Drodzy Czytelnicy,

Czy ktoś wie, jakie konsekwencje prawne wiążą się z zawarciem związku małżeńskiego tylko zgodnie z prawem tajskim, ale nie zgodnie z prawem belgijskim? Po pierwsze: czy to możliwe? A po drugie: czy Twoje aktywa w Belgii są w ten sposób chronione? Po trzecie: Czy ma to wpływ na Twoją sytuację podatkową w Belgii?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Erik

13 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Konsekwencje prawne samego małżeństwa dla prawa tajskiego, a nie dla prawa belgijskiego?”

  1. Henz mówi

    Wyrejestrowałeś się w Belgii czy nie?

    • Erik mówi

      Witaj Henry, nie, nie wyrejestrowałem się w Belgii i nie zamierzam od razu.

  2. fernanda mówi

    drogi Eryku,

    możesz zawrzeć idealny związek małżeński za granicą w Tajlandii lub gdziekolwiek indziej, nie będąc legalnym małżeństwem w Belgii.Jeśli bierzesz ślub za granicą, musisz go później zalegalizować w ambasadzie lub w ratuszu w swojej gminie, w przeciwnym razie jesteś zwolennikiem prawa belgijskiego nie żonaty!

    Jeśli nie jesteś w związku małżeńskim zgodnie z prawem belgijskim, Twój majątek jest oczywiście chroniony.

    Żadnych konsekwencji, ponieważ zgodnie z prawem belgijskim nie jesteś małżeństwem!

    Możesz oczywiście wziąć ślub z umową małżeńską, która Cię chroni, wszystko, co miałeś przed ślubem, może zostać zapisane i pozostanie w przypadku rozwodu, zgłoszenie małżeństwa ma również pozytywny wpływ na Twoją sytuację finansową, masz kogoś na utrzymaniu, a jeśli otrzymasz jakieś świadczenie, to oczywiście ono wzrośnie, ponieważ masz na kim polegać.

    Wadą zgłaszania małżeństwa jest to, że jeśli dojdzie do rozstania, a pani nie będzie pracować, prawdopodobnie będziesz musiał płacić alimenty.

    Mvg, Fernand

  3. Patrick mówi

    Prosta wyszukiwarka Google da ci odpowiedź na twoje pytanie.
    Jeśli jesteś zameldowany w Belgii lub Holandii, musisz zarejestrować zagraniczny akt małżeństwa w urzędzie miasta.
    W odniesieniu do ochrony Twojego majątku zastosowanie ma wówczas ustawodawstwo belgijskie/holenderskie: jeśli zawarłeś umowę małżeńską, zostanie to zarejestrowane. Jeśli nie, standardowe rozwiązanie dotyczy osób pozostających w związku małżeńskim bez umowy małżeńskiej.
    Oczywiście ma to również konsekwencje dla administracji podatkowej.
    Wzięcie ślubu za granicą i niezarejestrowanie go jest przestępstwem.

  4. Erik mówi

    Thx Patryk, nie wiedziałem o tym. Jednak wyszukiwanie w Google zwraca 1000 odpowiedzi i całkiem sporo
    Cała masa sprzeczności. Stąd mój apel. Odpowiedź brzmi An poprzedni czytelnik
    Również sprzeczne z twoją odpowiedzią. W każdym razie dzięki za odpowiedź.

  5. jm mówi

    Eric,
    Jeśli legalnie zawierasz związek małżeński w Tajlandii, nie masz jeszcze pewności, czy zostanie on zaakceptowany i zarejestrowany w Belgii.
    Twoje małżeństwo musi najpierw zostać zatwierdzone przez Urząd Imigracyjny.
    Dam ci dobrą radę, żeń się tylko dla Buddy, a nie dla prawa, bez dokumentów, bez późniejszych kłopotów w przypadku rozstania lub rozwodu, co zdarza się w 95 na 100 małżeństw z Tajką.

  6. poryw mówi

    Eric, jestem prawnie żonaty w Tajlandii od ponad 10 lat. Myślałem też, że nie muszę tego deklarować w Belgii, dopóki nie będę musiał być w ambasadzie w Bangkoku na notarialnym odczytaniu i podpisaniu aktu zgonu mojego matka ., W akcie stwierdzono, że przed Belgią byłem jeszcze kawalerem i że w związku z tym popełniłem krzywoprzysięstwo.
    Legalne małżeństwo musi być ZAWSZE zarejestrowane w obu krajach.Myślę, że najlepiej zapytać w urzędzie miasta lub ambasadzie.

    • Erik mówi

      Thx podmuch za odpowiedź. Ale jakie są konsekwencje tego krzywoprzysięstwa?

      • poryw mówi

        Eric, szczerze mówiąc, to czekanie na mnie wciąż jest przerażające. Z Twojego postu wnioskuję, że mieszkasz w Tajlandii, ale nie jesteś zarejestrowany w ambasadzie belgijskiej.
        Dlatego nie mogę podzielić się swoim doświadczeniem na tym blogu [email chroniony].
        Czy wiesz, że każdy Belg powinien znać kod na pamięć.My zawsze się mylimy.

        poryw

  7. Piotr mówi

    Jestem żonaty zgodnie z prawem tajskim, jestem wyrejestrowany z Holandii od ponad 20 lat, nie zarejestrowałem mojego małżeństwa w Niderlandach i nie zamierzam tego robić, nigdy nie okazują mi zainteresowania, więc dlaczego miałbym to robić, ale Czytam teraz, że jestem przestępcą?

  8. Dodatek do płuc mówi

    To, co pisze Fernand, nijak się ma do rzeczywistości i jest wyrazem tego, co on sam myśli o tym, jak się sprawy mają. Nie jest to oparte na żadnej podstawie prawnej. Małżeństwo za granicą MUSI być zadeklarowane w swoim kraju. Jeśli tego nie zrobisz, po prostu naruszysz belgijskie prawo, a to może mieć później poważne konsekwencje. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeprowadzi następnie dochodzenie i na jego podstawie Twoje małżeństwo w Tajlandii zostanie zaakceptowane lub odrzucone przez Belgię. Podobnie jak w Belgii, w Tajlandii potrzebne są określone dokumenty do zawarcia legalnego małżeństwa. Na tej podstawie wiedzą, jakie są twoje intencje. Jeśli nie zadeklarujesz legalnego małżeństwa w Tajlandii w Belgii, później gwarantowane są problemy.
    Najlepiej najpierw skonsultować się z notariuszem lub prawnikiem, który w Belgii zna się na tych sprawach. To największa gwarancja uzyskania rozstrzygającej odpowiedzi na Twoje pytanie.
    Legalne małżeństwo w Tajlandii, zarejestrowane w Belgii, ma konsekwencje podatkowe, podobnie jak legalne małżeństwo w Belgii. Jeśli chodzi o Tajlandię, to masz tylko tę zaletę, że musisz spełnić tylko połowę warunków finansowych na wizę długoterminową (np. wizę emerytalną). Jeśli jest to jedyny powód legalnego małżeństwa w Tajlandii, lepiej o tym zapomnieć.

  9. David H. mówi

    Zacznijmy od początku… jeśli chcesz legalnie zawrzeć związek małżeński w Tajlandii, rząd Tajlandii wymaga od ciebie oświadczenia pod przysięgą (dokumentu potwierdzającego), dostarczonego przez Ambasadę Belgijską, że jesteś upoważniony do zawarcia małżeństwa…, więc Belgijski. rząd jest już świadomy twoich planów...więc...!

  10. George mówi

    Wyjdź za mąż, jak mówi Eric, tylko dla Buddy.
    Byłem dobrym i legalnie żonatym w Tajlandii i zarejestrowanym w NL i oprócz złudzenia, że ​​jestem biedniejszy, jestem też o połowę uboższy w majątek. Na szczęście mam słodką córeczkę bogatszą, którą opiekuję się sama.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową