Ministerstwo Środowiska chce pracować nad szacowanym 1 milionem ton, które co roku znikają w morzu. Departamentowi Zasobów Morskich i Wybrzeża zlecono wykonanie inwentaryzacji i zbadanie wpływu małych cząstek plastiku na system ekologiczny, tzw. plastikowej zupy.

W 23 nadmorskich prowincjach wytwarza się 10 milionów ton odpadów dziennie, z czego połowa jest przetwarzana przez źle funkcjonujące systemy gospodarowania odpadami, a 1 milion ton trafia do morza.

Najlepszym sposobem walki z tym jest ograniczenie przepływu odpadów na lądzie, tak aby mniej odpadów trafiało do morza, mówi stały sekretarz ministerstwa Wijarn.

Tajlandia jest na całym świecie uważana za jednego z największych trucicieli na świecie, po Chinach, Indonezji, Filipinach, Wietnamie i Sri Lance. Odpady składają się w 15 procentach z plastiku, w 7 procentach ze słomek i w 5 procentach z niedopałków papierosów.

Szczątki morskie są drugą najczęstszą przyczyną śmierci ryb. Każdego roku ginie 150 żółwi morskich, 100 wielorybów i delfinów oraz 12 krów morskich, głównie z powodu jedzenia plastiku.

Źródło: Bangkok Post

23 odpowiedzi na „Tajlandia wyrzuca do morza 1 milion ton odpadów i jest jednym z największych trucicieli na świecie”

  1. Bert mówi

    Pomyśl, że nastąpi szok kulturowy, jeśli Tajowie nie dostaną już słomki do picia. Nawet w restauracjach dostajesz słomkę do szklanki. Nie mogłem odpowiednio zmyć Thai 🙂

  2. Franka Kramera mówi

    Niezależnie od zakresu artykułu, ale czy jest to milion ton dziennie czy rocznie? Tytuł i tekst są ze sobą sprzeczne w 364 milionach ton.

    • Chan Piotr mówi

      Tak, artykuł jest trochę niejasny. Myślę, że powinno być co roku. Ale później wydaje się, że chodzi o liczby dziennie.
      Tutaj źródło: https://www.bangkokpost.com/news/general/1318643/ministry-plans-road-map-for-marine-waste-control

      • François Nang Lae mówi

        10 milionów ton to ponad 140 kilogramów na Tajlandię. Ponieważ dotyczy to tylko mieszkańców województw nadmorskich, liczba ta jest jeszcze wyższa. Dlatego wydaje mi się to na co dzień. Ale nawet jeśli jest to rocznie, to oczywiście zdecydowanie za dużo.

        • Wilmusa mówi

          A co to jest w przeliczeniu na turystę i faranga, który również tu mieszka na stałe?

  3. Fransamsterdam mówi

    23 nadmorskie prowincje odpowiadają za 10 milionów (10^7) ton odpadów dziennie. To 10 miliardów (10^10) kilogramów, 10 bilionów (10^13) gramów
    5% z tego składa się z niedopałków papierosów, więc 10 bilionów / 20 = 500 miliardów gramów.
    Pozwól mi oszacować wagę 1 niedopałka papierosa i przyrównać go do 1 grama.
    To 500 miliardów niedopałków dziennie.
    500 miliardów podzielone przez całą populację Tajlandii liczącą 66 milionów (a więc nie tylko nadmorskie prowincje) to już ponad 8000 papierosów dziennie na osobę.
    Wniosek: coś tu jest nie tak.
    Przypuszczalnie wszędzie, gdzie jest napisane „na dzień”, powinno być napisane „na rok”. Również w tytule.

    • Chan Piotr mówi

      Bangkok Post nie zawsze wyróżnia się przejrzystością i często zawiera błędy. Zwłaszcza z liczbami. Myślę, że będzie co roku.

      • l. niski rozmiar mówi

        Matematyka nie jest mocną stroną Tajlandii.

  4. Chan Jan mówi

    To naprawdę niewiarygodne, jak Tajowie radzą sobie ze swoimi odpadami... Na poboczu drogi widać masę pustych opakowań... także tam, gdzie co 50 metrów stoi beczka na śmieci, ale nie, po prostu ją wyrzuć! Złote Wybrzeże w pobliżu Koh Samet to także katastrofa, gdy spojrzy się na to, co się tam wylewa. Mówi się, że istnieje umowa na sprowadzanie odpadów z Koh Samet na brzeg łodzią. Wszystko jest starannie zabierane na pokład, ale także wrzucane do morza przed dotarciem na kontynent. To smutne patrzeć, jak Tajowie niszczą w ten sposób swój piękny kraj. Przyjeżdżam do Tajlandii od dłuższego czasu i od 2 lat mieszkam w tej samej wiosce...Co o tym myślicie?...Każdego dnia zamiatam ulicę, znacznie dalej niż moja część...kubki ...pampersy...marnotrawstwo jedzenia...Teraz niektórzy Tajowie zaczynają brać mój przykład Niestety nie wszyscy... Są jeszcze domy, do których ze względów higienicznych nie chciałoby się nawet wejść do ogródka przed domem.
    Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł doświadczyć przyzwoitej wioski, ale obawiam się, że pozostanie to próżną nadzieją…

    • jm mówi

      po prostu palą swoje śmieci na ulicy.
      znam siebie w Krabi, ładnej plaży i chatach do masażu.
      zajrzyj za te chaty albo idź i zajmij się swoimi potrzebami.
      wszystko tylko na kupce tego brudu;
      Tajowie nie są czystymi ludźmi, zwłaszcza na zewnątrz

      • jm mówi

        Muszę powiedzieć, że moja dziewczyna niedaleko Khon Buri (Korat) nie ma w swojej wiosce śmieciarki.
        więc ludzie po prostu podpalają wszystko, albo po prostu rzucają to obok (domu) lub w (ogrodzie?)

  5. bob mówi

    Złota okazja dla branży gospodarki odpadami, prawda?

    • l. niski rozmiar mówi

      Ponieważ w Tajlandii nie pobiera się żadnych podatków, przemysł przetwarzania odpadów również pozostaje iluzją.
      Kto za to zapłaci, poza wysokimi kosztami energii z tym związanymi.

  6. Harry'ego Romana mówi

    Azjata, który COŚ troszczy się o środowisko… nie został jeszcze poczęty… Wszystko, co przekracza 1 mm długości wyciągniętej ręki, nikogo tam już nie interesuje. Wystarczy spojrzeć na dość ciche drogi: jedno wielkie wysypisko śmieci.

  7. Johna Chiang Rai mówi

    Właściwie nie jest to zaskakujące, jeśli spojrzysz na Big C, Tesco i wszystkie inne supermarkety, zobaczysz, że prawie co drugi produkt jest dostarczany z plastikową torbą. Również na straganach z jedzeniem można niemal zobaczyć, że każdy posiłek, a nawet napój jest zapakowany w plastik. Gdyby tak jak w wielu krajach Europy zaczęli domagać się pieniędzy za każdą plastikową torebkę, wiele osób mogłoby już zmienić zdanie.
    Z mojego doświadczenia wynika, że ​​wielu Tajów jest bardzo dumnych ze swojego kraju, więc nie rozumiem, dlaczego wielu ludzi robi z niego takie wysypisko śmieci.

  8. Długi Johnny mówi

    Tak, tak, jest dużo pracy, aby uwrażliwić tutejszych ludzi na temat marnotrawstwa!

    Po prostu wyrzucają wszystko tam, gdzie są! Po prostu jest im to obojętne!

    A ja pochodzę z najlepiej sortującej gminy we Flandrii.

    Człowieku, człowieku, w naszej gminie (wieś) nie przejeżdża żadna śmieciarka! Tutaj po prostu wszystko palą!

    I my……. po prostu robimy nielegalne wysypisko, wyrzucamy nasz worek na śmieci gdzieś do publicznego śmietnika! Cóż, co jeszcze powinien zrobić człowiek?

    Po prostu nie patrzą na otoczenie! To musi być mentalność „je m'en fou”!

    • jm mówi

      masz rację, a potem całe robactwo, które przychodzi do tego brudu.
      Zrozum, kto zrozumie

  9. tona mówi

    Myślę, że przetwarzanie odpadów tutaj, w Isaan, jest darem niebios
    Codziennie zabieram foliówkę do Nang Rong, bo są tam kosze na śmieci
    Tutaj, w mojej wiosce, jak kilku powiedziało, podpalam
    Wynoszenie domowych śmieci do koszy na śmieci ma wiele zalet, a nie ten brudny dym na twarzy wnuka, a jako strażak wiem, jaki powstaje bałagan i jest to o wiele lepsze
    2 tygodnie temu znowu zabrałem ze sobą plastikową torbę ze śmieciami rano po 15 km motocyklem, torba w niebieskim koszu, nagle pojawia się funkcjonariusz i pyta, czy płacę za kosz, mówię, że nie, jestem nie stąd Cóż, kosz na śmieci w Nang Rong kosztuje 20 kąpieli miesięcznie
    Ponieważ nie mieszkam w Nang Rong i nie wyrzucam tam śmieci, Pan Agent pozwala mi zapłacić 200 batów
    To wstyd, że próbujesz powstrzymać ten wielki gang, a oni ukarali cię grzywną

    • DVD Dmnt mówi

      Po prostu wyrzuć swoje odpady trochę dalej, po czym zostaną one również wypielęgnowane!

    • Jacques mówi

      Przed laty w Diemen również w powiecie odbywała się obróbka odpadów, która odbywała się za pomocą wkopanych w ziemię cystern, które były opróżniane co tydzień. Na początku kosze znajdowały się tylko w jednej części tej dzielnicy, a druga część musiała na to poczekać, ale uznała za konieczne zaopatrywanie również pojemników z odpadami. Wśród mieszkańców doszło do zamieszania, którzy nalegali na nałożenie grzywien na sprawców. Jest i pozostaje małym światem. Taka mentalność tego agenta żyła też wśród tej grupy mieszkańców. Nawiasem mówiąc, w Holandii istnieje również ustawodawstwo, które to przewiduje. Najwyraźniej dotyczy to również Tajlandii, co mnie zaskoczyło, ale jako podstawa jest poprawna. Kąpiel 200 to 10 miesięcy (podatkowych) iw słusznej sprawie i tak możesz to przeboleć. Ale zgadzam się z Tobą, że wystarczyłoby ostrzeżenie iz pewnością więcej zrozumienia.

  10. Henk mówi

    Tak, wczoraj miałem zły dzień ze śmieciami.Tu też tworzą wysypisko śmieci wzdłuż drogi, co moim zdaniem jest w 90% winą gminy.Nie ma wyznaczonych wysypisk, na które można wyrzucić swoje odpady.
    Po kilku tygodniach deszczu wszystko było zbyt mokre, więc wczoraj było dość sucho, bo od dłuższego czasu nie padało, więc pojechaliśmy tam w dobrych nastrojach z podpałką i zapalniczką.
    Z odległości 500 metrów gęste smugi dymu były widoczne z opon samochodu i motoroweru oraz reszty błota.
    Więc znów się cieszę, że zostanie posprzątane.Co za niespodzianka ::w ciągu 10 minut 3 wozy strażackie, które ugaszą wodą dokładnie oświetlone wysypisko!!!
    NIE POWINNO BYĆ BARDZIEJ SZANSOWANY!! Znowu muszę poczekać aż wszystko wyschnie.

    • Ronny Cha Am mówi

      Spalanie zanieczyszcza środowisko, myśli Tajlandczyk. Uważają też, że plastik rozpuszcza się w naturze jak krowie łajno. Dlatego nie zwraca się uwagi na sprzątanie. W końcu to mija z czasem….ale nie wiemy jak długo to potrwa.

      • TeoB mówi

        Problem z plastikiem polega na tym, że NIE psuje się, tylko staje się mikroskopijny. Nazywa się to mikroplastikiem.
        W każdym razie mikroplastik został już znaleziony w wodzie butelkowanej, piwie, miodzie i soli morskiej.
        Obwiniam za to ludzką ignorancję i tysiącletni zwyczaj wyrzucania śmieci gdziekolwiek na chybił trafił, bo i tak stały się pokarmem dla natury.
        W przypadku braku odpowiedniego przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych, nawet nie sądzę, aby ich spalanie było aż tak złym rozwiązaniem. Wtedy w żadnym wypadku nie trafi do środowiska, a zatem nie w cyklu pokarmowym.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową