Moje Panie i Panowie,

Historie i reakcje na Thailandblogu zawsze czytam z wielkim zainteresowaniem.

Teraz mam kilka pytań, na które nie mogę odpowiedzieć. Obecnie mieszkam na Dominikanie, ale chciałbym przeprowadzić się do Tajlandii. Mam 63 lata, posiadam zasiłek WIA i przedemeryturę, więc mam miesięczny dochód i UWV również nie stanowi problemu. Planuję też nauczyć się tajskiego, więc wciąż mam ambicje.

Mam problem, jak załatwić wizę? Najlepiej na dłuższy okres czasu. Na Dominikanie nie ma ambasady ani konsulatu Tajlandii, a ja wolę lecieć bezpośrednio z Dominikany do Tajlandii, dużo taniej i mniej uciążliwie. Poprosiłem linię lotniczą o bilet w jedną stronę i nie było żadnego problemu. Po prostu nie wiem, jak się do tego zabrać z tą wizą, przeczytałem coś na stronie, że można to zrobić na lotnisku w Bangkoku, naprawdę nie mam pojęcia.

Mam nadzieję, że mi pomożecie, bo chcę uporządkować swoje sprawy. Z góry wielkie dzięki za włożony trud.

Met vriendelijke Groet,

Rabować

4 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Brak ambasady Tajlandii w miejscu, w którym przebywam, jak teraz załatwić wizę?”

  1. Mathias mówi

    Drogi Robu, nie utrudniaj tego bardziej niż jest, ale tak proste, jak myślisz, że to jest łatwe, możesz o tym zapomnieć!
    1) Linia lotnicza kłamie, ponieważ nie ma bezpośredniego lotu z żadnego lotniska na Dominikanie do Bangkoku. 1 do 2 przystanków i dość drogie! Oczywiście sprawdziłem przed napisaniem tego! Będziecie więc musieli wyszukać w Google najtańsze rozwiązanie, ale pomyślcie, że najpierw lot do Ameryki, a stamtąd do Bangkoku to najlepsze rozwiązanie. Na przykład Miami jest bardzo blisko. Następnie wjeżdżasz do Bangkoku i masz 30-dniową wizę w dniu przyjazdu. Ja bym wtedy rozejrzał się za noclegiem i zarezerwował bilet powrotny liniami Air Asia np. do Kambodży (Phnom Penh), Laosu (Wientian, można też dojechać nocnym pociągiem) i pojechał do tamtejszej ambasady i złożył wniosek o wiza. Miałem wiele wiz w obu krajach, ponieważ mam dopiero czterdzieści lat, inne osoby tutaj na blogu z pewnością mogą ci powiedzieć, która wiza jest dla ciebie najbardziej atrakcyjna, ponieważ mają z nią doświadczenie (myślałem, że zawsze mówili o ? ) Mówię o 50+ i emerytach. W każdym razie będzie cię to kosztować trochę pracy, to na pewno!

  2. Hans K mówi

    Wiza OA jest najbardziej atrakcyjna dla 50-latka, wtedy nie trzeba wyjeżdżać z Tajlandii co 3 miesiące na zagraniczny pobyt. Musisz spełniać warunki dochodowe w wysokości 800.000 XNUMX lub XNUMX XNUMX, zarabiać THB rocznie lub mniej jest również możliwe, ale w połączeniu z kontem oszczędnościowym lub tylko kontem oszczędnościowym z wymienioną kwotą jest również możliwe, gdzie indziej jest to szczegółowo opisane tutaj na tajlandzkim blogu .

    Jeżeli ambasady w krajach sąsiadujących z Tajlandią stosują tę samą politykę, co w Holandii, uzyskanie tam O.A nie będzie możliwe, ponieważ nie będzie można dostarczyć wymaganych dokumentów.

    Najlepiej najpierw ubiegać się o wizę O na 3 miesiące w kraju, w którym znajduje się ambasada Tajlandii i którą najlepiej połączyć z lotem do Bangkoku. Następnie do urzędu imigracyjnego w Tajlandii z rocznym zaświadczeniem/zaświadczeniem o dochodach, które trzeba najpierw podpisać w holenderskiej ambasadzie w Bangkoku i ubiegać się o wizę OA w imigracji.

    Nie pytajcie dlaczego, ale na tajskiej emigracji nie trzeba oddawać tak dużo jak w ambasadach.

    Prosimy o informację, którymi liniami lotniczymi polecicie do Bangkoku i jaką trasą. Chcę w przyszłym roku pojechać z Bangkoku do Brazylii i/lub na Florydę.

    W każdym razie życzę powodzenia, szczególnie jeśli chcesz nauczyć się mówić w tym języku, hiszpański jest o wiele łatwiejszy niż tajski.

    Właściwie założyłem, że rzeczywiście nie ma bezpośredniego lotu z Dominikany do Bangkoku, też nie mogłem go znaleźć.

    W takim razie opcja Mathiasa też nie jest zła, z Tajlandii do sąsiednich krajów jest stosunkowo szybko i tanio, ale wiąże się to z dodatkową podróżą.

    Ponieważ Bangkok nie jest bezpośredni, myślę, że przez Malezję jest to dobra alternatywa

  3. Martin B mówi

    Naprawdę nie rozumiem, dlaczego redaktorzy nie odsyłają naszego holenderskiego rozmówcy bezpośrednio do znakomitego artykułu Ronny’ego Mergitsa „Tajska wiza, 16 pytań i odpowiedzi”, bo wtedy już od pierwszego pytania wiedziałby, że nie potrzebuje wizy, żeby wjechać do Tajlandii (bo Holendrzy i Belgowie mają przecież „Visa Exemption”), a w Tajlandii lub z Tajlandii kolejne kroki w celu zorganizowania dłuższego pobytu nie są zbyt trudne.

    Przynajmniej standardowy link do tej „biblii” mógłby zostać umieszczony bezpośrednio pod każdym pytaniem wizowym, ale brakuje tego linku. Czy Ronny pracował za darmo?

  4. Robert mówi

    Drodzy Mathiasie, Hansie K i Martinie B. Dziękujemy za szybką i fachową odpowiedź oraz porady.
    co do komentarza Mathiasa, to prawda, że ​​nie ma bezpośredniego lotu z Dominikany do Tajlandii.Właściwie miałem na myśli bezpośrednio do Tajlandii, a nie z pobytami 2 lub 3 dni w Ameryce lub Holandii, aby udać się do ambasady Tajlandii tam mam teraz kontaktowałem się z noclegami w Cha-am i Hua Hin, myślę, że fajnie by było tam, może ktoś ma inny pomysł?Co do lotu to znalazłem takie: liniami Delta Airlines z Santo Domingo do Nowego Jorku (czas oczekiwania 1.43h) dalej do Tokio (2.35 godziny oczekiwania) potem do Bangkoku. razem 29.30 godzin w drodze za cenę 910 dolarów amerykańskich. w jedną stronę. Sprawdziłem w Delta Airlines i pojechałem wczoraj do Delta na lotnisku, a oni mi potwierdzili że bilet w jedną stronę nie był żadnym problemem.Nawiasem mówiąc, latam Jetairem od lat z Dominikany do Belgii i zawsze z biletami w jedną stronę.Iberia BV wydaje tylko zwroty.można dostać, czy ktoś ma z tym doświadczenie? Martin Przeczytałem teraz ten artykuł Ronny'ego Mergitsa, rzeczywiście uczyni cię mądrzejszym.Dziękuję wszystkim za cały wysiłek.Na pewno z niego skorzystam.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową