Dlaczego kurs bahta tajlandzkiego spada tak szybko?

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi: ,
2 lutego 2019

Drodzy Czytelnicy,

Który ekspert finansowy może mi wyjaśnić, dlaczego tajska łaźnia tak szybko upada. (Prawie 8% w ciągu roku). Czy zależy to tylko od stanu tajlandzkiej gospodarki (np. spadek ruchu turystycznego np. z Chin), kierunku politycznego, czy też inne czynniki odgrywają tu rolę?

Oczywiście trudno jest patrzeć w przyszłość, ale czy są możliwe czynniki, które mogłyby doprowadzić do ożywienia?

Niewiele mogę znaleźć na ten temat w internecie.

Z poważaniem,

Henk

55 odpowiedzi na „Dlaczego baht tajski spada tak szybko?”

  1. Danzig mówi

    Drogi Henku,
    Baht tajski jest silniejszy niż kiedykolwiek w stosunku do innych walut.
    Twój związek z upadkiem turystyki – skąd się tego dowiedziałeś? Więc w ogóle nie mogę tego odłożyć.

  2. Steven mówi

    Euro traci na wartości w porównaniu z dolarem i bahtem z różnych powodów. Ale dolar amerykański i dolar australijski również spadły w stosunku do bahta, który wydaje się tylko umacniać.

  3. Inkwizytor mówi

    Gospodarka Tajlandii ma się dobrze. Turystyka rośnie zamiast spadać.
    To dolar, euro i inne waluty mają się po prostu źle.
    Kąpiel więc zyskuje na wartości, a nie maleje, jak mówisz.

    • Ivora Charlesa mówi

      Rzeczywiście nie powiedziałbym, że turystyka maleje, tutaj w Pattaya jest pełna sala. Rosjanie i Chińczycy tysiące…. może nadchodzące wybory to zmienią. Miejmy nadzieję

      • l. niski rozmiar mówi

        To, gdzie w Pattaya znajdują się te tysiące Rosjan i Chińczyków, jest dla mnie dużym znakiem zapytania.

        Z powodu obchodów Chińskiego Nowego Roku 5 lutego rzeczywiście można zobaczyć więcej Chińczyków.
        Zwykle wokół chińskich przedsiębiorców ze swoimi ofertami.

        • Ivora Charlesa mówi

          Ha ha, powinieneś iść do Jomtien mate… restauracje, biura podróży, nawet wózki z owocami, które jeżdżą po okolicy, są po rosyjsku. Na plaży otaczają cię Rosjanie… spróbuj… idź na plażę Jomtien. Stampe, ale i popłoch pełen Rosjan. Nie przesadzam, jestem w Rosji na wakacjach

          • l. niski rozmiar mówi

            Pattaya jest większy niż Jomtien.

            Rzeczywiście, w pobliżu Grand Jomtien Hotel można zobaczyć wielu Rosjan na wakacjach.
            Kontynuuj w kierunku Na Jomtien, a kolor stanie się znacznie cieńszy, prawdopodobnie do
            Plaża Dong Tan.

            Wiadomości i wiadomości również powiększają wszystko na 1 wydarzeniu i wtedy wydaje się to bardziej imponujące.

          • targowisko mówi

            Ho ho, myślę, że patrzysz na wszystko przez różowe okulary, do Jomthien i Patayi przyjeżdżam od lat, nigdy nie było tu tak cicho,,,, a turystyka jest tu sztucznie ulepszana... więc nie rób tego wyolbrzymiać...

    • Sztylet mówi

      Tajska gospodarka ma się dobrze?
      Skąd to masz?
      W ciągu 12 lat, kiedy przyjechałem do Tajlandii, gdzie obecnie mieszkam (Hua Hin), widziałem jedynie upadek gospodarki w ciągu ostatnich 4 lat. Masz na myśli jakieś melomańskie projekty, na które nie ma pieniędzy. Tempo zamykania przedsiębiorstw jest alarmujące. A kiedy pytasz Tajów, dlaczego tak się dzieje, zawsze otrzymujesz tę samą odpowiedź: bardzo zła gospodarka.

      • johnny mówi

        Wystarczy spojrzeć na wiele pustych mieszkań w całej Tajlandii, a zwłaszcza w Pattaya, a także budynki, które są w połowie wybudowane z powodu braku pieniędzy.

    • Chris mówi

      Jeśli mogę wierzyć Tajlandczykom wokół mnie w Holandii, może to mieć związek z nadchodzącymi wyborami. Myślę, że przez jakiś czas pozostanę przy euro.

      Z pozdrowieniami,

      Chris

    • janbeute mówi

      Drogi Inkwizytorze, gospodarka Tajlandii ma się dobrze, a turystyka rośnie.
      Niestety słyszę i widzę inne dźwięki.

      Jana Beuta.

  4. William mówi

    Baht tajski nie spada, tylko się umacnia.
    To z powodu opłucnej i Brexitu.

  5. tak mówi

    Zaskakujące jest to, że EBC przestał skupować obligacje rządowe, a rząd Tajlandii pożycza miliardy na finansowanie infrastruktury, że baht jedynie staje się silniejszy w porównaniu do euro, co jest katastrofą dla wszystkich Europejczyków, którzy tu mieszkają i żyją urlopu i mają dochody w euro.

    TAK

  6. Szczery mówi

    Mój pomysł jest taki, że tajlandzcy administratorzy sztucznie podnoszą obecnie łaźnię z powodu zbliżających się wyborów, aby mogli wmówić ludności, że radzą sobie bardzo dobrze ekonomicznie. Myślę, że po wyborach znowu spadnie.

  7. Hermana Butsa mówi

    Rozwój turystyki? Przypuszczam, że to miało być zabawne. Mieszkam w Chiang Mai kilka miesięcy w roku iw ostatnich latach widziałem tylko spadek liczby turystów, wiele restauracji narzeka i boryka się z problemami finansowymi. Słyszę te same historie o Hua Hin, Pattaya i innych. Liczby publikowane przez rząd są delikatnie mówiąc delikatnie przesadzone. Rosjanie zniknęli masowo, głównie w Pattaya, z powodu upadku rubla. Chińczycy, którzy zwykle zawierają umowy pakietowe, generują niewielką lub żadną finansową wartość dodaną.Pensjonaci i ekspaci mają trudności z powodu wysokiej stawki BHT, której część przeniosła się już do Kambodży i Laosu. Gospodarka Tajlandii ma się dobrze? Turystyka stanowiła 30% PKB, myślę, że tylko spada, nie znam żadnego ekonomisty, który mógłby sensownie wyjaśnić wzrost Bht

    • tak mówi

      Turystyka to tylko 5% PKB.
      Również na Phuket sezon jest najgorszy od lat, jeśli posłucha się ludzi, którzy są właścicielami hoteli, restauracji i barów.

      • Jaspis mówi

        Zapominasz, że prawie 50% tajskiej gospodarki jest nieformalne i nie ma odzwierciedlenia w statystykach. To są właśnie ludzie, którzy często utrzymują się z turystyki.

  8. Johna Chiang Rai mówi

    Drogi Henku, myślę, że mogłeś to dobrze rozumieć, ale tak naprawdę napisałeś to na odwrót.
    W porównaniu z euro i dolarem baht tajski zyskał na wartości.
    W jakim stopniu turystyka i reszta gospodarki również wzrosły, o ile można wierzyć takim doniesieniom, mam wątpliwości.
    Szczególnie przy utrzymującym się silnym bahcie oczywiste jest, że tajskie produkty eksportowe za granicę również staną się droższe i turystyka nie będzie mogła na dłuższą metę na tym zyskać.
    Oprócz normalnych wzrostów cen, wakacje stały się co najmniej o 10% droższe właśnie z powodu wysokiego kursu bahta.

  9. Mały Karel mówi

    No Hanka,

    To jest dokładnie dno, tajski Bhat stał się znacznie silniejszy w stosunku do dolara i euro.

    Nic dziwnego, że dolar „ucierpiał” pod rządami Trumpa i euro w wyniku inwazji z Bliskiego Wschodu i Afryki oraz brexitu.

    A Tajlandia nadal działa, chociaż różne firmy skarżyły się, że eksport staje się coraz trudniejszy.

    • Keith 2 mówi

      Nie ma nic wspólnego z „inwazją”, dajesz się zwieść „diabłom” i przeczuciom. Mianowicie dodajmy 1 milion ludzi do populacji 500 milionów, czyli 0,2%, więc jeśli przyjmiemy na podstawie prostego rozumowania, że ​​ma to również wpływ 0,2% na euro….

      Ma to wszystko wspólnego z dodrukowywaniem euro przez EBC i coraz słabszym (co stało się wyraźniejsze w ostatnich miesiącach) wzrostem europejskiej gospodarki. Pewną rolę odgrywają również niskie stopy procentowe w Europie.

      Najbardziej stracił na wartości funt brytyjski, ale Wielka Brytania jest także mistrzem drukowania pieniędzy, które zaczęło się wcześniej niż USA i Europa.

  10. Ad mówi

    To bardzo prosta historia! Gospodarka Tajlandii ma się więc lepiej niż UE (czytaj Holandia). W rzeczywistości powinniśmy się wstydzić naszych oczu… .. . Czas, by Rutte i jego łajdacy odeszli!

  11. Johnny B.G mówi

    Tajlandia miała nadwyżkę handlową w wysokości 2018 miliarda USD na koniec 1 roku i te pieniądze są również przeliczane na bahty i jest to kwestia podaży i popytu.
    Holandia miała nadwyżkę 7 miliardów, więc tamtejsi robotnicy mają się dobrze, ale w latach kryzysu wydrukowano miliardy euro i jest to irytujący efekt uboczny, którego nie da się przeliczyć na wartość.

    Innymi słowy, rodzaj kary dla osób, które dokonują indywidualnego wyboru wyjazdu z kraju urodzenia.

  12. Ed mówi

    Nie trzeba być ekspertem finansowym, aby zrozumieć, że Bath nie spada, ale rośnie. Fakt, że dostajesz mniej kąpieli za euro oznacza, że ​​łaźnia staje się silniejsza w porównaniu do euro. To samo dzieje się z dolarem. Czy na europejskich i amerykańskich rynkach finansowych panuje niepokój z powodu Brexitu i blokady? Możliwy. Ekspertem też nie jestem.

  13. Jochena Schmitza mówi

    Rząd w Bangkoku doskonale wie, że gospodarka Tajlandii jest zła.
    Tylko EWG i Bangkok mają się dobrze, a reszta nie.
    Gdyby rząd zaczął od zasiłku dla bezrobotnych, zarejestrowałoby się co najmniej 10 mln osób.

  14. Alexander mówi

    Drogi Henku.
    Baht tajski jest i pozostaje silny, jest również sztucznie utrzymywany.
    Euro spada jak cegła, jesteś z tym zdezorientowany.
    Najwyższy czas zdewaluować bahta tajskiego, japońskiego jena i chińskiego juana.
    Z pewnością wpłynie to na promocję turystyki w Tajlandii w stosunku do krajów sąsiednich, takich jak Mjanma, Laos, Kambodża i Wietnam oraz znacznie poprawi pozycję konkurencyjną na międzynarodowym rynku ryżu.
    Co pomoże całej tajskiej gospodarce ruszyć do przodu, ponieważ w ostatnich latach radziła sobie znacznie gorzej.

  15. Yuri mówi

    W skrócie: zmiany kursu THB/USD w minionym roku wynikały głównie ze zmieniających się oczekiwań co do polityki monetarnej USA.

    Poniżej długa odpowiedź.

    1. Waluta nie jest jednostką samą w sobie, ale zawsze jest wyrażana w kategoriach względnych. Wzrost (aprecjacja) lub spadek (deprecjacja) bahta (THB) w porównaniu z czym?

    2. Na kursy walut wpływają głównie przepływy pieniężne i kapitałowe w transakcjach finansowych. Przepływ towarów i usług (w tym w przypadku Tajlandii eksport części komputerowych, maszyn, żywności i napływ turystów) ma zwykle mniejszy wpływ, a często jest też bardziej stabilny niż płynność finansowa, która czasem może samoistnie wyschnąć (np. kryzys finansowy, rewolucje itp.).

    3. W krótkim okresie kursy walut są determinowane głównie przez bieżące i oczekiwane różnice stóp procentowych między krajami. Kurs walutowy jest zatem ustalany pośrednio na podstawie oczekiwanej zmiany wzrostu gospodarczego (spadek oczekiwanego wzrostu może prowadzić do obniżek stóp procentowych przez bank centralny), niepokojów politycznych w kraju, zmian w przepływach handlowych itp.: wszystkiego, co (przyszłe) różnice stóp procentowych między krajami. Często jest to złożona kombinacja czynników, które wyjaśniają różnice kursowe.

    4. W dłuższym okresie kursy walut są determinowane zmianami bilansów płatniczych (rachunków bieżących i kapitałowych) krajów oraz dostępnej płynności w tych krajach.

    W przypadku THB myślę, że należy przede wszystkim patrzeć na stosunek THB/USD. Rynek USD jest nadal zdecydowanie najczęściej używaną walutą w transakcjach finansowych i Bank Tajlandii również dostosowuje swoją politykę pieniężną do tego stosunku. Kurs ten wynosił 2018 THB (za USD) na początku lutego 31,43 r. i 2019 THB na początku lutego 31,30 r. Niewiele się zmieniło, ale w zeszłym roku były ruchy.

    W I półroczu 2018 r. wiele walut w Azji Południowo-Wschodniej osłabiło się w stosunku do USD, głównie za sprawą stopniowej podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA (oczekiwania na dalsze podwyżki). Różnica stóp procentowych zmniejszyła się, przez co inwestowanie na tych rynkach wschodzących było stosunkowo mniej atrakcyjne w porównaniu z amerykańskim rynkiem obligacji. W drugiej połowie 2018 roku cena utrzymywała się na stabilnym poziomie 32-33 THB. Od połowy grudnia ponownie następuje aprecjacja (wzrost) THB w stosunku do USD. Moim zdaniem wynika to głównie z sytuacji w USA: oczekiwanie na lekkie spowolnienie gospodarcze, niepewność co do relacji handlowych z Chinami, sygnały o braku na razie podwyżek stóp procentowych przez bank centralny i oczywiście sytuacja polityczna w USA (zamknięcie, zacieśnione stosunki między Demokratami a Republikanami). Oczekiwania wzrostu dla Tajlandii zostały ostatnio nieco obniżone, ale nie doprowadziły do ​​deprecjacji (spadku) THB w stosunku do USD.

    Ponieważ rynki dolarowe są nadal tak dominujące, kurs wymiany THB/EUR jest głównie tłumaczony kursem wymiany THB/USD i kursem wymiany EUR/USD. Kurs EUR/USD na początku lutego 2018 r. wynosił 1.25, a obecnie wynosi 1.15 (-8%). Myślę, że wynika to głównie z podwyżek stóp procentowych w USA, podczas gdy stopy procentowe w strefie euro są nadal bliskie 0%. Oczekuje się osłabienia wzrostu gospodarczego w strefie euro, w związku z czym oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych przez EBC zostały przesunięte w dalszą przyszłość.

    Stabilny kurs wymiany THB/USD (+0,4%) w ciągu ostatniego roku oraz 8% deprecjacja kursu EUR/USD logicznie prowadzi do deprecjacji (tj. spadku) EUR w porównaniu do THB (-8,3%) lub odwrotnie: wzrost THB w stosunku do EUR o 8,3%.

  16. Ludwika Chevallerau mówi

    Nie sądzę, aby tajska gospodarka była w ogóle taka silna. I na pewno nie tak silny, jak sugeruje kurs bahta. Z rozmów z kierownictwem tajlandzkiego banku wynika, że ​​kurs bahta jest sztucznie utrzymywany na wysokim poziomie przez autorytet władcy. Potrzebuje dużo euro i dolarów na swoje duże projekty z firmami zagranicznymi. W ten sposób tanio otrzymuje potrzebne euro i dolary. Zwykły Tajlandczyk nie zauważa rosnącej turystyki, jest gorzej niż kiedykolwiek. Turystyka z krajów azjatyckich rośnie, ale zwykli Tajowie tego nie zauważają. To wszystko zorganizowane wycieczki grupowe. Zyski z tego znikną w kieszeniach dużych organizacji.

    • Cees W mówi

      Louis Chevallerau, całkowicie się z tobą zgadzam. Moim zdaniem cena THB jest wyceniana o wiele za wysoko. Jeśli cena rzeczywiście jest sztucznie utrzymywana na wysokim poziomie (a myślę, że tak jest), to czeka nas ostra korekta ceny. Pamiętam lata temu, że za 1 euro dostawało się około 50 THB. I podejrzewam, że za kilka lat THB znów pójdzie w tym kierunku. Ponieważ w obecnym stanie Tajlandia wycofuje się z rynku. Widać to już w spadku ruchu turystycznego. Z roku na rok wszystko drożeje. Moja żona i jej rodzina też gorzko narzekają na to, co muszą płacić za paliwo do samochodu, za artykuły spożywcze na targu, w sklepach, supermarketach itp.
      Cees W.

      • Rob W. mówi

        50 bahtów za 1 euro nie jest zbyt realistyczne na dłuższą metę. Kiedy został wprowadzony, wynosił około 1 euro za 40 bahtów, który przez jakiś czas wzrósł do nieco powyżej 50, ale od 2002 r. do teraz widzimy głównie wahania między nieco poniżej 40 a blisko 45, jeśli wszystko pójdzie dobrze. Około 40 THB jest o wiele bardziej realistyczne.

        https://www.xe.com/currencycharts/?from=EUR&to=THB&view=10Y

        (Pod koniec stycznia znalazłem stronę, która przypomina wprowadzenie euro w 2002 r., ale nie mogę jej już znaleźć)

  17. marc mówi

    THB nie spada, moja droga, ale rośnie.

  18. Renée Martin mówi

    Znaczący wpływ na cenę ma wzrost gospodarczy w 2018 roku na poziomie około 4%. Wynika to częściowo z większego eksportu, wzrostu liczby noclegów w hotelach oraz rządowych inwestycji w infrastrukturę. Dla wielu Tajów te dobre liczby nie wpłyną na ich dochody, a dla obcokrajowców, którzy otrzymują dochody w euro, sytuacja nie poprawi się w najbliższej przyszłości. Nie dzieje się tak dlatego, że sytuacja w strefie euro idzie źle, ale dane dotyczące wzrostu w Tajlandii są znacznie wyższe.

  19. Johna Chiang Rai mówi

    Faktem jest, że euro nie radzi sobie dobrze ze względu na działania podjęte przez EBC i rozmowy w sprawie brexitu.
    Ale obwinianie za to tylko Rutte'a, który w zasadzie jest tylko bardzo małym trybikiem wśród wielu innych, którzy się tym zajmują, osobiście uważam, że zostało to pociągnięte za włosy.
    Z pewnością też bym poczekał do wyborów w Tajlandii, bo mam mocne podejrzenie, że Junta i Prayuth robią wszystko o wiele ładniej niż jest w rzeczywistości.
    Moim zdaniem sztuczny wzrost tajskiego bahta i wysoce wątpliwe doniesienia o wzroście gospodarczym i turystyce mogą nagle powrócić do prawdziwej rzeczywistości po tych wyborach.
    Wielu inwestorów zagranicznych unika niepokojów, podobnie jak junta wojskowa, która sama przejęła władzę, a także nie jest zainteresowanych coraz silniejszym bahtem tajlandzkim dla swojego eksportu i importu.
    Jedynymi, którzy lubią być dumni z tych liczb, są obecny rząd i ich lider Prayuth, który również chce ponownie zabłysnąć w nadchodzących wyborach.

  20. Teo Boscha mówi

    Również handel walutami

    To kwestia podaży i popytu.

    Jeśli jest duży popyt na THB i mała podaż, cena wzrośnie, a zatem otrzymamy mniej THB za euro. (duże zapotrzebowanie: np. więcej wczasowiczów z zagranicy, gospodarka ma się dobrze, dużo inwestycji itp., ale może też dojść do manipulacji ze strony bardzo dużych partii)

    Jeśli będzie mały popyt, spadnie i znowu dostaniemy więcej THB.
    Jeśli spojrzysz na cenę w ciągu ostatnich 5 lat, zobaczysz, że THB rośnie, a także spada. itd itd.

  21. Jana S mówi

    Moim zdaniem baht będzie się wahał między 35 a 37 w nadchodzących miesiącach.
    Oczywiście mam nadzieję, że w związku z eksportem i niezbędną dla Tajlandii inflacją baht osłabnie i znowu dostaniemy 40 za nasze euro.

  22. Roel mówi

    Bank centralny Tajlandii podniósł ostatnio stopy procentowe, zwiększając tym samym zaufanie do łaźni tajskiej i wzmacniając ją.

    Tajlandia ma rezerwę gotówki w wysokości 207 miliardów dolarów, ich dług publiczny to mniej niż 50% PKB (produktu krajowego brutto).Wszystko to daje duże zaufanie dużym inwestorom do wykorzystania tutaj swoich pieniędzy, udzielając pożyczek lub lokując je na procent. Jeśli duzi inwestorzy kupią obligacje rządowe z Holandii, na przykład na 3 lata, będzie ich to kosztować około 0,3%, czyli ujemne odsetki, więc dostaniesz mniej z powrotem niż pożyczyłeś.

    Tajski eksport cierpi, ale już w 2017 roku te firmy eksportowe otrzymały niewielką rekompensatę od rządu Tajlandii. Nie ma to znaczenia dla pieniędzy zarobionych w kraju. O wiele więcej zagranicznych pieniędzy wpływa teraz poprzez zakup wanny. Rząd wykorzystuje te pieniądze na spłatę kredytów.

    Kiedy gulden jeszcze tam był, wymieniałeś 8 bahtów na 1 guldena, co przelicza się z 17,5 bahta na około 1 euro.Euro powstało w 2002 r., więc teraz mówimy o 18 do 19 lat temu z kursem wymiany na gulden.
    Tak gwałtowny spadek wartości kąpieli był spowodowany kryzysem bankowym i tsunami z 2004 roku.

    Gdy tylko EBC zdecyduje się podnieść stopy procentowe, sytuacja euro ulegnie poprawie, ponieważ jeśli stopy procentowe zostaną podniesione, oznacza to silniejszy rynek i większe zaufanie ze strony dużych inwestorów.

    Więc w sumie wpływów jest całkiem sporo.

  23. wirowy mówi

    Oto wiarygodne źródło https://www.businesstimes.com.sg/banking-finance/thai-baht-outperforms-in-emerging-asia-amid-favourable-domestic-foreign-factors.

    „Więcej inwestycji z zagranicy – ​​czyli więcej kupowanych bahtów tajskich, większa nadwyżka handlowa, nie tylko z turystyki, ale także z eksportu samochodów, m.in. niska inflacja i stopy procentowe wyższe niż w euro i zbliżający się wzrost o bank centralny (jeszcze nie fakt) sprawia, że ​​baht tajski jest jeszcze bardziej atrakcyjny.

    Ponadto euro stało się mniej atrakcyjne (4% w ubiegłym roku do dolara) z powodu Brexitu, niższego wzrostu w Niemczech i ponad 3-procentowego deficytu budżetowego we Włoszech.

  24. Tino Kuisa mówi

    Witaj, nie myśl tylko o sobie, ale także o tych przyjaznych Tajach, naszych gospodarzach.

    My, obcokrajowcy, trochę tracimy, ale już jesteśmy bogaci, prawda?

    Dzięki tej mocnej kąpieli Tajowie mogą wreszcie pojechać na wakacje do Europy i Stanów Zjednoczonych i tam wydać swoje pieniądze…..

    • Henkwag mówi

      Tino Kuis, rozumiem Twój punkt widzenia, ale nadal uważam, że nieco zbyt lekceważąco traktujesz spadek liczby cudzoziemców (Europejczyków). Nie pogorszyliśmy „niczego”, ale dla mieszkających tu Europejczyków utrata waluty jest niemal dramatyczna! Uwaga: 10/12 lat temu za 1 euro dostaliśmy 47 kąpieli, teraz na tym samym euro pozostaje niecałe 36 kąpieli (w ten weekend w banku 35,25 kąpieli). To utrata siły nabywczej na poziomie około 25%, szczególnie dla tych wszystkich, którzy wydają tu dużą część lub całość swoich dochodów! A o droższych rzeczach w supermarkecie nawet nie chcę rozmawiać!

      • erik mówi

        Cóż, Henkwag, ale do czego chcesz się porównywać?

        Mój plan emigracyjny w 2002 roku opierał się na kursie 37, bo taki mi się wtedy trafił. W ciągu 16 lat widziałem, jak ten wskaźnik wzrastał do 53 i spadał do 34, a teraz jest między 35 a 36, ​​więc moja siła nabywcza pozostaje prawie taka sama, niezależnie od wzrostu cen. Więc to nie jest tak dramatyczne, jak to opisujesz dla wszystkich.

        Ludzie, którzy uważali się za bogatych i nie myśleli o ryzyku związanym z inną walutą, mają teraz twardą pokrywę na nosie, ale mogli to obliczyć i zbudować pulę. Ruchy walutowe mogą okazać się plusem lub minusem.

      • Tino Kuisa mówi

        Zgadza się, Henkwagu. Ci obcokrajowcy stracili całkiem sporo w swoich dochodach, a ja zbyt lekceważyłem to. Ale prawie wszyscy obcokrajowcy mają dochód w wysokości 45.000 65.000 bahtów miesięcznie, a większość z nich 1 15.000 bahtów miesięcznie lub więcej. W takim razie należą do XNUMX% w Tajlandii. Średnia pensja Tajlandczyka wynosi XNUMX XNUMX bahtów miesięcznie.
        Muszę przyznać, że ogólnie mam więcej współczucia dla biednych i nie narzekających Tajów niż dla bogatych i narzekających obcokrajowców.

  25. Henk mówi

    Witam wszystkich,

    W każdym razie bardzo dziękuję wszystkim (a zwłaszcza Yuri) za różne odpowiedzi.
    W każdym razie moje pytanie wywołało dyskusję.

    Przepraszam za moje błędne przekonanie, że Łaźnia upadła.
    Powodem mojego pytania jest planowana inwestycja w budowę domu.
    W każdym razie jasne jest, że trzeba na razie czekać.
    Mam tylko nadzieję, że cena nie wzrośnie jeszcze przez długi czas.

    W każdym razie powyższe stwierdzenia pokazują, że zmiany kursów wymiany w szczególności bahta, ale powiązanego z nim także dolara i euro, to skomplikowana sprawa bez jednolitych wyjaśnień.
    Teraz jest dla mnie jasne, że nie można tego bezpośrednio przypisać ruchom gospodarczym i turystycznym.

    Idd Słyszę też na „tajskich” korytarzach w Holandii, że może to mieć też związek ze zbliżającymi się wyborami.

    Jeśli chodzi o spadek w turystyce to też możecie przeczytać powyżej i stało się to dla mnie bardzo jasne w różnych publikacjach oraz po mojej wizycie w Hua Hin pod koniec zeszłego roku.
    Być może nie dotyczy to BKK ani innych obszarów, ale nie mogę o tym mówić.
    Miej to na oku. :))

    • Yuri mówi

      Nie ma za co

      Jeśli chodzi o perspektywy (drugie pytanie), muszę podkreślić, że obecnie żyjemy w dość niepewnych czasach:

      – brexitu. W przypadku niekorzystnego wyniku („no deal” / „twardy” brexit) mogłoby to doprowadzić do spadku EUR względem USD, a prawdopodobnie także THB. „Jeśli zwyciężą chłodne głowy” spodziewam się, że efekt nie będzie taki zły.

      – Stany Zjednoczone. Istnieje duża szansa, że ​​w tym miesiącu nastąpi kolejne zamknięcie, które może wywrzeć presję na USD. Może to doprowadzić do aprecjacji THB w stosunku do USD i prawdopodobnie także EUR.

      – Wybory w Tajlandii, a zwłaszcza możliwość niepokojów społecznych po ich zakończeniu. Może to doprowadzić do deprecjacji THB w stosunku do USD i EUR. Niedobrze oczywiście dla Tajlandii, ale fajny bonus dla osób z dochodami w tych walutach i wydatkami w THB.

      Jeśli chodzi o politykę pieniężną, nie spodziewam się podwyżek stóp procentowych w ciągu najbliższych 6 miesięcy w USA, a już na pewno nie w strefie euro. W grudniu Bank Tajlandii podniósł stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego do 1,75% i myślę, że wstrzyma się z tym do wyborów.

      Dlatego dobrze jest poczekać na powyższe wydarzenia. Jeśli jakieś zdarzenie doprowadzi do znacznego spadku THB w stosunku do EUR, możesz nawet na tym zyskać. Dobrą strategią jest posiadanie z góry określonego kursu, po którym chciałbyś dokonać transakcji w Tajlandii / przelać pieniądze do Tajlandii. Wtedy unikniesz późniejszych rozczarowań.

  26. Alain mówi

    https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-01-31/no-stopping-baht-as-em-asia-s-best-performance-extends-into-2019

  27. Gerard mówi

    Henk… po raz dwudziesty… The Bath robi się coraz bardziej muskulaturowy… dolar trochę… euro staje się mokrą myjką…

  28. Coene Lionel mówi

    Myślę, że to nie kąpiel spada, ale nasze euro!!!

  29. Podobny mówi

    Właśnie wróciłem z Tajlandii
    Wszystko staje się zbyt drogie dla Europejczyków
    Ledwie 35,60 za 1 euro
    Więc wszystko jest o 20 procent droższe
    Jeśli nadal będzie tak oceniać, to dla mnie koniec

    • Cornelis mówi

      Jak zdobyć 20%? Bardziej trafne wydaje mi się 10% – choć to i tak sporo.

  30. Pokój mówi

    Gospodarka Tajlandii, a dokładniej całej Azji Południowo-Wschodniej, poprawia się. Gospodarka kręci się jak kołowrotek, a sytuacja polityczna jest stabilna. Krótko mówiąc, wszystko, czego chcą inwestorzy, jest dostępne. Żadnych przepisów dotyczących podatków od pracy nierejestrowanej, a tym bardziej przepisów dotyczących ochrony środowiska.
    Nigdy nie wiedziałem, że jest inaczej. Im lepsza gospodarka, tym silniejsza waluta. Nie znam żadnej silnej gospodarki z gównianą monetą.

  31. theo mówi

    drogi blogerze, po przeczytaniu tych wszystkich postów myślę, że jesteś trochę w drodze
    zagubiony.od 1980 r. robię walutę, jak to nazywają..łaźnia tajska NIE upadła, ale
    względem euro Jeśli spojrzymy na dolara amerykańskiego, kurs euro wynosiłby teraz co najmniej 39
    nie ma wątpliwości, że jest to bardzo szkodliwe dla eksportu.. jest w tym wiele razy
    spotkania z tajlandzkimi eksporterami, ale bank centralny twierdzi, że nie jest to konieczne.
    przepływ turystów z Chin trwa, więc gospodarka będzie płynnie płynąć
    kolejna horda Indian, która robi z nas co, gdy pytamy w domach towarowych i handlu nie ma
    mów o wzroście. kiedy umysł powróci. te oba nie spędzają bat.w obu
    kraje, w których pracujemy od 25 lat. w tym tygodniu tylko my euro wyższe tajskie łaźnie niższe. to nie może trwać

    spotykają się.gospodarka w Tajlandii, po prostu zapytaj agencję ratingową FITCH i ciebie
    otrzymuje zdumiewającą odpowiedź. rozmawiałem z dużym agentem nieruchomości, ogólne zamrożenie zakupów.

    świat finansów robi sobie chwilowy odpoczynek, ale zobaczymy jak to się potoczy
    nadchodzi zmiana.

    pozdrawiam teo.

  32. Harry'ego Romana mówi

    W połowie lat 80. uczestniczyłem w 13 wieczorach wykładowych (po 4 godziny każdy) na UvA na temat międzynarodowych kursów walutowych i wszystkiego, co na nie wpływało w przeszłości. Na koniec jeden ze studentów (wieczorowych) podziękował profesorowi (wieczorowemu) i zapytał go także, jaki będzie kurs dolara amerykańskiego w stosunku do europejskiej waluty JUTRO / w przyszłym tygodniu. Odpowiedź: aby uzyskać taki kurs wymiany, nie trzeba być na Wydziale Ekonomii, ale na Wydziale Psychologii. Jeśli ludzie masowo tak myślą... często się to zdarza.
    Pamiętając o utrzymaniu niemieckiego Bundesbanku, który miał 3 MILIARDY DM na interwencję walutową w USD poniżej 3,- DM. Konsekwencja... świst... i zniknęły te 3 miliardy DM. Prof.: Przez rynki finansowe przepływa dziennie około 1000 MILIARDÓW dolarów. Czy naprawdę myśleliście, że Bundesbank mógłby coś zrobić interwencjami (albo Rutte… Schater). Nie, Dragi, który mówi: zrobimy WSZYSTKO, aby wesprzeć euro… cały blok euro… z WIELKĄ pewnością wymiany (dlatego Grekom nie pozwolono odejść) TO ma sens!
    A pieniędzy nie drukują od 60 lat, wręcz przeciwnie: tylko 9% to wciąż „papierowe pieniądze”, reszta to linijki i wydruk komputerowy.
    Więc jeśli w handlu są miliardy TIG euro w niepewności z powodu Brexitu, wybory europejskie zbliżają się z jeszcze większą liczbą oszustów, którzy chcą zrobić to samo ze swoim krajem (PVV, FvD, AfD, Le Pen, Liga Nord + 5 Stars, Catalunya itp.), włoska gospodarka, która nie rośnie o 3%, ale kurczy się o 0,4%, więc deficyt budżetowy grozi tam jeszcze większym wzrostem długu publicznego w wysokości 2,3 biliona euro, żółte kamizelki we Francji od dziesiątek miliardów euro szkód i nadal nie ma rozwiązania, niemiecka gospodarka słabnie, więc twoje i moje fundusze emerytalne, kasy oszczędnościowe, ubezpieczyciele chcą to rozegrać bezpiecznie, biorąc pod uwagę wymagania dotyczące powrotu, a setki do tysięcy miliardów latają po świat w kilka minut. Tajlandia - i niektóre inne kraje Azji Południowo-Wschodniej wydają się być obecnie dość interesującym lotniskiem (na razie).
    Przy okazji: czy pamiętasz kurs początkowy US$ = 1,197 € (z falą w górę iw dół, aby „posprzątać” czarne pieniądze)… w porównaniu z obecnymi 1,15 €… wszystko jest w miarę stabilne… od lat.

  33. Tak mówi

    bardzo krótki bardzo prosty

    THb jest zbyt silny..Euro zbyt słabe..Każdy ma teraz inny udział w rynku..Nigdy nie pozwolą euro stać się tak silnym jak wcześniej..chyba że dolar całkowicie spadnie.
    Miejmy nadzieję, że handel ludźmi nieco osłabnie… Widzieliśmy to już wcześniej… nie jest to do utrzymania na dłuższą metę.

  34. zrozumiałem mówi

    Moim skromnym zdaniem na to, że kąpiel jest bardzo mocna, nie ma wpływu tylko słabe euro i dolar. Żaden rząd nie może przystąpić do wyborów ze zdewaluowaną walutą z jakąkolwiek szansą na korzystny wynik. To zostanie ukarane w kabinie wyborczej. Podejrzewam więc, że rząd bardzo mocno popiera kąpiel. Jeśli wszystkie wybory będą dużo bardziej przejrzyste i zobaczymy, że łaźnia jest naprawdę tak silna.

  35. Harry'ego Romana mówi

    Co za narzekanie... Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Tajlandii w 1993 roku, nie dostałem nawet 13 THB za mojego guldena (czyli x 2,20371), czyli mniej niż 29 THB za euro. A teraz 35.. więc po co całe narzekanie?

    • Joosta Burirama mówi

      Ponieważ czasy się zmieniają, ja też dostałem 1990 bahtów za 14 guldena w 1 roku, ale kiedy kupiłem swój dom tutaj w Tajlandii (2007) miałem to szczęście, że dostałem 52 bahty za 1 euro, a teraz to tylko 35 bahtów za 1 euro, więc ma sens, że w tej chwili trochę narzekamy.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową