Pytanie czytelnika: Popraw datę urodzenia w Tajlandii

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi: ,
10 maja 2017

Drodzy Czytelnicy,

Kto ma doświadczenie w poprawianiu daty urodzenia w Tajlandii?

Moja dziewczyna jest Tajką z okolic Hua Hin, jej ojciec złożył zeznanie podatkowe dopiero w 1971 roku, kiedy miała już 5 lat. Ma to praktyczne konsekwencje na przyszłość, takie jak to, że 5 lat później niż inni będzie uprawniona do naliczonej emerytury państwowej w Holandii lub zasiłku starczego w Tajlandii.

Zamieszkamy razem w Holandii. Jeszcze w tym miesiącu otrzyma pozwolenie na pobyt w ambasadzie w Bangkoku i pod koniec czerwca przyjedzie do Holandii na czas nieokreślony.

Być może zmiana „źródła” karty jest niewykonalna, ale skoro już ma BSN w Holandii i wszystkie rejestracje zostały tutaj wykonane, podejrzewam, że niewiele się tutaj zmieni.

Czy ktoś ma doświadczenie z taką zmianą ze swoją dziewczyną w Tajlandii, czy jest to możliwe lub co jest do tego potrzebne?

ps Jej ojciec wciąż żyje, więc zeznania świadków są nadal możliwe.

Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Z poważaniem,

Arnold

9 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Popraw datę urodzenia w Tajlandii”

  1. erik mówi

    Obawiam się, że JEDEN świadek to za mało. Ponieważ mówisz tylko o jej ojcu, myślę, że nie ma wyciągu ani rachunku ze szpitala.

    U mojej żony też jest różnica między datą urodzenia a datą deklaracji, ale nie tak duża jak u Twojej żony i tak to zostawimy.

  2. Fransamsterdam mówi

    Czytałem gdzieś taką historię. Co najmniej dwóch świadków, którzy są jeszcze poczytalni, a następnie wszyscy razem do właściwego organu w prowincji, w której dana osoba się urodziła. Oficjalna procedura jest prawdopodobnie bardzo czasochłonna i skomplikowana, ale o ile pamiętam, dobry dzbanek herbaty mógłby znacznie przyspieszyć sprawę.
    Więc możesz spróbować, jeśli nie masz do tego żadnych moralnych zastrzeżeń.
    Ale załóżmy, że się powiodły, to informacje w jej paszporcie nie odpowiadają już tym, które były podane do uzyskania zezwolenia na pobyt, więc ryzykujesz, że powiedzą: Hoho, musisz załatwić tej pani zezwolenie na pobyt z poprawnym ( nowy) datę urodzenia, ponieważ teraz nie jesteśmy przekonani, czy to zezwolenie zostało wydane dla tej pani.
    Nie da się też całkowicie wykluczyć, że wtedy u „źródła” nic nie poszło nie tak, ale ona sama kiedyś patrzyła na urzędnika, żeby stał się o 5 lat młodszy przy uzyskiwaniu nowego dowodu osobistego, ale nie bardzo mogę myśleć tak źle.

  3. RuudRdm mówi

    Drogi Arnoldzie, życie ma swoje wady i zalety, na przykład: gdy skończy 40 lat, najprawdopodobniej otrzyma maksymalnie 2047% emerytury państwowej w 50 r. (dla wygody kontynuuj naliczanie lat do 65). Gdyby wstąpiła w wieku 35 lat, nie otrzymywałaby emerytury państwowej do 2052 r., ale teraz 60% standardowej kwoty, która ją obowiązuje.

    Z wyjątkiem tej historii finansowej: jeśli wjedzie do Holandii pod koniec czerwca i na czas nieokreślony, to jest już znana IND, zarejestrowana w gminnym BRP pod koniec lipca, a zatem znana organom podatkowym, jako a także w odpowiednim czasie do funduszu emerytalnego oraz SVB. Krótko mówiąc: to będzie trudna historia.

    Wydaje mi się, że skoro eea natrafia na takie przeszkody nie do pokonania, to powinieneś już dawno podjąć działania przy amfirze jej miejsca urodzenia. Późno pachniesz.

  4. Jacques mówi

    Wydaje mi się dziwne, że nic nie będzie wiadomo organowi, w którym zgłoszono narodziny. Wchodzi ten ojciec i mówi, że jego córka się urodziła i podaje datę urodzenia, ale nie mówi, że to rzeczywiście miało miejsce pięć lat temu. Zrobił to ze wstydu, bo wcześniej zostawił raport. Jaki był powód ukrywania tego lub nieprzekazywania? Albo błędna data została wpisana podczas rejestracji, czego ojciec nie zauważył i dlatego zawsze tak było. Możesz wykonać test wieku, aby upewnić się, ile lat ma twoja dziewczyna. Pewne jest, że wyzdrowienie może nastąpić w Tajlandii tylko przy jak największej liczbie świadków, którzy oświadczą, że dana osoba urodziła się w dniu poprzedzającym pięć lat. W Holandii nic nie zrobią bez dowodów z Tajlandii.

  5. Jer mówi

    Otrzymasz emeryturę państwową na podstawie lat, które zgromadziłeś w Holandii.
    Szacowany wiek emerytalny dla osoby w wieku 1-1-1971 to 69 lat i 6 miesięcy. Dla kogoś o 5 lat młodszego oszacowanie to 70 lat i 0 miesięcy. Opłata wynosi 2 procent rocznie. (źródło: SVB.nl)
    Dla twojej dziewczyny, która zaczyna gromadzić dopiero w wieku 45 lat, jest to maksymalnie 25 lat, 50%. Dla młodszej o 5 lat jest to 60%.
    Ale nawet nie jest jeszcze w Holandii, a już martwi się o sytuację za 25 lub 30 lat. Jeśli przyjmie obecny wiek 45 lat, wcześniej otrzyma emeryturę państwową i ewentualnie zasiłek dochodowy ze względu na niski zasób (jeśli nadal istnieje). Więc to jest korzystne, aby nie zmieniać wieku.Jeśli zaczniesz 5 lat później, zgromadzisz 10 procent więcej, ale to niewątpliwie również zmniejszy podatki i składki, a twoje wsparcie dochodu, jeśli to konieczne i wtedy dostępne, również zostanie zmniejszone.

  6. poprawny mówi

    W Tajlandii jest dużo „Kohok Ajoe”, które różnią się wiekiem. Najwyraźniej zdaje sobie z tego sprawę Frans Amsterdam, patrz jego ostatni akapit.
    W Holandii wielu Tajów zmienia imię (a nawet nazwisko) po ślubie. Administracja ludnością w Holandii opiera się na akcie urodzenia Tajki. W Holandii nie można zmienić daty urodzenia.
    Znam Tajkę, która mieszka w Holandii i zmieniała akt urodzenia, żeby wyglądać o pięć lat młodziej. Teraz próbuje to odwrócić, aby wcześniej uzyskać emeryturę państwową.
    Pracuje nad tym od roku i zdecydowanie jej się to nie udaje
    Zmiana daty urodzenia będzie musiała przyjść z Tajlandii, która według mojej żony jest poza Bangkokiem, więc można to załatwić z dużym dzbankiem herbaty, inaczej to nie zadziała, mówi.

    • pratana mówi

      No i moja żona też była zarejestrowana „za późno” po urodzeniu….6 miesięcy, bo czekali aż żniwa się skończą i pojechali do miasta.
      I nie jest to specjalnie kłamstwo z jakiegoś nieuczciwego powodu, jestem pewien, że gdyby czytelnicy bloga zapytali w swoim kręgu rodzinnym, wielu byłoby tym zdumionych.
      To co mi się podoba w akcie urodzenia w Tajlandii to = w roku smoka 2507 czyli coś innego niż u nas 7 marca 19 (wypełnij) 😉

      • erik mówi

        Pratana, to co mówisz jest prawdą. Popełnienie oszustwa nie zawsze jest dobrowolne.

        Z żoną było, i to trudno określić, wrażliwą, ale coś słyszałem: urodzony na peryferiach kraju, kilometry od amfuru, mama za chora na podróż, dziecko za chore na podróże, bez pieniędzy (z pewnością prawda ) i tata ciągle pijany (również prawda). Następnie po x miesiącach noworodek trafia do urzędnika, który prosi o świadków, takich jak szpital, lekarz, położna lub trzech świadków ze wsi, których tam nie ma, a następnie rejestruje dziecko w dniu, w którym je widzi .

        Są kraje, w których dzieci rodzą się domyślnie 1 stycznia. A rejestracja ma miejsce, jeśli ma iść do szkoły podstawowej.

        Ale to też było w NL. Na szczęście ludzie mieli wtedy silną potrzebę chrztu dziecka w kościołach chrześcijańskich lub katolickich, co było postrzegane jako ważniejsze niż urzędnik miejski, i tu był dowód.

        Ale to wymiera teraz, gdy Tajlandia jest coraz lepiej zorganizowana.

  7. Arnold mówi

    Dziękuję za odpowiedzi, jest to zgodne z moimi przemyśleniami i tak, mogliśmy poradzić sobie z tym lepiej, zanim zaczęliśmy z aplikacją MVV. Ale ludzie robią rzeczy w kolejności, która odpowiada ich priorytetom w danym momencie. Jeśli miałoby się to udać, nie wydaje się to bez ryzyka ze względu na odchylenia w danych tutaj iw jej dowodzie osobistym / paszporcie. Już wystarczająco trudno było uzyskać zwolnienie z egzaminu z integracji obywatelskiej za granicą po kilku nieudanych egzaminach. Nie będziemy więc narażać na niebezpieczeństwo, a to tylko jedna z rzeczy w jej plecaku, mój też nie jest pusty.

    Dla zainteresowanych jej wersją historii. Urodziła się około 50 km od domu Hua Hin. Blisko w góry, gdzie wtedy był tylko tor wózkowy, nie było komunikacji miejskiej, za to wolne słonie 😉 brak własnego transportu i ojcowie, którzy stracili już zainteresowanie matkami. Od 2 dni nie wychodził na spacery. 5 lat później w Hua Hin do Amphoe, ale podobno dzień wizyty pisali równie radośnie, mimo że była już dużym brzdącem. Podobno mnie tam nie było 😉

    Miło widzieć tak wiele odpowiedzi tutaj tak szybko, w moim kręgu znajomych nie ma dużej wiedzy o Tajlandii.

    Serdecznie pozdrawiam, Arnoldzie


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową