Wiele osób nie wie, że można kupić coś w rodzaju międzynarodowego prawa jazdy wydanego w krajach azjatyckich. Jest wydawany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Samochodowe (IAA) i składa się z plastikowej karty oraz swego rodzaju prawa jazdy w formie paszportu. Kierowca musi mieć zawsze przy sobie obydwa dokumenty wraz z oryginalnym prawem jazdy.

Międzynarodowe zezwolenie na prowadzenie pojazdu to tłumaczenie oficjalnego, wydanego przez rząd prawa jazdy na 29 języków, łatwe w użyciu i zrozumiałe zarówno dla osób mówiących po angielsku, jak i nieanglojęzycznych.

Dostępne są 4 licencje:

  • 1 rok IDL: 2.500 THB
  • 3 rok IDL: 3.500 THB
  • 10 rok IDL: 4.500 THB
  • 20 rok IDL: 5.500 THB

Jak widać taniej będzie jeśli wybierzemy 10 czy 20 lat.

Więcej informacji: phuketdir.com/intlicense/

Przesłane przez Ronny’ego (BE).

47 odpowiedzi na „Przesłanie czytelnika: Kupowanie międzynarodowego prawa jazdy w Tajlandii”

  1. Marcel mówi

    Fałszywe... nie jesteś ubezpieczony!!!!

    • Osen1977 mówi

      Czy jednak można jeździć na hulajnodze bez mandatu? W takim razie myślę, że warto w to zainwestować. Lubię wypożyczać skuter i jeździć po wakacjach w Tajlandii. Rozważam nawet zrobienie prawa jazdy na motocykl w Holandii, aby w przyszłości nie dostać mandatu w Tajlandii.

      • wim mówi

        Przyjeżdżamy do Tajlandii od 14 lat i po prostu korzystam z prawa jazdy, nie ma problemu

        • Sztylet mówi

          Musisz być w stanie okazać międzynarodowe prawo jazdy wraz z prawem jazdy.
          Po pewnym czasie (3 lub sześć miesięcy) będziesz musiał zdobyć tajskie prawo jazdy, a Twoje międzynarodowe prawo jazdy straci ważność.

        • PEER mówi

          Cóż, Wim,
          W takim razie masz szczęście. Jeśli cię aresztują, będziesz miał kłopoty.
          Prawo jazdy na samochód i motocykl zrobiłem w Ubon. Koszty za sztukę ok. Th Bth 300,=
          Ważne 2 lata, właśnie przedłużyłem prawo jazdy na motocykl o 5 lat.
          I jesteś ubezpieczony

      • Alex mówi

        Dzięki zasiłkowi na naukę i dobrej motywacji uzyskałem prawo jazdy na motocykl A na koszt mojego pracodawcy w czasach korony w wieku 60 lat, dzięki czemu mogę czuć się bezpiecznie i ubezpieczony oraz wypożyczyć skuter, gdy tylko będziemy mogli wrócić do Tajlandii. Wystarczająco dużo czasu, aby zaplanować piękne wycieczki.

    • Henryk Henryk mówi

      posiadając europejskie prawo jazdy również nie jesteś ubezpieczony,
      pokazuje tylko to, co możesz kontrolować.
      międzynarodowe prawo jazdy obejmuje wyłącznie tłumaczenia.
      które są rozumiane na arenie międzynarodowej, ale to również Cię nie gwarantuje.
      Naprawdę będziesz musiał się na to ubezpieczyć, choć nie wiem jak i gdzie można ubezpieczyć holenderski, belgijski czy jakikolwiek inny.
      Mieszkałem tam ponad 5 lat (Chonburi i Kabinburi) i nauczyłem się jeździć bardzo defensywnie i na szczęście sam nigdy nie przeżyłem wypadku.

      • jaspis mówi

        Każdy motocykl (no, prawie każdy), który wyjeżdża na drogi w Tajlandii, jest ubezpieczony. Co roku musisz oddać swój motocykl do przeglądu, po czym odnawiane jest również Twoje ubezpieczenie - przynajmniej my tak zrobiliśmy za pośrednictwem naszego sklepu motocyklowego, za niewielką dopłatą. Swoją drogą, ubezpieczenie nie jest zbyt duże. Ale źle jest wybierać łyse kurczaki, prawda!

    • przym mówi

      Całkiem logiczne. Prawo jazdy to co innego niż ubezpieczenie. Musisz upewnić się, że samochód, którym jeździsz, jest ubezpieczony. Jest to po prostu międzynarodowe prawo jazdy, jakie wydaje również ANWB. Jednakże w przypadku ANWB jest on ważny tylko przez 1 rok i nie może być dłuższy.

  2. Tona mówi

    Co masz na myśli, fałszywy Marcel?
    W Holandii nie jesteś automatycznie ubezpieczony, jeśli posiadasz prawo jazdy.
    Każdy musi zawrzeć z tego tytułu osobne ubezpieczenie, czy też obowiązują Cię inne zasady??
    Trochę myśli nie zaszkodzi!

    • Pjdejong mówi

      Najlepsze 7 komentarzy i mnóstwo komentarzy
      Czy zastanawiałeś się kiedyś, że jeśli Twój pojazd jest ubezpieczony, nie oznacza to automatycznie, że ubezpieczyciel zapłaci za szkody
      Na przykład, jeśli nie masz prawa jazdy lub nie jest ono ważne do celów ubezpieczenia.
      gr Piotr

    • Sztylet mówi

      Dzięki temu fałszywemu prawu jazdy NIGDY nie będziesz ubezpieczony.
      Nawet jeśli wykupisz ubezpieczenie.
      Lalki zaczynają tańczyć dopiero po wypadku.

      • przym mówi

        To nie jest fałszywe prawo jazdy. Jest to międzynarodowe prawo jazdy, które jest ważne tylko z prawdziwym prawem jazdy. ANWB robi dokładnie to samo. Wydają międzynarodowe prawa jazdy. Są one ważne tylko z własnym prawem jazdy. A jeśli prawdopodobnie spowodujesz wypadek, ubezpieczenie po prostu wypłaci Ci pieniądze. Pod warunkiem oczywiście, że samochód jest ubezpieczony i prowadzony przez osobę posiadającą prawo jazdy.

    • PEER mówi

      Tona,
      Bez prawa jazdy poruszasz się po drodze nielegalnie.
      Właśnie dlatego firma ubezpieczeniowa chce zaprzestać wypłaty w przypadku wystąpienia szkody.

    • Marcel mówi

      To nie jest oficjalne prawo jazdy, ale plastikowa karta z klubu oszustów, bez jakiejkolwiek ważności. Oczywiście posiadając ważne tajskie prawo jazdy jesteś ubezpieczony od szkód, pod warunkiem, że posiadasz ważne tajskie ubezpieczenie. Mam sąsiada, który znał to tak dobrze, dopóki nie uszkodził swojego motocykla (PCX) i nie doznał znacznych uszkodzeń (z jego winy)! (Tajskie) ubezpieczenie nic nie zapłaciło!
      Jego paszport został zablokowany, w związku z czym mógł opuścić Tajlandię dopiero po zapłaceniu odszkodowania.

  3. Adriaan mówi

    Jeśli przebywasz w Tajlandii dłużej niż 2 lub 3 miesiące, NADAL potrzebujesz tajskiego prawa jazdy.

    • przym mówi

      Czy to prawda? Czy turysta chcący zostać na 4 miesiące i regularnie jeżdżący samochodem musi posiadać tajskie prawo jazdy? Nigdy nie słyszałem o tym.

      • Pokój mówi

        Posiadając międzynarodowe prawo jazdy, możesz jeździć za granicą tylko przez 3 kolejne miesiące. Od czwartego miesiąca Twoje prawo jazdy traci ważność. Jeśli opuścisz kraj i wrócisz, możesz z niego ponownie korzystać przez 3 miesiące.

        Podczas normalnej kontroli nigdy nie będzie wielu komentarzy na ten temat, ale w razie wypadku zostanie to sprawdzone i będziesz mieć przerąbane.

        • TeoB mówi

          Nieco dokładniej, (międzynarodowe) prawo jazdy traci ważność po 90 dniach nieprzerwanego pobytu w Tajlandii.
          Każdy kraj ma własne zasady dotyczące okresu ważności i dodatkowych warunków dotyczących zagranicznych praw jazdy.

    • jaspis mówi

      Dopuszczalne są 3 miesiące z rzędu. Jeśli musisz odnawiać swoją wizę poza Tajlandią co 3 miesiące (wiele osób!), ten 3-miesięczny okres zaczyna się od nowa. TAK to zrobiłem, było to najłatwiejsze w ciągu tych 11 lat. W przeciwnym razie po prostu zdobądź tajskie prawo jazdy, bułka z masłem.

      • TeoB mówi

        Uzyskanie prawa jazdy w Tajlandii to bułka z masłem, jeśli możesz dostarczyć odpowiednie dokumenty. W szczególności oficjalny dowód pobytu: żółta książeczka domowa lub zaświadczenie ze służby imigracyjnej.
        Służba imigracyjna wyda to oświadczenie dopiero po pierwszym 90-dniowym powiadomieniu.
        Udało mi się jednak – bez pieniędzy na herbatę – uzyskać pierwsze przedłużenie mojego 2-letniego prawa jazdy w siedzibie Departamentu Transportu Lądowego w Chatuchak w Bangkoku, składając oryginał zaświadczenia o dochodach z ambasady holenderskiej podający adres (hotelu) gdzie w tym czasie tymczasowo przebywałem.
        Stało się tak, ponieważ moje prawo jazdy wygasłoby trwale w ciągu 90 dni od przybycia do Tajlandii w przypadku jednorazowej wizy Non-O (tj. nie w przypadku ponownego wjazdu na podstawie przedłużenia o rok).

  4. Północny zachód mówi

    Jeśli nie jest to dokument oficjalnie uznawany, to nie wiem, to nie spełniłeś wszystkich wymagań i ubezpieczenie będzie trudne.
    Osen1977 igra z ogniem, chce jedynie uniknąć mandatów podczas kontroli, ale w razie kolizji z pewnością będzie miał przerąbane.
    Zatem moim zdaniem brak dobrych dokumentów nadal oznacza NIEbycie ubezpieczonym, a jak wszyscy wiemy, w Tajlandii pytanie nie brzmi, czy dojdzie do kolizji, ale kiedy.

    • Osen1977 mówi

      Loe chciałaby jeździć na hulajnodze po Tajlandii, ale niestety wymagane jest do tego oficjalne prawo jazdy na motocykl. Gdyby było to możliwe, wypożyczyłbym hulajnogę, która nie mieści się w tej kategorii, ale jak dotąd się z taką nie spotkałem. I masz rację, chcę uniknąć kar i w zasadzie nie zastanawiam się zbytnio nad tym, czy jesteś objęty ubezpieczeniem. Teraz, kiedy to piszę, myślę sobie, że to dość głupie i że powinienem zacząć robić prawo jazdy na motocykl, aby uniknąć nieszczęść w przyszłości.

  5. pieter mówi

    Czy możesz prowadzić samochód przez cały rok lub maksymalnie 3 miesiące od wjazdu?

    • jaspis mówi

      W przypadku krajowego prawa jazdy na motocykl i IDL jest to dozwolone przez 3 kolejne miesiące. Jeśli opuścisz kraj w celu uzyskania wizy, wszystko zaczyna się od nowa.

  6. Jan mówi

    ciekawe, ale i rodzi pytania.
    (europejskie) międzynarodowe prawo jazdy jest co do zasady zalegalizowanym tłumaczeniem prawdziwego prawa jazdy.
    Podobnie powinno być w przypadku azjatyckiego prawa jazdy. Powstaje pytanie, w jaki sposób można posiadać azjatyckie prawo jazdy z okresem ważności 10 lat. Oryginalne prawo jazdy nigdy nie jest ważne tak długo, prawda? Myślę, że dodatkowe wyjaśnienie jest właściwe.

    • przym mówi

      Oryginalne holenderskie prawo jazdy ważne jest przez 10 lat.

      • jaspis mówi

        Ale nie w Tajlandii, bez IDL i nie dłużej niż 3 miesiące.

  7. Panie BP mówi

    Ciekawe tylko, jeśli mieszkasz w Tajlandii. Jeśli jesteś turystą, znacznie taniej będzie, jeśli kupisz międzynarodowe prawo jazdy za pośrednictwem ANWB.

  8. peter mówi

    Jeśli się nie mylę, jest to międzynarodowe prawo jazdy, o które możesz się ubiegać oprócz tajskiego prawa jazdy (NED/BEL??) i jest przeznaczone na inne kraje azjatyckie, na przykład jeśli wybierasz się tam na wakacje, aby wypożyczyć samochód lub motocykl. Oznacza to, że jeśli policja przeprowadzi kontrolę, będziesz mieć mniej problemów.
    Oczywiście nie jest to ubezpieczenie, które wynajmujesz/kupujesz osobno!!!
    O ile mi wiadomo, jest to dokument uznawany.

  9. styczeń mówi

    A kilka lat temu wjechałem w śmieszną pułapkę na kontrolę. Kontroler podszedł do nas, uśmiechając się, z drewnianym notatnikiem, na którym znajdowała się wyblakła kopia międzynarodowego prawa jazdy. Kiedy pokazałem prawo jazdy, chciał mi je odebrać. Byłem trochę ostrzejszy od niego i dobrze się trzymałem. Kiedy zaczęła się dyskusja, obok mnie zatrzymał się Tajlandia i krzyknął po angielsku: fake fake. Bo my też coś takiego podejrzewaliśmy, ale przyśpieszyliśmy i odjechaliśmy. Gdy 5 minut później poszliśmy rozejrzeć się po ukryciu, na hulajnogach znajdowało się około 6 turystów, którzy (jak później usłyszeliśmy) musieli zapłacić 500 Bacha i pozwolono im jechać dalej. W co więc wierzyć w przypadku takiego międzynarodowego prawa jazdy?

  10. Ruuda Vorstera mówi

    W Australii zawsze używam Certyfikatu Autentyczności mojego prawa jazdy z RDW, kompletnego w języku angielskim, kosztuje 4,65 euro
    Zawsze ważne, o ile prawo jazdy jest ważne, a ANWB może sobie pozwolić na leniwe tłumaczenie za 18,95 euro, które jest ważne tylko przez rok.

    • przym mówi

      To, o czym wspominasz, nie jest międzynarodowym prawem jazdy, ale dowodem na to, że jesteś zarejestrowany w rejestrze praw jazdy RDW. To, że akceptują to w Australii, nie oznacza, że ​​postępują słusznie i że akceptują to również w innych krajach.

      • Ruuda Vorstera mówi

        W rzeczywistości ! Właściwie nie potrzebujesz go nawet w Australii, ponieważ samo prawo jazdy zawiera tłumaczenie na język angielski, francuski i niemiecki, a następnie Certyfikat autentyczności stanowi kompletny akt chrztu i objaśnienie Twojego prawa jazdy lepiej niż międzynarodowe prawo jazdy!.

    • hans mówi

      A gdzie jest dostępny tani Certyfikat Autentyczności dla Twojego prawa jazdy? Tylko w Australii?

      • Ruuda Vorstera mówi

        DMV! Wyszukaj w google!

  11. John mówi

    Przydaje się, mam tajskie prawo jazdy na motocykl i jeśli jadę do innego kraju w Azji, to się przyda.

  12. Willy mówi

    Kilka razy zostałem złapany w policyjne pułapki. Pokazałem moje prawo jazdy IAA i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. Miałem przy sobie prawo jazdy Neda, ale nigdy nie musiałem go okazywać. Mam taki, który ważny jest 10 lat. Często też doświadczyłem, że jeśli wpadniesz w jedną z takich policyjnych pułapek, funkcjonariusz często pozwala ci jechać dalej, zakładając, że z farangiem wszystko będzie w porządku.Ale to jest w Isaan, gdzie nie sądzę, żeby każdy funkcjonariusz miał taką możliwość Język angielski jest biegły.

    • jaspis mówi

      Za każdym razem zatrzymuję się w Trat, często przez tego samego funkcjonariusza. Kiedy zapytano dlaczego? jest odpowiedź: Pewnego dnia zapomnisz prawa jazdy, dla mnie to 500 baniek!!

  13. Kees Jansen mówi

    Jazda bez ubezpieczenia to dramat.
    Potrzebujesz więc tylko odpowiednich dokumentów.
    Rozwiązaniem jest holenderskie prawo jazdy z międzynarodowym dokumentem ANWB lub tajskie prawo jazdy.
    Ubezpieczenie samochodu jeśli własne jest konieczne. Płacąc jednak podatek, który jest należny raz w roku, masz także obowiązek wykupienia ubezpieczenia. To taki rodzaj WA.
    Kosztuje około 900 bahtów.
    Robisz to więc w dziale transportu.

  14. RobHH mówi

    Wydaje się, że ludzie tutaj znają się na prawie jazdy i ubezpieczeniach od podszewki. Ale o jakie ubezpieczenie tu właściwie chodzi?

    Obowiązkowe ubezpieczenie, które wykupujesz co roku przy płaceniu podatku od pojazdów mechanicznych, zawsze się opłaca. Niewiele, ale także jeśli jeździsz po pijanemu i bez prawa jazdy. Nawet jeśli twój ośmioletni syn naćpany spowoduje wypadek.

    Jednak dodatkowe ubezpieczenie (wskazane!) nie będzie wypłacane. Wykorzystują każdą wymówkę, aby od tego uciec. NAWET jeśli hulajnoga, na której jeździsz, jest wypożyczona. Więc nie ma korzyści dla użytku komercyjnego. Fakt ten oraz fakt, że najemcy wolą kupować tanio, powstrzymuje właścicieli przed wyborem drogiego dodatkowego ubezpieczenia.

    Zatem prawo jazdy czy nie, możesz spokojnie założyć, że w razie wypadku z wypożyczoną hulajnogą nie otrzymasz żadnego odszkodowania lub minimalnego odszkodowania.

    • RobHH mówi

      A wracając do tematu, do prowadzenia pojazdu mechanicznego w pozostałych krajach ASEAN wystarczy ważne tajskie prawo jazdy. Każdy baht wydany na to „międzynarodowe prawo jazdy” to pieniądze zmarnowane.

      • Kees Jansen mówi

        Pierwsze tajskie prawo jazdy jest ważne przez 2 lata.
        Można nim jeździć tylko w Tajlandii.
        Wyraźnie jest też napisane, że jest to licencja zakazana.
        Po odnowieniu otrzymujesz go na 5 lat i wtedy jest ważny w pozostałych krajach ASEAN.

  15. Jochena Schmitza mówi

    Mam pytanie.
    Posiadając tajskie prawo jazdy, możesz na przykład ubiegać się o międzynarodowe prawo jazdy. ubiegać się o Holandię w Tajlandii?

    • Cornelis mówi

      Jest to możliwe, ale nie w przypadku pierwszego tajskiego prawa jazdy, ważnego 2 lata.

  16. Jana F mówi

    W zeszłym roku moją dziewczynę zatrzymano w Pattaya na motocyklu bez prawa jazdy. Zapłać mandat na komisariacie. Stałem na punkcie kontrolnym i widziałem Anglików i Australijczyków, którym pozwolono przejechać z normalnym prawem jazdy. Pokazałem holenderskie prawo jazdy i zapytałem, czy ono również jest ważne. Odpowiedź brzmiała: nie. Za ważne uznawano wyłącznie angielskie i australijskie prawa jazdy. Jednak Tajowie, którzy nie mieli prawa jazdy, mogli to pokazać w ciągu jednego dnia. Następnie bilet został anulowany.

    Jana Flacha

    • RobHH mówi

      Dziwna historia Jana Flacha. Nie znam angielskiego prawa jazdy. Ale sam mam australijskie prawo jazdy i mogę powiedzieć, że laik nie ma możliwości sprawdzenia, na co ono jest ważne.

      Kategorie są wymienione z przodu. Ale nie można ich nazwać logicznymi. Moje prawo jazdy jest ważne dla kategorii „R” (motocykl ciężki) i „MC” (kombinacja wielokrotna)

      Znam znaczenie. Ale tajski agent ma gwarancję, że tego nie zrobi. Odkryłem też niechcący, że przynajmniej policja w Hua Hin nie chce się o tym dowiedzieć, kiedy przez przypadek oddałem australijskie prawo jazdy zamiast tajskiego.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową