Drodzy Czytelnicy,

Jestem doświadczonym kierowcą w wieku 48 lat i zastanawiam się, czy wynajem samochodu w Tajlandii jest bezpieczny? Czytałem wiele przerażających historii o tajskich zachowaniach kierowców i wielu wypadkach.

Sam jeżdżę defensywnie i trzymam prędkość. Wynająłem samochód w kilku krajach, ale głównie w Europie. Jeździłem też w Anglii, więc wiem, jak to jest jeździć po lewej stronie.

Krótko mówiąc, czy odpowiedzialne jest, czy lepiej nie jeździć samemu w Tajlandii?

Z poważaniem,

struktura

52 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: wynająć samochód w Tajlandii czy nie?”

  1. gbrout mówi

    Jeśli wynajmujesz przez Herz lub coś takiego, ryzyko wydaje mi się akceptowalne. Pytanie tylko: dlaczego miałbyś to zrobić? Wypożyczenie samochodu osobowego w Herz jest droższe niż 10 os. klimatyzowany van z kierowcą. Żadnych problemów z parkowaniem, przyjeżdżaj i jedź, gdzie chcesz.

  2. JoWe mówi

    Po prostu to zrób.
    Jeżdżę bezwypadkowo od ponad 10 lat.

    Ludzie Zachodu mają bardziej „przewidujący pogląd” na ruch uliczny, ale także na życie codzienne.
    W ten sposób udało mi się uniknąć wielu kolizji.

    Bycie czujnym, patrzenie w przyszłość (myślenie) czasem obrona, czasem ofensywa.
    Płyń z prądem, a przede wszystkim bądź czujny.

    M. fr, gr.

  3. Bert mówi

    Myślę, że samo w sobie jest dobre.
    Każdy emigrant zaczął kiedyś jeździć w Tajlandii.
    Oczywiście ruch jest inny niż w Holandii, ale tak jest też w Paryżu czy Londynie.
    Jednak jazda po lewej stronie jest bardzo ważna na początku i patrzenie w lusterka jest również bardzo ważne, ponieważ skutery / motocykle będą Cię mijać z lewej i prawej strony.
    Tylko uważnie obserwuj, a samo się ułoży.
    W BKK jest trochę trudniej, bo tam są drogi 2-3 piętrowe i jeśli ustawisz do tego zły pas, to pojedziesz w innym kierunku niż byś chciał.
    Sam używam TomToma, gdy jestem w nieznanym obszarze w BKK i to zawsze działa dobrze (jak dotąd).

  4. Jaspis mówi

    Jeśli nigdy wcześniej nie uczestniczyłeś w ruchu drogowym w Tajlandii lub Azji, mogę ci tylko odradzać. Nawiasem mówiąc, poza tym też, ale jeśli tam mieszkasz, jest to mniej więcej konieczne. Jazda tutaj jest po prostu bardzo niebezpieczna, ludzie mają pierwszeństwo przejazdu, mijają cię ze wszystkich stron, przejeżdżają na czerwonym świetle itp. Nie bez powodu jest to drugi najbardziej niebezpieczny kraj na świecie na drogach.
    Jeśli dojdzie do prawdziwego wypadku, cierpienie jest nieobliczalne.
    Można się też zastanawiać, czy na wakacje tutaj trzeba jechać samochodem. Często jest w dużej mierze cichy. Komunikacja miejska jest doskonała i tania: wszystko robię taksówkami, zwłaszcza odległości 300 km. i więcej. Zatrudnij doświadczonego kierowcę i ciesz się wakacjami!

  5. Fransamsterdam mówi

    W każdym razie jest to o wiele bezpieczniejsze niż motocykl.
    Śmiertelność wśród kierowców jest porównywalna z tą z początku lat 70. w Holandii.
    Czy twoi rodzice zastanawiali się, czy bezpiecznie jest wziąć samochód? Nie pozwolono ci przyjść, bo to było zbyt niebezpieczne?
    Jaka jest alternatywa: Czy przewoziłeś w furgonetce? To jest jeszcze bardziej niebezpieczne.
    Jeśli upierasz się przy swoich prawach, nie powinieneś tego zaczynać, jeśli zawsze widzisz błędy innych i też się nimi nie irytujesz, jeśli masz tendencję do trąbienia, gdy ktoś idzie przed tobą na ulicy, też nie powinieneś Ciebie, jeśli czujesz, że nie irytują Cię też długo świecące na czerwono sygnalizatory i nie rozumiesz – oryginalnie amerykańskiego – „systemu utrzymania pasa ruchu”, powinieneś najpierw o tym poczytać.
    Wziąłbym samochód mniej więcej średniej wielkości, powiedzmy Toyotę Hilux z podwójną kabiną, bo w Nissanie Micrze (w Tajlandii inaczej się to nazywa) się nie liczy.
    Nigdy nie jest bezpiecznie, ale życie nie jest pozbawione ryzyka i sam musisz podjąć ostateczną decyzję.

  6. Brama ten Hovena mówi

    Mieszkałem w Tajlandii przez 6 lat i dlatego jeździłem samochodem. Jest to wykonalne, jeśli prawidłowo używasz lusterek. Zwłaszcza motorowery nadjeżdżają ze wszystkich stron i jeżdżą jak szalone. Jednak Tajowie dają ci przestrzeń i nigdy nie widziałem uniesionego środkowego palca ani wskazywania na czoło. Ruch wydaje się trochę chaotyczny, ale w praktyce nie jest tak źle. Szybko się przyzwyczajasz.

  7. Bob mówi

    Nigdy nie wynajmowałem samochodu w Tajlandii, ale pożyczyłem od moich teściów.

    Zrobiłem niezbędne kilometry, na szczęście nigdy nie miałem wypadku.
    Poza tym jazda samochodem w Bangkoku czy innym dużym mieście jest bardzo męcząca
    nie jest tak źle.

    Moja rada, jeśli nie jest to konieczne, po prostu skorzystaj z transportu publicznego.

  8. Van Dijka mówi

    Jak być może wiecie, Tajlandia zajmuje 2. miejsce wśród najniebezpieczniejszych krajów, więc chyba tak
    Ciebie to nie dotyczy, z drugiej strony latanie jest dobre i tanie.
    Jeśli lecisz na przykład do Chiang Mai i chcesz zwiedzić coś w okolicy, możesz wziąć taksówkę lub
    Songtell oferuje rozwiązanie, ale ustala cenę.
    Fajne wakacje

  9. Jana van Marle'a mówi

    Nigdy nie wypożyczaj samochodu w Tajlandii. Jako Farang zawsze masz przerąbane, gdy coś się dzieje, a to często! Pozbawieni skrupułów kierowcy i szantażyści, którzy dosłownie chodzą po zwłokach!

  10. Marcel mówi

    Jest łatwa do zrobienia, słychać jazdę w Tajlandii w pobliżu dużych miast, jest trochę bardziej ruchliwa, znowu jesteś tam około 1 kilometra dalej, ruch uliczny jest również o wiele cichszy, możesz też przejechać przez cały kraj do bkk.

    pozdrawiam Marcela

  11. Anthony mówi

    Możesz tam wypożyczyć samochód, jeśli twoja Eleven to normalny czas, idioci będą jeździć wokół ciebie. Tutaj wszystko lepsze niż na skuterze.
    Wolę sam tu przyjechać, bo pozwolenie Tobie na jazdę to także zgadywanie co do cech kierowcy.

    Musisz zadać sobie pytanie, jak dobrze jeździsz po lewej stronie, jeśli nigdy wcześniej tego nie robiłeś, nie jest wskazane, aby samemu tu jeździć.

  12. Erik mówi

    Cześć Mark,
    Kilka razy wypożyczałem samochód w Tajlandii. Najlepiej, jeśli jeździsz defensywnie. Upewnij się, że masz porządek ze wszystkimi papierami, ponieważ jest tu dużo kontroli policyjnej. A jeśli masz „białą” twarz, ZAWSZE zostaniesz zabrany na badanie kontrolne.
    Powodzenia!
    Erik

  13. Willem mówi

    No cóż, trudna sprawa… ..o ile nie masz awarii (czytaj: stłuczka, wypadek) nie ma się czym martwić. Dużym problemem jest to, że wielu Tajów podróżuje bez prawa jazdy i/lub ubezpieczenia. Jeśli coś się dzieje – nawet jeśli druga strona się myli – to jest to często wypowiadane przeciwko farangowi (nie tylko dlatego, że oczekuje się od niego bogactwa… ale głównie dlatego, że zakłada się, że ten farang nadal jest „ dobre" ubezpieczenie)!! Sam jestem w Tajlandii od prawie 30 lat i nie myślę o samodzielnym jeżdżeniu samochodem (choć jest wielu, którzy robią to od lat bez większych problemów). Ujmę to w ten sposób: małe problemy mają małe konsekwencje dla farangów….. ale poważne problemy naprawdę wpakują cię w gówno w Tajlandii!!

  14. Szczery mówi

    Samodzielna jazda w Tajlandii jest łatwa do zrobienia. Kwestia zwrócenia uwagi i dostosowania się do tajlandzkiego sposobu jazdy. Jeśli pewnie uczestniczysz w ruchu drogowym w Holandii, możesz zrobić to samo w Tajlandii. Większość horrorów dotyczy motorowerów/motocykli w połączeniu ze zbyt dużą ilością alkoholu lub narkotyków.

    Upewnij się, że masz ze sobą międzynarodowe prawo jazdy (papier, który możesz kupić za 20 euro w ANWB) i jeśli jesteś już przyzwyczajony do jazdy po lewej stronie, nie jest to przeszkodą (wypożycz automatyczną skrzynię biegów, przełączanie jest trudne w lustrzanym odbiciu...)

    Powodzenia i ciesz się

  15. Harry br mówi

    Kiedy stacjonowałem w Tajlandii, surowo ZABRONIONO mi samodzielne prowadzenie pojazdu.

  16. Loe mówi

    jeśli unikniesz Bangkoku i nawigacji, jest to wykonalne.

  17. Joop mówi

    Masz na myśli wynajem czy jazdę?
    Nie mogę nic powiedzieć o wynajmie, ale wziąłbym zrelaksowaną maszynę i dobre ubezpieczenie.
    Lubię jeździć Isanem zarówno samochodem, jak i motocyklem, ale jest to bardziej męczące, ponieważ zdarzają się bardziej nieoczekiwane rzeczy. Na przykład wyprzedzasz samochód i samochód wjeżdża na drogę po drugiej stronie stacji benzynowej. Tak jak napisałeś jazda defensywna.
    Ponadto wielu pick-upów uważa, że ​​mają więcej praw.
    Sam unikam późnych godzin wieczornych.
    Ale ciesz się mobilnością.

  18. Kees mówi

    To jest osobisty wybór. Nikt nie może dać ci pewności, czy to jest odpowiedzialne, czy nie. Jest o wiele bardziej niebezpiecznie niż gdziekolwiek indziej, ale z drugiej strony jest wykonalne, jeśli jeździsz bardzo defensywnie. Upewnij się, że jesteś bardzo dobrze ubezpieczony, upewnij się, że masz kamerkę samochodową, spodziewaj się najgłupszych niespodziewanych akcji (np. , absolutnie wszystko na drogach publicznych (samochody jadące pod prąd, psy, skutery bez świateł, zaparkowane samochody, zakręty na drogach z prędkością powyżej 100, pijani kierowcy itp. itp.) i unikaj w miarę możliwości jazdy po zmroku.

  19. Rabować mówi

    cześć Mark
    Możesz bezpiecznie wynająć samochód, to prawie nic nie kosztuje w zależności od tego, jak długo chcesz go wynająć.
    Widzę tu reklamy za 800 kąpieli (20 €) za dzień.
    Sprawdź, czy samochód ma pełne ubezpieczenie, zobacz własne ryzyko itp.
    Jazda tutaj nie jest problemem, po prostu się przyzwyczaj, może upewnij się, że masz międzynarodowe prawo jazdy.
    Miłej jazdy.
    G Rob

  20. Loe mówi

    Dopóki nie upijasz się za kierownicą i nie dzwonisz, nie ma problemu, om
    prowadzenie samochodu w Tajlandii. . Po prostu bądź ostrożny i zwracaj uwagę.
    My sami (głównie moja żona) jeździmy po Koh Samui od 12 lat bez żadnych problemów.
    Z motorowerami dochodzi do wielu wypadków.

  21. Piotr mówi

    Ilekroć tam byłem, korzystałem z pickupa mojej szwagierki, ostatni raz przez 3 miesiące.
    Sam też jestem kierowcą defensywnym, ale w Tajlandii przestawiłem się na jazdę przewidującą, bo inaczej zostaniesz zepchnięty w kąt.
    Nie miałem żadnych problemów, ale prawdopodobnie, gdy masz (mniejszy) wypożyczony samochód, będzie to wyjątkowo ostrożne.
    Często miałem wrażenie, że wielu tajlandzkich kierowców nie ma prawa jazdy, więc musiałem jechać z wyprzedzeniem.

    • Piotr mówi

      dodatkowo mam 69 lat ale od ponad 50 lat jeżdżę wszystkimi możliwymi środkami transportu, nawet ciężarówką i autobusem

  22. Dirkphana mówi

    Zależy od siebie.
    Jeśli jesteś uzależniony od zasad, nie rób tego, ponieważ nie będziesz miał z tego wiele przyjemności.
    Najlepszym sposobem na poruszanie się po Tajlandii jest „płynąć z prądem”, czyli płynnie w ruchu ulicznym.
    Jeśli jeździsz ostrożnie, defensywnie i powoli, nie polecam.

    Pamiętać:
    – Ruch drogowy w Tajlandii jest niezwykle niebezpieczny.
    – Wszystko jest możliwe i wszystko się dzieje, oczekujesz nieoczekiwanego.
    – Niektórzy naprawdę jeżdżą jak szaleni, przedzierając się przez ruch uliczny. To nie są wyjątki.

    Jeśli wynajmujesz samochód:

    – Upewnij się, że jesteś odpowiednio ubezpieczony.
    – Upewnij się, że masz dobrą notatkę o wcześniejszym uszkodzeniu samochodu (oszustwa !!)
    – Pamiętaj, że jeśli nie możesz wiele udowodnić w wypadku, zawsze będziesz obwiniany jako Farang.

    Kiedy czytam twoje pytanie, jesteś bardziej tchórzem (oczywiście subiektywna ocena). Jeśli tak, załóż pieluchę i jedźmy.

  23. Archie mówi

    Kilka razy wypożyczyłem samochód w Tajlandii i bez problemu pojechałem z Pattaya do Kanchanaburi oraz z Bangkoku do Korat i Ubon, ale po drodze widziałem wiele wypadków! Jeśli wypożyczyłeś samochód na Suvarnabumi od Hertz lub Budget, masz większą pewność dobrej umowy.
    Wypożyczyłem samochód w Pattaya 1 raz, później okazało się, że podpisałem umowę na motorower, na szczęście bez incydentów i zgrabnie odzyskałem kaucję, nie śmiem myśleć, jakby to się skończyło, gdybym miał incydent.
    Myślę, że BARDZO ważne jest wypożyczenie samochodu z międzynarodowej wypożyczalni !! i oczywiście zabrać ze sobą międzynarodowe prawo jazdy.

  24. J de Groota mówi

    Możesz być tak doświadczonym kierowcą, ale Tajowie mają swoje zasady i musisz je najpierw znać! Jeśli nie jesteś, nie ryzykuj! Byłem bardzo doświadczonym jeźdźcem, przejeżdżałem 20.000 XNUMX km miesięcznie w Wiedniu i okolicach, ale kiedy dotarłem do Bangkoku, pozwoliłem sobie jeździć przez trzy tygodnie, zanim zrobiłem to sam, bo oni są szaleni. Dam ci jedną radę: nigdy nie podnoś środkowego palca, bo wtedy bardzo się złoszczą! Jeśli ulegniesz wypadkowi i masz pełne prawa, zawsze je tracisz, mówią po prostu: chciałeś tu jechać, jeśli to konieczne, to też musisz to poczuć! Mam tu nocleg i śniadanie i za niewielką opłatą wożę moich gości!
    Sukces

    • smierdzi dirk mówi

      Jeśli masz rację, masz rację, również w Tajlandii. To nie dlatego, że jesteś farangiem, że zawsze się mylisz. było i wszystko zostało załatwione doskonale. Więc przestań straszyć ludzi i mówić nieprawdę

      • Rori mówi

        Drogi Dirku
        Kompletnie się zgadzam. Przez ponad 35 lat mojego pobytu w Azji nie miałem żadnych problemów.
        Filipiny, Malezja, Wietnam. Nie chcę słyszeć złego słowa. Cóż, w Belgii, gdzie pracowałem, miałem problemy w Walonii, ponieważ byłem Holendrem.
        Zawsze byłem tu traktowany uczciwie i uczciwie.
        Czasami myślę, że wiele odpowiedzi pochodzi od ludzi, którzy słyszeli od ludzi. Zauważam też, że osoby ze wskazanym doświadczeniem nie mają tu żadnych problemów.

  25. Karel mówi

    Mam samochód w Tajlandii i jest w porządku, ale bardziej niebezpiecznie niż w krajach zachodnich.
    Do tego czasami niespodziewane dziury na mniejszych drogach i właśnie pobocze, które jest małą przepaścią, czyli znika w niej całe Twoje koło. Ale główne drogi są dobrze utrzymane.

    Kiedy muszę jechać do Bangkoku, zawsze jeżdżę autobusem i BTS (metro). Zbyt zajęty, problemy z parkowaniem, nie znając drogi.

    Ale jeśli jesteś tu na wakacjach i nie jeździsz codziennie, polecam wziąć taksówkę na swoje wycieczki, na co dzień jesteś nieco droższy, ale bez dokuczania i ryzyka i możesz lepiej cieszyć się otoczeniem. Te taksówki zwykle jeżdżą na LPG, więc są tanie. Krążysz cały dzień za może 2000 bahtów, podczas gdy z czynszem tracisz co najmniej 1000-1200 bahtów dziennie, nie licząc kosztów benzyny!

    Mówiąc o taksówkach, nie mam na myśli taksówek w jaskrawych kolorach z licznikiem i szyldem na dachu, ale prywatnych przedsiębiorców, którzy jeżdżą własnym, normalnym samochodem.

  26. Chiang Mai mówi

    Przyjeżdżam do Tajlandii od ponad 10 lat, a czasem dwa razy w roku. Pierwszy raz wypożyczyłem samochód 2 lat temu na Kho Samui. Pierwsza jazda po lewej stronie, pierwsze 7 km było dziwne, a także ekscytujące, wyprzedzanie z prawej strony, a także ruch z lewej strony ma pierwszeństwo, o ile w Tajlandii masz pierwszeństwo. Ze mną to było jak nauka jazdy na rowerze w tamtym czasie, nagle opanowałem jazdę po lewej stronie i wydawało mi się, że nigdy nie robiłem nic innego. Jedyną rzeczą, w którą wchodzę zamiast kierunkowskazu i wycieraczki, jest odwrócony kierunkowskaz po prawej stronie kierownicy i wycieraczka po lewej stronie. Najwyraźniej człowiek szybko się adaptuje, bo jeśli po podróży do Tajlandii, gdzie przejechałem średnio 10 km, wracam własnym samochodem do Holandii, to pierwszego dnia zgubię się tam, gdzie są te 1000 dźwignie. Ale dobra jazda w Tajlandii, z mojego doświadczenia wynika, że ​​trzeba patrzeć daleko w przyszłość i po prostu jechać zgodnie z ruchem ulicznym. Oczywiście tajlandzcy kierowcy są niezdyscyplinowani, ale jeśli jesteś na to przygotowany, nie ma problemu, aby tam pojechać. Na wszelki wypadek wypożyczam ciężki 1×2, bo gdyby coś się stało, wolałbym być na górze niż na dole, ale na szczęście jeszcze się to nie zdarzyło. Co ważne, gdy wynajmujesz samochód, że jesteś odpowiednio ubezpieczony i wykupisz wszystkie dodatkowe ubezpieczenia, ponieważ pozostajesz obcokrajowcem i zawsze będziesz obwiniany, jeśli coś pójdzie nie tak.

  27. Theo van Bommeltheovanbommel mówi

    Drogi wczasowiczu,
    Po 30 latach doświadczenia w Tajlandii nie wypożyczam motoroweru, samochodu, skutera wodnego ani nic w tym rodzaju
    Dopóki nie zmieni się orzecznictwo, nic nie wynajmę.
    Nawet z ubezpieczeniem (dobrym) nadal możesz mieć problemy.
    Żyję bez wynajmowania czegokolwiek.Chciałbym to zrobić.Ale uniknąć ewentualnych problemów.
    Wolę zapłacić trochę więcej i wziąć taksówkę na odległość.
    Miłego wypoczynku w tym pięknym. Kraj.

  28. Eduard mówi

    Oczywiście można wypożyczyć samochód, należy poświęcić trochę więcej uwagi, bo przyjeżdżają zewsząd i mało kto zna zasady. Wezmę uznaną firmę z dobrym ubezpieczeniem od wszystkich ryzyk a nie z samochodami które są na ulicy z napisem "do wynajęcia". Są to osoby, które chcą dorobić i zazwyczaj nie są ubezpieczone.

  29. Jos mówi

    cześć Mark
    Kilkukrotnie wynajmowałem samochód w Tajlandii, ale wtedy radzę wykupić dodatkowe ubezpieczenie, które obejmuje również wkład własny.
    Jazda sama w sobie też uważam, że nie jest tak źle, trzeba dodatkowo patrzeć w lusterka, zanim się chce skręcić w lewo lub w prawo.
    Ponieważ skutery jeżdżą bardzo szybko i chcą szybko przejechać między nimi.
    Powodzenia w prowadzeniu

    Jos

  30. Rori mówi

    W Tajlandii jest inaczej niż w Holandii. Po pierwsze, ludzie jeżdżą po lewej stronie, tak jak w większości krajów azjatyckich, Wielkiej Brytanii i nie tylko. Co więcej, błędne zasady są tutaj mniej więcej takie same. Ruch na rondzie ma pierwszeństwo. Fajna rzecz, jeśli chcesz skręcić w lewo na skrzyżowaniu sterowanym przez sygnalizację świetlną, możesz jechać dalej. Daj pierwszeństwo przejazdowi. Zatem skręcając w lewo, możesz jechać dalej czerwonym. Poza tym, kiedy tu jestem, pokonuję średnio 1500 km miesięcznie.
    W tym celu należy wykupić dodatkowe międzynarodowe ubezpieczenie za pośrednictwem IAK. Nigdy nie miałem wypadku poza Europą w ciągu ostatnich 30 lat. Hm teraz zdaję sobie sprawę.
    Jeśli chcesz wynająć samochód. Z góry w umowie. Zrób zdjęcia auta. Rejestruj wszystkie uszkodzenia lub wózki. Sprawdź też czy wszystko działa. Sprawdź olej, płyn chłodzący, płyn hamulcowy itp. Ważne jest również, czy w momencie odbioru samochodu bak jest pełny, czy pusty. Zasadniczo to samo, co w Europie. Jeśli jesteś przyzwyczajony do jazdy samochodem w Londynie, Paryżu i Berlinie, nie widzę żadnych problemów. Wczoraj przejechaliśmy małe 600 km z miasta uttaradit do miasta petchabun. Więc co oglądasz??
    Tylko uważaj, gdzie wynajmujesz. Nie wziąłbym też zbyt dużego samochodu. Rachunek za 530 do 600 kąpieli dziennie dla Toyoty yaris np. 200 km włącznie.

    • Rori mówi

      Za rogiem jest około 4 właścicieli.

      Aby uzyskać orientację cenową.

      http://thai-rent-car.com/cars/

  31. Jaco mówi

    Ostatni raz pożyczyłem samochód od szwagierki i pojechałem z Surin na Koh Chiang. Następnie z Koh Chiang do Bangkoku iz powrotem do Surin. Jeśli dobrze o siebie dbasz, jest to wykonalne. Jazda po lewej stronie nie stanowi problemu. Ale jeżdżąc po Surinie skręciłem w cichą drogę a potem wjechałem w złą stronę. Jeśli jest wystarczająco dużo innego ruchu, linie i miejsce na drodze są wystarczająco jasne. Ale uważaj, nawet jeśli nie dla siebie, to dla kogoś innego.

  32. Piet mówi

    Zależy... najpierw powiedz nam, co planujesz i gdzie się zatrzymasz w Tajlandii
    Jeśli jesteś w Bangkoku np. 2 tygodnie to muszę odradzać wynajmowanie… jeżeli np. jesteś w Isaan to najlepiej zrobić..więc więcej informacji proszę

  33. Edward mówi

    Możesz to zrobić, nigdy nie masz tutaj żadnych problemów, jeżdżę tu od lat

  34. marc degreve mówi

    witam, jazda samochodem w dzień nie jest problemem, ale wieczorem i nocą jest bardzo niebezpiecznie, osobiście też jeżdżę samochodem (ubon ratchathani), więc nasz dom jest oddalony o około 50 km w isaan, a na tymi drogami wracamy do domu bez problemu w ciągu dnia, ale gdy zapada wieczór bardzo niebezpiecznie, nadjeżdżający ruch bez świateł, motorowerzyści, razem, wózki ręczne i bydło, natkniesz się na wszystko, osobiście bardzo niebezpieczne, nigdy więcej tego nie zrobię samochód Wieczorem nie ma oświetlenia ulicznego nic nada, czyli przeciw 30-40 km/h, jeśli nie masz dość życia.Dobra rada, na pewno nie na drodze po ciemku samochodem, w przeciwnym razie udanej podróży

  35. François Nang Lae mówi

    To jest trudne do wypełnienia przez kogoś innego. Pierwszy raz wypożyczyłem samochód w Chiang Mai kilka lat temu, najpierw na tydzień, ale tak mi się spodobał, że wynająłem go na dodatkowe 10 dni. Od tego czasu wypożyczam samochód na każde wakacje, a teraz, kiedy tu mieszkam, jeżdżę prawie codziennie. Ruch uliczny jest rzeczywiście chaotyczny, więc trzeba mieć oczy wszędzie i brać pod uwagę najbardziej nie do pomyślenia sytuacje według holenderskich standardów. Motorowery, które wyprzedzają cię ze wszystkich stron, rynek na poboczu, a tym samym zaparkowane samochody na jezdni, pobocze jako jezdnia do jazdy pod prąd, pojazdy nadjeżdżające, które wyprzedzają tuż przed zakrętem, a zatem wjeżdżają na zakręt po prawej stronie żegluga po pasie, duże dziury w drodze. Ruch drogowy jest niezaprzeczalnie dużo bardziej niebezpieczny niż w Holandii. Ale pytanie brzmi, czy lepiej ci będzie w furgonetce lub taksówce niż samemu. Może to również mieć znaczenie, gdzie dokładnie zamierzasz jechać. Jazda tutaj na północy jest na ogół dość cicha. Możesz też na przykład uniknąć jazdy w ciemności. Jest dużo słabo oświetlonego ruchu, a dziury w drodze są trudne do zauważenia. (Gdyby znali tu znak „zła nawierzchnia drogi”, to właśnie byłby na granicy ;-))

  36. François Nang Lae mówi

    Aha, i upewnij się, że masz pełne ubezpieczenie. W przypadku niektórych właścicieli ubezpieczenie obejmuje tylko ograniczoną kwotę.

  37. Jan mówi

    Wynajmowałem samochód kilka razy. nigdy nie miałem żadnych problemów. zawsze wypożyczane za pośrednictwem strony internetowej. Czy macie jakieś profesjonalne firmy? Jazda po Tajlandii nie stanowi problemu, z wyjątkiem Bangkoku. jest tak tłoczno, że często pomijasz ulicę, w którą chcesz skręcić. Kiedy jadę do Bangkoku, po prostu parkuję samochód na lotnisku i kontynuuję komunikację miejską. baw się dobrze.!

  38. Liam mówi

    Drogi Marku,
    Możesz bezpiecznie wynająć samochód w Tajlandii i jeździć nim po całym kraju. Dobrze jest jechać defensywnie i/lub uważać na zawracanie i mieć oko na ludzi jeżdżących po terenach przełajowych i motorowery na obszarach wiejskich. Na szczęście nic mi się nigdy nie stało z ponad 100.000 XNUMX km za guzikami (i mam nadzieję, że tak pozostanie). Jest inny, ale nie super niebezpieczny.
    Bezpieczne podróże!

    Z poważaniem,
    Liam

  39. Karolina mówi

    Od kilku lat wynajmujemy samochód w Tajlandii. Wykup najpełniejsze ubezpieczenie i poza niewielką karą (za zatrzymanie się w miejscu, w którym nie wolno Ci było) wszystko będzie ok. Wszelkie uszkodzenia samochodu będziemy rejestrować w obecności wypożyczalni przed wyjazdem. Resztę trasy jedzie mój mąż, oczywiście ostrożnie, a ja obserwuję Tomka i znaki. Krótko mówiąc, jest to dla nas idealne rozwiązanie

  40. Bena Korata mówi

    Jeśli wynajmujesz od dobrej międzynarodowej firmy wynajmującej, jesteś dobrze ubezpieczony i wiesz, jak sobie radzić w Tajlandii, prawdopodobnie jest to bezpieczniejsze niż tajski kierowca. Prowadzę tam samochód od 20 lat i miałem raz kolizja, bo jakiś dziwak wjechał na złamanie karku.
    Co do reszty, po prostu używaj swojego umysłu i nie przejmuj się zbytnio innymi użytkownikami drogi, ale miej ich wszystkich na oku, ponieważ generalnie nie potrafią normalnie jeździć. Ale nie jeździłbym po drogach B w ciemności, jeśli nie jest to konieczne, ponieważ w środku nocy jeżdżą one również cicho bez włączonych świateł lub po prostu nie mają świateł.

    powodzenia Benku

  41. Piasta mówi

    Drogi Marco

    Mam 76 lat i sam jeżdżę po Tajlandii. Studiowałem ruch drogowy wiele razy
    w tym roku w kwietniu przejechałem +- 4000 km. ani zadrapania.
    Po prostu nauczyłem się patrzeć i próbować robić to samo, co tajskie ja.
    Nie mam z tym problemu. Również w BKK nie ma problemu, wystarczy patrzeć na drogę na głównych drogach, bo tam jest większa prędkość. Powiedziałbym, żebyś uważnie obserwował, jak Tajowie jeżdżą i dostosowują się, a nie będziesz miał problemu. Może i mam 76 lat, ale dobra jazda od 100 do 120 jest dla mnie normalna.
    Idę ponownie w piątek, aby wziąć udział w weselu i mieć dostępny odbiór osobisty
    Piasta

  42. Kees P mówi

    Tak, jeśli jeździsz tak, jak opisałeś siebie, nie ma problemu.
    Uważaj nie tylko na siebie, ale też na innych.
    Dużo (jazdy) zabawy.

  43. Simon mówi

    świetnie zrobić
    ale lepiej wynająć samochód tutaj w Holandii lub na lotnisku w Bangkoku
    w nieco większych wypożyczalniach Avis itp.
    wykupić dobre ubezpieczenie

  44. Styczeń mówi

    Drogi Marku,

    Sam jeżdżę motocyklem / skuterem i samochodem w Tajlandii i na terenie całej Tajlandii.

    Wszystko to bez żadnych problemów.

    Moje motto to: 'jedź grzecznie brutalnie'..!!

    Rozumiem przez to, że zwracaj uwagę na wszystko, ale jednocześnie pokaż innym użytkownikom drogi, że ty też tam jesteś.

    Poza tym w tajskim ruchu nieodzowne jest bardzo dobre przewidywanie… można spodziewać się ruchu ze wszystkich stron.

    Ponieważ mam własny samochód z moją dziewczyną, nie mam doświadczenia z koncepcją wynajmu samochodu.

    Powodzenia w podjęciu decyzji..!!!

  45. Kees mówi

    Jazda w Tajlandii sama w sobie nie jest trudna, problem polega na tym, że styl jazdy jest bardzo różny i nie ma tu nauki jazdy jak u nas. Nie oznacza to, że wszyscy jeżdżą źle, ale niektórzy jeżdżą źle i nieprzewidywalnie. Odradzałbym jazdę samochodem w Bangkoku, ponieważ ruch uliczny jest tam zupełnie innej kategorii. W pozostałej części Tajlandii możesz sobie poradzić, ale spodziewaj się najdziwniejszych rzeczy na drodze, takich jak motorowery z 5 osobami na autostradzie, źle jeżdżące ciężarówki i ruch uliczny, który łączy się bez czekania i patrzenia. Upewnij się, że masz bardzo dobre ubezpieczenie.

    Jeżdżę własnym samochodem w Tajlandii od 15 lat bez żadnych problemów i wypadków. Jeśli jesteś przyzwyczajony do stylu jazdy i dobrze przewidujesz, odniesiesz sukces.

  46. shak kuppens mówi

    Nie ma problemu, przez lata jeździłem po Tajlandii, kiedy tam mieszkałem i pracowałem przez 8 lat bez żadnego problemu, obecnie mieszkam w Nowej Zelandii, gdzie uważam, że jest bardziej niebezpiecznie i ostrożniej niż w Tajlandii, wynajmuję w ostatnich latach kiedy Ja... odwiedzam rodzinę, a potem przejeżdżam prosto przez Tajlandię z północy na południe i z zachodu na wschód i może to być szczęście lub coś innego, ale naprawdę nie ma problemu, ostatni raz wynajmowałem przez Carrentals Chic-Cars i było to wspaniałe doświadczenie jak wiele innych osób. W większości przypadków wynajem samochodu jest organizowany przez brytyjską organizację i zawsze jest to doskonała, dobra cena i żadnych problemów. Nie bój się, że ludzie powinni zawsze ujawniać negatywy, ale zapomnij podzielić się bardzo dobrymi doświadczeniami. Pozdrowienia z Christchurch w Nowej Zelandii . 🙂

  47. Ruud mówi

    Trzeba się do tego przyzwyczaić, ale łatwo tu jeździć, upewnij się tylko, że masz dobry system nawigacji. Jeśli chcesz wynająć samochód, wybierz niezawodną wypożyczalnię, np. Budgetcar. Można też wynająć samochód z kierowcą, pytanie czy powinieneś być z tego zadowolony, bo dużo zależy od tego, jak profesjonalny jest kierowca. Uderza mnie to, że wielu Tajów nie postrzega jeszcze jazdy pod wpływem alkoholu jako niebezpiecznej.

  48. Koge mówi

    Świetne do zrobienia. Uwielbiam jeździć samochodem w Tajlandii. Uważaj i nie jedź nocą Q cars w Jontien to doskonała wypożyczalnia


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową