(Diego Fiore / Shutterstock.com)

Wczoraj wieczorem w RTL wyemitowano program Ewouta „Holendrzy szukają tajskich narzeczonych”. Przypadkowo natknąłem się na to podczas zapinania. Obejrzałem i po raz kolejny byłem zdumiony poziomem tego typu programów telewizyjnych, bo cel jest z góry jasny, czyli spotęgowanie istniejących uprzedzeń, a musi być sprawca (seksturysta) i ofiara (barmanki). Kolejny błyskotliwy przykład „Fast food TV”, taniego, smacznego przez jakiś czas, ale przede wszystkim niezdrowego i zgaga w okazyjnej cenie.

Dokument opowiada o Holendrze Peterze Visserze, który za pośrednictwem agencji randkowej szuka poważnego związku z Tajką. Podczas poszukiwań podąża za nim Ewout. Bo coś takiego oczywiście nie jest wystarczająco kontrowersyjne, otwiera się puszkę sensacji, bo Pattaya to bastion prostytucji. Aby to zademonstrować, zawsze znajdzie się ktoś, kto chciałby to podkreślić przed kamerą telewizyjną. Ludzie robią najdziwniejsze rzeczy, żeby dostać się do telewizji. Holender Huig Spaargaren (66 l.) chce zatem oprowadzić Ewouta po biznesie dziwek i urozmaicić całą sytuację, wypowiadając się na ten temat odważnie. Rinus van Berne, właściciel baru, w którym panie tańczą w koszulkach Feyenoordu, również ma swój wkład w Sin City.

Co więcej, pokazani są tylko starsi mężczyźni w wieku powyżej 60 lat, podczas gdy po Pattaya spaceruje także wielu młodych mężczyzn, ale byłoby to zbyt mylące dla widzów. Kiedy starszy mężczyzna siedzi samotnie w barze w pobliżu Tree Town (Soi Buakhao) i popija piwo, Ewout nazywa to „bardzo smutnym”.

Oczywiście Ewout rozmawia także z barmanką. Zapytana, czy kiedykolwiek miała irytujących klientów, musiała przez chwilę pomyśleć, że tak, odpowiedziała. „Musiałeś wtedy płakać?” – zapytał z zainteresowaniem Ewout. Słuchaj, to jest najlepsze dziennikarstwo Henkiem Hoflandem wciąż jest się od czego uczyć...

Program stawia poważne pytania dotyczące sposobu, w jaki potraktowano ten temat. Pokazuje tendencyjne podejście, które w skrajnie negatywnym świetle ukazuje zachowanie głównie starszych Holendrów. Choć krytyczne podejście do kwestii takich jak turystyka seksualna i wykorzystywanie bezbronnych grup społecznych jest ważne, ważne jest również nakreślenie zróżnicowanego obrazu, który oddaje złożoność tematu.

Przede wszystkim nacisk kładzie się na pogląd, że Holendrzy podróżujący do Tajlandii pozostawiają „niemiły posmak” ze względu na swój sposób myślenia. Jest to jednak uproszczone przedstawienie znacznie bardziej złożonej rzeczywistości. Istnieje niezliczona ilość powodów, dla których ludzie – wszystkich narodowości – podróżują do miejsc takich jak Pattaya, począwszy od turystyki po poszukiwanie poważnego związku.

Program nie boi się używać określeń takich jak „podejrzany przemysł” czy „męski raj”, co tylko potęguje sensację i piętno. Zdjęcia Petera Vissera, który szuka poważnego związku za pośrednictwem tajskiej agencji randkowej, przeplatają się ze zdjęciami branży seksualnej w Pattayan. Łącząc poszukiwanie poważnego związku z tematem prostytucji, program sugeruje, że te dwie rzeczy są w jakiś sposób ze sobą nierozerwalnie powiązane, a przedstawianie tego w ten sposób jest niezgodne z faktami i karygodne.

Ponadto w artykule jednostronnie traktuje się Tajki i prostytutki, głównie jako ofiary. Choć z pewnością istnieją poważne problemy w tajskim przemyśle seksualnym, takie jak wyzysk i handel ludźmi, umieszczanie w tej kategorii wszystkich tajskich kobiet i osób świadczących usługi seksualne ma charakter redukcyjny. Nie oddaje to dobrych intencji, jakie z pewnością ma wielu z nich.

Na koniec wspomniana jest etyczna strona tej historii, ale jest ona prawie nie zbadana. Etyka to skomplikowany temat, który wymaga głębszej analizy niż zwykłe sugerowanie, że zaangażowani w tę sprawę Holendrzy postępują nieetycznie.

Ogólnie rzecz biorąc, ważne jest, aby media przy omawianiu drażliwych i złożonych tematów takich jak ten przyjmowały wyważone i dobrze udokumentowane podejście. Sensacja i stygmatyzacja odbierają szansę na sensowną dyskusję.

Na koniec chcę powiedzieć, że nadal nie rozumiem, dlaczego mężczyźni chcą brać udział w tego typu programach, które tylko wyolbrzymiają stereotypy. Jesteś także przedstawiany jako swego rodzaju „przegrany” dla całej oglądającej telewizję Holandii. I oczywiście Pattaya po raz kolejny zostaje wciągnięta w błoto przez tendencyjne i jednostronne doniesienia.

Chcesz dowiedzieć się więcej lub spojrzeć wstecz: https://www.rtlxl.nl/programma/ewout/571a6bcc-63d0-4f9d-b695-44d68a588232

42 odpowiedzi na „Ewout w Tajlandii: tendencyjny, stygmatyzujący, a przede wszystkim poszukujący znanych uprzedzeń”

  1. Pokój mówi

    Obecne media to głównie sensacja. Obiektywne raportowanie staje się coraz rzadsze. Dziennikarze rzadko mówią o tym, jak rzeczy naprawdę działają lub jak chcieliby, żeby się stało.

    • Styczeń mówi

      Dlatego od wielu lat nie mam telewizora. Te bezmyślne programy i tak mnie nie interesują. Jest tak źle, że trzeba tę wiadomość traktować z przymrużeniem oka. Doniesienia są nawet stronnicze politycznie!

    • François Van Boxsoma mówi

      Ten człowiek, Ewout, powinien otrzymać pomoc psychologiczną, aby poradzić sobie ze wszystkimi cierpieniami i trudnościami, które widział, prawda? 😉 Według mnie może zostać wpisany na „czarną” listę i już nigdy nie będzie mógł wjechać do Tajlandii, 555

      • Eryk Kuypers mówi

        François, cały Ewout nie ma nic do powiedzenia; jest twarzą tego typu programów, bo ładnie koloruje. Nie jest nawet dziennikarzem; spędziłem tylko sześć miesięcy (tak!) w szkole dziennikarstwa….

        Reżyser rządzi i decyduje o tym, co widzom się spodoba, a co nie. Wysoka oglądalność przynosi więcej dolarów z reklam, więc cel uświęca środki? (Aby wyciągnąć starego Machiavellego ze stajni…).

        Tak czy inaczej, do zobaczenia za około rok, kiedy kolejne jo-jo pojawi się na planie filmu w Pattaya. Kuchenka nadawcza musi być włączona, prawda?

  2. Aria mówi

    Gdzie w Pattaya znajduje się bar Rinusa, oglądałem zdjęcia co najmniej 6 razy, ale nie mogłem zrozumieć, gdzie to jest.

    • Willem mówi

      Droga na plażę Jomtien. Wierzę, że tak 3

  3. Huib mówi

    Aria
    Bar Rinusa znajduje się w Jomtien soi 2

  4. Eryk Kuypers mówi

    Stereotypowa historia kanału, który chce zwrócić na siebie uwagę, aby uzyskać przychody z reklam, a potem zakończyć sprawę! Od trzydziestu lat, podróżując i mieszkając w tym kraju, słyszałem o Tajlandii = seksie. Nawet nie zadali sobie trudu, aby poprawnie wymówić nazwę Pattaya i zastanawiam się, czy potrafią wskazać to miasto na mapie…

    Tak jakby sama Pattaya była Sodomą i Gomorą świata. Podobnie dzieje się w Manili, ale o tym się nie słyszy. Swoją drogą, prostytucja jest wszędzie na świecie. Panie, panowie i osoby transpłciowe, które sprzedają swoje ciała za pieniądze, można spotkać wszędzie, a w Holandii można też zrobić płatną huśtawkę. A masaż erotyczny z „ręczną kulminacją” to także prostytucja. Fakt, że w Pattaya jest grubszy, wynika częściowo z ciepłego klimatu i ogromnej biedy w Tajlandii, a następnie zjawisko to pojawia się za drzwiami, podczas gdy my w Holandii uprawiamy seks z CV o 10 i pod grubym moltonem….

    Kolejna szansa, którą przegapili nadawcy, ale cóż, do wszystkiego można się przyzwyczaić i tak też jest. Czy będzie kontynuacja? Potem założę coś innego….

  5. Hannes mówi

    Rzeczywiście, co za nonsensowny program, jest wiele kobiet z dobrym wykształceniem i normalną pracą.

    • szalik mówi

      Całkowicie się z tobą zgadzam, ale za barem nie pracują i tego co ta dziewczyna mówi Ewoutowi, że jej rodzina myśli, że pracuje w restauracji, to dla sceny, tak mówili pięćdziesiąt lat temu, nie rozumiem tego w ogóle tak ci trudno?

  6. Gerard mówi

    Bar van Rinus znajduje się w Jomtien, jednej z bocznych ulic Beachroad, chyba Soi4.

  7. Alfons Wijnants mówi

    Żałośni dziennikarze, którzy chcą tylko zdobyć pozbawione skrupułów wyniki i zrzucić za ten brak skrupułów „tajskie dziwki” i starych, napalonych mężczyzn.
    U nas, Be + Nl, w De Walletjes bez wyobraźni włożenie napoju do prezerwatywy w ciągu dziesięciu minut jest ciężką pracą - prawie praca przymusowa.
    To wszystko musi być bardzo poważne. Jest to wynikiem naszych trzech pustynnych religii (Żydów, Chrześcijan i Muzułmanów), które uczą nas, że seks jest brudnym grzechem. Rezultatem jest wina i kara. Cierpienie zawsze jest na pierwszym miejscu, a zabawa jest winą. Jezu na krzyżu za naszą niegodziwość! Moralność.
    Zobacz Marieken van Nieumeghen, która przez siedem lat uprawiała seks ze swoim kochankiem Moenenem (=diabeł), który kazał jej rozmnażać się w barach w Antwerpii, pozwalając im prowadzić rozrzutne i rozpustne życie. Mariekenowi bardzo się podobało. Dopiero po siedmiu latach (symboliczna liczba) pokutowała i wstąpiła do klasztoru na resztę życia, aby odprawiać pokutę... Cóż za moralność!
    Jakie to naiwne! Masochista i chory!

    W Tajlandii czas na imprezę i zabawę z dziewczynami. Tajki są bardzo dowcipne, wesołe i bystre, chcą się bawić, tańczyć i dobrze się bawić. Idziesz na aperitif, do restauracji, tańczysz w dyskotece itp. Lubią żyć chwilą. Lubią żyć w stanie nieważkości.
    I czy nie tego właśnie używa terapia psychologiczna dla osób z depresją „Uważność” (podstawowe podejście KU Leuven), aby wyjść z depresji…?
    Zwłaszcza jeśli pochodzą z Isaan, warto udać się do Tawan Daeng z Tajkami. Oni tam totalnie szaleją. I poznajesz je od podstaw. Ciało i krew, prawdziwe emocje – nie udawane! To przyjemność i zaszczyt jej doświadczyć.
    Żadnych pokazów, jak u nas. Doświadczyłem, ile randek z nudnymi żonami, które słusznie zostały porzucone przez swoich mężów i chciały tylko wiedzieć, czy nadal mają wartość na rynku, a potem odesłały do ​​domu z pustymi rękami.
    Buddyzm nie jest religią, ale filozofią życia i nigdy nie moralizuje, lecz jest indywidualna i osobista. Jesteś moralnie odpowiedzialny tylko przed sobą. To daje zupełnie inną perspektywę, Europa uważa, że ​​wszystkie Tajki to dziwki. Jakie opóźnione. Odważ się powiedzieć, że wszystkie Holenderki (= 8,5 miliona) to dziwki... Czy zatem 36 milionów Tajek byłoby dziwkami? Jeśli ktoś tak uważa, to faktycznie powinien zostać umieszczony w zakładzie psychiatrycznym.
    A jednak znam Anglików, którzy poszli do tajskiej na przyzwoity taras w Bangkoku i głośno zapytali: „Ile?”
    Jak bardzo możesz być chory.
    I jacy cywilizowani są Tajowie, że pozwolili, żeby im się to przydarzyło.
    Cywilizacja tajska jest zbyt silna, aby dać się upokorzyć pozbawionemu skrupułów Zachodowi. I dobrze!

  8. William Korat mówi

    Najwyraźniej w międzyczasie przełączono przełącznik.

    Och, ten film nie może być odtwarzany

    Niestety, tego filmu nie można odtworzyć w kraju, w którym się znajdujesz.

    • William Korat mówi

      Szukałem dalej, ponieważ nie mogę/nie mogę wyświetlić linku dostarczonego przez redaktorów.
      Znajdź to https://ap.lc/JwQVC gdzie widzę starego znajomego, który ma restaurację/bar.
      Opowiedz bardzo rozsądnie o tym światowym „problemie” w krótkim filmie.
      A ten drugi pan mówi o dewiacjach seksualnych u białych mężczyzn.
      Chcesz wiedzieć, czym jest seks bez nieprawidłowości?
      Odpuść sobie taką sensacyjną telewizję.

  9. Johna Hoekstry mówi

    Byłem w Pattaya wiele razy, było miło przez 2 dni, ale nadal uważam, że to smutny pomysł.

    Alkoholizm, prostytutki, narkotyki, a jednak wielu osieroconych mężczyzn w t-shirtach z Tajlandii lub marki piwa.

    Ewout powinien był przeprowadzić więcej badań, na przykład nie zdawał sobie sprawy, że partnerka Petera nie była prostytutką. Przyjechała z Bangkoku i właśnie szuka miłego mężczyzny. Piotrze, łowienie ryb z kobietą to nie najlepszy pomysł na miłą randkę 🙂

    Huig jest po prostu szczery, „największy burdel na świecie” to właśnie to. Las Vegas nazywane jest także „hazardowym rajem na ziemi”.

    Filmowali tylko starszych mężczyzn, jest mnóstwo młodych mężczyzn/par chodzących w ładnych ubraniach.

    Te panie z tamtego baru pokazały kolejny pokój nieszczęścia, a potem Holandia znowu mówi: „och, jakie one są żałosne”. Wiele pań z baru jeździ lepszym samochodem niż przeciętny Holender.

    Amatorski reportaż.

  10. Rinu s mówi

    Bar Rinus' Williams Bar znajduje się w Soi2 w Jomtien.

  11. tak mówi

    Rinus jest bardzo miłym właścicielem baru.
    Wraz z żoną prowadzi bar Williams.
    Znajduje się w Soi2 w Jomtien. Zawsze przytulnie. Panie
    są przyjaźni, ale nie nachalni. Możesz
    śmiało przyjdź i napij się.

  12. manfred mówi

    Mam nadzieję, że te wypowiedzi tego Rinusa nie zostaną przetłumaczone na język tajski, a wtedy zostanie natychmiast zamknięty. Szkoda, że ​​zawsze opowiada się i pokazuje tę samą jednostronną historię o Pattaya i Tajlandii, podczas gdy jest ich o wiele więcej niż te bary.

  13. RobF mówi

    Oglądałem też program.
    Jak to opisują redaktorzy, mogę się zgodzić tylko w 100 procentach.
    Twierdzenie, że można tam być królem mając jedynie państwową emeryturę, to także kreowanie takiego wizerunku.
    Rinus również uważał się za alfonsa. Oświadczenie, które zostało włożone w jego usta.
    Panie przychodzą do baru same, żeby tam popracować.
    Pani, która sama przeprowadzała wywiad, mówiła już, że chce wykonywać tę pracę, bo robi to za niewielkie pieniądze.
    Wolą ten „zawód” od pracy poza tą branżą. Mają wybór.
    Peterowi, który korzysta z agencji randkowej, wydaje się, że zna Tajlandię na tyle dobrze, że w Pattaya, Bangkoku i Phuket chodzi tylko o pieniądze, a poza tym chodzi o biedę.

    Dlatego mocno podejrzewam, że całkiem sporo wycięto i wyemitowano jedynie wypowiedzi tych panów i pań, co potwierdza uprzedzenia.

    Dlatego trudno o prawdziwe dziennikarstwo.
    Wielu reporterów woli pozwolić, aby ich opinia przeniknęła do wiadomości, niż zachować neutralność i możliwość wyrobienia sobie własnej opinii.

  14. Kees mówi

    Program jest dokładnie na poziomie RTL5 i doskonale odpowiada na pruderię naszego społeczeństwa. Jednostronne i niesmaczne.

    • Louis Mooyman mówi

      Dokładnie...nawet reklamy są dostosowane do Tajlandii, więc chodzi tylko o dochody!!

  15. bert mówi

    Dziennikarstwo jest na niskim poziomie RTL, ale zastanawiam się, co może stworzyć wartościowy dziennikarz z Pattaya.
    To obrazy, które masowo można spotkać wszędzie, w bocznych uliczkach.

  16. bert mówi

    Tak, to świadczy o poziomie holenderskiej telewizji i oczywiście widzów.
    Pod względem merytorycznym Ewaut również miał bardzo mało treści, które mogłyby cokolwiek zaprezentować.
    Smutny RTL 5 i wszystkie inne kanały

  17. TonJ mówi

    Wiesz, że wszystko zależy od oglądalności, więc chleb i igrzyska dla ludzi. I oni to też dostaną.
    Im bardziej sensacyjny, tym więcej widzów i przychodów z reklam. Pieniądze to magiczne słowo.
    Nie na darmo nazywa się to „inforozrywką”, dlatego zawiera mnóstwo rozrywki.

    Choć miło jest w tym miejscu wspomnieć o krytyce programu, pozostaje on jednak w swoim środowisku.
    Jednak bardziej przydatne byłoby, gdyby ludzie zgłaszali swoją krytykę bezpośrednio twórcom programów i nadawcom z prośbą o bardziej wyważony dokument. Tym bardziej, że zwykli goście z Tajlandii również dostają znamię na czole. Ale uwierz mi, całkowicie bezużyteczne.

    Może lepiej byłoby złożyć petycję? Wspierane przez ambasady Holandii i Tajlandii?
    Ale też nie przywiązuję do tego dużej wagi, jeśli chodzi o obronę interesów rodaków mających dobre intencje.

  18. keespattaya mówi

    Kolejny program, w którym łatwo zdobyć punkty. Jak już napisał Erik, najpierw wymów poprawnie słowo Pattaya. Kiedy jestem w Pattaya, nie bywam często w holenderskich barach, ale myślę, że Rinus jest w Pattaya od dawna. Do dziś pamiętam, że przy nadmorskiej drodze, gdzie obecnie mieści się Central Festival, znajdowała się grupa barów, w których swój bar miał także drużba. Miałeś też bar Chang (1 i 2), który również należał do Holendra. I niejaki Rinus też miał tam bar.
    Dziewczyna, która poszła do pracy, powiedziała, że ​​w pewnym momencie miała 10 klientów dziennie. Niektórzy mogą błędnie sądzić, że uprawia seks z 10 mężczyznami w ciągu jednego dnia, ale prawdopodobnie dostaje 1 damskich drinków w ciągu jednego dnia. Całkiem spora różnica.

  19. Roba Vance’a mówi

    Rzeczywiście, kolejna historia, w której Holender/Flamanjczyk musi czuć się dobrze, żyjąc na pięknym Zachodzie i na chwilę zapomnieć, że jego rząd naciska na niego niczym Citroëna, aby zapłacić za niejasne plany. 99% Tajek nie jest prostytutkami. Przyjeżdżam do Tajlandii od prawie 40 lat z żoną nie-Tajką, mam mieszkanie w Jomtien i nie odwiedzam dziwek, nie przesiaduję co wieczór w barach i wiem, że takich jak ja jest wielu, lub którzy po prostu mają żonę w swoim wieku.
    Jestem już trochę zmęczony tym poprawianiem nastroju

  20. ja mówi

    Puść, nie martw się. Potwierdza to istniejące uprzedzenia i uprzedzenia. RTL dba o udział w oglądalności, a Ewout o łatwą punktację. Tego typu program był już tworzony. To rzeczywiście dziwne, że biorą w tym udział mężczyźni, choć widzi się ich w złym świetle. Temat jest oczywisty: Pattaya jako współczesna Sodoma i Gomora. Więc co? Ona istnieje, ludzie jej potrzebują, zarówno możni na ziemi, jak i zwykli obywatele. Dlatego zwraca się na to uwagę i dlatego ludzie przyjeżdżają z daleka. Tajlandia kwitnie i wielu z nas tam mieszka. Niektórzy uważają to za skandaliczne, inni za zabawne. Podobna transmisja odbędzie się w przyszłym roku.

    • Pokój mówi

      Jest wiele krajów, w których sytuacja jest o wiele bardziej obrzydliwa niż w Pattaya. Rzadko można spotkać tego typu audycje na ten temat.
      Na przykład w Las Vegas jeżdżą furgonetką zawierającą menu dla pań, które można dostarczyć do pokoju hotelowego.
      I nawet nie mówię o krajach afrykańskich i krajach takich jak Kolumbia, Wenezuela i wiele innych.

      Ale przecież Tajlandia musiała być jedną z pierwszych, która z tego powodu przyciągnęła wielu turystów. A kiedy już Twoje imię zostanie wyrobione, często jest to raz na zawsze.

  21. Mike mówi

    Wiem, że jeśli ktoś może zdobyć e-mail Ewouta, w przeciwnym razie wysłać masowy e-mail z informacją, że w Pattaya można zrobić inaczej.

    • Eryk Kuypers mówi

      Mike, w mojej dzisiejszej odpowiedzi wyjaśniłem, że nie powinieneś przebywać z Ewoutem. Został zatrudniony, aby nadać programowi twarz gwiazdy.

      Musisz iść do nadawcy, ma stronę internetową, więc idź tam. Ale czy to pomaga? Czy myślisz, że ci ludzie tutaj nie czytają ze mną i nie śmieją się teraz?

      Czy pomoże, jeśli poinformujesz reklamodawców tego nadawcy, że nie będziesz już kupować ich produktów i usług z powodu tych bzdur? Ale wtedy nie będzie już można nic kupić, bo każdy nadawca ma coś, czym Cię denerwuje...

      Uśmiechnij się i wytrzymaj. Obecnie jest to częścią tego wszystkiego.

  22. Kim mówi

    Ten program opiera się na sensacji.
    Przyjeżdżam do Pattaya z żoną od ponad 30 lat.
    Znamy Pattaya jak własną kieszeń.
    Pattaya jest piękna.
    Tak dużo do zrobienia.
    Piękna, ciepła kultura.
    Nigdy nie odwiedzamy tam holenderskich namiotów.
    Zawsze idziemy własną drogą.
    Mamy ładne zakwaterowanie w Jomtein.
    Na początku lat 90. czasami jadaliśmy w Den Innh van Giel.
    Naprzeciwko hotelu Lek, 2. droga.
    Chcę powiedzieć, że w Pattaya jest coś więcej niż tylko te bary.

  23. wirowy mówi

    Czasami zastanawiam się, dlaczego ludzie biorą udział w takich programach?
    wiedząc, że to wycinanie i wklejanie, i to nie w dobrym tego słowa znaczeniu

  24. szalik mówi

    Po prostu nie rozumiem tego zamieszania, to po prostu prawda, kiedyś dużo imprezowałem, teraz jestem na to za stary, niestety, mam teraz 72 lata, teraz mam inne spojrzenie na życie.
    Ale nie ma nic złego w spędzeniu tam swojej starości,

  25. Wil mówi

    Dlaczego zawsze te negatywne historie o Pattaya? To wspaniałe miejsce na spędzenie zimy, cudowni ludzie, najlepsze restauracje, dobre apartamenty, hotele, targi.
    I... starczy starcy, cierpiący na wiele dolegliwości fizycznych i psychicznych, którzy nadużywają opiekuńczej tajskiej mentalności. Szkoda, że ​​Holendrzy. media się do tego nadają. Wstyd

  26. jaskółka oknówka mówi

    Jeśli nie masz dobrego tematu na film dokumentalny, zwykle stosuje się następujące tematy: Trump, turystyka seksualna w Tajlandii, porady podróżnicze i bzdury o samochodach

    Można by się spodziewać, że będą chcieli zaoferować widzom coś oryginalnego. ale nie, niezupełnie.
    Przeżucie go wymaga mniej pracy

  27. RonnyLatYa mówi

    Nie obchodzi mnie, co ludzie myślą o Pattayi. Nigdy też nie przejmowałem się tym, co mówią ludzie.

    Świetnie się tam bawiłem, szczególnie w latach 90-tych. Jesteśmy bardzo rozbawieni.

    Minęło już kilka lat odkąd tam jestem.
    Szaleństwo się skończyło, jak to mówimy we Flandrii, a ja jestem teraz całkowicie szczęśliwy w Kanchanaburi.
    Czasem jednak z wielką przyjemnością wracam myślami do tamtych czasów

    • Bertrand mówi

      Ronny, to, co ludzie mówią i myślą o Pattayi czy Tajlandii w ogóle, już mnie nie obchodzi.

      To, co zauważyłem, kiedy właśnie poślubiłem moją tajską żonę, a ona zamieszkała w Belgii, to to, że wiele osób patrzyło na nas z protekcjonalnością. Spotkałem się nawet z wieloma plotkami, a niektórzy członkowie rodziny absolutnie odmówili kontaktu ze mną (nawet nie chcieli poznać mojej żony). To ostatnie trochę mnie (nas) boli.

      Wszystko to wzmocniło mnie do podjęcia decyzji o przyjeździe i zamieszkaniu w Tajlandii na stałe. Mam kontakt tylko z moimi 2 synami. Poza tym cieszę się tym pięknym krajem, moją tajską rodziną i moją drogą żoną.

      • RonnyLatYa mówi

        Te komentarze zawsze tam były. Nigdy nie wiedziałem, że jest inaczej.

        Raz spotkałem kogoś, po tym jak byłem żonaty zaledwie 2 lata, i zapytał, czy nadal jestem żonaty z tą Tajką… cóż….

        Jak powiedziałem wcześniej: „Głupi ludzie nie mogą mnie urazić ani zranić swoimi słowami lub czynami, a mądrzy ludzie i tak tego nie robią”.

        • William Korat mówi

          Nie, DE, ale jeden z powodów, dla których wyjechałem do Tajlandii sześć lat wcześniej, niż planowaliśmy.
          Następnie mówimy o latach towarzyszących kryzysowi bankowemu.
          Ten twój tajski adres był normalną formą zwracania się do wielu ludzi na całym świecie, ale nie popełniłem błędu, pytając, jak leci, używając „twojego”, to był twój, mówiłem o mojej żonie.
          Wielu z nich było obłudnych i zdegenerowanych do tego stopnia, że ​​ich maniery były rasistowskie, od niskiego do wysokiego.
          „Nie znalazłeś Holenderki” – to zawsze było częste pytanie.
          I takie były żartobliwe komentarze w poważnych rozmowach.
          Strzał przed otwartą bramkę zwykle był do wzięcia, twojej siostrze się to nie podobało, zawsze to robiła, ale jeśli musisz tak żyć……………
          Gdy tylko płukanie stanie się rzadkie, poznajesz prawdziwą osobę.
          Tajowie często nie myślą inaczej, ale przynajmniej mają świadomość, że mogą przedstawić tę myśl nieco subtelniej.

    • Erik mówi

      Dołącz do klubu Bertrand. Część mojej rodziny również mnie rzuciła z tego powodu. To naprawdę nie daje mi spać. Ale oni chodzą do kościoła co tydzień

  28. porcja mówi

    Powinien zrobić program o materacu Gooise, w którym panie i panowie lubią rozciągać spodnie, żeby zagrać w fajnym filmie.
    Być może w ten sposób Ewoud zyskał awans jako tzw. dokumentalista.
    To będzie ekscytująca transmisja!!

  29. Jacek S mówi

    Moja siostra wysłała link do tego programu…https://www.rtlboulevard.nl/entertainment/tv/artikel/5403103/ewout-genemans-schrikt-van-vrouwen-walhalla-thailand
    Rzuciłem na to jedno spojrzenie i resztę zrozumiałem. Jak często podchodzi się do tego w ten sposób?
    Podobnie jest, gdy tajski dziennikarz donosi o dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie, a potem udaje, że to normalność.
    Ostatni raz byłem w Pattaya w 2012 roku. Nie podobało mi się to i od tego czasu unikam tego, kiedy pojechałem na Koh Chang.
    Uważam, że tego rodzaju raportowanie jest idiotyczne. Ale jednocześnie nie obchodzi mnie zbytnio, co myślą ludzie w Holandii. Inteligentni ludzie wiedzą, jak się oceniać, a także zdają sobie sprawę, że nie każdy po to jedzie do Tajlandii. A co myślą głupi ludzie z uprzedzeniami? To ostatnia rzecz, która mnie interesuje.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową