W Tajlandii doszło do pierwszego przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka. Taksówkarz, który nigdy nie był w Chinach, zaraził się koronawirusem. Dyrektor Sopon z Biura Chorób Zakaźnych podejrzewa, że ​​kierowca zaraził się, gdy zabierał do szpitala chińskiego turystę. Do przenoszenia się wirusa z człowieka na człowieka dochodzi także w Niemczech, Japonii, Korei Południowej i USA. 

Kierowca taksówki jest jednym z pięciu nowych potwierdzonych przypadków, co zwiększa łączną liczbę zarażonych osób w Tajlandii do 19. Pozostałych czterech nowych pacjentów to Chińczycy, którzy przyjechali z Wuhan, a jedenastu pozostałych to turyści z Chin lub Tajowie, którzy odwiedzili Wuhan. U innego taksówkarza, który poczuł się chory, nie zdiagnozowano wirusa koronowego.

W Chinach liczba zakażeń koronawirusem wzrosła obecnie do prawie 12.000 259. W kraju z powodu wirusa zmarło 2 osób. Oznacza to, że około XNUMX procent chorych nadal umiera. Poza Chinami nie było żadnych ofiar śmiertelnych.

Stany Zjednoczone podejmują dodatkowe środki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. Osoby niebędące Amerykanami, które chcą udać się do USA i przebywały w Chinach w ciągu ostatnich czternastu dni, nie będą mogły wjechać do kraju. Obywatele USA z Chin są dokładnie sprawdzani; każdy, kto przebywał w prowincji Hubei, musi odbyć obowiązkową kwarantannę.

Australia nie wpuszcza już turystów z Chin. Do najwyższego poziomu zaostrzono także zalecenia dotyczące podróży do Chin. „Zachowujemy ostrożność” – powiedział premier Australii Scott Morrison. W Australii zakażonych koronawirusem jest dziesięć osób. W rezultacie nikt jeszcze w kraju nie zginął.

(SO/Shutterstock.com)

Aktualne informacje o koronawirusie w Tajlandii

  • W Phuket 2.230 urzędników, pracowników ministerstwa zdrowia i wolontariuszy odwiedzi chińskich turystów w hotelach, aby monitorować ich stan zdrowia.
  • Dwa samoloty Xiamen Airlines zawrócą obcokrajowców z Wuhan do Bangkoku i Kota Kinabalu (Malezja). W piątek Pakistan wstrzymał loty do i z Chin do 2 lutego.
  • Samolot ewakuacyjny dla Holendrów i innych Europejczyków, którzy chcą opuścić chińskie miasto Wuhan z powodu wybuchu koronaawirusa, leci do Chin. Airbus A380 wystartował z Paryża na początku nocy i kieruje się do Wuhan przez Wietnam. Urządzenie ma wrócić do Europy jutro. Oczekuje się, że samolotem powróci około dwudziestu Holendrów. Ponadto na pokładzie jest co najmniej dwunastu Belgów, jedenastu Duńczyków, pięciu Czechów i dwóch Słowaków. Między innymi Francja, Niemcy i Wielka Brytania wysłały własne samoloty po obywateli.
  • Jak podaje Hiszpańskie Centrum Mikrobiologii, w Hiszpanii zdiagnozowano pierwszy przypadek zakażenia nowym koronawirusem. Dotyczy mężczyzny, który był obserwowany w grupie pięciu osób na odległej wyspie La Gomeram, należącej do Wysp Kanaryjskich. Grupa miała już wcześniej kontakt z Niemcem, który był zakażony wirusem.
  • W wielu krajach pojawiają się nastroje antychińskie. W Japonii hashtag #ChineseDon'tComeToJapan jest powszechnie używany na Twitterze. W Singapurze dziesiątki tysięcy podpisały się pod petycją, w której zwracają się do rządu, aby nie wpuszczał już Chińczyków do kraju. W Hongkongu, Korei Południowej i Wietnamie firmy, w tym restauracje, twierdzą, że chińscy klienci nie są mile widziani.
  • Samolot Southern China Airlines, który wylądował w Rangunie z pasażerem wykazującym objawy wirusa, został odesłany przez Birmę do Kantonu wraz z pozostałymi pasażerami na pokładzie. Pasażer został hospitalizowany i poddany kwarantannie.
  • Rząd Tajlandii przedstawił plan środków mających na celu wsparcie sektora turystycznego, który bardzo ucierpiał w wyniku wybuchu wirusa koronowego. Należą do nich niskooprocentowane pożyczki, odroczenie spłaty istniejących pożyczek, odroczenie płatności podatku dochodowego, obniżenie akcyzy na naftę i koszty lądowania. We wtorek rząd podejmie decyzję, czy propozycje zostaną przyjęte.
  • 32-letnia Chinka, którą znaleziono martwą w domu wakacyjnym w Mae Rim (Chiang Mai), nie zmarła z powodu wirusa. Badanie laboratoryjne to wyklucza. Przyczyna śmierci jest nadal badana.
  • Wietnamskie linie lotnicze Vietjet zawieszą od soboty wszystkie loty do i z Chin. Wietnam przestanie także wydawać wizy chińskim turystom.
  • Singapore Airlines zmniejszają przepustowość lotów do Pekinu, Szanghaju, Kantonu, Shenzhen, Chengdu, Xiamen i Chongqing.
  • Czarterowy samolot z zespołem lekarzy na pokładzie wyleci do Wuhan w sobotę, aby zabrać Tajów, którzy nie mogą wylecieć. 64 Tajów pracuje lub studiuje w Wuhan. Chiny zezwoliły na ewakuację. Ewakuowani zostaną poddani kontroli bezpieczeństwa przy wylocie z Wuhan i przybyciu do Bangkoku. Osoby, u których wystąpią objawy zakażenia koronawirusem, zostaną poddane 14-dniowej kwarantannie.

Źródło: Bangkok Post

5 odpowiedzi na „Aktualizacja wirusa korony w Tajlandii (2): Pierwsza transmisja z człowieka na człowieka”

  1. Frits mówi

    Fakt, że unika się międzynarodowych Chin i wiele krajów decyduje się na przełożenie lotów tam i z powrotem, jest dobrą pobudką dla chińskiego prezydenta Xi, aby zaczął edukować swoich obywateli w zakresie higieny osobistej, zachowań społecznych i nawyków żywieniowych. Po tajskich mediach społecznościowych krążą wszelkiego rodzaju filmiki przedstawiające targowiska, na których oferowane jest najdziwniejsze „jedzenie”, zarówno żywe, jak i martwe, zabite, pokrojone na kawałki, ale przede wszystkim krwawe.
    Psy, koty, nietoperze, węże, żaby, ropuchy, wszelkiego rodzaju robactwo: w istocie, jeśli ma nogi, jest zjadane, z wyjątkiem stołów i krzeseł. Często słyszane powiedzenie i również prawdziwe. W sieci krąży także wiele filmów zawierających bardzo makabryczną treść i elementy kanibalistyczne. Straszny. Wczoraj wieczorem w BBC pojawił się raport, że w Chinach rzeczywiście wzywano do położenia kresu tego rodzaju praktykom i oczyszczenia wszystkich rynków.
    Na takim targu w Wuhan wirus koronowy przedostał się ze zwierząt na ludzi.

    • henk mówi

      Zgadzam się z Twoją krytyką higieny, ale nie nawyków żywieniowych.
      W każdym kraju w menu jest coś, co inni postrzegają krytycznie lub przynajmniej z podejrzliwością.
      Spójrzcie tylko na naszego śledzia.

  2. Christiaan mówi

    Jestem bardzo zaskoczony, że chińscy turyści nadal przyjeżdżają do Tajlandii. Nie ma już wycieczek grupowych, jest za to mnóstwo turystów indywidualnych. Sprawdzenie gorączki w samolocie nie gwarantuje, że nie są zarażeni nowym koronawirusem. Moim zdaniem rząd Tajlandii podejmuje w ten sposób duże ryzyko.

  3. Jacek mówi

    Rząd robi wszystko, co w jego mocy, aby Chińczycy byli przyjaźni i bali się podjąć pożądane działania. Istnieje ryzyko, że wkrótce sami zostaną oszukani. Nie chodzi o to, żeby patrzeć dalej niż jutro. Dobrze znane tajskie zjawisko, że tak powiem.

  4. Mark mówi

    Autobusy Chińczyków nadal kursują po Tajlandii.

    Moja żona musiała wczoraj jechać do Bangkoku. Aby ograniczyć ryzyko zachorowania, zwłaszcza przy zbiorowej komunikacji autobusowej, zabrałem ją samochodem.

    Gdzieś w połowie drogi pomiędzy Chonburi a Bangkokiem zrobiliśmy przystanek sanitarny przy publicznych toaletach wzdłuż autostrady.

    Kiedy wróciliśmy do autobusu, który był zablokowany i zaparkował tuż za nim. Drzwi autobusu otworzyły się i grupa Chińczyków, starszych, poszła w kierunku toalet, drwiąc.

    Ograniczyć ryzyko? W Tajlandii? Dobrze zmęczony.

    Rząd w dalszym ciągu wydaje wizy po przybyciu do Chińczyków.
    Dopóki napływ nie zostanie ograniczony, a grupy Chińczyków będą nadal podróżować po Tajlandii, ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa w Tajlandii jest większe niż w samych Chinach.
    W końcu chiński rząd podejmuje drastyczne środki zarządcze... które Prayut i spółka. verticen… za kilka bahtje więcej.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową