Szanowny Redaktorze/Robie V.,

23 opublikowałeś relację z wniosku wizowego dla mojej dziewczyny. Zobacz dalszy ciąg tutaj: Odpowiedź na wniosek wizowy, złożony w biurze TLS w Bangkoku, przyszła dzisiaj pocztą: „Odrzucono”. Moja dziewczyna miała już wizę w 04 roku.

Do paszportu dołączona była adnotacja „Odmowa” w języku angielskim oraz dodatkowa kartka w języku niderlandzkim. Moja dziewczyna miała 3-godzinną rozmowę w TLS, podczas której przekazano wszystkie wymagane dokumenty. Pokazała też zdjęcia z uroczystości ukończenia szkoły przez córkę z naszą trójką w 2018 roku. Zdjęcia ze ślubu córki, na którym byliśmy razem. Zdjęcia niedawno narodzonego wnuka. TLS powiedział, że nie ma potrzeby go dodawać. W odmowie podano następujące powody:

  1. nie podano uzasadnienia celu i warunków planowanego pobytu… pl
  2. istnieją uzasadnione wątpliwości co do Twojego zamiaru opuszczenia terytorium państw członkowskich przed upływem terminu ważności wizy.

Moja dziewczyna ładnie wróciła podczas poprzedniego pobytu w Belgii.

Na drugiej stronie (w języku niderlandzkim) kwestionowana jest „Motywacja”;

„Cel i okoliczności zamierzonego pobytu nie zostały dostatecznie wykazane. Osoba zainteresowana chce pojechać do Belgii ze swoim partnerem i oświadcza, że ​​jej partner jest chory i że chce opiekować się swoim partnerem w Belgii, ale nie przedkłada w tym celu zaświadczenia lekarskiego”.

TUTAJ pracownicy ambasady i sygnatariusz przekraczają swoje granice. Jest to inwazja i naruszenie prywatności. Dlaczego powinienem przedłożyć zaświadczenie lekarskie, w którym szczegółowo stwierdzam, że miałem 2x operację raka (skóry) i że wymaga to wizyty kontrolnej, na którą również jestem umówiony w Belgii.

NIE jest to jeden z wymogów ubiegania się o wizę. Pracownicy ci argumentują dalej: „Osoba zainteresowana chce podróżować do Belgii ze swoim belgijskim partnerem i nie wykazuje ostatecznie, że ma nadal więzi rodzinne w kraju pochodzenia.

Czy to nie jest żałosne i przesadne?


Drogi Yan,
Przykro nam, że Twoja prośba ponownie się nie powiodła. Niestety pozostało niewiele opcji poza ponowną próbą z jeszcze lepszym plikiem. Jakie to denerwujące i frustrujące!
Informacje o wniosku: pracownik biurowy może wskazać, że niektóre dokumenty, które wnioskodawca chce złożyć, nie znajdują się na liście kontrolnej wraz z wymaganymi dokumentami uzupełniającymi, ale wnioskodawca i tak może je złożyć. Mówiąc dosadnie, pracownicy przy ladzie to także zwykłe papierki, które nie mają uprawnień decyzyjnych ani żadnego przeszkolenia w podejmowaniu decyzji. Dokument, który na pierwszy rzut oka nie ma (dodanej) wartości, może stworzyć lepszy obraz, a tym samym wpłynąć na belgijskich urzędników w ambasadzie. Oczywiście może to również okazać się dokumentem bez (dodanej) wartości, w takim przypadku urzędnik po prostu go ignoruje. Ryzyko związane ze zbyt grubym stosem dokumentów polega na tym, że urzędnik decyzyjny przeoczy lub przeczyta ważne dokumenty, mają tylko kilka minut na wniosek, więc nie przeczytają uważnie każdego dokumentu od początku do końca, jeśli na początku nie wydaje się to konieczne zerknąć. 
Nie potrafię powiedzieć, czy te kilka zdjęć ma wartość dodaną w Twoim przypadku. Im bardziej konkretne i obiektywne dowody, tym lepiej. Zdjęcie wnioskodawcy z kimś razem może pokazać „patrz, znamy się”, ale jeszcze lepszy jest dowód wsparcia finansowego (przelew bankowy), jeśli ktoś stwierdził, że jedna osoba wspiera drugą. 
Dlatego urzędnicy wolą zobaczyć weryfikowalne dowody. Pewnie dlatego chcieli zobaczyć dowód, że przechodzisz leczenie. Oczywiście może to być dość inwazją na twoje życie prywatne, więc masz prawo odmówić. Może się nawet zdarzyć, że powoływanie się na twoją chorobę miało negatywny wpływ: jeśli twoja choroba osiągnie poważny etap komplikacji, a twój tajski partner chce ci pomóc z troską, ktoś, kto nie przestrzega przepisów, może skończyć w przedłużonym pobycie, aby chronić zająć się… Na co każdy zdrowy na umyśle człowiek może argumentować, że byłoby to bardzo głupie i krótkowzroczne dorzucać własne okulary w ten sposób: bycie razem nielegalnie przez krótki czas znacznie utrudniłoby to na dłuższą metę termin.
Teraz nie wiem, jakie inne motywacje zostały przedstawione. W zasadzie miałem załączony dowód wcześniejszych podróży do Europy (pieczątki podróżne w paszporcie), krótkie oświadczenie kim jesteś, jaki jest związek, jakie masz plany, jakie powody ma wnioskodawca, aby wrócić na czas i że dopilnujesz Ten. Zwrócenie uwagi, że poprzednie wyjazdy za granicę odbyły się zgodnie z zasadami i że nadal będziesz to robić, również nie zaszkodzi. Starałam się jak najlepiej pokazać, że wnioskodawca chce/musi wrócić do Tajlandii, aby zająć się rodziną. Jeśli nie jest to możliwe w przypadku książeczek bankowych, to w przypadku zdjęć coś jest lepsze niż nic. I przekaż te dokumenty uzupełniające, nawet jeśli pracownik zewnętrzny zajmujący się tasowaniem dokumentów twierdzi, że te dokumenty nie są konieczne. Wszystko, co możesz zrobić, to spróbować pokazać tak krótko i konkretnie, jak to możliwe, kim jesteś, czego chcesz, i że nie ma się czego bać lub nie ma się czego bać, i udowodnić swoją przydatność tam, gdzie to możliwe. 
Ostatecznie pozostaje kwestia, w dobrej wierze, urzędnika decyzyjnego… Belgia ma co roku około 10% odrzuconych wniosków z Tajlandii iz najtrudniejszych ambasad. Niestety, słyszę też, że procedura sprzeciwu dla Belgii (poprzez Urząd ds. Imigracji, Wydział ds. Imigracji) jest w większości przypadków bezcelowa.
Na koniec mogę tylko zalecić, abyś spróbował ponownie. Być może tym razem tylko zaznaczenie, że chcecie być razem, nie wspominanie o chorobach i pokazanie najlepiej jak potraficie, że są powody do powrotu. Przy słabych twardych dowodach sprowadza się to do dobrego listu motywacyjnego. Mogę tylko mieć nadzieję, że przy dobrej i szczerej historii uda się następnym razem. 
Mogę co najwyżej dodać znane clinchery takie jak: spróbujcie krótszych wakacji, świętujcie kolejne wspólne wakacje w Tajlandii, żeby pokazać, że widujecie się kilka razy i dzięki temu macie dobre relacje i że naprawdę nie niszczycie ich przez głupie nielegalne praktyk, takich jak ryzyko nielegalnego pobytu itp. 
Bardzo drastycznym podejściem byłoby zawarcie legalnego małżeństwa, a następnie ubieganie się o bezpłatną wizę dla członka rodziny z UE/EOG za pośrednictwem innego państwa członkowskiego (wszystko poza własnym krajem, w tym przypadku Belgią). Wnioski te opierają się na minimum dowodów i trudno je odrzucić. Aby uzyskać szczegółowe informacje, zobacz dossier Schengen na tym blogu.
Ale kto wie, czytelnicy w podobnej sytuacji mogą mieć dobre dodatki z praktyki.
Met vriendelijke Groet,
Rob W.

6 odpowiedzi na „Pytanie o wizę Schengen do Belgii: odmowa wizy dla dziewczyny”

  1. Hansa Melissena mówi

    Ta sama historia z mojej strony. Moja dziewczyna jest w TLS od prawie 3 godzin. Wszystko spisałem na papierze, z mnóstwem zdjęć i innych dowodów. Ona jest właścicielem domu i ma 2 dzieci w Tajlandii. Mówiono również, że w razie potrzeby kontakt zostanie nawiązany za pośrednictwem linii. Ale to się nigdy nie wydarzyło. Myślę, że wszyscy wszystko wiedzieli. I wtedy dostajesz standardową odpowiedź, że istnieją uzasadnione wątpliwości co do twojego zamiaru opuszczenia terytorium państw członkowskich przed upływem terminu ważności wizy. To przyprawia o mdłości. Dlatego mam dość tego pokazu siły ze strony takiego pracownika, który nawet nie zada sobie trudu, aby naprawdę zagłębić się w sprawę. Jesteśmy na łasce takich ludzi. Mam nadzieję, że więcej osób się odezwie, bo wtedy zobaczycie, jak bardzo jest źle.

  2. B. Elg mówi

    Drogi Yan,

    Współczuję Ci.
    Rob V. jest dobrze poinformowany, udziela czytelnikom tego bloga właściwych rad.
    Moja żona i ja wybraliśmy to, co Rob nazywa „drastycznym podejściem”.
    Moje doświadczenie ma miejsce 25 lat temu i może nie być już dla ciebie istotne.
    Wniosek o wizę turystyczną mojej dziewczyny z Tajlandii, obecnie mojej żony, był za każdym razem odrzucany przez belgijską ambasadę w Bangkoku.
    W desperacji wyjechałam, by zamieszkać tuż za granicą w Holandii. Niemal natychmiast po zarejestrowaniu się w holenderskiej gminie moja żona otrzymała wizę turystyczną,
    Po kilku wizach turystycznych otrzymała zezwolenie na pobyt w NL. Co tydzień jeździliśmy z Holandii do Belgii, do kraju, do którego absolutnie nie wolno jej było wjeżdżać.
    Skończyło się na tym, że mieszkaliśmy w Holandii przez około 20 lat, zanim wróciliśmy do BE.
    Nadal jesteśmy wdzięczni Holandii za umożliwienie nam dalszego życia jako para.

  3. Panie Bojangles mówi

    wynająć prawnika. Dezaprobata, że ​​nie są pewni, czy twoja dziewczyna wróci, jest nielegalna, kropka.

  4. endorfina mówi

    Rozsądne wątpliwości wydają mi się niewystarczające, muszą te wątpliwości uzasadniać, inaczej jest to dyskryminacja. Z argumentami można iść do sądu i zakwestionować, aw razie potrzeby domagać się odszkodowania od osoby, która dopuściła się dyskryminacji. Najlepiej przez sędziego śledczego w postępowaniu cywilnym, zawsze ze skargą na osoby obce. Następnie sędzia śledczy sam podejmie decyzję.
    Dyskryminacji nie należy udowadniać, ale ten, kto dyskryminuje, musi udowodnić swoją niewinność.

    • Ferdynand mówi

      Żądać wyroku od sędziego?
      Nauczyłem się w prawie dyplomatycznym (50 lat temu), że każdy kraj suwerennie decyduje, kto wjeżdża (a kto nie)….i nie ma obowiązku uzasadniać tej decyzji.
      Kiedy byłem już żonaty z moją tajską żoną – w Belgii w 1989 r. – odmówiono jej wydania wizy tranzytowej (samochodowej) w ambasadzie Szwajcarii w Brukseli… ponieważ nie mogła przedstawić dowodu wypłacalności. Kiedy argumentowałem, że jest moją żoną, której jako Belg zapewniałem dochód, powiedziano mi, że to nie ja, ale moja żona, byłem wnioskodawcą i dlatego musiała spełnić określone warunki.
      Następnie pojechaliśmy do Rzymu przez Francję.

  5. Rob W. mówi

    Jestem ciekaw, czy są czytelnicy, którym udało się (lub nie) sprzeciwić wobec odmowy wizy belgijskiej? Od kilku lat wiem, że reputacja i doświadczenie pokazały, że zwykle nie miało to sensu, zwłaszcza jeśli sam miałbyś złożyć sprzeciw, ale że prawnik imigracyjny też regularnie miał ciężką pracę. Cudzoziemiec nie może wykazać, że istnieje duże prawdopodobieństwo powrotu w terminie, urzędnik nie może udowodnić, że prawdopodobieństwo nielegalnego pobytu jest naprawdę duże, pozostaje podejrzenie z powodu (zwykle) „zbyt małej kaucji/powodów do powrotu”.

    Nie wiem, czy ta praktyka stała się mniej niesforna w ostatnich latach, dlatego jestem ciekaw bardziej konkretnych doświadczeń z odrzuceniami.

    Teraz, kiedy tu jestem: w Holandii solidny sprzeciw często kończy się sukcesem i prawie zawsze, jeśli robi to prawnik ds. Cudzoziemców. Ale z drugiej strony w ciągu ostatnich kilku miesięcy słyszałem, że odrzucono za najmniej (brak numeru telefonu, rezerwacja lotu, która już wygasła bez wiedzy wnioskodawcy i inne drobiazgi). Ale coś na ten temat będzie można powiedzieć dopiero za rok: co miesiąc w kwietniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych UE publikuje swoją stronę internetową ze statystykami dotyczącymi spraw wizowych i odmów wizowych za poprzedni rok. Gdy Covid dobiegnie końca, być może w 2022 r. znów pojawią się normalne wzorce podróżowania. Czy nie powinni byli utrudnić sprawy w Hadze...
    Byłoby trochę samobójcze, aby nie przyspieszyć turystyki, ale kto wie, odgłosy o wyjątkowo trudnych urzędnikach to przypadek, a nie oznaka czarnych chmur…poczekaj, a zobaczysz.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową