Wyjście w Pattaya: gdzie powinieneś iść?
Pattaya oferuje bardzo urozmaicone życie nocne, można śmiało powiedzieć: coś dla każdego. Turysta czy emigrant, młody czy stary, mężczyzna czy kobieta, hetero czy gej, to robi różnicę Pattaya nieważne, znajdziesz to, czego szukasz.
Sobotnia noc to noc, więc jest to również czas, aby ten bloger oddał cześć Bachusowi. Z pustym żołądkiem w Pattaya wychodzić nie jest to dobry pomysł. Na każdej ulicy znajdziesz kilka restauracji, więc wybór jest spory. Niektóre restauracje, takie jak Leng Kee, są otwarte nawet przez całą dobę. Jedzenie nad morzem jest świetne w Beergarden tuż przed Walking Street. Jeśli jest jeszcze za wcześnie na piwo, możesz oczywiście udać się do Megabreak, aby zagrać w bilard.
Dokąd?
Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się na swój wybór na początek wieczoru, dobrze jest wiedzieć, gdzie się wybrać na co. Second Road i Beach Road oferują różnorodne bary, z których wiele oferuje swingującą muzykę na żywo. Są ładne zespoły grające covery, które grają muzykę z Queen, Rolling Stones, Dire Straits itp. Idealnie nadaje się dla starszej publiczności. Jeśli chcesz pojechać w bardziej ruchliwe miejsce, po prostu wsiądź do autobusu bahtowego (Songtaew) i pozwól, by cię zawiózł za 10 bahtów. Następnie możesz przestać, jeśli zobaczysz coś, co ci się spodoba. Od wczesnych godzin porannych bar Bamboo (po lewej stronie przy wejściu na Walking Street) jest przytulnym miejscem spotkań pań szukających biznesu.
dyskoteki
Młodzi ludzie gromadzą się w dyskotekach na Walking Street. O północy w Lucyferze gra dobry zespół Hip-Hopowy, który gorąco polecamy miłośnikom tego rodzaju muzyki. Na końcu Walking Street znajdziesz dużą dyskotekę z dwoma różnymi salami. Oczywiście jest też Club Insomnia, Marine Disco i wiele więcej, jeśli chcesz tańczyć.
Sam Walking Street ciągle się zmienia, to głównie przychodzenie i odchodzenie barów Gogo. Mimo to na początku Walking Street po lewej stronie zobaczyłem piękny nowy bar z muzyką na żywo. Prawdziwy atut.
Jednak większość emigrantów ignoruje Walking Street, udając się na rozrywkę do Soi Buakhao, wydłużonej ulicy z wieloma małymi i większymi barami. Znajdziecie tu mniej turystów, a atmosfera jest luźniejsza.
Jest więcej
Czy wszystko powyżej zostało powiedziane? Nie, na pewno nie, bo są też kluby jazzowe, kabarety, kina i tak dalej. Jomtien i Naklua mają teraz również szeroką gamę lokali rozrywkowych. Zbyt wiele, by wymienić.
Nigdzie w Tajlandii nie znajdziesz tak bogatego i różnorodnego życia nocnego. Tylko Bangkok może rywalizować z Pattaya, ale główna różnica polega na tym, że życie nocne w Pattaya jest znacznie bardziej skoncentrowane. Większość miejsc rozrywki znajduje się tutaj w odległości spaceru, aw Bangkoku nie odniesiesz sukcesu.
Moim ulubionym klubem nocnym w Pattaya jest „The Pier”. Zaletą takich okazji jest często to, że nie ma morlamu i szczęścia, z którym ja osobiście nie mam nic wspólnego, ani zespołu coverowego w dobrych intencjach, który chce ponownie zagrać znane utwory z Top 2000.
Jeśli szukasz rozrywki w Jomtien
czy mogę polecić następujące lokalizacje
Przez cały czas Beach Road
Soi 3, soi 4 soi 5 soi 6 soi 7 i nieco dalej krótki soi, ale z wieloma taktami itp.
Na drugiej drodze
restauracja oraz tanie i smaczne jedzenie, zarówno tajskie, jak i europejskie
Jest tu również targowisko gdzie można zjeść na świeżym powietrzu, typowe tajskie namioty z jedzeniem
dla każdego jego własny
naprzeciwko tego rynku znajduje się bardzo szeroka oferta wszelkiego rodzaju barów i sklepów
Te bary są odwiedzane przez Brytyjczyków, prawie każdy bar ma stół bilardowy (bilard).
Na drodze przy plaży znajduje się również nocny targ z wieloma małymi restauracjami, które warto odwiedzić
Ciesz się tym
Kiedy jestem w Pattaya, chodzę do bambusowego baru, fajne zespoły z dobrą muzyką 2 zespoły na noc, tam najlepiej się bawię.
Jak dobra muzyka ale dla mnie muzyka molam z naszego Isaana też dobra.
Minęło dużo czasu, odkąd byłem w Pattaya. Chodziłem do baru Bamboo, miło przeczytać, że nadal istnieje i że zespoły nadal tam występują. Zawsze panowała miła, luźna atmosfera. Mam nadzieję, że wkrótce znów pojadę do Pattaya.. Sporo się zmieni, ale to dzieje się już od dłuższego czasu. Pierwszy raz przyjechałem tam jakieś 30 lat temu, pojechałem tam ponownie 5 lat później. Nawet wtedy mogłem zauważyć różnicę. Ostatni raz byłem tam 6 lat temu z moją tajską dziewczyną z Koh Chang. Myślę, że powinno się zobaczyć wszystko raz, więc poszedłem z nią do baru GoGo. Nie wiedziałem co widziałem, obsługa topless i na koniec dziewczyny tańczyły nago na stołach. W tym barze zaczęliśmy rozmawiać z kilkoma dziewczynami i okazały się bardzo miłe. Więc nadal tak jest, ale obawiam się, że wszystko twardnieje wraz z całą niedolą, która się z tym wiąże. Myślę, że to jest najgorsze dla tych dziewcząt. Nie wiem, czy to prawda, ale słyszałam, że obecnie są tam także rosyjskie prostytutki, jeśli to prawda, to koniec jest już widoczny. W mgnieniu oka przestępczość przewyższy przyjemność. Naprawdę źle, bo myślałem, że Pattaya jest wyjątkowa na świecie
Prawdziwym miłośnikom bluesa polecam Leo Blues Bar znajdujący się w Naklua. http://leobluesbarpattaya.net/
Wielu starych członków Susie quatro i Duran itp. Mieszka w Pattaya i regularnie tam występuje.
Soi Wongamat !8 Naklua.
Zawsze lubię przychodzić do pubu The Moon River; świetny filipiński zespół, który gra prawie każdą piosenkę (również na życzenie). North Pattaya Road, około 5 minut spacerem od ronda Dolfin.
Drogi Jobie,
Pub Moon River jest zamknięty od roku i przez jakiś czas nie będzie otwarty.
powitanie
Louis
Lubiłem chodzić do Pattaya ze względu na dobre zespoły grające na żywo, a konkretnie „The Blues Factory bar”, pośrodku Walking Street po lewej stronie…. ale szkoda tego „regresu”, bo chyba grają tam najlepsze kapele… Zawsze „super”! Fajny jest też pierwszy prawdziwy tajski bar po prawej stronie na początku Walking street. Fajny zespół każdego wieczoru z pokazem, a napój jest tańszy niż gdzie indziej. „Zabawny” program przez całą noc! A przy odrobinie szczęścia spotkacie tam miłe tubylcze panie….
Ponadto uważam, że bulwar nadal nadaje się do spacerów, ale trzeba mieć się na baczności wieczorem iw nocy.
Miło, jeśli chcesz porozmawiać…. ale miej oko na swój portfel!
Chockdee Khap!
Serge
Po przeczytaniu wszystkich komentarzy wspominających o doskonałych lokalizacjach, wciąż tęsknię za „ogródkiem piwnym Pattaya”.
Ja osobiście miałem z tym całym hałasem w niezliczonych barach Walking Street, dlatego PBG jest dla mnie ukojeniem, miłym i spokojnym siedzeniem na tarasie z widokiem na morze lub po prostu przy niezwykle dużym barze, który również często ma zabawne towarzystwo, zwłaszcza wieczorem.
Dobra muzyka jest odtwarzana i odtwarzana na różnych dużych ekranach telewizyjnych, a wszystko to na akceptowalnym poziomie głośności, abyś mógł również rozmawiać.
Można tam też zjeść i jest dobrej jakości, wystarczy otworzyć menu.
Jednym słowem oaza spokoju i przytulności tuż przed początkiem hałaśliwego Walking Street.
Cześć…
Moim ulubionym pubem jest The Marquee na soi buakhao, jeśli pochodzisz z Pattaya Thai, około 1 km naprzeciw jubilera i bankomatu… Singa 55 bth… tuż przed soi, które prowadzi do drugiej drogi, po prawej stronie targ spożywczy , 100 metrów dalej po lewej stronie bar Alex; Kąpiel Singha 45, siostra właściciela The Marquee…
Na końcu tego soi dochodzisz do drugiej drogi, idź w prawo, masz róg baru na rogu soi 6, bardzo dobrze, szef często przychodzi z darmowymi kanapkami, idź dalej, masz na soi 4 a bardzo dobry bar muzyczny, jedź dalej, dotrzesz do końca zakrętu na Beach Road… zawsze prosto obok Pattaya Thai, masz soi 8 i 7… na rogu soi 8 masz bardzo duży bar przy basenie, wejdź soi 7, po 100 metrach po lewej masz Sailor Bar i restaurację, bardzo tanie i dobre jedzenie… wróć na drugą drogę, przejdź na soi Buakhao, jeśli jedziesz rowerem, to znaczy, ponieważ druga droga jest jednokierunkowa ulicą, inaczej idziesz pieszo, ale rowerem, idź na soi Buakhao w prawo, po 2 km do soi Diana, z powrotem na drugą drogę, idź w prawo, 50 metrów dalej masz restaurację Kiss, tanio jak barszcz, i tuż przed galerią wchodzisz 20 metrów, a po prawej stronie masz belgijską restaurację, w której można zjeść smaczne steki, a jest ich jeszcze kilkadziesiąt…
W Pattaya słowo nuda nie istnieje!!!
Ciesz się tym!!!
Rudy.,
Wyjście Halo jako para 50+ , młodszych i starszych też jest dozwolone , to dla nas Beachroad na wysokości soi 8 i soi 7
bar Lucky Star w ciągu dnia ciesz się ulicznym zgiełkiem i handlarzami (którzy po kilku spotkaniach Cię poznają, nie pytają już, czy chcesz coś kupić, ale miło z Tobą porozmawiają np. , jak słaba jest sprzedaż (nie denerwuj się i nie próbuj ich oszukać, to bardzo doceniamy, ci ludzie po prostu próbują zarobić na życie.)
Wieczorem gra fajny zespół.
Nieco dalej w stronę soi 7 znajduje się WE are the world bar, w którym gra również zespół. Co prawda ten rok był bardzo zły, ale cudowni ludzie, którzy po kilku dniach, bez żadnego ukrytego powodu, witają Państwa jako stałego klienta.
Kiedy wyjdziesz z soi 8 , przejdziesz przez drugą ulicę i trochę w lewo , tam masz ulicę z lewą i prawą stroną , a pośrodku także wszelkiego rodzaju bary , gdzie również możesz miło spędzić czas , jeśli znajdziesz odpowiedni pasek dla siebie.
Dla nas to bar Janes, prawie ostatni ze środkowych taktów.
Mają tam duży telewizor z teledyskami starej muzyki i zawsze stałych klientów, głównie Anglików, ale z pewnością także Holendrów i Belgów.
Cena piwa Singha kosztuje w tych miejscach od 50 do 60 bahtów
My też czasami chodzimy na Walking Street jak jesteśmy w Tajlandii 3 miesiące , ale to zwykle tylko po to żeby się przejść , czy jest miejsce na tarasie , siadamy na chwilę , pijemy 1 lub 2 a potem szybko idziemy do dzielnica soi 7/8.
Nie można też zapomnieć o małych barach, w których niektórzy mówią po holendersku, takich jak „Korn Beer Bar” w Soi Chaiyapoon.
Bar z dostosowaną muzyką, ładnym oświetleniem, uroczymi kelnerkami i czasem darmowym poczęstunkiem...
Warto zajrzeć…
Zawsze chodzę do baru Lucky Star, naprzeciw morskiej dyskoteki
Wypróbuj Booze Lounge w soi Khao Talo.
Pozwólcie, że zostawię też kilka rad dla GEJÓW wśród nas.
Popularny niegdyś Sunny Plaza jest całkowicie martwy, większość rzeczy zamknięta, miasto duchów.
Boyztown też nie jest tym, czym było kiedyś. Wcześniej, kiedy Jimmy jeszcze rządził, była to idealna dzielnica rozrywki dla gejów. Na razie nie ma w tym nic złego, ale jest inaczej i moim zdaniem mniej jakościowo, chociaż wciąż jest całkiem sporo fajnych barów i pokazów.
Najładniejszy jest kompleks Jomtien, jak sama nazwa wskazuje: w Jomtien, jadąc z Pattaya po prawej stronie, zanim trzeba skręcić za róg w plażową drogę. Bardzo przyjemna dzielnica życia nocnego z bogatym wyborem barów gejowskich, barów dla chłopców i dwoma teatrami: Venue i M2M, z których osobiście uważam, że ten ostatni jest najlepszy. Miejsce zaczyna się o 22.00:2, M23.00M o XNUMX:XNUMX. Cała atmosfera w kompleksie Jomtien jest zrelaksowana, żywiołowa, mieszanka międzynarodowych gości i tajskich chłopców. Gorąco polecam dla GEJÓW!
Właściwie myślę, że The Venue jest znacznie lepszy niż M2m…………. jest o wiele bardziej profesjonalny!!!
Miło widzieć te wszystkie wskazówki, które przechodzą. Dzięki za to chłopaki. Sam mam konkretną radę. Jeśli wybierasz się z grupą mężczyzn, którzy chcą poimprezować na nieco wyższym biegu, mogę polecić dobry namiot na rozgrzewkę. Na Walking Street, po około 150 metrach po lewej stronie znajduje się Ice Room (część baru V20). W pokoju lodowym jest bardzo zimno. Zrób sobie tam shota, spróbuj rozgrzać się przy niedźwiedziu polarnym. Człowieku, człowieku, śmialiśmy się tam.
Tęsknię za „moim” barem na deptaku tutaj. pasek melodii. rocka, hard rocka i heavy metalu. Jeśli twój elf lubi ten styl. może grać lub śpiewać, podejdź do zespołu i dołącz do zabawy.
Zaskoczony rok czy dwa temu występem Lothara Heinburga i Michaela Schenkera, byłych członków Scorpions, był naprawdę świetny. Również kiedyś słyszałem i widziałem wokalistę innego niemieckiego zespołu rockowego występującego i śpiewającego tam.
Słyszałem od znajomego z Tajlandii, że Ian Gillan z Deep Purple pojechał tam kiedyś na jammę. Nie wiem, czy to prawda. Cóż, kiedyś piosenkarz jednego
Zawsze możesz mnie znaleźć w Insomnia, WS późno w nocy lub wcześnie rano.
Przypomina mi moje wczesne lata w Boccaccio Destelbergen, gdzie świetnie się bawiłem. Ale jako osoba 50+ w Belgii nie możesz już wchodzić do takich klubów bez bycia obserwowanym. Cóż, w Pattaya nadal jesteś mile widziany i możesz spodziewać się miłego towarzystwa.
Niech mi ktoś powie, gdzie znaleźć te kluby jazzowe. Lubię słuchać jazzu, ale o ile mi wiadomo, w Pattaya nie ma ani jednego klubu jazzowego ani baru jazzowego (nie ma muzyki na żywo). Tylko bary z muzyką z lat 70. i 80. Wszystkie takty ta sama muzyka, powoli wychodzę z "gardłowej fajki" 🙂