Historyczne Chiang Saen
Jednym z najważniejszych tajskich miejsc o bardzo bogatym tle historycznym jest niewątpliwie Chiang Saen.
Pochodzące z 733 rne, to małe miejsce z wielką przeszłością znajduje się rzut kamieniem od słynnego Złotego Trójkąta. Kiedyś, bardzo dawno temu, trzęsienie ziemi nawiedziło to miejsce i zostało całkowicie zniszczone. Król Saen Phu, kuzyn króla Mengrai, założyciela królestwa Lanna, był na tyle próżny, że nazwał to miejsce swoim imieniem.
Królestwo Lanny
O tym, jak ważne było to miejsce w tamtych czasach, świadczy fakt, że Chiang Saen było wówczas stolicą bardzo potężnego imperium Lanna.
Królestwo Lanna rozciągało się między 13e en 18e wieku znaczna część dzisiejszej północy Tajlandia a także części Laosu i Birmy. Między nosem a ustami, w 15e wieku z Chiang Saen stoczył także niejeden napad z rywalizującym królestwem Ayutthaya.
W późniejszych latach Chiang Saen zostało podbite przez Khmerów i upadło w XVI wiekue wieku przez krótki okres pod rządami Birmy.
Wszyscy ci mali królowie w tamtych czasach mieli swoje zabawki w prowadzeniu wojny i zagarnianiu ziemi. Od tamtych lat niewiele się zmieniło na świecie. Niemniej jednak, historycznie rzecz biorąc, Chiang Saen miał wówczas wiele do powiedzenia.
Osobliwości miasta
Trzy lata po ukończeniu wałów i wykopaniu fosy król Saen Phu nakazał budowę Wat Chedi Luang w roku 1291 lub jak podają inne źródła w 1331 roku.
Główna pagoda ma ośmiokątną podstawę z wieloma platformami biegnącymi aż do szczytu. Jest to typowy sposób budowania z epoki Lanna. Na terenie kompleksu można również zobaczyć szereg starych fundamentów oraz oryginalne ceglane pozostałości głównego budynku. Aby zapobiec dalszemu niszczeniu, całość jest przykryta.
Godna polecenia jest również wizyta w Muzeum Narodowym, znajdującym się naprzeciwko Wat Chedi Luang. Aby cofnąć się o 700 lat, możesz odwiedzić mury miejskie i fosę. Do Wat Phra That Chom Kitti dociera się po pokonaniu ponad trzystu stopni, a nagrodą jest piękny widok na Chiang Saen i Laos po drugiej stronie Mekongu.
Myśl pozytywnie
W kompleksie Wat Chedi Luang pod wysokim drzewem znajduje się ławka, na której można dojść do rozsądku i przemyśleć wiele spraw głębiej. Zgodnie z napisem mogą zajmować miejsca tylko pozytywnie nastawieni.
Zapewniamy, że każdy, kto wybierze się w podróż do Chiang Saen, aby chłonąć kawałek starożytnej i ciekawej historii, bez żadnych skrupułów usiądzie tutaj na tej ławce.
Z Chiangrai autobusy regularnie zabierają Cię tam w ciągu 45 minut na zabawną wycieczkę.
Chiang Saen jest zdecydowanie tego warte. Dystans z Chiang Rai – ponad 60 km – pokonałem kilka razy na rowerze i nie żałuję tych wycieczek. Nawiasem mówiąc, górne zdjęcie pokazuje zdjęcie, które nie znajduje się w Chiang Saen, ale około dziesięciu kilometrów dalej, w tak zwanym Parku Złotego Trójkąta.
W zeszłym roku mieszkałem na plantacji herbaty w pobliżu wioski Ban Rai przez 6 miesięcy. Kilka razy w tygodniu lubiłem jeździć piękną górską drogą o długości 25 km z wieloma zakrętami do Chiang Sean, gdzie też musiałem wszystko pokonać. Na bank, rynek, 7-Elevens, szpital, urząd emigracyjny i sklepy. Jest pięknie wzdłuż nabrzeża z widokiem na rzekę Mekong i wszystkie atrakcje. W sobotni wieczór część ulicy jest zamknięta dla przyjemnego nocnego targu z mnóstwem różnorodnego, smacznego jedzenia. Na zdjęciu pokazany jest tzw. Złoty Trójkąt położony 10 km od Chiang Sean. W tamtym rejonie można też opuścić Tajlandię i przepłynąć granicę łodzią typu longtail. Teraz droga do przygranicznego miasta Chiang Khong będzie gotowa, piękna trasa o górskim charakterze. Znajduje się tu wiele pensjonatów, restauracji i barów. Po drodze są piękne widoki. Tuż przy głównej drodze znajdują się także piękne trasy. Jest cicho i bardzo przyjemnie.
Chiang Sean nie zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi, ale zniszczone przez Tajów z Ayuthaya!
Przemyślałem Ramę I. W dzisiejszych czasach w tajskich księgach nareszcie zapisano prawdę!
Drogi Józefie,
Miło znów przypomnieć sobie to miejsce i Mekong.
Około 13 lat temu jeździłem tu na rowerze z Fritzem Billem z Cycling Tourist w 9-osobowej grupie rowerowej.
Był także wspaniałym początkiem naszej 3-tygodniowej wycieczki po Tajlandii, Chinach, Laosie iz powrotem do Chiang Sean i Chiangmai.
Ale teraz wiem więcej o naszym pierwszym noclegu
Tak świetnie, byłem tam na wakacjach w zeszłym miesiącu, jest blisko Mae Chan, gdzie mieszkam. Piękny spacer wzdłuż nabrzeża i wciąż można zobaczyć pozostałości starych murów miejskich. Nasz hotel miał basen bez krawędzi z Mekongiem za nim, bardzo ładny na świetne zdjęcia. A nocą widać światła ogromnego kasyna King's w Laosie naprzeciwko Parku Złotego Trójkąta. Wracając minęliśmy hotel, gdzie były zaparkowane wszystkie ferrari itp., wiem dokąd płynęli łodzią.