Jednym słowem: niegospodarność

Przez redakcję
Opublikowany w Powodzie 2011
tagi: , ,
28 października 2011

Niewłaściwe zarządzanie: krótko mówiąc, taka jest ocena Srisuwan Janya rządowej gospodarki wodnej i działań pomocowych.

Kiedy woda opadnie na początku grudnia, złoży skargę przeciwko 33 departamentom rządowym, w tym Królewskiemu Departamentowi Irygacji, Radzie Miasta Bangkoku i Dowództwu Operacji Pomocy Powodziowej.

Srisuwan jest prezesem stowarzyszenia Stop Global Warming Association Tajlandia. Stowarzyszenie wcześniej odniosło sukces, wstrzymując przez sąd kontrowersyjną budowę 76 fabryk na terenie przemysłowym Map Tha Put. Ustawa o zapobieganiu i łagodzeniu skutków klęsk żywiołowych z 2007 r., którą premier Yingluck niedawno wprowadziła w życie, daje możliwość pozwania rządu i żądania odszkodowania wyższego niż ustalone 5.000 bahtów na dotknięte gospodarstwo domowe.

Jakie są skargi? Punktowo:

  • Polityka rządu polegająca na magazynowaniu zbyt dużej ilości wody w zbiornikach. W rezultacie osiągnęły poziom krytyczny. Decyzja o odprowadzaniu wody zapadła zbyt późno, powodując poważne powodzie, które spowodowały 15 miliardów metrów sześciennych wody z trzech tam na północy.
  • Kłótnie partii politycznych, rządu i gminy Bangkoku.
  • Członkowie parlamentu Pheu Thai podżegający wieśniaków do niszczenia grobli. Rząd nic nie zrobił.
  • Ostrzeżenia ewakuacyjne Froc, które wywołały panikę, ale okazały się fałszywe.
  • Niezdolność do korzystania z dostępnych usług informacyjny. Na przykład naukowcy ostrzegali już przed La Niną, której zawsze towarzyszą ulewne deszcze i powodzie.

Ponadto Sriruwan zarzuca decydentom politycznym teraz iw przeszłości, że w ogóle nie dbali o geografię zalanych obszarów: Bangkoku i Ayutthayi oraz okolic. „Starożytne miejsca dziedzictwa kulturowego Ayutthayi przetrwały po prostu dlatego, że nasi przodkowie wiedzieli, że ten obszar zostanie zalany, i zarezerwowali wystarczająco dużo nisko położonych terenów do osuszania i wchłaniania wody powodziowej. Ale poprzednie rządy promowały rozwój przemysłowy i zezwalały na budowę fabryk na terenach, które inaczej miały pochłaniać wody powodziowe.

www.dickvanderlugt.nl

4 odpowiedzi na „Jednym słowem: niegospodarność”

  1. freek mówi

    jak przygnębiony musisz być jako turysta, kiedy widzisz tyle nieszczęścia.Nie po to jedziesz na wakacje.Nie, to trochę później w tym roku lub unikaj.

  2. szczery mówi

    Członkowie parlamentu Pheu Thai podżegający wieśniaków do niszczenia grobli. Rząd nic nie zrobił.

    Czy to było w przeszłości, czy właśnie się wydarzyło; a zwłaszcza dlaczego?
    Ciekawe, czy ktoś zna kulisy tej sprawy.

    • Dicka van der Lutta mówi

      @ Frank Czy stało się to w przeszłości, nie wiem.
      Groble są niszczone, aby ich własne terytorium było suche (lub aby umożliwić szybsze wysychanie) i sprawić, by inni krwawili. Katastrofa nie tylko wydobywa z ludzi to, co najlepsze, ale i najgorsze.
      Odbyło się również kilka potyczek między mieszkańcami różnych (sąsiednich) obszarów.
      Królewski Departament Irygacyjny informuje również, że czasami sprzeciwiają się temu mieszkańcy.

      • szczery mówi

        Dziękuję Dicku.

        To naprawdę niewiarygodne, że partia polityczna zachęca do czegoś takiego.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową