Drodzy Czytelnicy,

Chciałbym wykupić ubezpieczenie zdrowotne dla mojej dziewczyny z Tajlandii, aby w razie potrzeby mogła łatwiej iść do lekarza. Zauważam, że waha się przed wizytą u lekarza ze względu na możliwe koszty.

Zapytaliśmy Bangkok Bank o takie ubezpieczenie, ale ma ono 20-letni okres ważności. Szukam ubezpieczenia, które można wykupić na rok, tak jak w NL.

Czy ktoś ma z tym doświadczenie? Jakie są normalne kwoty składek? W banku Bangkok zaczyna się od 8 lat, 80.000 12 bahtów rocznie. A potem 10.000 lat 20 XNUMX bahtów rocznie. Pod koniec tych XNUMX lat otrzymasz zwrot kwoty.

Z poważaniem,

Ferdynand

10 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Ubezpieczenie zdrowotne dla mojej dziewczyny z Tajlandii?”

  1. Dodatek do płuc mówi

    Wykupiłem też ubezpieczenie dla mojej dziewczyny. Używam do tego ubezpieczenia „Thailife”. Składka zależy oczywiście od wieku i kwoty ubezpieczenia. Ja płacę, ona ma 50+ i -55 lat, 40.000 XNUMX THB rocznie i odnawia się co roku. Tak, można to znaleźć w internecie.

  2. André mówi

    Moja żona Tajlandka pracowała jeszcze kilka lat temu, a teraz ma 51 lat i nadal płaci państwowe ubezpieczenie zdrowotne, dzięki czemu jest bezpłatnie pielęgnowana w szpitalu państwowym, co kosztuje 7000 bahtów rocznie.

  3. Cornelis mówi

    Biorąc pod uwagę wysokość składki, o której wspominasz – i to, że po 20 latach otrzymujesz zwrot kwoty – oferta Bangkok Bank to połączenie ubezpieczenia na życie i ubezpieczenia zdrowotnego. W Thai Life, jak podkreśla Lung Addie, możesz też po prostu wykupić ubezpieczenie zdrowotne.

  4. Petervz mówi

    Dla Tajów ubezpieczenie społeczne jest w porządku. Jest to obowiązkowe dla wszystkich pracowników, ale osoby nieposiadające pracodawcy mogą również wykupić ubezpieczenie dobrowolne. Koszty to chyba 435 bahtów miesięcznie.

    Zobacz dalej http://www.sso.go.th

    • Jan mówi

      Do Petervza. Mówisz „zobacz dalej”, a następnie podajesz stronę internetową tajskiego urzędu ubezpieczeń społecznych.
      Być może możesz podać link, który umożliwi Ci bezpośrednie znalezienie tych informacji. Sama strona internetowa to dopiero pierwszy krok. Następnie musisz przeszukać witrynę, aby znaleźć informacje.

  5. Ferdynand mówi

    Dzięki wszystkim za wkład, pójdę za twoimi liniami i porównam informacje.

    Wpadłem też na pomysł, żeby Bangkok Bank był połączeniem z ubezpieczeniem na życie, bo mówią o zwrocie 200.000 20 THB po XNUMX latach.

    Groet
    Ferdynand

  6. Bob, Jomtien mówi

    Wystarczy ubezpieczyć koszty leczenia w BUPA. Mieć różne pakiety.

  7. Gino mówi

    Drogi,
    Twoja tajska dziewczyna jest ubezpieczona w tajskim szpitalu rządowym na 30 bahtów, a lekarstwa trzeba płacić osobno.
    Dlaczego miałbyś płacić więcej?
    Pozdrowienia i szczęśliwego nowego roku.
    Gino.

  8. Jacques mówi

    Różne banki zawarły umowę o współpracy z firmami takimi jak Muang Thai life i są to wszystkie polisy na życie oparte na tym samym, co w przypadku tajskiego ubezpieczenia na życie. Możesz także skorzystać z tych ubezpieczeń na pokrycie kosztów leczenia, ale zazwyczaj mają one ograniczoną maksymalną kwotę wypłaty. Jednak wielu Tajów preferuje tę formę, ponieważ budują coś, za co ostatecznie płacą sami. Można także wykupić ubezpieczenie (na życie) bezpośrednio w tych firmach. Zaletą jest to, że od początku masz stałą placówkę, a nie w banku. Koszty prawie się nie różnią. Masz już rozsądne ubezpieczenie na około 2 do 3 tysięcy bahtów miesięcznie, chociaż w wielu przypadkach musisz płacić za rok z góry, a czasami masz możliwość robienia tego kwartalnie. Wolałbym „prawdziwe” ubezpieczenie zdrowotne, na przykład w Pacific Cross. Za te same kwoty masz dużo większe ubezpieczenie i są one też bardziej rozbudowane. Również w tym przypadku składkę płacisz co roku z góry, ale w międzyczasie i później nie są dokonywane pewne zwroty kosztów, które można znaleźć w Ubezpieczeniu na Życie. Więc to zależy tylko od tego, co wolisz.

  9. mairo mówi

    Trochę dziwne pytanie, chyba że dziewczyna z Tajlandii chce bardziej luksusowych i komfortowych wizyt lekarskich, a tak samo woli hospitalizacje. Każdy Taj ma po prostu dostęp do własnego systemu ubezpieczenia zdrowotnego Tajlandii, przeczytaj: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5104696/ i zobacz też: https://www.social-protection.org/gimi/gess/RessourcePDF.action?ressource.ressourceId=54059
    Ponadto Tajowie mają swój własny, odrębny „fundusz zdrowotny” za pośrednictwem rządu i firm, z którego mogą również korzystać partnerzy i rodziny.
    Istnieje wiele innych opcji wykupienia (dodatkowego) ubezpieczenia. Gwarantuję, że ona o tym wie, nie może być inaczej!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową