The Minority Rights Group International, People's Empowerment Foundation i Idio Films połączyły siły, by wyprodukować poruszający film krótkometrażowy „Dialect So-So”. Film ma na celu podkreślenie sukcesu dialogu i pokoju między tajlandzko-chińską mniejszością buddyjską a ich malezyjskimi muzułmańskimi sąsiadami w czasach trwającej rebelii i konfliktu na Dalekim Południu Tajlandii.

Ambasada belgijska wspierała Grupę Praw Mniejszości w produkcji tego filmu i zdecydowanie zaleca wszystkim obejrzenie tego dokumentu, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób społeczności ludzi o głębokich różnicach kulturowych i religijnych mogą przyczynić się do budowy społeczeństwa, które jest pokojowe i pełne szacunku do wszystkich.

Poniżej możecie obejrzeć dziesięciominutowy dokument.

Publikując film na YouTube, stwierdza się, co następuje: Obywatele Tajlandii niewiele wiedzą o prawdziwych doświadczeniach ludzi z południowych prowincji przygranicznych Tajlandii. Od co najmniej 2004 roku region jest niszczony przez krwawy konflikt, ale tajskie media głównego nurtu często upraszczają, a nawet zniekształcają wydarzenia. Aby zaradzić takiemu fałszywemu przedstawianiu problemu, IDIO Films przedstawia Dialect So-So – krótki film dokumentalny, który opowiada prawdziwe historie ludzi żyjących na głębokim południu Tajlandii. Z poszanowaniem różnorodności, godności ludzkiej i wiary, sfilmowani mieszkańcy ucieleśniają wartości, które pozwoliły im zbudować pokojowe i szanujące wszystkich społeczeństwo.

Źródło: Facebookowa strona ambasady belgijskiej w Bangkoku

1 myśl na temat “Ambasada Belgii wspiera film o dialogu i szacunku w głębokiej południowej Tajlandii”

  1. Jacques mówi

    Właśnie obejrzałem wideo, ale nie wiem, co to wnosi do zmian, które zaszły na południu. Stara rodzina, która pamięta dawne czasy??? Starsi ludzie (buddyści), którzy są zatrudnieni przez społeczność muzułmańską i uważają to za akceptowalne. Fakt, że większość miejscowej ludności wciąż może dogadać się z innymi wierzącymi, jest dobrym znakiem, ale też zwodniczym, ponieważ niebezpieczeństwo z pewnością czai się tam i może dotknąć każdego.

    W ostatnich latach wydarzyło się wiele rzeczy, które nie mogą znieść światła dziennego. Zamordowano tam wielu mieszkańców, głównie pochodzenia innego niż muzułmańskie. Pamiętam, jak wiele lat temu jechałem pociągiem z Bangkoku do Phuket i nawiązałem rozmowę z funkcjonariuszem policji, który przez pewien czas musiał służyć na południu. Rozstrzeliwano wtedy tam niemuzułmańskich nauczycieli, a tym, którzy jeszcze żyli, przydzielono ochroniarzy, których można było zabrać ze szkoły do ​​domu itp. Nie był z tego powodu zadowolony, więc wyraziłem się bardzo łagodnie. Negatywne porady dotyczące podróży przez długi czas. Jest oczywiste, że fanatyczna, przestępcza muzułmańska część ludzkości chce siłą ustanawiać prowincje, w których nie ma miejsca dla innych wierzących i niewierzących. Według tej grupy szaleńców jest to prawdziwa interpretacja Koranu. Wiarę muzułmańską interpretuje się na ich fanatyczny sposób, a poza tym są tylko ludzie, których można określić jako nieczystych ze względu na inny sposób myślenia. Dlatego muszą się stamtąd wydostać. Aż brak słów, co się tam jeszcze dzieje. To następstwo tego, co dzieje się w Arabii Saudyjskiej. Niewierzący i inni wierzący nie wchodzą tam do Mekki i wolą ich nie widzieć. Będziesz musiał sobie poradzić z tymi południowymi prowincjami i takimi sprawami. Łatwiej wtedy znieść w Malezji jako obcokrajowiec i innej wiary. Ale być może jest to również fałszywa wiadomość. Kto wie nawet teraz.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową