Nowości z Tajlandii – 17 lutego 2014

Przez redakcję
Opublikowany w Wieści z Tajlandii
tagi: ,
17 lutego 2014

World Press Photo 2013, pierwsza nagroda w kategorii „Singiel życia codziennego”. 15 marca, Birma. Bojownicy Armii Niepodległości Kachin, mniejszości etnicznej z północnej prowincji Kachin, piją na pogrzebie jednego ze swoich przywódców. Fot. Julius Schrank (Niemcy) / De Volkskrant. W tym roku 98.671 5.703 zdjęć nadesłało 130 fotografów ze XNUMX różnych narodowości. Wszyscy zwycięzcy są tutaj zobaczyć.

– System internetowej rejestracji paszportów zostanie ponownie uruchomiony dzisiaj, po odłączeniu wtyczki w piątek, ponieważ policja chciała tego dnia oczyścić miejsce protestu przy Chaeng Wattanaweg. Wydział Spraw Konsularnych mieści się w kompleksie rządowym przy tej drodze. Aby nadrobić zaległości w wysokości 4.000 tysięcy paszportów, urzędy paszportowe w całym kraju będą czynne o godzinę dłużej.

Osoby, którym się nie spieszy i nie skorzystają z paszportu w ciągu 20 dni, proszone są o przybycie po tym terminie. Agencja zaleca podróżnym złożenie wniosku o paszport na 40 dni przed planowaną datą podróży.

Połączenie internetowe może zostać ponownie przerwane, jeśli policja spróbuje dziś oczyścić zablokowaną drogę przed budynkiem rządowym. W Narodowym Centrum Kongresowym Queen Sirikit otwarto tymczasowe biuro paszportowe. Ale to biuro może rozpatrzyć tylko 600 paszportów dziennie.

– Krążek plotek znów kręci się pełną parą wokół egzaminu ONET uczniów Mathayom 6 ze szkoły Rajavinitbangkhen w Laksi (Bangkok). Mówi się, że wszyscy uczniowie otrzymali ocenę niedostateczną z przedmiotu angielskiego, ponieważ podczas egzaminu zadzwonił telefon komórkowy.

Ładna – a właściwie niezbyt ładna – historia, ale historia jest inna. Na dziesięć minut przed końcem egzaminu zadzwonił telefon komórkowy, który student zostawił pod krzesłem. Kontroler to wyciągnął.

O przyjęciu studenta na uniwersytet decyduje egzamin, który trwał na szczeblu ogólnokrajowym i trwał dwa dni. Rodzice, którzy mają pieniądze, mają drugą drogę.

– Brat lokalnego polityka w Trang został wczoraj znaleziony martwy za swoim domem w Yan Ta Khao. Został postrzelony cztery razy w plecy. Polityk jest członkiem rady prowincji Trang.

– Nie wspominałem o tym wcześniej, ale atak granatem miał miejsce także poza Bangkokiem, a mianowicie w piątkowy wieczór w Klaeng (Rayong). Czterech demonstrantów ruchu antyrządowego zostało rannych, a kilka samochodów i motocykli zostało uszkodzonych. Granat został wyrzucony z przejeżdżającej ciężarówki. Policja analizuje nagrania z kamer monitoringu, aby zidentyfikować sprawców.

– Departament Autostrad ogłosił, że w zeszłym roku na autostradach skradziono sprzęt elektryczny i przewody o wartości 13,4 miliona bahtów. Zostały one zepchnięte w 234 miejscach. Łupem były transformatory (44), urządzenia elektryczne, przewody (17.449 25 metrów) i skrzynki rozdzielcze. Rok wcześniej licznik był o XNUMX milionów bahtów wyższy, zatem zmierzamy we właściwym kierunku.

– Sprzedawca żywności zginął po uderzeniu dwoma kołami, które poluzowały się w ciężarówce. Do tego dziwnego wypadku doszło na zjeździe z autostrady Bang Na-Trat w Bang Pakong (Chachoengsao). Koła znaleziono 10 metrów od ciała. Kierowca ciężarówki nie zatrzymał się.


Wspólne skróty

UDD: Zjednoczony Front na rzecz Demokracji przeciwko Dyktaturze (czerwone koszule)
Capo: Centrum Administracji Pokoju i Porządku (organ odpowiedzialny za stosowanie ISA)
CMPO: Centrum Utrzymania Pokoju i Porządku (organ odpowiedzialny za stan wyjątkowy obowiązujący od 22 stycznia)
ISA: Ustawa o bezpieczeństwie wewnętrznym (prawo o stanie wyjątkowym, które daje policji pewne uprawnienia; obowiązuje w całym Bangkoku; mniej restrykcyjne niż dekret o stanie wyjątkowym)
DSI: Departament Dochodzeń Specjalnych (tajskie FBI)
PDRC: Ludowo-Demokratyczny Komitet Reform (kierowany przez Suthepa Thaugsubana, byłego opozycyjnego posła Demokratów)
NSPRT: Sieć Studentów i Ludzi na rzecz Reformy Tajlandii (radykalna grupa protestacyjna)
Pefot: siła ludu do obalenia taksinizmu (jw.)


Zamknięcie Bangkoku

– Czy dzisiaj odbędzie się ostateczna walka demonstrantów z policją? Lider akcji Suthep Thaugsuban powiedział wczoraj wieczorem, że poprowadzi „moich braci i naród” w obronie Domu Rządowego. Suthep odpowiedział w tym tygodniu na plany CMPO dotyczące ewakuacji pięciu miejsc protestów, w tym budynku rządowego, jeśli to konieczne, przy użyciu siły.

Ruch protestacyjny jest zdecydowany nie poddać się Domowi Rządowemu. Jak mówi jeden z przywódców: „Rząd nie ma już uprawnień do rządzenia krajem, ponieważ odrzucił orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego”. Oczekuje ostatecznego starcia w poniedziałek. Dziś o wpół do siódmej grupa demonstrantów opuściła placówkę w Pathumwan w kierunku Government House.

– Policja konsultowała się już z demonstrantami dziesięć razy i prosiła ich o opuszczenie miasta, a teraz mają dość – mówi dyrektor CMPO Chalerm Yubamrung. W tym tygodniu ewakuowanych zostanie pięć lokalizacji. Jeśli nie da się tego zrobić dobrą wolą, to pechem – grozi. Jeśli strażnicy, którzy według niego są uzbrojeni, stawiają opór, policja może użyć broni do obrony.

Dotyczy to następujących lokalizacji:

  • Budynek Rządowy i okolice, w tym most Oratai, most Chamaimaruchet i przejście Suan Miksawan. Urzędnicy nie mogą dotrzeć do swoich biur ze względu na blokadę.
  • Droga Chaeng Wattana. Przywódcy protestu Luang Pu Buddha Issara proszeni są o opuszczenie; Jeśli nie, może spodziewać się surowych kroków prawnych.
  • Aleja Ratchadamnoen pomiędzy mostami Makkhawan i Phan Fa.
  • Demonstranci w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych proszeni są o opuszczenie.
  • Teren w pobliżu Ministerstwa Energii, bo demonstranci przeszkadzają okolicznym mieszkańcom.

Chalerm twierdzi, że protestujący w tych lokalizacjach powinni udać się do lokalizacji PDRC: Pathuwan i Lumpini. Gazeta nie wspomina o Asoku i Silomie.

Groźby Chalerma, które pojawiły się wczoraj w komunikacie na stronie internetowej, są całkowicie nieobecne w dzisiejszym doniesieniu gazety. Teraz gazeta cytuje wypowiedź Chalerma: „Operacja mająca na celu wznowienie miejsc protestów nie jest zakończeniem protestów, ale prośbą do demonstrantów, aby umożliwili ludziom dostęp do obszarów, z których mogą korzystać wszyscy Tajowie. Ruch, który jest obecnie zablokowany, może następnie powrócić do normy, a rząd będzie mógł wznowić pracę w Government House”. W wiadomości nie ma ani słowa o „ostatecznej rozgrywce”.

[Jak może być tak duża różnica w raportowaniu między stroną internetową a gazetą? Czy jest może dwóch Chalermów? Albo poproś reporterów Bangkok post duży kciuk?]

– Lider protestu Luang Pu Buddha Issara w Chaeng Wattanaweg i policja zgodzili się na utworzenie panelu, który w tym tygodniu będzie kontynuował dyskusje na temat zakończenia protestu, aby kompleks rządowy stał się dostępny.

Wczoraj mnich i komisarz Nares Nanthachote rozmawiali za pośrednictwem łącza wideo przez 45 minut. Mnich nie chciał przyjąć policji, ponieważ istniał nakaz jego aresztowania. Nares również nie chciał przychodzić w cywilnym ubraniu, gdyż w przypadku niearesztowania mnicha mógłby zostać oskarżony o zaniedbanie obowiązków.

Panel składa się z przedstawicieli policji, wojska i strażników Chaeng Wattanapodium. Nares zaproponował utworzenie panelu, ponieważ w ostatnich tygodniach lokalizacja ta była już kilkakrotnie atakowana. Mnich określił poprzednie kontakty z policją w sprawie eksmisji jako zastraszanie, które nie było negocjacjami. „Nie blokujemy drogi, wszystkie pojazdy mogą przejechać”.

Wybory

– Nitirat, grupa „oświeconych” nauczycieli prawa na Uniwersytecie Thammasat, wzywa Radę Wyborczą, aby nie umieszczała problemu reelekcji w 28 okręgach na południu na talerzu rządu. W tych okręgach nie można było głosować na kandydata okręgowego, gdyż w grudniu demonstranci udaremnili jego rejestrację. Ściśle mówiąc, wybory nadal muszą się odbyć.

Rzecznik Nitirat Worachet Pakeerut również uważa, że ​​wyznaczone przez Radę Wyborczą daty reelekcji prawyborów zaplanowanych na 26 stycznia i 10.284 2 lokali wyborczych, które nie zostały otwarte 20 lutego, są zbyt późne. Odbędą się one 26, 27 i XNUMX kwietnia.

Worachet zwraca uwagę, że art. 127 Konstytucji wymaga, aby Izba Reprezentantów zebrała się w ciągu 30 dni od wyborów. Zdaniem Woracheta argument KO, jakoby poprzednie reelekcję mogły wywołać masowe protesty i zamieszanie, jest jedynie wytworem wyobraźni.

Zdaniem innego członka Nitiratu przesunięcie terminu na kwiecień może także stanowić naruszenie kodeksu karnego i zostać uznane za zaniedbanie obowiązków. Żądanie Rady Wyborczej, aby rząd wydał nowy dekret królewski dla 28 okręgów wyborczych, nie ma podstawy prawnej w konstytucji, argumentuje Piyabut Saengkanokkul. Piyabut zarzuca Radzie Wyborczej nieprzedłużenie terminu rejestracji w grudniu. Nazywa przerzucanie problemu na rząd „przekazywaniem pieniędzy”.

– Dziś Rada Wyborcza rozmawia z rządem w sprawie reelekcji. Gazeta uważa, że ​​osiągnięcie porozumienia jest mało prawdopodobne. Partia rządząca Pheu i rząd podtrzymują swoje stanowisko; Pheu Thai jest gotowy podjąć kroki prawne przeciwko Radzie Wyborczej.

Oliwy do ognia dolał wczoraj rzecznik Pheu Thai, Propong Nopparit. Powiedział, że w posiedzeniu będzie obecny tylko komisarz Rady Wyborczej Somchai Srisuthiyakorn. „To sprawia, że ​​jakiekolwiek rozwiązanie jest mało prawdopodobne”.

Resztę wiadomości pozostawię bez komentarza. Wszystko kręci się wokół pytania, czy rząd powinien wydać drugi dekret królewski w sprawie reelekcji w 28 południowych okręgach wyborczych. Tego chce Rada Wyborcza, rząd nie. Zatem Trybunał Konstytucyjny będzie mógł podjąć decyzję.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post

Uwaga redakcyjna

Sekcja Bangkok Breaking News została anulowana i zostanie wznowiona tylko wtedy, gdy będzie ku temu powód.

Zamknięcie Bangkoku i wybory w obrazach i dźwięku:

www.thailandblog.nl/nieuws/videos-bangkok-shutdown-en-de-keuzeen/

9 odpowiedzi na „Wiadomości z Tajlandii – 17 lutego 2014”

  1. Dicka van der Lugta mówi

    Z ostatniej chwili Protestujący wdarli się dziś do Ministerstwa Edukacji, żądając odejścia personelu z pracy. Drugi najwyższy oficjalny szef, Phanit Meesunthorn, około południa udzielił pracownikom pozwolenia na powrót do domu. W raporcie nie podano, czy tak się stało. Następnie protestujący wyszli.

  2. Dicka van der Lugta mówi

    Z ostatniej chwili Setki rolników czekają przed biurem Ministerstwa Obrony przy Chaeng Wattanaweg, gdzie premier Yingluck ma swoje miejsce pracy, aż wyjdzie. Przedarli się przez ogrodzenie z drutu kolczastego, ale nie weszli do budynku. Rolnicy chcą porozmawiać z Yingluck na temat płatności za zwrócony ryż, na który czekają od miesięcy. Od czwartku obozowali w Ministerstwie Handlu w Nonthaburi. Podróż do biura obrony odbyła się bardzo wygodnie autobusem.

  3. Dicka van der Lugta mówi

    Z ostatniej chwili „Premier Yingluck nie będzie miała szansy tu pracować; ani w tym życiu, ani w następnym”. Zostało to powiedział lider akcji Suthep Thaugsuban po tym, jak poprowadził tysiące demonstrantów z Pathumwan, uzupełnionych przez inne grupy, w marszu do siedziby rządu. Suthep wezwał dyrektora CMPO Chalerma Yubamrunga do odebrania protestującym okupowanego terytorium. Demonstranci zablokowali betonowymi blokami niektóre wejścia przednie i tylne.

  4. Albert.vink mówi

    Moderator: Pytania do redaktorów należy kierować do redaktorów.

  5. Roberta Piersa mówi

    Jeśli dobrze pamiętam, na mocy stanu nadzwyczajnego ostrzeżono gazety, aby nie publikowały doniesień, które mogłyby jeszcze bardziej rozpalić emocje (tj. cenzury). To, oprócz zwykłych dziennikarskich niedociągnięć, może być przyczyną dziwnych relacji lub całkowitego braku relacji w niektórych sprawach.

    • okraść corpera mówi

      Całkowicie zgadzam się z Robem Piersem. Byłoby też lepiej, gdyby przeglądano także wiadomości z „Nation”, gdyż w przeciwnym razie byłoby to za dużo pracy dla Dicka, który poza tym dobrze nas informuje.
      Myślę, że „Nation” jest często lepszy niż większy, ale bardziej powierzchowny Bangkok Post.

      • Dicka van der Lugta mówi

        @ Rob Korver, Rob Piers To, czy autocenzura jest powodem różnych cytatów z Chalerma w tym konkretnym przypadku, wydaje mi się mało prawdopodobne. Osobiście uważam, że dziennikarze BP nie czytają własnego produktu – w Holandii też się to zdarza, wiem to z mojej historii zawodowej. Jeśli chodzi o sugestię, aby skonsultować się również z The Nation. Nie robię tego z trzech powodów: uważam, że angielski w BP jest lepszy i łatwiejszy do odczytania, układ jest dla mnie przyjemniejszy i bardziej przystępny, a zajęłoby to zbyt dużo czasu. Oprócz The Nation istnieją inne media, które warto śledzić, ale dzięki temu mój dzień pracy byłby bardzo obszerny.

  6. Dicka van der Lugta mówi

    Najświeższe wiadomości (rozszerzona wiadomość) „Premier Yingluck nie będzie miała szansy tu pracować; ani w tym życiu, ani w następnym”. Zostało to powiedział lider akcji Suthep Thaugsuban po tym, jak poprowadził tysiące demonstrantów z Pathumwan, uzupełnionych przez inne grupy, w marszu do siedziby rządu.

    Suthep wezwał dyrektora CMPO Chalerma Yubamrunga do odebrania protestującym okupowanego terytorium. Demonstranci zablokowali betonowymi blokami niektóre wejścia i tylne wejścia i nie tylko.

    Każdy, kto przyjrzy się uważnie zdjęciu (zobacz jutrzejsze Wiadomości z Tajlandii) i zna budowę domów w Tajlandii, zauważy, że w dużym pojemniku miesza się zaprawę betonową. Inni demonstranci zajęci są łączeniem betonowych elementów bariery.

    Po oblężeniu Suthep wrócił ze swoimi uczniami do Pathumwan, pozostawiając kilku demonstrantów, którzy strzegli tego miejsca. Według Suthepa bezpieczeństwo wzmacnia każdego ranka dwa tysiące demonstrantów. Demonstranci nie wchodzą na teren Domu Rządowego, lecz pozostają poza nim. Uważają, że nie naruszają zarządzenia nadzwyczajnego.

  7. Dicka van der Lugta mówi

    Z ostatniej chwili Rekordowa kwota 30 miliardów bahtów została dzisiaj wycofana przez deponentów Government Savings Bank (GSB), głównie w regionie Wielkiego Bangkoku i na południu. Wysoka kwota wskazuje, że oszczędzający są niezadowoleni z kredytu międzybankowego dla Banku Rolnictwa i Spółdzielni Rolniczych (BAAC).

    Pożyczka ta ma spłacić rolników, którzy od miesięcy czekają na pieniądze za zwrócony ryż. (Zobacz także wpis Związek zawodowy przeciwko pożyczce międzybankowej; protest rolników trwa).

    Dyrektor GSB Worawit Chailimpamontri twierdzi, że pożyczka nie ma nic wspólnego z kontrowersyjnym programem hipoteki ryżowej, ale ma na celu uzupełnienie płynności BAAC.

    Klienci i krytycy w to nie wierzą, bo rząd już od jakiegoś czasu za wszelką cenę stara się pożyczać pieniądze. Związek GSB żąda umorzenia pożyczki.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową