Popłyń do Phimai (Nakhon Ratchasima) na piątkową paradę z okazji Asarnha Bucha, dnia, w którym Budda wygłosił swoje pierwsze kazanie. Do budowy 24-metrowej rzeźby zużyto 11 ton wosku. W sobotę rozpoczął się buddyjski Wielki Post.

Dowody kryminalistyczne dotyczące zgwałcenia Kaem, 13-letniej dziewczynki, która tydzień temu została zgwałcona i zamordowana przez pracownika kolei w nocnym pociągu do Bangkoku, są solidne. Nawet jeśli podejrzany wycofa swoje zeznania, wyrok skazujący jest gwarantowany.

Na ciele dziewczyny znaleziono ślady DNA podejrzanego, a na bokserkach podejrzanego, które znajdowały się w jego domu. Ponadto na oknie obok łóżka, w którym spał Kaem, znaleziono odciski palców podejrzanego. Poinformował o tym dyrektor Instytutu Medycyny Sądowej Szpitala Ogólnego Policji w Bangkoku.

22-letni podejrzany służył w wagonie nr 174, gdzie ścieli łóżka. Przyznał się, że zgwałcił dziewczynę i wyrzucił jej ciało przez okno, gdy pociąg przejeżdżał przez Prachuap Khiri Khan. Zatrzymano także 19-letniego kolegę, który był obserwatorem. On również się przyznał.

– Zwolennicy Thaksina zwrócili się do junty o pozwolenie na udział w przyjęciu urodzinowym byłego premiera Thaksina w Paryżu. 26 lipca Thaksin skończy 65 lat. Poprzednie urodziny obchodził w Hongkongu, ale teraz trzyma się z daleka, ponieważ bliżej położone miejsce mogłoby zostać odebrane jako prowokacja polityczna. Nie wiadomo jeszcze, czy generał Prayuth Chan-ocha kładzie rękę na sercu.

– Pięć podkomisji bada plany gospodarki wodnej poprzedniego rządu [na które przeznaczono 350 miliardów bahtów], ale część członków wątpi, czy uda im się dojść do wniosków w ciągu trzech miesięcy. Termin ten został wyznaczony przez krajowy komitet ds. gospodarki wodnej junty.

Przewodniczący Komisji, generał Chatchai Sarikalya, zastępca szefa NCPO, również zwrócił się do podkomisji o uwzględnienie pomysłów króla na temat zrównoważonego rozwoju.

Podkomitety badają budowę zbiorników wodnych, projektują bazę danych, zajmują się odpowiednimi rozporządzeniami i przepisami, a jedna podkomitet jest odpowiedzialna za metody informowania ludności i zrozumienia podjętych działań.

Dorzecze rzeki Chao Phraya jest obszarem zainteresowania, ponieważ obejmuje duży obszar i wymaga jasnego planu zarządzania. Popiera to Suwathana Jittaladakorn, doradca Instytutu Inżynierii Tajlandii wąskie gardła w dorzeczu rzeki, aby umożliwić szybsze odprowadzanie wody do morza. [Przypomina mi to kanalizację Mozy w południowej Limburgii, chociaż miało to na celu ułatwienie ruchu żeglugowego.]

– Nazwisko zmarłego dowódcy armii Romklao Thuwathama, który został zastrzelony podczas zamieszek Czerwonych Koszul w 2010 roku, zostało uwiecznione w Miejscu Pamięci Narodowej. W zeszłym tygodniu jego nazwisko zostało dodane do nazwisk 8.195 cywilów, funkcjonariuszy policji i wojskowych, którzy zginęli w obu wojnach światowych, wojnie koreańskiej i przemocy na Południu.

Generał dywizji Khattiya Sawasdipol, również zabity w 2010 roku, jest pomijany pomimo swojej wysokiej rangi za dowodzenie bojownikami Czerwonych Koszul przeciwko armii. Nadal nie wiadomo, kto zastrzelił Khattiyę, gdy rozmawiał z dziennikarzem na stacji BTS Sala Daeng. Niektórzy uważają, że został zabity przez wojskowego snajpera.

– Wielu imigrantów drugiego pokolenia urodzonych w Tajlandii nie miało dostępu do edukacji. Rodziców nie było stać na opłacenie czesnego i często musieli zmieniać pracę. Wynika to jasno z badań nad przystosowaniem społeczno-kulturowym drugiego pokolenia.

Dlatego Kwancheewan Buadaeng z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu w Chiang Mai wzywa do stworzenia placówek edukacyjnych dla dzieci-migrantów, aby mogły zdobywać wiedzę i umiejętności potrzebne do pracy wymagającej wyższych kwalifikacji.

„Kiedy ludzie posiadają te umiejętności, niezależnie od narodowości, są one cenne majątek'. Według badania, które zostało wsparte przez Tajlandzki Fundusz Badawczy, migranci drugiego pokolenia z Birmy, Laosu i Kambodży, a także mniejszości bezpaństwowe, liczą 140.000 XNUMX osób.

– To nie mogła być obrzydliwa eksplozja, sądząc po zniszczeniach widocznych na zdjęciu w gazecie. Wczoraj rano sklep sprzedający artykuły buddyjskie w Wiset Chai Chan (Ang Thong) został zniszczony w wyniku eksplozji. Szesnaście osób zostało rannych, cztery z nich poważnie. Prawdopodobnie eksplozja nastąpiła od sztucznych ogni.

– W piątkowy wieczór [?] dwóch włóczęgów w średnim wieku oblano we śnie benzyną [?] i podpalono. Spali na chodniku na targu Pahurat w Phra Nakhon (Bangkok).

43-letni mężczyzna z Prachuap Khiri Khan, bezdomny od czterech miesięcy, powiedział, że widział grupę pięciu nastolatków na motocyklach rzucających w dwóch mężczyzn butelkami benzyny, a następnie podpalających ich. – Potem się śmiali.

Fundacja Lustro odnalazła jednego z mężczyzn. Gazeta pisze, że jego rany całkowicie się zagoiły. Stwierdził, że nie wie, kto go zranił. Nie był w szpitalu i nie chciał zgłaszać zdarzenia policji. [Cudowne uzdrowienie w jeden dzień? Ten piątkowy wieczór nie może być odpowiedni.]

Twierdzą, że włóczędzy w innych częściach miasta martwią się teraz o swoje bezpieczeństwo Bangkok post zdeklarowany. 71-letni bezdomny śpiący w pobliżu mostu Rama I twierdzi, że nie może spać. Nie śpi całą noc i szuka nowego miejsca do spania.

– Lisa Maria Smith (38 l.), która uciekła z Tajlandii w 1996 r. po zwolnieniu za kaucją w sprawie narkotykowej, wydaje się, że wraz ze swoim chłopakiem prowadzi kawiarnię w modnej dzielnicy Temple Bar w Dublinie.

Władze irlandzkie były świadome pobytu Smitha w Dublinie. Pozostawiają Tajlandii decyzję, czy kraj ten chce dalej ścigać ją za handel narkotykami, pomimo „czerwonego zawiadomienia” Interpolu nakazującego jej aresztowanie. Jest mało prawdopodobne, że zostanie deportowana, ponieważ Irlandia nie ma podpisanego traktatu deportacyjnego z Tajlandią.

Smith została aresztowana, gdy próbowała przemycić z kraju 4 kilogramy surowego opium i 500 tabletek amfetaminy. Jej ojciec, dyrektor firmy ubezpieczeniowej w Hongkongu, wpłacił kaucję w postaci udziału w wysokości 1,5 miliona bahtów. Pomimo ryzyka ucieczki Sąd Apelacyjny zwolnił ją, budząc podejrzenia, że ​​za kulisami doszło do zawarcia umowy.

– 12-letni uczeń szkoły Ban Mong Kao Lang w Mae Fah Luang (Chiang Rai) prawdopodobnie zmarł w piątek w szpitalu Mae Fah Luang w wyniku zatrucia pokarmowego.

Była jedną ze stu sześćdziesięciu uczniów, którzy po zjedzeniu khao człowiek kai  (kawałki gotowanego kurczaka na ryżu) w czasie a zasługiwanie uroczystości musiał wymiotować i miał biegunkę. Studenci byli leczeni w szpitalu, dwunastu musiało pozostać, a dwóch musiało udać się na intensywną terapię.

– Trzech turystów z Japonii i dwóch z Danii zostało rannych, gdy minibus, którym jechali z Bangkoku na Koh Thalu (Bang Saphan Noi w Prachuap Khri Khan), wczoraj wypadł z drogi i uderzył w stragan i drzewo.

Policja podejrzewa, że ​​kierowca zasnął za kierownicą. Córka i syn właściciela straganu zwykle śpią w miejscu uderzenia, ale obecnie przebywają w Bangkoku.

– Właściciele minibusów, którzy nie będą mieli pozwolenia, będą od 21 lipca karani grzywną – ostrzega Departament Transportu Lądowego (LTD). LTD aktualnie rozpatruje wnioski o rejestrację minibusów z czarnymi tablicami rejestracyjnymi. Od wtorku do piątku operatorzy zostaną poinformowani, czy zezwolenie zostanie wydane i po jakiej trasie będzie mógł jeździć ich van. Muszą poddać się przeglądowi furgonetki w weekend, kiedy dostaną zielone światło. Następnie otrzymają tymczasową naklejkę podczas oczekiwania na żółtą tablicę rejestracyjną.

– Mieszkańcy terenu przemysłowego MapTha Put (Rayong) zwrócili się do Centralnego Sądu Administracyjnego o cofnięcie zezwolenia dla koksowni, ponieważ rzekomo zostało ono uzyskane nielegalnie. Zarzucają Wydziałowi Zakładów Przemysłowych łamanie ustawy o zakładach przemysłowych. Zgodnie z tą ustawą budowę fabryki można rozpocząć dopiero po uzyskaniu pozwolenia. Jednak w tym przypadku fabryka była już wybudowana w momencie wydania pozwolenia.

Zdaniem Krajowej Rady ds. Środowiska produkcja koksu jest działalnością szkodliwą, wymagającą przeprowadzenia oceny wpływu na środowisko i zdrowie. Z artykułu nie wynika jasno, czy tak się stało. Pomimo protestów mieszkańców firma otrzymała pozwolenie na budowę w 2010 roku i pozwolenie na działalność dziesięć dni po zamachu stanu.

Fabryka zlokalizowana jest w środku dzielnicy mieszkalnej, w pobliżu szpitala i dwóch szkół. „Jak możemy żyć w tej strasznej sytuacji” – pyta z rozpaczą zagorzały przeciwnik Chaiya Pisitwiddhayaseri. Według niego koksownie emitują tyle zanieczyszczeń, że zakazują ich nawet Chiny.

– Tajlandzcy uczniowie zdobyli cztery srebrne i dwa brązowe medale na Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej 2014 w Republice Południowej Afryki.

W zawodach eliminacyjnych, w których wzięło udział 101 krajów, Chiny zajęły pierwsze miejsce, a reprezentacja Tajlandii – 21. miejsce. W przyszłym roku Tajlandia będzie gospodarzem olimpiady. Odbędzie się ono w Chiang Mai w dniach 3–15 lipca.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post

Więcej wiadomości w:

Szybki powrót uchodźców do Mjanmy ryzykowny

8 odpowiedzi na „Wiadomości z Tajlandii – 13 lipca 2014”

  1. Gerrie Q8 mówi

    Pan. T ma bardzo bogatych przyjaciół. Jeśli bilet do Paryża kosztuje co najmniej 38.000 XNUMX bahtów i trzeba także uzyskać wizę Schengen, to na prezent nie zostało już wiele. A może za to też płaci?

  2. Ruud mówi

    Odciski palców na oknie, w którym spała dziewczyna, nie wydają mi się zbyt mocnym dowodem.
    Mężczyzna prawdopodobnie zostawił swoje odciski palców w całym pociągu.
    Na szczęście wciąż mamy ślady DNA.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ruud Dziwne rozumowanie Ruud. Mężczyzna otworzył okno, aby porzucić ciało dziewczynki. Nie myślisz, że ścielając łóżka, dotykał palcami okien wszędzie tam, gdzie otwierasz okno.

  3. Olaf mówi

    Cześć Dick,

    Myślę, że zamiast „fabryka koksu” i „koks” powinna być fabryka koksu i koks, choćby po to, żeby uniknąć nieporozumień! (koks: węgiel wolny od gazu, siarki i smoły).
    Przez dziesięciolecia w pobliżu terenów mieszkalnych w Sluiskil, Zeeuws-Vlaanderen znajdowała się fabryka koksowania. Zamknięto ją 15 lat temu. Wcześniej, jak wspomniano, fabryka działała przez dziesięciolecia, tuż obok terenów mieszkalnych. Kilkaset metrów w linii prostej po drugiej stronie kanału (kanał z Gandawy do Terneuzen) w tej samej wiosce przez dziesięciolecia znajdował się także szpital. O ile mi wiadomo, nigdy nie było zbyt wielu protestów przeciwko tej (niezdrowej) sytuacji, ale jest to również charakterystyczne dla mentalności Zelandii lub Zelandii Flamandzkiej.

    Olaf

    • Dicka van der Lugta mówi

      @Olaf Masz rację. Zaraz to poprawię.

    • Jerry Q8 mówi

      @Olaf, jako prawdziwy Terneuzeneir, znam oczywiście koks ze Sluuskille. Napisałam o tym artykuł na blogu Tajlandii pod tytułem: W Tajlandii można wybierać między gazem a węglem drzewnym. Wspomniana jest tu także fabryka gazu Axel.

  4. henry mówi

    Minibusy nie mają czarnej tablicy, ale białą tablicę z niebieskimi literami, jak wszystkie pojazdy, które mogą przewieźć więcej niż 7 osób.
    Licencjonowane minivany mają żółte tablice rejestracyjne z czarnymi literami. Autobusy i ciężarówki również mają te tablice rejestracyjne, ponieważ wszystkie zapewniają płatny transport.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Henry Bangkok Post, o którym mówi samochody dostawcze z czarną płytą. Może wyślij notatkę do gazety?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową