Przesłane: Wykorzystywanie dzieci w 7-Eleven.

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi: ,
27 października 2016

Drodzy Czytelnicy,

Od dawna słyszę, że wykorzystuje się tam dzieci. Na początek kilka podstawowych informacji. Mój pasierb skończył edukację szkolną, liceum, w marcu ubiegłego roku. Studiował w Lopburi, około 600 km stąd. Ma 21 lat i musi być już zatrudniony. Stanie się to 1-11-2016.

Opłacałam mu studia i pokój przez ostatnie 3 lata i umówiłam się z nim, że w tym czasie będzie się uczył również angielskiego. Teraz, po 3 latach, w ogóle nie nauczyłem się angielskiego! Poprosiłem go, żeby mógł ze mną porozmawiać. Jego matka jest i pozostaje z niego bardzo dumna, zawsze go chroniąc. Ponieważ jestem niżej w hierarchii, muszę to zaakceptować. Rodzina przede wszystkim!

Jej najstarszy syn ma 23 lata i jest zbyt leniwy, by zrobić coś pożytecznego. Nic nie chciał i nic nie zrobił. Z wielkim trudem trafił do świątyni, jego babcia znała mnicha, który chciał się nim zaopiekować. Mam nadzieję, że dla mojej żony coś z niego wyniknie. Nie chodziłem do szkoły przez ostatnie kilka lat, nie mam na to ochoty. Nie chciał też pracować, dostawał jedzenie od babci i tam też spał.

Ta sama babcia wychowała obu synów mojej żony. Cóż, nakarmiony, ale nie wykształcony. Przykro mi to mówić, ale babcia to bardzo głupia kobieta. Opuszczona przez męża, z 3 małymi dziećmi, ledwo chodziła do szkoły, też leniwa, co widać po jej prowadzeniu domu i ogrodzie wokół. Wielki bałagan. Na szczęście moja żona jest inna, opanowała angielski w mowie i piśmie, jest niesamowicie czysta. U nas w domu można jeść z podłogi, że tak powiem, a ona jest ogrodnikiem krajobrazu w optima forma. Odkąd się tu przeprowadziliśmy, opiekuje się mamą i siostrą, która gra jak szalona.

Siostra miała pięknego Forda Rangera, kupionego po tym, jak kupiliśmy samochód, znacznie droższego i znacznie bardziej luksusowego! Jej ford został wycofany przez bank po 2,5 roku, ma wszędzie długi, których nigdy się nie pozbędzie. Razem z nią i jej bratem są właścicielami 30 plantacji kauczuku RAI, ale cały dochód trafia do tej siostry. Moja żona i jej brat nie mają z tym nic wspólnego. Nawiasem mówiąc, jest to umowa zawarta.

Kiedy moja żona powiedziała mi, że jej syn będzie mieszkał z nami od końca marca do 1-go marca, byłem w wielkim szoku. Ledwo mnie szanuje! Dlatego zażądałem, aby pracował w czasie do swojej służby. Moja żona podróżowała z nim po wszystkich firmach w okolicy i ostatecznie został zatrudniony w 11-Eleven. Od 7-1-04. Wynagrodzenie: około 2016 bahtów, praca 9000 godzin dziennie, 10 dni w tygodniu. Bardzo często musiał pracować w godzinach nadliczbowych, na przykład wtedy, gdy dostawał nowy towar.

Nigdy nie miałem za to bahtów. Pensję otrzymał 10 dnia miesiąca. Teraz nadchodzi. Musi więc być zatrudniony w dniach 1-11, zasada jest taka, że ​​jeśli nie jest już zatrudniony w dniach 10-11, nie otrzyma już wynagrodzenia. Innymi słowy, jeśli pracował od 1-10 do 31-10, nie otrzyma żadnego bahta za ten przepracowany miesiąc! Jego menedżer powiedział mu, że wczoraj natychmiast zrezygnował z 10 dni w październiku, więc musiał je dać w prezencie. To jego historia, ale czy prawdziwa?

Moja żona mówi, że nic na to nie poradzi, w co trudno mi uwierzyć. Kierownik był zawsze bardzo entuzjastycznie nastawiony do niego, z góry wyraźnie zaznaczył, że powinien zostać zatrudniony do 1-11-2016. Teraz wiem, że właściciele 7-Eleven to wielcy biznesmeni w Tajlandii. Są właścicielami wielu firm. Ale nie wydaje mi się, żeby tak traktować pracowników. Co sądzą o tym czytelnicy?

Znajomy mieszkający po drugiej stronie ulicy od sklepu 7-Eleven powiedział mi, że rotacja personelu jest ogromna. To bardzo ruchliwy sklep.

Przesłane przez Hankę

39 odpowiedzi na „Przesłane: Wykorzystywanie dzieci w 7-Eleven”.

  1. marc mówi

    Nagłówek „Wykorzystywanie dzieci w 7-Eleven” wydaje mi się nieodpowiedni w tej historii 21-latka odbywającego służbę wojskową.

  2. dodatek do płuc mówi

    Gdzie są dowody na fakt, jak stwierdzono w tytule, że 7 lipca wykorzystywał dzieci? Ta historia wcale nie jest o tym. Nie przeczytałam tu ani słowa o dzieciach, jedynie o złym wychowaniu dzieci we własnym gronie rodzinnym.. Trudno mi nazwać dzieckiem 11-letniego syna.
    Najwyraźniej Schrijver miał dużo szczęścia w tym, co nazywa porządkiem dziobania w rodzinie. Że zakręci kran z pieniędzmi, to jego kolejność dziobania wzrośnie, a jeśli nie… tak, to sam będzie musiał wyciągnąć z tego wnioski.

  3. Eric mówi

    Oddzielna historia. Rozpoznawalny.
    To raczej diatryba przeciwko rodzinie twojej żony. Głupi, nic nie robić, złe umowy.
    A "głupi" jest pojęciem względnym. Słaba edukacja w Tajlandii, zwłaszcza na obszarach wiejskich, celowo utrzymuje ludzi w głupocie.

    I ty też pozwalasz, by cię to zadowalało. Niżej w kolejności dziobania. Pospiesz się.
    Nie mogę znaleźć niczego w całej historii, gdzie nagłówek obejmuje ładunek.
    Gdzie w twojej historii są teraz dzieci wykorzystywane w dniu 7/11? Syn ma 21 lat. Naprawdę nie jest już dzieckiem.

    Fakt, że pracownicy w Tajlandii po prostu nie mają praw, które są egzekwowane w NL (co powoduje upadek lub przeniesienie wielu firm), można uznać za powszechnie znany.
    A prawa, które mają, firmy o to nie dbają. Po prostu próbują. A jeśli dana osoba to zaakceptuje, firmy, w tym przypadku 7/11, zgarną 10 dni pracy.

    • Franky R. mówi

      Wygląda na to, że firmy są ofiarami przepisów w Holandii?
      Jeśli chodzi o ten przypadek, to moim zdaniem jest tak samo jak w tajskim ruchu… Są przepisy, ale nie ma nadzoru

    • Hendrik mówi

      Piszesz: „…w rezultacie (w Holandii) wiele firm upada lub przenosi się.

      Być może dlatego Tajlandia jest o wiele bardziej zamożna i ma lepsze ustawodawstwo socjalne niż Holandia.

  4. Eric mówi

    Nigdzie nie mogę znaleźć żadnego dowodu na to, że dzieci są wykorzystywane w dniu 7/11.
    Syn ma 21 lat. Nie ma dziecka.

  5. Hanka Waga mówi

    Nie sądzę, że można wyprowadzić niezależną opinię na podstawie tylko jednego takiego przykładu. Ty, drogi imienniku, nauczyłeś się tego wszystkiego od swojej bardzo stronniczej żony (w końcu pasierb, którego to dotyczy, nie mówi ani słowa po angielsku). 1 9000 bahtów miesięcznie nie wydaje się być złą pensją jak na tajskie standardy, no i oczywiście warunki pracy (brak układów zbiorowych pracy itp.) wcale nie są porównywalne z zachodnioeuropejskimi. A ta ogromna rotacja wśród personelu?: Mieszkam w Tajlandii już dość długo i z mojego doświadczenia wynika, że ​​dotyczy to wszystkich firm! Dla wielu Tajów, jeśli uda im się gdzieś zarobić kilkaset bahtów więcej, opuszczą kraj, gdy tylko pojawi się pierwsza oznaka przeciwnego wiatru.

  6. Fransamsterdam mówi

    Myślę, że po przepracowaniu ponad 60 godzin tygodniowo przez ponad sześć miesięcy, twój pasierb wziął kilka tygodni urlopu. Czego mu z całego serca życzę.

  7. leon mówi

    Dobrze. Czasami, jak na nasze standardy, sprawy w Tajlandii układają się dziwnie. Często słyszę historie o niepłaceniu nadgodzin. Chcesz zachować pracę, więc rób to. Płacisz 10 dnia miesiąca i nie otrzymujesz zapłaty za ostatni miesiąc, jeśli nie pracujesz 1-go dnia? W listopadzie nie dostanie wypłaty, bo wtedy nie będzie pracował. Październik będzie po prostu opłacony. Myślę, że chciał po prostu dodatkowych dni wolnych. Więc wymyśliłem fajną historyjkę dla ojczyma. Na twoim miejscu lepiej monitorowałbym spotkania. Nie trzeba czekać trzech lat, żeby zauważyć, że nie uczy się angielskiego. Zauważasz to dużo wcześniej. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony ze swojego obecnego życia.

  8. William mówi

    No cóż, Henk, pytasz, co myślą czytelnicy, z tego, co piszesz, wynika, że ​​cała rodzina jest do niczego, twoja teściowa, szwagierka, 2 pasierbów, twoja własna żona (pierwsza historia rodziny, a ty po prostu możesz' Nie wierzę jej, że coś z tym zrobi.) Więc nie rozumiem, dlaczego martwisz się o 7-Eleven, reszta rodziny i tak się tym nie przejmuje, to im zrujnuje tyłki, wiedzą, że zapewniasz chleb (czytaj: ryż) na półce.., pozdrawiam Williamie.

  9. znak mówi

    Tytuł nie pasuje do tego kawałka. Niewykluczone, że pasierb wymyśli historyjkę, żeby dostać miesiąc wolnego, zanim będzie musiał służyć pod zielonymi płaszczami. Można sobie nawet wyobrazić, że lokalny szef 7/11 chciał odebrać pasierbowi zarobek za ostatni miesiąc… A wciąż jest wiele scenariuszy do wymyślenia. Kto wie? CYCEK

    Nasz krewny z Tajlandii pracuje na pełen etat w BKK 7 lipca. Pełny etat to tam więcej godzin niż w Holandii czy BE. Z drugiej strony presja na wydajność (produktywność) jest tam niższa, gdy słyszę i widzę, co robią w godzinach pracy oprócz efektywnej pracy. Wynagrodzenie wynosi 11 TBH/miesiąc.

    Kierownik sklepu ma trzydzieści kilka lat, a wszyscy pozostali pracownicy są po dwudziestce i są nastolatkami. Wszyscy bardzo młodzi ludzie, ale nie zatrudniają dzieci w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

  10. Sklep mięsny Kampen mówi

    Cóż, gdy tylko farang pojawia się w rodzinie, te tajlandzkie dzieci zbyt często myślą, że ich życie zostało kupione. I to nie tylko dzieci, ale oczywiście także reszty rodziny. Tata, mama, siostra, brat i wtedy można mieć nadzieję, że już tam zostanie. A jeśli chodzi o 7eleven: na pewno nie gorzej niż inni pracodawcy w Tajlandii. W fabryce pracuje się również na laplazarusie za kilka 100 bahtów. Dlatego tak wiele kobiet próbuje umówić się z turystą, a mężczyźni chodzą na zwykłe wyprzedaże na plaży czy coś

  11. David H. mówi

    Mam małe podejrzenie, że wielu zaczyna pracę o 7/11, aby zakwalifikować się do programu medycznego 50 bahtów, a kiedy już to osiągną, rezygnują.
    Dzieje się tak dlatego, że widzę dużą rotację pracowników, chyba że pracują w systemie rotacyjnym, czyli zróżnicowanym miejscu pracy?

  12. harryc mówi

    W większości zgadzam się z komentatorami tego artykułu. Jednak w historii pisarza jest wiele rozpoznawalnych. Trochę mnie zaskakuje to, że wielu obcokrajowców zawsze oczekuje, że Tajowie będą mówić po angielsku. Dlaczego obcokrajowcy - zwłaszcza mieszkający w Tajlandii - nie uczą się tajskiego? Myślę, że to łatwe, nawet jeśli zajmuje trochę czasu.

  13. Inkwizytor mówi

    Wydaje mi się to raczej artykułem prowokującym reakcję. Lament o Tajlandii.
    7/11 to międzynarodowa firma, taka jak w Europie. Działają tak, jak tego rodzaju firmy na całym świecie. Co cała ta historia ma wspólnego z pracą dzieci?

  14. Piotra V. mówi

    Uważam, że 7/11 to franczyzy, więc płatności nie byłyby ustalane centralnie.
    Nie znając szczegółów, uważam, że nie jest dobrze „zarządzane” płacenie zięciowi przez 3 lata, bez monitorowania postępów i – w razie potrzeby – interwencji.

  15. Siam mówi

    Myślę, że większość sklepów 7 11 to sklepy franczyzowe, więc może się zdarzyć, że polityka personalna będzie się różnić w zależności od sklepu. I jak już napisano powyżej, 21-latek nie jest już dzieckiem.

  16. Robert mówi

    Wygląda na to, że masz więcej problemów z teściami niż z 7-11

  17. Ruud mówi

    Zakładam, że pieniądze z tych 10 dni trafiają do kieszeni menadżera i mają mniej wspólnego z 7-11.
    Słyszałem też takie historie o innych pracodawcach.
    Wydaje się, że dzieje się to regularnie.
    Ale najwyraźniej ta historia nie dotyczy wykorzystywanych dzieci.

  18. Steven mówi

    Jak zauważyli inni, historia zdecydowanie nie odpowiada tytułowi.

    Ale: nie, po prostu przysługuje mu wynagrodzenie za przepracowane dni. wystarczy wizyta w urzędzie pracy, są bardzo proste.

  19. Chris mówi

    Widzę, że ten syn najwyraźniej radzi sobie dobrze. Więc prawdopodobnie nie jest takim nicponiem, spróbuj z nim pozytywnie porozmawiać po tajsku, którego oczywiście nauczyłeś się biegle.

  20. tonimarony mówi

    Chcę też coś sprostować, CP consurn jest właścicielem sklepów 7-Eleven i te są dzierżawione francuskiemu przedsiębiorcy, czyli aspirującemu przedsiębiorcy i on bardzo dobrze wie, jakie są zasady, ale jak wszyscy wiemy, młodzi Tajowie nie są zbyt entuzjastycznie nastawieni do pracy, raczej leżą w łóżku z telefonem, zwłaszcza w tym wieku, co jest bardzo irytujące, od którego robi się niedobrze, ale myślę, że mówienie o wyzysku posuwa się za daleko, ponieważ ciężka praca jest bzdurą, o której więcej stoją niż do pracy i co tam było kiedyś w hema czy blokerku i jak to nazwiesz to też nie było grubo jak miałem 16 lat wypełniałem pudła w ah śmiej się ale płać ho ale nie narzekaj bo czytam z twojej wiadomości że jesteś w rzędzie dziobania to ja bym najpierw zaczął nad tym pracować jak masz jaja a potem poszedł na konklawe z żoną i powiedział prawdę o tym co myślisz o rodzinie i powiedział jej że jak to się nie zmieni to kran z pieniędzmi się zamknie i że słońce nie wschodzi na nic.

    Powodzenia Hanka.

  21. On mówi

    Po pierwsze, wszyscy są franczyzobiorcami, więc ta polityka nie pochodzi od franczyzodawców, ale może zostać zrealizowana przez każdego franczyzobiorcę.
    Po drugie, uważam za śmieszne, że najwyraźniej musisz wszystko brać? Ten syn nie związałby się ze mną, gdyby przynajmniej mnie nie szanował i nie starał się zrobić, co do niego należy.
    Rodzina przede wszystkim jest mocno przesadzona, moim zdaniem trzeba najpierw uporządkować swoje sprawy.

  22. rabować mówi

    Przeczytaj tę historię bardzo uważnie dwa razy, ale wykorzystywanie dzieci nie jest dla mnie do końca jasne podczas czytania. To lament nad rodziną. Myślę, że powinieneś stanąć na baczność, może to coś pomoże.

    Nawiasem mówiąc, myślę, że personel w 7-Eleven ma średnio niski wiek i to także w godzinach nocnych. Myślę, że lepiej byłoby wykorzystać starszych i bardziej doświadczonych pracowników, szczególnie w nocy.

  23. Szczery mówi

    Płaca minimalna w Tajlandii wynosi 300 bahtów dziennie. Tak więc pensja w wysokości 9000 bahtów za pracę 6 dni w tygodniu jest nieco wyższa. Warunków zatrudnienia nie można porównywać z sytuacją w Holandii, ale pracownicy niewykwalifikowani znajdują się po prostu w dolnej części przedziału płac. To nie ma nic wspólnego z eksploatacją.

  24. rabować mówi

    7-eleven jest z CP, tak, budynek i koncepcja, każdy sklep jest franczyzą, ale musi kupować swoje materiały od CP. Więc CP nie może zwracać się do ciebie tylko do szefa ruchu.

  25. BramSiam mówi

    W tej historii jest dużo smutku. Rzekome wykorzystywanie przez 7-Eleven jest najmniejszym z nich.
    – mąż farang, który jest najniższy w hierarchii dziobania, mąż z Tajlandii by tego nie zaakceptował.
    – komentarze, które (słusznie) stwierdzają, że może w tym wzrosnąć, ściślej operując kranem z pieniędzmi. Podobno miłość przechodzi przez portfel.
    – ogólna sytuacja w rodzinie, gdzie nie ma żadnej dyscypliny, a chłopcy są traktowani jak mali książęta
    – brak jasnych umów o pracę (oczywiście nie ma umowy)

    Nawiasem mówiąc, myślę, że 7-Eleven jest firmą franczyzową i zastanawiam się, czy pensje są wypłacane przez organizację macierzystą, a nie przez indywidualnego franczyzobiorcę.

  26. Jos mówi

    Całkowicie zgadzam się z poprzednimi komentarzami, tytuł jest bardzo mylący, nie ma nic wspólnego z wykorzystywaniem dzieci. Szkoda, że ​​redaktorzy to przepuścili.

    Historia jest rozpoznawalna iz pewnością nie dotyczy tylko sieci sklepów 7/11.
    Jest to często stosowane w szczególności w branży hotelarskiej. Jest to wiedza powszechna i na pewno wśród Tajów.
    Moim zdaniem pasierb powinien był o tym wiedzieć i mógł wcześniej omówić to z kierownikiem.
    Nie poddawałbym się i na razie nie skonfrontowałbym się z kierownikiem, kilka razy, jeśli będę musiał. Nic nie zaryzykował, nic nie zyskał.

  27. henry mówi

    W każdej stolicy województwa znajduje się „urząd pracy” i „sąd pracy”. Jeśli poczuje się skrzywdzony, może tam pójść. 7eleven to zazwyczaj firmy franczyzowe, a pracownikami są studenci.

    Wypłacana pensja w wysokości 9000 bahtów jest poprawna, a nawet 15% powyżej minimalnego wynagrodzenia

    6 dni X 4,35 tygodni (miesiąc) = 26,1 dni X 300 (minimalna dzienna pensja) = 7 830 bahtów.
    W Tajlandii legalny jest 11-godzinny dzień pracy,

    Po przeczytaniu historii nie wierzę w niepłacenie pensji.

    Bardzo mi przykro, ale po ponownym przeczytaniu historii mogę jedynie stwierdzić, że zostałeś podniesiony. A jeśli pozwolisz, radzę ci poważnie przyjrzeć się swojemu związkowi.

  28. John słodki mówi

    to jak w Ameryce
    jeśli masz zadbane włosy i potrafisz dobrze uprawiać sport, dostaniesz dyplom na uniwersytecie.
    twoje włosy i sport są ważniejsze niż inteligencja.
    moja pasierbica skończyła cztery lata studiów wyższych i ma dyplomy i zdjęcia w tym głupim kaszkiecie.
    edukacja miała dotyczyć elektroniki, ale ważniejsze były niedźwiedzie i kwiaty na ceremonii rozdania dyplomów.
    Mam firmę elektryczną w Holandii, ale wykształcenie wyższe w Tajlandii nie jest lepsze niż piąta klasa szkoły podstawowej w Holandii
    jeśli zapytasz, gdzie jest Holandia, odpowiedź będzie brzmiała: w Amsterdamie.
    wtedy spadają mi buty
    Kiedyś rozmawiałem o electro, ale to było bardzo rozczarowujące, co otrzymałem jako odpowiedzi.
    Zastanawiam się też, dlaczego przez te cztery lata płaciłem za szkołę i za pokój, skoro nic nie mogą zrobić.
    Zakręciłem kran i teraz znalazła pracę w dużym C
    Może chwalić przedmioty za pomocą szczypiec do naklejek i wydaje się, że jest to praca wysoko ceniona przez innych pracowników
    Zawsze mówię inny kraj inna kultura i po 25 latach nadal uczę się w Tajlandii.
    nie zmienia to faktu, że po tylu latach nadal nie mogę się nadziwić, jak taki piękny kraj może funkcjonować przy tak kiepskiej edukacji.

  29. Geert mówi

    Pracownik w Tajlandii ma tylko obowiązki, próby zorganizowania pracowników zwykle kończą się źle dla inicjatorów.Kiedyś próbowałem uczyć wyzyskiwanych pracowników fabryki maszyn pod Choratem dobrodziejstw związku, niestety musiałem dojść do wniosku, że poczucia solidarności nie było, bo strach był wciąż zbyt duży.

  30. Daniel M. mówi

    Twierdzisz, że rodzina twojej żony jest na górze, a ty na dole. Czego tam szukasz???

    Twoja żona stoi ponad swoimi synami, więc może i musi wymagać od swoich synów szacunku i dyscypliny. Jeśli jej synowie pójdą do swojej babci, która z kolei jest wyższa od twojej żony, możesz mieć pecha.

    Wierzę, że studiowałeś, podobnie jak twoja żona. Następnie sprowadza się to do wyjaśnienia jej swojej opinii, bez konfrontacji z nią i zawierania jasnych i dobrych umów. Spróbuj to wyjaśnić „naukowo” i dobrze uargumentować. Nie rób zbyt skomplikowanego wyjaśnienia, bo wtedy nie ma to sensu.

    Jeśli to wszystko nie działa, musisz podjąć decyzję!

    Im większe firmy, tym więcej pracowników jest zatrudnionych, tym bardziej pracownicy są wyzyskiwani, ponieważ ci pracodawcy są potężni. Takie jest już moje stanowisko. Nie mam tu dokładnie na myśli 7-XNUMX, ale ogólnie duże firmy, które są zlokalizowane w krajach, gdzie płace są najniższe, pracownicy są najmniej chronieni, a zyski największe.

    To jest moja opinia. To twoje życie.

  31. Szczery mówi

    Płaca minimalna wynosi 9000, więc nie do końca rozumiem wyzysk.
    To normalne w Tajlandii, że nadgodziny nie są płatne.
    Niewiele mogę powiedzieć o sposobie myślenia Twojego syna, poza tym, że Tajowie wkrótce oczekują, że farang zapłaci, gdy coś będzie potrzebne, niezależnie od tego, czy pracuje, studiuje, czy w ogóle nic nie robi. Nie robi różnicy. Płacisz za akceptację.

  32. Klaas mówi

    Nagłówek jest nieprawidłowy.
    Właśnie sprawdziłem z moją uroczą dziewczyną. Pracuje jako kierownik regionalny w pttbsa dla 7/11
    W przypadku CP, franczyzy i innych wynagrodzenie wypłacane jest po prostu za pozostałe przepracowane dni w miesiącu.
    Jeśli jest premia, zostanie ona wypłacona w połowie lutego.
    Wynagrodzenie oparte jest na 300 Bahtach, jednak nadgodziny są również płatne, więc nie ma mowy o wyzysku.
    W zależności od stanowiska wynagrodzenie jest również odpowiednio wyższe.
    300 bahtów to podstawa.
    Odzież robocza jest potrącana z wynagrodzenia tylko w pierwszych miesiącach.
    Ma to na celu wyeliminowanie problemu zabierania ze sobą ubrań (koszul) po 2 dniach pracy.
    Istnieje również szereg świadczeń, takich jak rodzaj ubezpieczenia zbiorowego dla szpitala itp.
    Rotacja jest rozsądna, ale widzę niewielką rotację w dniu 7/11, do którego przychodzi moja dziewczyna.
    Attrition tworzy np. onslag.
    Zakaz pojawiania się, kradzież, brak motywacji, używanie alkoholu i/lub narkotyków.
    Kradzieże dokonywane przez personel są bardziej powszechne, ale kamery monitoringu wciąż je wykrywają.
    Kwota jest potrącana z wynagrodzenia. I odejdź natychmiast.

    Mam nadzieję, że ta odpowiedź wyjaśnia.
    Ponownie wyzysk jest zdecydowanie fałszywy.
    Stawia 7/11 w złym świetle

  33. Klaas mówi

    Wciąż zapomniany.
    Wynagrodzenie w dniu 7/11 wynosi średnio około 30.
    Myślę, że w fabule są pewne luki, których autor nie zna.
    Być może ten człowiek (pracownik) potrzebuje więcej pieniędzy i próbuje to zrobić w ten sposób.
    Nic nie jest nieziemskie, aby zdobyć dodatkowe pieniądze.

  34. JACOB mówi

    Nieco zagmatwana historia wydaje mi się, że pisarz trochę handluje swoimi problemami rodzinnymi, ale nie widzi zwrotu w historii wykorzystywania do 7 11, myślę również, że to dlatego, że pisarz nie jest zaznajomiony z kulturą tajską, odnosi się do Pikorde, w którym pisarz jest niższy niż niechętne dzieci, wyraźnie dziobanie bankomatu, który został umieszczony wśród dzieci, ale jest to bardzo łatwe do naprawienia, niech bankomat się załamie, dopóki Pikorde nie zostanie wyraźnie przywrócony, znajdź współtwórcę kawałek też niezbyt inteligentny, pisze, że syn uczył się 3 lata i po 3 latach nadal nie mówi ani słowa po angielsku, od 3 lat nie było go w domu, żeby wcześniej niż 3 lata było wiadomo, że jego syn nie mówi po angielsku?
    Drogi człowieku, z całego serca współczuj tobie, inny używany Farang w długim rzędzie, rozwiązanie: kasa zamknij koniec wsparcia, a potem zobacz, czy twoja żona cię kocha, a dla syna mam pewną radę: przyjmij normalną i przychylną postawę, aby uniknąć trudności, miej w tym doświadczenie.

  35. walter mówi

    W rodzinie mojej żony, Isan, nie ma żadnej hierarchii. Nigdy nie było kłótni, aw przypadku różnicy zdań, często słuchano moich rad i stosowano się do nich.

  36. teos mówi

    Ta pensja to prawda. Mój syn pracował przez miesiąc w restauracji The Glasshouse w Pattaya, aby zarobić dodatkowe pieniądze po szkole. Ma teraz 19 lat. Zarówno oni, jak i inni, np. 7/11, zatrudniają głównie studentów na pół etatu. Dlaczego? Ponieważ mogą wyrzucić osobę pracującą na pół etatu bez żadnej formy procesu. Zdarzyło się to mojemu synowi i kosztowało go 3000 bahtów, za które nie otrzymał zapłaty. Miesiąc trwa od 20 do 21, a odpowiednie wynagrodzenie jest wypłacane 1 dnia następnego miesiąca. Porozmawiał z szefem i natychmiast został wyrzucony na ulicę. Nie wypłacono mu pensji, myślałem, że za 10 dni, 3000 BHT. Pracodawcy w Tajlandii to łajdaki. Teraz mój syn, gdy pracuje, żąda wypłaty codziennie pod koniec dnia. Wiele małych restauracji itp. już to robi samodzielnie. A co powiesz na osobiste opowiedzenie swojej historii? Zapomnij o tym.

  37. Petervz mówi

    7-11 nie jest biznesem franczyzowym. Większość 7-11 jest własnością CPALL, która z kolei jest częścią grupy CP. Istnieje 7-11 na zasadzie franczyzy, ale to tylko 20 procent. Kierownicy sklepów 7-11 są szkoleni w Instytucie Phanyapiwat. Znajduje się na terenie dawnego pensjonatu załogi KLM na Chaeng Wattana.
    Istnieje możliwość rozpoczęcia franczyzy. Zwykle w miejscu, gdzie jeszcze nie ma 7-11. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, CPALL będzie chciał go przejąć za rozsądną cenę. Jeśli franczyzobiorca się nie zgodzi, CPALL otworzy w pobliżu własny oddział. W efekcie spadają obroty franczyzobiorcy.

    Płaca minimalna w Tajlandii wynosi 300 bahtów dziennie. Ale z miesięczną pensją, która wynosi 9000 bahtów miesięcznie. Nie jest więc tak, że osoba z miesięczną pensją, która pracuje 6 dni w tygodniu, może zarobić mniej niż 9000 tys.

    Fakt, że miesięczne pensje są wypłacane dopiero po tygodniu lub 10 dniach, wynika z faktu, że wielu tajlandzkich pracowników nie pojawia się po otrzymaniu wynagrodzenia. Więc jeśli płacisz ostatniego dnia, wiele firm będzie bez personelu pierwszego dnia miesiąca.

    Czy 7-11 wykorzystuje swoich pracowników? Pomyśl tak, ponieważ przepracowanych godzin jest wiele, a możliwości rozwoju są niewielkie. Znacznie poważniejszy jest wyzysk drobnych rolników i dostawców produktów. Prawdopodobieństwo bankructwa podczas prowadzenia interesów z tą firmą jest bardzo wysokie.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową