Teren rekreacyjny przy Maprachan gotowy
Między zbiornikiem wodnym Maprachan (niedaleko Pattaya) a drogą zbudowano czteropasmową drogę. Jednak ta czteropasmowa droga jest przeznaczona wyłącznie do celów rekreacyjnych, takich jak spacerowicze, biegacze i rowerzyści. Bezpiecznie oddzielony od innego ruchu samochodowego i motocyklistów.
Ta czteropasmowa droga jest pośrodku oddzielona szerokim betonowym kanałem, dzięki czemu obie grupy pozostają na swoim „własnym” torze. Ścieżka rowerowa ma wyraźne oznakowanie dla obu przeciwnych strumieni ruchu. Niewielki odcinek to szeroka dwupasmowa droga.
Istnieje kilka możliwości wypożyczenia roweru wzdłuż drogi. W „mojej” kawiarni czynsz to tylko 50 bahtów za 3 godziny korzystania z nowego roweru z sześcioma przerzutkami. Dostają kask rowerowy, a nawet butelkę wody, bardzo miło. Podczas wycieczki rowerowej wokół jeziora masz dobry widok na piękne, zróżnicowane środowisko. W pewnym momencie widać też, jak wysoko jest ścieżka rowerowa w stosunku do znajdującej się pod nią drogi, po której mogą jeździć samochody.
Spokojna przejażdżka rowerem wokół jeziora zajmuje zaledwie 45 minut. Miłośnicy jazdy na rowerze, którzy chcą potrenować, będą mogli kilka razy okrążyć jezioro lub skręcić w głąb lądu, co na tych terenach zdarza się regularnie.
Przejeżdżasz także przez pięknie zagospodarowany park ze sprzętem do ćwiczeń, ale są też miejsca do siedzenia, aby cieszyć się otoczeniem. W parku czasami odbywają się targi (artystyczne). Czasem mnie to zaskakuje, bo nie zawsze jest to ogłaszane.
Wokół jeziora jest więcej ciekawych rzeczy do zwiedzania i staje się to swego rodzaju podróżą odkrywczą dla entuzjastów.
Fajnie, kiedyś tam pojadę. Załóżmy, że jest wystarczająco dużo straganów z jedzeniem.
Oczywiście, to jest Tajlandia!
Dla Chińczyków zrobiono podział ścieżki pieszej lub rowerowej na dwa kierunki. Jeśli Chińczycy z dwóch autobusów będą szli w przeciwnych kierunkach, nie wpadną na siebie. Ponieważ Chińczycy i robienie sobie nawzajem miejsca nie idą w parze. Często doświadczane w Jomtien i okolicach, na bok, na bok i na bok, ponieważ „my” przybywamy tutaj.
Swoją drogą, dlaczego nie dodałeś mojego poprzedniego komentarza? Chociaż powiedziałem, że jest dobrze zrobione. Nie dla mnie, bo jestem zbyt leniwy, ale dla innych.