To był mały szok dla stałych klientów mydlanych salonów masażu w Pattaya, po tym jak w Bangkoku w słynnym salonie masażu Nataree wykryto liczne przestępstwa kryminalne. Co by się stało, gdyby policyjne naloty miały miejsce również w Pattaya? Ale mam dla nich dobrą wiadomość.

Rzeczywiście, wieczorem 8 czerwca funkcjonariusze policji, żołnierze i ponad 5 ochotników „napadli” na 100 takich salonów masażu w Pattaya.

Przy pełnej współpracy właścicieli intensywnie zbadano salony masażu Honey 1 i 2, pokoje Sabai, Rasputin i PP Massage. Ustalono, że wszystkie te zakłady masażu posiadały odpowiednie dokumenty i zezwolenia i nie znaleziono żadnych nieletnich kobiet. Nie znaleziono również nielegalnych substancji (narkotyków).

Pułkownik policji Apichai z radością ogłosił, że te salony masażu działają w granicach prawnych i że nie ma mowy o handlu ludźmi.

Miłe zapewnienie, prawda? i żebyś wiedział, gdzie możesz spędzić dzisiaj około godziny dobrej zabawy!

źródło: Pattaya One

6 odpowiedzi na „Szczęśliwe zakończenie w „mydlanych salonach masażu” w Pattaya”

  1. David H mówi

    Oczywiście przed komisariatem policji przy Beach Road Pattaya odbyła się już wielka parada składająca się z personelu policji i wojska… trzeba być idiotą, żeby nie zachować takiej ostrożności jak kierownik i dać niektórym paniom odrobinę czas wolny...
    Wszyscy znów są zadowoleni… łącznie z policją, czytam… wielu emigrantów z Pattaya z pewnością będzie wiedziało, jak i dlaczego…

    • Jer mówi

      Znając Tajki i zainteresowane reportażem, przyjrzałyśmy się bliżej zdjęciu powyżej. Myślę, że powinni także ustalić górną granicę wieku; z mojego doświadczenia wynika, że ​​wiele z Tajek na zdjęciu ma ponad 40 lat…

  2. erik mówi

    Wszędzie strusia polityka. W Holandii działają także firmy zajmujące się masażami, które oferują szybką pomoc w zaciszu pokoju, choć większą uwagę można zwrócić na wiek załogi. Jest to wydarzenie międzynarodowe i dopóki nie stosuje się przymusu ani nieletnich dziewcząt (ani chłopców, ani niczego pomiędzy), myślę, że jest w porządku. W Tajlandii nadal są namioty z masażem, gdzie nie ma żadnych „kłopotów” i po prostu tam jedziesz.

    Ludzie, którzy dają możliwość „zabawy poza domem” są ponadczasowi; starożytni Rzymianie mieli już łotrów i nawet Pompeje mają mural przedstawiający dom przyjemności. O czym gadamy?

  3. Pokój mówi

    Och, więc co… Czy naprawdę nie ma gorszych rzeczy w życiu? Dopóki nie ma mowy o handlu ludźmi i/lub nieletnich, uważam, że wymiar sprawiedliwości i policja mają naprawdę rozsądniejsze rzeczy do zrobienia... Osobiście mam o wiele więcej kłopotów i obaw ze strony pijanego kierowcy, który przekracza prędkość ulicami Pattaya o 120 niż z tego, co dzieje się w salonie masażu.

  4. Jacka G. mówi

    Z innych mediów wynika, że ​​ponad 120 z 400 pracowników było w wieku poniżej 18 lat. Ponadto odnotowano szereg przypadków handlu kobietami. Różnym ludziom słono płacono za utrzymywanie ciszy. Wydaje mi się, że jest to uzasadniony powód, aby bliżej przyjrzeć się innym sprawom w Tajlandii. Sprawa dotyczyła firmy zajmującej się masażami Nataree w Bangkoku.

  5. Khunang. mówi

    To nie moja paczka
    To jak stragan z owocami
    Taki smutny pokaz
    Oczekiwanie na nagrodę
    Wiszenie tam za pieniądze. Zwykle nawet nie jest to porządny pocałunek.
    Twoja kolej mija zdecydowanie za szybko
    Za zbyt duże pieniądze, tak
    Nic tam nie zrobiono
    Mój garnitur
    Podtrzymuję to
    Moje zaloty
    To jest naprawdę darmowe


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową