Co roku ta sama historia: turyści, którzy ignorują czerwoną flagę na plaży i mimo to wchodzą do morza. Potem trzeba ich ratować, ale często coś idzie nie tak i kończy się śmiercią. W środę 18-letni chiński chłopiec został wyrzucony na brzeg na plaży Kamala (Phuket).

Chłopiec poszedł pływać z dwoma przyjaciółmi poprzedniej nocy i został porwany przez dużą falę. Ratownikom udało się uratować jego dwóch przyjaciół. Ofiara zniknęła w wzburzonym morzu.

Dziś lokalne władze spotykają się na temat możliwych działań na plaży. Wielu zagranicznych turystów wydaje się ignorować czerwone flagi, mówi gubernator Noraphat. W ciągu tygodnia utonęły dwie osoby: jedna na plaży Karon, druga na plaży Patong. W obu sytuacjach czerwona flaga została zignorowana. Inni mieli więcej szczęścia i zostali uratowani przez ratowników.

Źródło: Bangkok Post

5 odpowiedzi na „Trzy utonięcia w krótkim czasie, ponieważ turyści ignorują czerwoną flagę na Phuket”

  1. FreekB mówi

    Myślę, że flaga nie jest tam bez powodu. Może niektórzy są zbyt pewni siebie czy coś.

    FreekB.

  2. Jacek S mówi

    Cóż, zawsze tak myślałem… dopóki sam nie musiałem być ratowany!

    Nie stało się to w Tajlandii, ale w Rio de Janeiro na Copa Cabana!

    Tam również wywieszono czerwoną flagę. Rano widziałem w oddali, jak wyłowiono z wody człowieka. Zabrali go helikopterem i wepchnęli do dużej sieci rybackiej.
    Co za głupota, pomyślałem, ci ludzie nie potrafią czytać? I: jak by to było być wyłowionym z wody w ten sposób?

    W pewnym momencie miałem „nagły wypadek” i chciałem sikać do szerokiego morza…. dodając trochę soli do oceanu, że tak powiem. Ponieważ nie chciałem, żeby ludzie widzieli wokół mnie żółtą chmurę, przykucnąłem. Fale sprawiały, że unosiłem się i opadałem, a czasami moje stopy nie dotykały dna… aż w ogóle go nie dotykały.
    Bardzo szybko zdałem sobie sprawę, że dryfuję w kierunku otwartego morza. Pływanie nie pomogło (jestem dobrym pływakiem)…. nie krzycz też, zabrnąłem na to za daleko.

    Ale na szczęście byli surferzy. Więc zamiast iść na plażę, podpłynąłem do surfera i musiałem trzymać się jego deski. Wkrótce tym samym helikopterem przybyła Straż Przybrzeżna. Musiałem wypłynąć na morze. Dwóch twardzieli chciało mnie złapać, ale powiedziałem im, że sam mogę tam popłynąć.
    Minutę później mnie też wyciągnięto z wody jak dużą rybę i rzucono na plażę. Blisko szałasu, gdzie pozwolono mi się podpisać…. kolejny wyciągnięty z wody w tym tygodniu.

    Wciąż mogę opowiedzieć tę historię, ale teraz wiem diabelnie dobrze, jak silny może być prąd w morzu i nie można go lekceważyć.

  3. T mówi

    Mówiłem to już wcześniej, zwłaszcza o tej porze roku morze wokół Phuket jest po prostu niebezpieczne.
    A Chińczycy w ogóle nie są świetnymi pływakami i po prostu pozwalają tej grupie zalać Phuket.
    Dodaj do tego fakt, że Chińczycy przez połowę czasu nie przejmują się niczym i liczą Twój zysk.

  4. Leo Th. mówi

    Masz absolutną rację Sjaak, zanim się zorientujesz, prąd szybko wciągnie Cię w stronę otwartego morza. (Starsi) Holendrzy lepiej znają niebezpieczeństwa, na przykład na holenderskim wybrzeżu głównie Niemcy wpadli w kłopoty, ponieważ nie rozumieją niebezpieczeństw morskich. W Patong doświadczyłem kiedyś wzburzonego morza z wysokimi falami. Mimo to 3 tajlandzkich nastolatków weszło do morza i bardzo szybko wpadło w tarapaty. Dwóm udało się dotrzeć na plażę o własnych siłach, ale trzeci nie był w stanie. Na szczęście była łódź z brygady ratunkowej, która była w stanie wyłowić go z morza na czas. Sam kiedyś zupełnie niespodziewanie wpadłem w tarapaty na Kamala Beach. Dryfował dalej i dalej i spanikował oprócz braku tchu. Na szczęście był ratownik, który zasygnalizował to, co w zasadzie wiedziałem, nie pływaj pod prąd, ale spróbuj płynąć równolegle do plaży, aby wydostać się z prądu. Totalnie wyczerpany dotarłem na plażę i wspierany przez ratownika wróciłem na imprezę, która ominęła wszystko. Prąd może być również bardzo niebezpieczny na plaży Nai Harn. Ale tak jak ty, stałem się jeszcze bardziej ostrożny i nie mam nic przeciwko lekceważeniu niebezpieczeństw pływania w morzu.

  5. Maryse mówi

    Może chińscy turyści nie wiedzą, co oznacza czerwona flaga?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową