił i przy pierwszej reakcji chciał otworzyć drzwi. Ale zobacz, że w drzwiach jest szpieg i przejrzyj przez nie.

    Widzę mężczyznę wiszącego na ścianie naprzeciwko drzwi i myślę, że to ktoś, kto wybrał złe drzwi. Więc krzyknij „fałszywy pokój” i wracaj do łóżka. Chwilę później ponownie usłyszałam pukanie do drzwi. Uderzam i znowu krzyczę, że to źle. W końcu zdarza się to cztery razy, po czym decyduję się założyć łańcuch na drzwi i wziąć miejsce do spania. Bo naprawdę chcę iść spać.

    Następnego ranka przychodzi Lucky i pyta, czy dobrze spałem sam. Teraz, kiedy wspomniałem, że jakiś pijak próbował dostać się do mojego pokoju.
    Kiedy jednak wychodzimy na zewnątrz, widzimy, że na parkingu jest wielu policjantów i fotografów. Dowiedziałem się później, że ktoś został zamordowany, więc na chwilę się uspokaja, bo sprawcy byli pod moimi drzwiami. Później uświadamiasz sobie, że musiały to być dwie osoby, bo ta, którą widziałem, stała pod ścianą, a nie siedziała pod drzwiami. Co więcej, zdajesz sobie sprawę, że może byłem pod wpływem alkoholu, bo byłem tak zmęczony trzema piwami.
    Ale potem już nigdy więcej nie poszłam tu na piwo wieczorem. Później wydało mi się również dziwne, że nikt z policji o nic mnie nie pytał, podczas gdy byłem jedynym gościem po tym incydencie. Ale zawsze pozostaje z tobą i pozostajesz uważny. Ale może się to zdarzyć w dowolnym miejscu na świecie.

    ** Byliśmy w hotelu w Bangkoku i chcieliśmy coś zjeść z naszą dziewczyną. Nigdy wcześniej nie prowadziliśmy tuk-tuka, a kierowca znał restaurację rybną. Był gotów nas tam zabrać za 60 bahtów. Teraz, kiedy mieliśmy, muszę powiedzieć, pyszny posiłek, podczas gdy prawie mieliśmy osobistego służącego, który wciąż dolewał nam drinka, kiedy wypiliśmy tylko jeden łyk.
    Przy kasie rachunek okazał się dość wysoki jak na tajskie standardy. Ceny podano za 100 gramów. W każdym razie mieliśmy dobry posiłek i miły wieczór, więc nie ma żadnych skarg.
    Kiedy jednak idziemy do naszego tuktuka, nasza tajska koleżanka dowiaduje się, że nie wolno jej jeździć. Cóż, my też nie i nie mogliśmy złapać kolejnej taksówki na parkingu.
    Ale po krótkim spacerze, który nie stanowi dla nas problemu, znaleźliśmy kolejną taksówkę. I wróciliśmy do hotelu na mniej niż 60 kąpieli.

    Historie te pojawiają się również w moim Pamiętniku wędrowca w Internecie.

  13. najemca mówi

    Złe doświadczenia po powrocie do Tajlandii dobrze przygotowanym i spodziewającym się szybko znaleźć dom do wynajęcia w Udon Thani, ale 6, których szukałem w Internecie i które miały być dostępne, wszystkie okazały się zajęte po przyjeździe, przypadek? Zaproponowana alternatywa była tak zła, że ​​natychmiast przeniosłem się do Buengkan.

    Dobrym doświadczeniem było znalezienie ładnego domu w Buengkan i natychmiastowe jego przystosowanie, na przykład zrobienie kuchni, a w międzyczasie otrzymałem ambitne zaproszenie od pewnej pani z Chiangsean niedaleko Chiangrai, musiałem ją poznać w prawdziwym życiu i zobacz, gdzie mieszkała. Skończyłem na szczycie wzgórza z pięknym widokiem, otoczonym farmą 60 Rai Organic Tea, której była właścicielką. Nie chciałam wyjeżdżać, jesteśmy sąsiadami, bo wynajmuję dom obok niej, a ona jest właścicielem. Piję jej herbatę z umiarem, żyję i odżywiam się inaczej, a w ciągu 2 miesięcy schudłam 15 kg nadwagi, a moje zdrowie znacznie się poprawiło. Czynsz w Buengkan został anulowany, więc jeździłem tam i z powrotem, żeby odebrać swoje rzeczy.

  14. Podobny mówi

    Pozytywne wrażenia w tej chwili tutaj w Phuket
    Piękne plaże i powrót do natury zwilżają cały beton rozbity na plaży Surin
    Powrót do bambusowych chat z niedrogimi napojami

    Negatywne doświadczenie
    Znowu pełen irytujących Rosjan
    A teraz koniec z nowymi Francuzami (Algierczykami i Marokańczykami), którzy latają tanimi lotami
    Z Francji masowo psują atmosferę i ścigają się ulicami na wypożyczonych motocyklach
    Przyjeżdżam do Tajlandii od 13 lat, ale to był dla mnie ostatni raz

  15. Hansa Allinga mówi

    Wielu dobrych doświadczeń, poznałem fantastyczną kobietę o złotym sercu, razem już ponad 4 lata i ani jednej kłótni, potrafi też wieczorem spokojnie spacerować po ulicy, bez niebezpieczeństwa. Nigdy wcześniej nie zostałem okradziony, ludzie są dla mnie bardzo mili, nie jesteś tu numerem, gdziekolwiek się udasz, przyciągasz uwagę, w sumie przyjemne doświadczenia.
    Negatywne doświadczenia, Tajowie lubią hałas, im głośniej tym lepiej, jak robią imprezę, dom wibruje od basu, który jest zdecydowanie za głośny, też robią karaoke, ale większość nie umie śpiewać, więc każdy musi sobie radzić to słychać, oczywiście świątynia też w tym uczestniczy, niestety tajskiego standardu zmienić nie możemy i musimy słyszeć zdominowany hałas przez głośniki i to oczywiście głośno.
    Kolejne negatywne doświadczenie, budzenie się w nocy na szczekanie i wycie psów.
    To wszystko, poza tym bardzo szczęśliwy tutaj.

  16. NicoB mówi

    Jedno z wielu przyjemnych doświadczeń:
    Moja żona kupuje jedzenie na nocnym targu w Chiang Mai za 100 bahtów.
    Przez pomyłkę podaje banknot o wartości 1.000 kąpieli, myśląc, że jest to banknot o wartości 100 kąpieli.
    Sprzedawczyni idzie do sąsiadów, aby wymienić banknot 1.000 kąpieli.
    Moja żona już odchodzi od straganu, nieświadoma pomyłki.
    Sprzedawczyni oddzwania, wyjaśnia, że ​​moja żona wciąż dostaje 900 zmian do kąpieli. Cała chwała!

    Kolejny przyjemny.
    Złap gumę, zjedź na pobocze i wyląduj przed domem.
    Mieszkaniec podchodzi, widzi co tam jest i dostaje fachowy podnośnik od sąsiada.
    Spontanicznie przystępuje do wymiany koła, ja mogę świadczyć jedynie usługi ręczne i rozpiętościowe.
    Właśnie zrobiliśmy zakupy w Makro, po skończeniu chcę mu dać pieniądze lub coś innego z naszego Makro, ale wszystko jest zdecydowanie odrzucane, nie ma szans, zrobił to z uprzejmości, super.

    Jedno z najgorszych przeżyć:
    Babcia jest w tajlandzkim szpitalu państwowym z zapaleniem płuc i innymi rzeczami, leczenie i oddział intensywnej terapii są kiepskie, trwa wentylacja.
    Lekarz mówi, że byłoby lepiej, gdyby babcia trafiła do innego, znacznie droższego szpitala, gdzie leczenie byłoby bardziej adekwatne, a rekonwalescencja byłaby dużo szybsza. Popieramy to.
    Proponujemy rodzinie pełne pokrycie wyższych kosztów.
    Kilku krewnych daje do zrozumienia, że ​​jeśli babcia pójdzie do innego szpitala, chcą umowy, że nigdy później nie będą proszeni o wpłatę, a także, że nie będą już przyczyniać się do całodobowej rotacji u babci, żeby babcia nie nie sam w szpitalu
    Babcia chce jechać do innego szpitala, pewnie słyszy coś o przekazywanych nam wymaganiach i komplikacjach i decyduje, że zostanie tam, gdzie jest, po resuscytacji i po dłuższym czasie babcia wyzdrowieje.
    NicoB

  17. Piotr mówi

    Jeden po drugim
    Pozytywne jest to, że teraz cieszę się smacznym posiłkiem w Loei za 40 bahtów.
    Minusem jest to, że moja tajska żona nie ma już dla mnie czasu, ale to się skończy za kilka tygodni, kiedy wrócimy do zimnej Holandii.

  18. Jozef mówi

    irytujące doświadczenie,

    Za każdym razem, gdy musisz iść do domu i odprawić się na lotnisku…

  19. Sztylet mówi

    + Przyjaźni pomocni ludzie.
    + Piękna przyroda i dobre zarządzanie rezerwatem przyrody.

    – Farang, którzy uważają, że powinni pokazywać nagą górną część ciała tam, gdzie nie powinni (tam, gdzie nie ma plaży ani basenu). To rażący brak szacunku dla Tajów.
    – Farang, którzy narzekają, że muszą płacić więcej niż Tajowie za rezerwaty przyrody, świątynie, muzea i inne atrakcje kulturalne. Mam dość tych sików z octem.

  20. Edwarda mówi

    Moje najlepsze doświadczenie

    **To jest ten moment, teraz, gdy tutaj, w Isaan, wszystko jest gotowe, najpierw rozpoczęcie budowy naszego domu, „Haus am See”, potem wyposażenie wnętrza i na zewnątrz, nasadzenia wokół naszego domu, w tym wiele drzew owocowych w ogród, którym możemy się już cieszyć, kupując wiele otaczających nas zwierząt, m.in. bawoły wodne, dwa słodkie pieski, kaczki, gęsi i kury, ale przede wszystkim... budzenie się w promieniach słońca, i to niemal każdego dnia, czego chcieć więcej!

    https://youtu.be/gMqIuAJ92tM

    **W przeszłości, w 2009 roku, poważny wypadek na motocyklu w Niemczech, nie z mojej winy, muszę przyznać, trzy miesiące w szpitalu. To był czas, o którym chcę szybko zapomnieć, lekarze i zestresowany personel, piętrzą się błędy za błędami, przez co proces gojenia nie chciał przebiegać gładko, jednym słowem był katastrofalny.
    Ale teraz w Tajlandii, dwa miesiące temu, nagle dostaję wysokiej gorączki z urojeniami, moja miłość w panice wzywa lekarza w środku nocy, dziesięć minut później ambulans jest już pod drzwiami, infekcja bakteryjna po lewej stronie przyczyną była noga. Zaczęło się od stopy, ale w mgnieniu oka sięgało powyżej kolana. Kiedy dotarliśmy do małego lokalnego szpitala państwowego, lekarz dyżurujący był już obecny i natychmiast rozpoczął leczenie, zastrzyk tu, zastrzyk tam i od razu IV.Przyjęcie trwało siedem dni, więc nie tak długo, nigdy nie musiałem sobie z tak wieloma problemami. Miło było spędzić czas w szpitalu, miły i zaangażowany personel, kompetentny, a przede wszystkim słuchający pacjenta, zawsze uśmiechnięty, przyjazny, a przede wszystkim BEZ stresu, jak powinno być w szpitalu, czapki wyłączony.

    Moje najgorsze doświadczenie

    ** Śmierć teścia, spędziliśmy razem bardzo miło czas, niestety zdecydowanie za krótko, podczas budowy naszego domu był tam codziennie, zawsze czuwając nad tym, żeby wszystko poszło zgodnie z planem planu, aż pewnego dnia, prawie rok temu, nagle zmarł mój teść, nikt się tego nie spodziewał, zawsze pogodnie uśmiechnięty, nie pił alkoholu, nie palił, był właściwie w doskonałym zdrowiu, aż do dnia, w którym uległ do zatrzymania akcji serca. Mimo mojego wkładu w godną kremację, w ogóle się nie angażowałem, jako obcy czułem się, jakbym nie należał do rodziny, jak Farang!

  21. Ingrid Janssen mówi

    pozytywne:
    - tacy kochani ludzie
    - jeść

    Negatywny:
    – która zabrała moje buty z salonu masażu na Koh Samui
    – zawsze płać odpowiednio, bo czasem nie dostaniesz reszty

  22. Rabować mówi

    + wolność w chwili, gdy jesteś w Tajlandii.
    + piękne plaże i piękna przyroda, szkoda tylko, że często wykorzystują je jako wysypisko śmieci.

    – że często nie wolno mówić prawdy, bo na wszystko trzeba patrzeć przez różowe okulary.
    – że dyskryminacja jest po prostu uważana za normalną i że żadna utrata twarzy nie jest ważniejsza niż
    prawda

    • Alex Ouddiep mówi

      Droga Tina,
      Spodziewasz się usłyszeć najlepsze i najgorsze doświadczenia od komentujących.
      O sobie wspominasz tylko dwóch dobrych, a po dwudziestu latach i z wahaniem, dwóch złych.
      Zagraniczny.

  23. Czysta z Londynu mówi

    Najpiękniejsze przeżycia:

    1. Cudowna wycieczka z moją dziewczyną przez środkową i północną Tajlandię.
    2. Wiele pięknych przeżyć i jednodniowych wycieczek na Koh Samui.

    Złe doświadczenia:

    1. Tsunami 2004 (nic się nie zbliża).
    2. Wypadek na morzu spowodowany nagłym sztormem w lipcu 2004. Wpadliśmy w poważne tarapaty z całą grupą kajaków morskich. Na szczęście tylko zadrapania i otarcia.

  24. Fransamsterdam mówi

    Generalnie podoba mi się to, że ludzie przynajmniej sprawiają wrażenie, że wszędzie jestem cenionym klientem. To zaczyna się w samolocie w Thai Airways i dotyczy również dziewczyn, barów, restauracji, taksówek motocyklowych, 7-elevens, hotelu, fryzjera, sklepu Samsunga, banku Kasikorn i tak dalej.
    Miłe, nieoczekiwane rzeczy, których doświadczasz każdego dnia, ale prawdziwe atrakcje, o których warto pomyśleć z melancholią, to Song Kran, Międzynarodowy Festiwal Sztucznych Ogni w Pattaya i dwudniowy pobyt w pokoju 5511 w Baiyoke Sky Hotel Bangkok z bezcennym bajecznym widokiem.
    .
    Najbardziej nieprzyjemne doświadczenia: Raz bójka z pijanym Anglikiem, raz spór z Niemcem.

  25. Karel mówi

    Również miły,
    sylwestrowy lot krajowy zarezerwowany,
    Chciałem się zameldować, powiedziano mi, że jestem za wcześnie i musiałem czekać godzinę.
    Po godzinie z powrotem do lady powiedziano mi, przepraszam za spóźnienie,
    Rozumiesz moją reakcję w tym momencie,
    Powinienem zarezerwować i zapłacić za nowy bilet
    Zdenerwowałem się i poprosiłem o kierownika, który był tam dość szybko.
    Wyjaśniłem sytuację, a mężczyzna powiedział mi, że ta dziewczyna zrobiła to pierwszy raz, ale mogłem polecieć pierwszym samolotem za darmo następnego ranka.
    Zaproponowano hotel na lotnisku, dobrze rozwiązany.
    Kiedy przyjechaliśmy do hotelu, tego wieczoru zorganizowano imprezę sylwestrową.
    Znowu miło, świetna impreza z jedzeniem i napojami tanecznymi, i
    Darmowa loteria
    I tak, wygraliśmy nagrody, obiad dla dwóch osób, absolutnie top.
    Po prostu nie ma czasu, aby go użyć, szkoda.
    Właśnie skonsultowałem się i bez problemu wymieniłem na świetną butelkę szampana.
    Nazad na powierzchni w ranku, więc szczęśliwe zakończenie.

  26. Freddie mówi

    Pozytywne: Mam szczęście, że moja tajska żona chciała mnie w pełni, niechętna bogactwu lub statusowi, i że podjęła duże ryzyko, aby to zrobić, co zostało odwzajemnione. Również pozytywne: wiele osób z jej rodziny i kręgu przyjaciół robi wszystko, aby było mi jak najprzyjemniej, wiedząc, że nie jest łatwo tu żyć jako mieszkańcowi Zachodu.
    Negatywne: hałas w nocy: koguty, psy, instalacje muzyczne na imprezach: atak na twoją cierpliwość. Ponadto: z przeciętnym Tajlandczykiem nie można rozmawiać o niczym ważnym. Śmieją się i uciekają, jeśli masz problem i poruszasz go. Krótko mówiąc, ich brak zainteresowania czymkolwiek innym niż tajskie.

  27. Alex Ouddiep mówi

    Moje najlepsze doświadczenia dotyczą wielkiej wolności osobistej (mnóstwo przykładów)
    Moje najgorsze doświadczenia dotyczą wyrażania prawdy o Tajlandii:
    – Ocenzurowano strony internetowe i gazety, zakazano książek,
    – Różowe okulary wielu Tajów i obcokrajowców.

  28. Nelly mówi

    PRZYJEMNE DOŚWIADCZENIA ::
    W pralni włożyliśmy pieniądze do kieszeni i starannie je odzyskaliśmy
    tanio naprawiać rzeczy.
    Tania benzyna
    ZŁE DOŚWIADCZENIA:
    straszni użytkownicy dróg
    zawsze próbuje oszukać faranga

  29. chris rolnik mówi

    Przyjemne doświadczenia:
    1. uwagę ludzi, którzy są naprawdę zainteresowani tym, co myślisz i robisz;
    2. Wysłuchanie ważnych osób mówiących to, co niedawno dawałeś upust we własnej sieci i najwyraźniej zostało to przekazane na szczyt.

    Negatywne doświadczenia:
    1. Grożenie śmiercią przez byłą dziewczynę
    2. taksówkarz pędzący przez Vibhavadi Rangsit z prędkością około 160 mil na godzinę, a dwójka moich dzieci bardziej płacze niż się śmieje.

  30. henry mówi

    Podczas powodzi w 2011 roku nasza okolica była zagrożona powodzią, co samo w sobie nie było dramatem, bo mieszkam 25 m, ale istniało niebezpieczeństwo odcięcia prądu ze wszystkimi tego konsekwencjami.
    Następnie otrzymaliśmy telefon od naszego agenta nieruchomości, za pośrednictwem którego wynajęliśmy nasz dom i zaoferowaliśmy nam i zalanej rodzinie (5 osób), że przyjmiemy darmowy dom, o ile będzie istniało ryzyko powodzi. Kiedy dotarliśmy po 200 km jazdy, jedzenie było już na stole.

    negatywne doświadczenie, po 40 latach w Tajlandii. NIE

  31. Inny Piotr mówi

    Co za zabawny temat.
    Zaczęło się ode mnie kilkumiesięczna podróż w celu powrotu do formy. Opuszczając lotnisko na Phuket – i widząc chaos w ruchu ulicznym, liczne ruiny (miejsca z jedzeniem) wzdłuż drogi i gang kablówek – pomyślałem: „Nigdy nie będę w stanie się do tego przyzwyczaić”. Okazało się, że nie jest tak źle; Po tych pierwszych miesiącach nie chciałem wracać do domu. Życie jest tu o wiele mniej skomplikowane.
    Kolejnym pozytywnym punktem jest to, że jest niewielu Holendrów. Jaką bandą narzekaczy wszyscy się staliśmy, być może dlatego, że zbyt długo wszystko szło dobrze?
    Negatywnie myślę, że można niemal (?) tylko bezradnie patrzeć na negatywną spiralę, w jakiej znajduje się kraj. Mimo wielu idiotycznych planów „Narodowego Centrum Propagandy i Ucisku”. Widok tego każdego dnia boli. Dla mnie to wystarczający powód, aby przenieść się do innego kraju. Wietnam jest na porządku dziennym.
    Inne negatywne doświadczenia, takie jak przejażdżka tuk-tukiem obok pięknej fabryki diamentów w Bangkoku, są szczególnie zabawne w porównaniu.

  32. Fenje mówi

    Tak naprawdę nie jeżdżę do miejsc turystycznych z wyjątkiem Kanchanaburi, ale z Tajlandią miałem tylko przyjemne doświadczenia. W tych obszarach nie mówią po angielsku, więc staram się mówić po tajsku. Czy to na południu, czy na północy, wszędzie spotykam uczciwych i gościnnych ludzi. Regularne tajskie ceny. Songklaburi bawiące się na scenie podczas karaoke i okryte wiankami z kwiatów. Sichon, gdziekolwiek poszliśmy, dostawaliśmy duże ilości owoców, a ponieważ nie mogliśmy wszystkiego zjeść, małpy też były zadowolone. Napij się herbaty z rybakami na targu rybnym i skosztuj specjałów... I nie płać za to, bo to była gościnność. Wybierz się do U Thong, aby zobaczyć, jak kilkudziesięciometrowy Budda jest trzymany z dala od skał, a następnie odwiedź targ w U Thong i skosztuj wszystkiego, co jest na sprzedaż i znowu nic nie płać. Staramy się dostosować do ich norm i wartości. W Bangkoku ze zdziwieniem obserwuję, jak zagraniczni turyści zachowują się gwałtownie w stosunku do Tajów. I tak, każdy taksówkarz chce za dużo zapłacić, ale jeśli grzecznie powiesz „Mai au” i pojedziesz do następnego, cena nagle spadnie znacznie. To samo dzieje się w Amsterdamie, jeśli jesteś naiwny, to jesteś pożywieniem dla oszustów, ale to dotyczy każdego kraju. Po trzykrotnym pobycie w Tajlandii przez miesiąc naprawdę tęskniłem za domem.

  33. Pan Bojangles mówi

    najlepsze wrażenia:
    1. Z kropką na 1 moja kilkudniowa wycieczka z Wimem z Mae Rim jako przewodnikiem, z Chiang Mai do Mae Hong Son, The Cave Lodge iz powrotem. Miałem bardzo fajną wycieczkę. Jeszcze raz dziękuję Williamie.
    2. Często kupuję od niezliczonych sprzedawczyń, które przechodzą obok barów w Pattaya. Te panie z Nepalu czy coś, z tymi wielobarwnymi ubraniami i kapeluszami, sprzedają te naszyjniki z magnesami w różnych kolorach. W Gambii radzą sobie całkiem nieźle. 😉 Przedostatni raz kupiłam sporo tych naszyjników ostatniego wieczoru i to w plastikowej torbie. W drodze do Villa Oranje zawsze piję drinka w barze DaDa w Soi 12 (Pattaya Klang) i przypadkowo zostawiam tam te naszyjniki. Wracam pół roku później i pierwszą rzeczą, jaką zrobił tata, było oddanie mi naszyjników. 😉

    złe doświadczenia:
    1. W drodze powrotnej samochodem z ChiangMai do Pattaya. Już ciemno, droga prawie pusta. Nagle przez autostradę przejeżdżają 2 motorowery, drugi bez świateł. Więc nie zobaczyliśmy tego, aż było za późno. Nie można było skręcić w lewo, bo tam jechał 2. Więc niech Bóg błogosławi ładownię i spróbuj ją ominąć, między nim a wyspą drogową. Ale nie wiedzieliśmy, że jego silnik przestał działać, ponieważ skończyło mu się paliwo. A potem pomyślał, że nie da rady i zawrócił…
    2. Miałem kiedyś złe jedzenie w Big C, ale poza tym do tej pory prawie nie miałem złych doświadczeń.

  34. Rolanda Jacobsa mówi

    Przyjemne doświadczenie.

    Moje pierwsze wakacje w Pattaya (grudzień 2007)
    Hotel znaleziony w Urzędzie pocztowym Soi 13 . Hotel Sureena.
    Po prysznicu i przebraniu się wyszłam.
    A to co usłyszałam o Masażu, Seksownym, Młodym Człowieku to coś, co zawsze będzie mi towarzyszyć,
    chociaż teraz też mam 10 lat.

    A Tajowie są bardzo gościnni i mili, a jedzenie i pogoda przypominają mi moją wyspę Arubę.

    Przykre doświadczenie ;

    Hotel obok hotelu Sureena, myślę, że Anna Hotel czy coś, znajdował się w Vuur en Vlam,
    Usłyszałem pukanie do drzwi i kazałem wszystkim wyjść na zewnątrz.
    Miałem ze sobą młodą damę i powiedziałem jej, że musimy wyjść na zewnątrz, ale była bardzo zmęczona,
    mimo wszystkich wysiłków ponownie zasnęła. Po południu dowiedzieliśmy się, że zginęły 2 osoby,
    Hinduską i Tajką i to zawsze będzie mi towarzyszyć.
    Oczywiście doświadczyłem wielu dobrych i złych rzeczy podczas tych 15 razy w Tajlandii.

    Pozytywne jest to, że jestem już zajęty rezerwacją ponownego wyjazdu na maj/czerwiec do tego pięknego kraju Tajlandii.

  35. Ann mówi

    Pozytywny:

    Przyjeżdżam tam od połowy 1989 roku (już 85 razy), zawsze w to samo miejsce i nigdy nie nudziłem się ani przez chwilę.

    Ostatnio, pod koniec listopada, zostawiłem telefon komórkowy w lokalnej taksówce (Pattaya), dowiedziałem się po wyjściu, i to był mały szok, w zestawie były też pieniądze i karty, otrzymane z powrotem w ciągu 10 minut od uczciwego kierowca.

    Jedzenie i spanie naprawdę nic nie kosztuje w porównaniu z Europą

    Negatywny

    Na początku pomogłem rodakowi (miejscowemu) zdobyć 1k gld (który szybko przeszedł), sam musiałem zostać tydzień dłużej, z kosztami jak wyżej, a potem musiałem siedzieć przez kolejny rok,
    aby go odzyskać.

    Coraz więcej zasad pochodzi od reżimu, kiedyś był nieco bardziej elastyczny.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową