Ledwo doszła do siebie po znęcaniu się nad brytyjską parą turystów i synem, Tajlandią ponownie wstrząsa bezsensowna przemoc. W niedzielę sześciu młodych mężczyzn zaatakowało i zabiło niepełnosprawnego mężczyznę.

W niedzielę rano w Chokchai (Nakhon Ratchasima) sześciu chłopców znęcało się słownie nad 36-letnim niepełnosprawnym dostawcą chleba po zdarzeniu z udziałem motocykla. Mężczyzna nie zgodził się z tym i zażądał od chłopców przeprosin. Następnie sześciu podejrzanych zaatakowało mężczyznę. Ofiara zmarła w wyniku ciosu nożem w szyję.

Przypadkowy świadek próbował pomóc ofierze, ale sam groził nożem.

Ciekawostką jest to, że czterech z sześciu podejrzanych ma ojca pracującego w policji. Tajska policja zapewnia jednak, że więzi rodzinne nie będą miały wpływu na śledztwo. „Nie ma znaczenia, kim oni są. Kary opierają się na faktach” – zapewnia pełniący obowiązki komisarza policji Sanit.

Jeden z podejrzanych przyznał, że pił. Na razie jeden z ojców sprawców przeprosił starszą siostrę zamordowanego niepełnosprawnego mężczyzny.

Źródło: Bangkok Post (zdjęcie powyżej: sprawcy przedstawieni prasie).

8 odpowiedzi na „Przemoc w Tajlandii: sześciu mężczyzn zabija niepełnosprawnego mężczyznę”

  1. Rens mówi

    „Nie ma znaczenia, kim oni są. Kary opierają się na faktach” – zapewnia pełniący obowiązki komisarza policji Sanit. Nieźle się z tego uśmiałem. W Tajlandii morderstwo może ujść na sucho, jeśli pochodzi się z zamożnej rodziny. Wszyscy znamy historie o bogatych dzieciakach, które zabijają ludzi i po prostu uchodzi im to na sucho. Jeśli twój ojciec pracuje na dobrym stanowisku, wkrótce będziesz „niewinny”.

    • Johannes mówi

      Chciałbym zobaczyć rozmowę z „Prayutem” w telewizji. I posłuchaj, co ma do powiedzenia na ten temat. I jakie środki podejmuje on….

  2. Ruud mówi

    Biorąc pod uwagę liczebność policji, prawie każdy ma w niej członka rodziny.
    Sprawcy mogli się też znać, bo rodzice znali się z pracy w policji.
    W takim razie nie jest niczym wyjątkowym, że czterech z nich miało ojca w policji.

    • Styczeń mówi

      Policja w Tajlandii liczy około 250.000 0.3 funkcjonariuszy. To około 1.2% populacji. To jest 4% rodzin. Zatem 6 z 66.6, czyli XNUMX%, wydaje mi się lekką nadreprezentacją. Co więcej, ojcowie zaangażowali się w całą pracę funkcjonariuszy policji w okręgu, w którym doszło do przestępstwa i gdzie obecnie jest ono „załatwiane”. Wydaje mi się, że bardziej etyczne byłoby, gdyby zrobił to inny okręg lub oddział policji.

  3. Henk mówi

    Kiedy ci goście wypiją drinka, często robią takie rzeczy, szybko się obrażają, a potem uciekają do przemocy.
    Mam nadzieję, że zostaną surowo ukarani i dadzą znać społeczeństwu, może to choć trochę pomoże.

  4. Conimex mówi

    Drodzy redaktorzy, Chochai oznacza Chokchai 4, boczną uliczkę Lat Phrao w Bangkoku, a nie Nakon Ratchasima!

  5. Tino Kuisa mówi

    W Tajlandii na 100.000 4200 mieszkańców rocznie przypada sześć morderstw. To 12 rocznie lub 1 (dwanaście!!) DZIENNIE, tyle samo co w Stanach Zjednoczonych. (Holandia 100.000 na XNUMX XNUMX). Oczywiście w niektórych miejscach i porach więcej niż przeciętnie.

    http://chartsbin.com/view/1454

  6. T mówi

    A kilka lat temu chcieli mnie przekonać, że osoby niepełnosprawne są w Tajlandii bardzo szanowane... A może było to kilka lat temu, a potem mówię jakieś 5 lat temu, że byliśmy w innej tajskiej epoce.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową