Podczas swoich ostatnich wakacji tutaj w Pattaya, Koos, pamiętasz go, ten pechowiec z Beerty brał udział w turnieju z nami w Megabreak Poolhall. W pewnym momencie przychodzi do mnie: „To, co teraz przeżywam, jest niewiarygodne!” Powiedz Koosowi, powiedz!

Rodzina Mart

Był u sąsiada, Family Mart, kupując paczkę papierosów. Kosztował 66 bahtów, a młodej damie za ladą dał 100 bahtów. Otrzymał z powrotem tylko banknot 20 bahtów, a kiedy zaprotestował i chciał jeszcze 14 bahtów więcej, powiedziała: „Nie ma”! Skończyły jej się drobne. Koos odebrał sto i dał 3 banknoty po 20 bahtów. „Za mało”, powiedziała dziewczyna, na co Koos odpowiedział „Nie, mam 6 bahtów”. Miła pani nie dała się na to nabrać i po kłótni Koos wyszedł ze sklepu bez papierosów. „Nie chodziło mi o 14 bahtów”, powiedział Koos, „ale o zasadę. Szkoda, że ​​nie było możliwości zmiany.”

Wyjaśniłem Koosowi, że to oczywiście żaden wstyd, tylko pech. Chcesz kupić coś, co kosztuje 66 bahtów, więc też płacisz 66 bahtów, nie więcej i nie mniej. Jeśli dajesz banknot 100, usługą sprzedawczyni jest wydanie reszty, nie jest do tego formalnie zobowiązana. Jeśli nie chce lub nie może, wybór należy do Ciebie, aby anulować pożądany zakup lub zadowolić się resztą, którą ma.

Drobne

Oczywiście Family Mart jest żywotnie zainteresowana sprzedażą i zwykle będzie miała wystarczającą ilość reszty. Może się nie udać z dowolnego powodu. Jest to oczywiście wyjątek, ponieważ Family Mart, Seven-11, a także większe supermarkety zawsze mają drobne. Czasami używam ich do wymiany tysiąca, kupując coś małego, a następnie dostając kilka mniejszych banknotów po 100 i 20 bahtów za drobne (często nowe) z powrotem.

Monety

Jeśli chodzi o drobne tajskie, prawie nigdy nie noszę ze sobą monet. Wrzucam go co noc do jakiejś skarbonki, chyba że wiem, że będę go miał następnego dnia
pojedzie Bahtbusem. Wtedy lepiej mieć ze sobą 10 bahtów, bo kierowcy najwyraźniej nie lubią przesiadek. Nierzadko zdarza się, że ktoś płaci 20 bahtów i autobus po bahtach odjeżdża bez zwrotu pieniędzy.

Małe zakupy

Zawsze warto mieć przy sobie mniejsze nominały. Po prostu spróbuj kupić owoce lub tajskie jedzenie na straganie, a następnie zapłać 1000 bahtów. Możliwe, że sprzedawca nie może go wymienić. Kiedyś tak zrobiłem na spacerze. Kupiłem trochę owoców, ale miałem ze sobą tylko 100 bahtów. Nie mogła się zmienić i powiedziała późno, ale przyjdzie następnym razem. Nigdy się nie zbliżyłem, ale upewniłem się, że wciąż ma pieniądze. To samo dotyczy motosai, lepiej też płacić dokładnymi pieniędzmi.

Płacić odpowiednio?

Nie należy też przesadzać z płaceniem odpowiednimi pieniędzmi. Kiedyś stałem za klientem w dużym supermarkecie, który musiał zapłacić – ja to nazywam – 367,35 bahtów. To idzie dobrze do 360 bahtów, ale potem musi znaleźć pozostałe monety w swoim portfelu. Łapie i łapie, potem nie działa, bierze pieniądze z powrotem i nadal płaci banknotem 500 bahtów. Kasjer w mgnieniu oka wydał mu resztę. Czekałem już 3 minuty, a za mną długa kolejka!

Pakiet pieniędzy

Mówiąc o pieniądzach; u obcokrajowców uderza mnie to, że często mają w kieszeni plik papierów reprezentujący tajskie pieniądze. Wszystkie rachunki są bardzo pogmatwane i z wieloma zagnieceniami, gdy przychodzi do płacenia, wychodzi im to z kieszeni. A potem dowiedz się, czy pożądaną kwotę można zebrać w taki czy inny sposób. Nigdy tego nie rozumiem, ponieważ moje pieniądze są zawsze uporządkowane w portfelu. Jak to jest z tobą?

– Przesłana wiadomość –

55 odpowiedzi na „Zmiany w Tajlandii”

  1. Luc.cc mówi

    przeżyłem podobny przypadek tu w małym tesco, robię zakupy i daję tysiąc banknotów, rachunek 480, że klutz oddał mi 5 100 banknotów, wielka dyskusja, ale ta kasjerka mnie nie zrozumiała i ne wielki uśmiech , za mną była pani, która doskonale rozumiała angielski i zapytała, co się dzieje, wszystko wyjaśniła
    zadzwoniła do kierownika tesco, dostała moje 20 bahtów i natychmiast obsłużyła kasjera na ulicy, nie ma już pracy
    to jest obsługa
    nie chodzi o tą małą kwotę, ale szczerze mówiąc

    • Chan Piotr mówi

      Drogi Lucu, czy powinieneś być z tego dumny? Tajowie to czasem po prostu ludzie i też mogą się mylić. Kto powiedział, że był w złym humorze? Dwadzieścia bahtów, to jest 50 centów, nie będę robić z tego powodu zamieszania. A jeśli zrobił to celowo, najwyraźniej potrzebuje tych 20 bahtów więcej niż ja.

      • Ja Farang mówi

        Hahaha, jakie zabawne, mam na myśli, oświadczenie Khuna Petera:
        Tajowie to czasem po prostu ludzie.
        To mówi wszystko o poglądach wielu falangów na Tajów! Edukacyjny.
        Możesz się nad tym głęboko zastanowić.
        Gdyby była nagroda za stwierdzenie roku na blogu Thailand,
        no to ona:
        Tajowie to czasem po prostu ludzie.

      • Hansa Struijlaarta mówi

        Cześć Khun Peter,

        Więc jeśli ukradną twój motorower, czy też myślisz, że Thai potrzebuje go bardziej niż ja?
        Puść to, mam pieniądze na zakup nowego?
        To wciąż kradzież, w tym punkcie zgadzam się z Lucem, chodzi o zasadę.
        To samo, gdy śpisz w pokoju hotelowym, a sprzątaczka przyniosła drobne, które leżą na stole, bo myślała, że ​​to napiwek.
        Lub jesteś w restauracji, a kelner trzyma już 20 bahtów jako napiwek.
        na szczęście nigdy sam czegoś takiego nie doświadczyłem, ale inaczej na pewno sprawiłbym trochę kłopotów jako Luc.
        Nowe stwierdzenie tygodnia: farangi są czasem jak ludzie.

        Pozdrowienia Hans

        • Luc.cc mówi

          nie zrobiłem ambras tylko poprosiłem o moje 20 bahtów bez luźnej twarzy nie zły tylko wskazałem mój punkt widzenia przy okazji kierownik kobieta zna mnie bardzo dobrze i jeśli kupię coś w promocji 2 za 1 i wezmę tylko 1 wtedy zwraca mi uwagę, że dostaję 1 za darmo, więc mój wniosek jest taki, że zachowałem przyzwoitość, inaczej powiedzieliby, spierdalaj farang,

      • Luc.cc mówi

        Nie jestem turystą, mieszkam tu od 4,5 roku i szczerze mówiąc, 10 bahtów czy 1000 bahtów nie ma dla mnie znaczenia
        i ok, jeśli potrzebuje tych 20 bahtów, jego sprawa

    • han mówi

      Szczerze mówiąc, również uważam, że krytyka jest całkowicie nieuzasadniona. Jeśli w Holandii dostanę o 50 centów za mało, również wstanę. Luc również nie jest odpowiedzialny za jego zwolnienie, taką decyzję podjął menadżer. Luc po prostu chciał z powrotem swoje drobne i słusznie. Podejrzewam, że ten człowiek zrobił to już wcześniej, biorąc pod uwagę zdecydowaną odpowiedź kierownika.
      Raz doświadczyłem na Ko Chang, że zapłaciłem 1000 bahtów w supermarkecie i dostałem resztę za 500 bahtów, podczas gdy byłem naprawdę pewien, że zapłaciłem 1000 bahtów. Zrobiło się całe zamieszanie, w końcu przyszedł kierownik i umówił się, że wieczorem obejrzą szklarnię. Następnego dnia wróciłem i zanim cokolwiek powiedziałem, odzyskałem pozostałe 500 kąpieli. Jeśli kasjer robi to celowo, niezależnie od tego, czy jest to 1, czy 1000 kąpieli, kradzież jest kradzieżą.

    • Michał mówi

      Rzeczywiście, nie byłbym dumny, gdyby taki biedny niechluj został zwolniony. Zrobiłbyś to, gdybyś stanął w obronie drużby w tym momencie. Może też mieć rodzinę na utrzymaniu. To około 50 eurocentów i jeśli zagłębimy się trochę bardziej w piękną kulturę tego pięknego kraju, to wiemy, że zwyczajem jest np. przejeżdżanie przez kierowców tuk-tuków.

  2. Ruud mówi

    Ponieważ mieszkam na wsi, otrzymuję prawie wyłącznie banknoty 100 bahtów i 20 bahtów z banku.
    Kilka banknotów 500 za Big C lub Central.
    Zwykle też wkładam resztę do tylnej kieszeni.
    Tajowie mają niegrzeczny zwyczaj sprawdzania portfela, aby zobaczyć, ile jest w nim pieniędzy.
    Z tymi wszystkimi nutami 100 i 20, wkrótce wydaje się to dużo.

  3. noah mówi

    Nienawidzę portfela. Pieniądze zawsze luźno w kieszeni, starannie i odpowiednio ułożone! @Luc: W zasadzie masz do tego prawo, ale nigdy nie chciałbym mieć na sumieniu, żeby ktoś stracił pracę za 20 bht w kraju, o którym wiemy, że za dużo na tej pracy nie zarabia. Piszesz to z dumą, aż ciarki przechodzą!

    • Patrick mówi

      Nadal wierzysz w dobroć ludzi. Moim skromnym zdaniem to oszustwo: codziennie 20 x bez zmian, to bardzo lukratywny dodatkowy dochód

      • teos mówi

        @ Patrick, nie dla niego nie jest mądrzejszy. Wszystko inne w kasie jest przeznaczone dla supermarketu. Musi nadrobić to, co jest za krótkie. Tutaj w Tajlandii pracownicy zajmujący się pieniędzmi muszą zostawić depozyt, który zwykle pożyczają. Myślę, że to oburzające pozwolić komuś zrezygnować za 20 bahtów. Wiele mówi o tobie i luc.cc. Ale tak, Tajowie to czasem tylko ludzie.

  4. Rikie mówi

    Cóż, zawsze dostaję resztę zewsząd i zawsze wkładam 10 wanien i 5 wanien do dużej skarbonki. Gdy jest pełna, oddaję ją o 7:XNUMX lub nawet do banku, nie ma problemu.

  5. Rob W. mówi

    Potrzebujesz monet na autobus (7-14 bahtów), songtaew - dwa banki samochodów dostawczych- (około 7 bahtów). Dlatego warto mieć kolekcję monet.

    Włóż wszystko do portfela, moja żona ma tendencję do chwytania pieniędzy przy zakupie, a następnie odkładania portfela, drobne znikają w jej kieszeniach. Cóż, to znowu wypada, gdy wyjmiesz coś innego z kieszeni. Ostatnio prawie straciła 2 banknoty po 100, na szczęście ja byłem w tyle. Ok podniósł go i zapytał, czy to już Sinterklaas, pokazując notatki. Była tym zszokowana, teraz już prawie tego nie robi.

    Co więcej, prawie żadnych doświadczeń z niewłaściwą zmianą z powrotem, ostatnie wakacje w BTS: było dość cicho przy kasie, daliśmy 500 bahtów i otrzymaliśmy 10 monet po 10 z powrotem. Zatrzymaliśmy. Recepcjonista zapytał, dlaczego wciąż tam jesteśmy, moja żona pokazała monety i powiedziała, że ​​wciąż ma 400 bahtów na koncie. Natychmiast otrzymała pieniądze z przeprosinami, że nie zauważyła, że ​​zapłaciliśmy 500 bahtów. Mieliśmy wątpliwości, czy pani rzeczywiście tego nie widziała, ale może działała na autopilocie.

    W autobusie zapłaciliśmy konduktorowi 50 bahtów (kosztuje 2x7 bahtów). W międzyczasie żona zapytała, na którym przystanku najlepiej wysiąść, konduktor odpowiedział, a my też dostaliśmy resztę. Konduktor odszedł, ale wrócił po minucie. „Myślę, że oddałem ci tylko 16 bahtów, tutaj zostało ci 20 bahtów”. Sami tego nie zauważyliśmy.

    Z songtaewem mieliśmy gorsze doświadczenia, wysiedliśmy na BTS Thaksin. Tajka przed nami zapłaciła, dostała resztę, odeszła i odwróciła się nawet o metr dalej. Rozpoczął dyskusję z kierowcą, ale nie ustąpił. Poddała się z gniewną miną i odeszła. Przyszła nasza kolej na zapłatę, otrzymaliśmy też za mało pieniędzy. Natychmiast zwrócił na to uwagę, nie cofając rozłożonej ręki. Jak rolnik z bólem zęba, otrzymaliśmy odpowiednią resztę. Kierowca, który najwyraźniej tak dużo oszczędza lub nie umie liczyć?

    Ogólnie rzecz biorąc, po prostu otrzymujesz właściwy zwrot pieniędzy, błąd jest rzeczą ludzką i tak, czasami wydaje się celowy. Ale bez dramatu, sprawy nie psują się dużo częściej niż w Holandii - gdzie sprzedawca musi szybko zwrócić odpowiednią ilość reszty z pamięci -.

    Portfel z kilkoma monetami, jakieś 20-tki i 100-tki, czasem 50-tki. Czasem tysiąc do wymiany w supermarketach. W takim razie jesteś dobrze przygotowany.

  6. frankamsterdam mówi

    To, że sprzedawczyni nie jest formalnie zobowiązana do zwrotu odpowiedniej kwoty reszty, jest oczywiście nonsensem. Sprzedaż jest zamknięta, jesteś zobowiązany zapłacić cenę zakupu, dostawca dostarczyć produkt. W przypadku płatności gotówką dostawca musi zaakceptować prawny środek płatniczy. Są to banknoty i drobne monety. Te ostatnie do określonej kwoty. Sprzedawczyni może odmówić zapłaty 10.000 10 bahtów w monetach XNUMX bahtów. Nadal będziesz musiał wypełnić swój obowiązek płatniczy i gdzieś wymienić monety. Jeśli dostawca nie ma wystarczającej ilości reszty (banknotów lub monet) lub chce je wydać, udaremni pełną realizację umowy, tym samym dopuszczając się naruszenia umowy, abyś mógł anulować zakup. To formalnie różni się od anulowania.

    W furgonetkach bahtów płacenie 20 bahtów na ogół nie stanowi problemu. Rozdaj banknot 20, a następnie trzymaj otwartą dłoń i pozwól jej zwisać przez okno. Jeśli cofniesz rękę, kierowca może to zinterpretować jako znak, że nie chcesz zwrotu pieniędzy. Nie obwiniaj go. Czy stałbyś nieruchomo, dopóki nie byłoby jasne, czy pasażer czeka z nadąsaniem, czy radośnie odchodzi w określonym kierunku?

    Raz zabutelkowana i tak miałam w ręku monetę 5 bahtów zamiast 10. Rzadkość.

    Na przykład, jeśli umówiłeś się z barmanką na 1500 bahtów, warto mieć przy sobie banknot 500 bahtów. 2000 bahtów, nie odzyskają tego.

    Kiedy płacę banknotem lub banknotami 500 lub 1000 w Agogos i większych barach piwnych, coraz częściej widzę, jak dziewczyna z obsługi dobitnie wskazuje kwotę, którą otrzymała. Najwyraźniej są bardziej niż zmęczeni lamentami podchmielonych jeremi farangów, którzy myśleli, że dali 1000 zamiast 500.

    Codziennie rano starannie wkładam banknoty do portfela. Banknoty 1000 i 500 w tylnej kieszeni, banknoty 20, 50 i 100, w kolejności, z przodu. Co wieczór znowu jeden wielki bałagan.

  7. sheng mówi

    Śledzę tajski blog od dłuższego czasu i wciąż mnie zadziwia, że ​​wielu epatów/emigrantów najwyraźniej uważa Tajów za dziwnych/niewiarygodnych ludzi… Zapominają, że jesteś w ICH kraju z ich zasadami
    Na żadnej innej stronie, takiej jak holenderska, nie jest tak bardzo wydawana Tajom, jak Ned. Blog… czy nie może być też tak, że my „wielcy” Holendrzy musimy dostosować się do Tajów, a nie na odwrót… tak myślę. Wszyscy już wiedzą, że przeciętny Tajlandczyk może tylko pomarzyć o kwocie, którą musimy wydać… jak trudne może być posiadanie odpowiednich pieniędzy przy sobie. Dla porównania udaj się na przeciętny targ w Holandii i zapłać tam 250,00 €… rezultat jest taki, że targowy mężczyzna/kobieta spojrzy na Ciebie i NIE zaakceptuje tego, mimo że faktycznie jest do tego zobowiązany.. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby Holender mówił głośno przeciwko tym ludziom… dlaczego… mam nadzieję, że nie muszę tego tłumaczyć. Przeciętny supermarket też nie przyjmuje dużych rachunków…. i drobnych… czasem za mało się może zdarzyć… Trochę więcej szacunku dla Tajlandczyków zdobiłoby niejedną osobę… no cóż, to tylko przewrót myślowy ... i dla reszty sabai sabai

    • Daniel mówi

      250 € to zawsze 200 € + 50 €
      Ostatnio musiałem zapłacić coś, za co zawsze płacę 7 euro. Dałem 20 + 2, żeby dostać z powrotem 15. Jak się okazało, cena została obniżona do 8 euro, więc musiałem odzyskać 14 euro. W zamian otrzymałem banknot 2 i 10 euro, więc faktycznie zapłaciłem 8 euro, a nie 10 euro.
      Wyjaśnienie czegoś nie pomogło, nie sądzę nawet, żeby kasjer mógł nawet policzyć.
      Kiedy jeszcze wyjaśniałem, przyszła do mnie kobieta, aby powiedzieć mi, że ona również została nieprawidłowo obciążona.
      Więc nie tylko w Tajlandii.

    • Leo Th. mówi

      Sjeng, nie natknąłem się jeszcze na te banknoty 250,00 €. Masz dla mnie? Zwrócę ci pieniądze w Bath po dobrej stawce! (żartuję) Chcę powiedzieć Rene, że nie będę w Tajlandii tak długo jak on, ale regularnie dostaję w rękę cukierka lub gumę do żucia z powodu braku/zamiast drobnych. Co więcej, błądzić jest rzeczą ludzką i chciałbym również zauważyć, że wielu Tajów, a co za tym idzie wielu kasjerów, bardzo źle liczy. Naprawdę lubią pracować z kalkulatorem i nie popełniają błędu, zapisując notatkę w wysokości 615 Bath i 1000 Bath osobno, gdy trzeba zapłacić na przykład 15 Bath, ponieważ większość Tajów już tego nie rozumie.

  8. Rene H mówi

    Przyjechałem do Tajlandii, kiedy większość wszechwiedzących czytelników tego bloga wciąż kopała w plecy, a ja nigdy nie miałem kilku bahtów reszty. I oczywiście sprzedawczyni jest zobowiązana do wydania reszty!

  9. François mówi

    A co z zasadami, jeśli dostaniesz za dużo z powrotem? Zakładam, że zostanie natychmiast zwrócona.

    • han mówi

      Oczywiście, nie miałbym nic przeciwko skrzywdzeniu tych ludzi.

    • Daniel mówi

      Kilka razy zdarzyło mi się, że recepcjonistka w autobusie nie chodzi po okolicy i pozwala wszystkim jeździć za darmo.

  10. frankamsterdam mówi

    Zdarzyło mi się to raz w restauracji. Pierwsza zauważyła to moja koleżanka, barmanka z Tajlandii. Nie miałem nawet szansy pomyśleć o jej zwróceniu. Ona już to zrobiła. Dobra dziewczynka.

  11. Johan mówi

    Kilka razy doświadczyłem, że jeśli kupisz coś za 26, 126 lub coś w tym stylu, ze względu na wygodę, dodaj 6 bahtów osobno (aby mieć pewność, że dostaniesz tylko banknoty i żadnych luźnych bahtów), zwrócą to zrobić nie rozumieć. W tym momencie jest to najbardziej normalna rzecz tutaj, jeśli coś z tym zrobisz
    Kup 16 €, a zapłacisz 20, jeśli masz luźne €, które daje.

    • Ruud mówi

      To dlatego, że Tajowie są często kiepscy z matematyki.
      Więc nie kalkulują reszty i zastanawiają się, co zrobić z tym luźnym bahtem.

      • Franka Kramera mówi

        Często ludzie nie są zbyt dobrzy w arytmetyce mentalnej lub nie są jej pewni. Kiedy muszę zapłacić 75 bahtów w Tesco w mojej wiosce, używają małego kalkulatora do obliczenia reszty. Niektórzy z tych pracowników mogli mieć bardzo mało przeszkolenia. wszelkie zrozumienie i szacunek, jeśli o mnie chodzi.

        Franka Kramera

    • jm mówi

      Ilu ludzi naprawdę potrafi rozwiązywać matematykę na pamięć?
      Chodzili do szkoły do ​​18 roku życia i nie potrafią liczyć.
      Ciekawe, czego tak naprawdę uczą się w szkole?
      Chyba jem i śpię......

  12. Józefa Vanderhovena mówi

    no cóż, coś jest tu podrzucane na Luc cc! Jednak moim zdaniem ma więcej niż rację.
    Po pierwsze nie ponosi odpowiedzialności za zwolnienie tego kasjera, a po drugie nadal ma prawo do tego, co mu się należy ze swoich pieniędzy.
    Gdyby każdy pozwalał takiemu kasjerowi robić to, co on chce, to wkrótce weszło by w nawyk nie oddawać farangowi reszty, bo mają jeszcze dość pieniędzy.
    Pozwalanie takim ludziom na to również zachęca do ich skorumpowanych zachowań, które z czasem będą się tylko pogarszać.
    Nie chodzi tu tak naprawdę o kilka „zaciemnionych” nietoperzy, ale wyraźnie o zasadę.
    Bardzo się zastanawiam, czy ci ludzie, którzy współczują temu kasjerowi, mieliby też coś przeciwko, gdyby kasjerzy weszli w nawyk systematycznego nieoddawania reszty wszędzie.
    Nie, lepiej pomyśl, zanim oskarżysz kogoś o szorstkość.

    • teos mówi

      Tego rodzaju komentarze, takie jak te, które wypowiada Józef Vanderhoven, bardzo mnie męczą. Nie mają pojęcia, co pracownicy muszą zaakceptować u tajskiego szefa. Kasjer wcale nie jest mądrzejszy. Nic nie jest „zaciemnione”. Supermarket musi zadbać o to, aby w kasie była wystarczająca ilość reszty, on nie ma na ten temat nic do powiedzenia. Zanim kasjer zacznie pracować, musi podpisać przyjęcie pieniędzy w kasie, a po zakończeniu zmiany wszystko musi być w porządku. Za dużo jest dla sprawy, a za mało musi wnieść swój wkład. W Tesco kasjer odbiera telefon, gdy nie ma wystarczającej ilości reszty i prosi o więcej. Ktoś przynosi pieniądze, które kasjer musi podpisać. Moja tajska żona przez krótki czas pracowała jako kasjerka (w restauracji), która była zamknięta o północy. Brakowało 1 (jednego) bahta i właściciel nie chciał jej wypuścić, dopóki kasa nie była prawidłowa. Podniosłem ją i
      tak się złożyło, że miałem w kieszeni 1 baht, więc dostosowaliśmy się i mogliśmy iść do domu. Więc zastanów się dwa razy, zanim wsiądziesz na wysokiego konia.

      • Rob W. mówi

        W skrócie to samo co w Holandii, gdzie kasa serwisu lub kasa fiskalna też musi być poprawna, inaczej pracownik musi to nadrabiać sam.

        • Ronny Lat Phrao mówi

          Inaczej byłoby całkiem nieźle, gdyby ktoś nie był odpowiedzialny za pieniądze, które otrzymuje, albo gdyby szef nie miał nic przeciwko, gdyby kasa była nieprawidłowa…

  13. frankamsterdam mówi

    To pozostają indywidualne przypadki. Dwie paczki papierosów + trochę słodyczy, 112 bahtów, zorientowali się wczoraj, przy 500 + 12 luzem, w Familymart.
    20.25 € w zeszłym miesiącu na Vomar z 100 + 0.25 luźne absolutnie nie.
    „Nie, dałeś wystarczająco dużo, dałeś 100, tylko spójrz na paragon”.

    • Hun Hallie mówi

      Uderza mnie to, że w 99% przypadków, gdy Twoja zmiana będzie błędna, nie otrzymasz zwrotu wystarczającej kwoty, a w 1% możesz się mylić. Przez 7 lat nigdy nie wróciło do mnie zbyt wiele zmian.
      Nie mów nic więcej.

      • Hansb mówi

        Tym razem w Tajlandii dość często obciążano mnie niewłaściwą kwotą, zwłaszcza w restauracjach. I znacznie częściej kwota za niska niż kwota za wysoka, bo o czymś się zapomina.
        Prawie zawsze otrzymywałem z powrotem właściwą resztę. Nie zgadzam się z tymi wszystkimi skargami. Może mówi więcej o narzekającym niż o Tajlandczyku.

  14. Jacka G. mówi

    Mam dobre doświadczenia z arytmetyką w Tajlandii. Czasami muszę chwilę poczekać, bo trzeba szybko zmienić sąsiadów. Ale potem przybiegli z powrotem. Nie słyszałem jeszcze słowa „nie”. Trudno im, że my, obcokrajowcy, tak mało mamy w portfelach banknotów 100 i 500, w kantorach i bankomatach. Zawsze mnie zaskakuje, ile pieniędzy mają przedsiębiorcy w gotówce. Czy nigdy nie rabowali w Tajlandii? Z pewnością łopata nigdy nie wjeżdża do kantoru?

    • noah mówi

      Matematyka w Tajlandii? 0!!! Jeszcze nie widziałem pierwszego bez kalkulatora! Filipiny nie różnią się tam, gdzie mieszkam! To dramatyczne, jak źle można wykonywać arytmetykę w pamięci.

  15. NicoB mówi

    Naprawdę nie mogę narzekać na otrzymanie wystarczającej ilości reszty lub nie, rzadkość, która dostała za mało, dostała ją od razu. Kilka razy dałem za mało, ale i tak dopłaciłem, dobrze opanowałem tajskie kwoty słownie i arytmetyka jest w porządku i niech to będzie słyszalne, zwłaszcza na lokalnym rynku, który działa idealnie, nigdy nie miałem wrażenia, że ​​​​ktoś chce mnie za krótko , czasem się mylisz, zdarzało mi się, że sprzedawca przychodził po mnie przez pomyłkę, aby zwrócić mi nadpłatę, bo czasem koryguję zaniżone kwoty do właściwej kwoty.
    Starannie posortowałem moje banknoty w moim portfelu, używam również monet jako wymiany pieniędzy na lokalnym rynku, idzie dobrze i szybko.
    W super używam kilku większych nominałów, aby znowu mieć kilka mniejszych nominałów, co ułatwia dopasowanie blisko tego, co jest potrzebne.
    NicoB

  16. kamień mówi

    nigdy nie mam ze sobą pieniędzy, moja żona płaciła wszystko, jest o wiele łatwiej, moja żona jest ki neau, jestem zbyt łatwy z pieniędzmi. kiedy idzie na zakupy do pratunam, podrzuca mnie do salonu masażu, gdzie pozwalam rozpieszczać swoje stopy, a ona idzie na zakupy. ma ze sobą 10.000 2 kąpieli, wraca 500 godziny później zadowolona, ​​że ​​wydała 700 kąpieli. Wydałam 1000 na masaż, pedicure i napoje. ma bzika na punkcie MBK może chodzić godzinami i kupować laski ale siedzę w restauracji z drinkami w kolejce, nigdy nie ma pieniędzy ani problemów z wymianą nawet z napiwkiem jest oszczędna wie, że zawsze daję za dużo, czasami proszę jej XNUMX kąpieli tylko dlatego, że łatwiej mi tego dnia wieczorem reszta i wszystkie monety są na stole i wracają do jej portfela, ale nigdy nikomu nie brakuje reszty.

  17. dodatek do płuc mówi

    Nigdy nie doświadczyłem, że nie otrzymałem żadnej lub za mało reszty. Jeśli chodzi o płacenie kwoty z drobną gotówką na wierzchu, jest to trudne dla niektórych kasjerów, ponieważ do wszystkiego muszą używać kalkulatora. Często wpisali już okrągłą kwotę, np. 100 Bahtów, a potem nagle pojawi się 16 Bahtów więcej, bo było 66 Bahtów, a Ty chcesz otrzymać banknot 50 Bahtów…. następnie muszą to poprawić w kasie, co czasami stanowi dla nich problem. Zachowaj spokój i uśmiechnij się przez chwilę, wszystko będzie dobrze, to jest Tajlandia i dlaczego nie zrobiłeś tego, czego oczekiwali? Nie zawsze jest to głupie, wiesz, i nie możesz oczekiwać, że absolwenci uniwersytetów staną przy kasie 7/11.
    Dodatek do płuc

  18. Freek mówi

    Jeszcze rok temu mieszkałem w Bangkoku przez 7 lat i pracowałem w trzech różnych fabrykach biżuterii.
    Oczywiście miałem wiele przygód na przestrzeni lat. Zabawne i mniej zabawne! Jeśli widziałem coś miłego lub dziwnego, pisałem o tym historię. Przylatywałem na lotnisko Suvarnabhumi co najmniej 3 razy w tygodniu. Uderzyło mnie to poniżej tego, co uważałem za warte opowieści.

    Chybić. 5 bahtów

    Niedawno przeczytałem w gazecie, że Amsterdam jest jednym z najdroższych miast na świecie, jeśli chodzi o opłaty za parkowanie. Jeśli gdzieś w Bangkoku trzeba płacić za parkowanie, to dla nas grosze. Płatne parkowanie w Bangkoku znamy tylko na dużych parkingach takich jak na lotnisku czy na weekendowym targu Chatuchak. Nie wrzucamy też pieniędzy za parkowanie do nudnej maszyny, ale nadal płacimy prawdziwej, żywej osobie, która siedzi w boksie za kasą. „Dzień dobry, dziękuję i do zobaczenia wkrótce”. I zwykle następuje wzajemny uśmiech. Na lotnisku przy wjeździe otrzymasz kartę chipową. Ale na lotnisku jest też jeden kasjer, który zawsze pozwala zapłacić trochę więcej niż oficjalna stawka. Opłata za parkowanie na lotnisku wynosi 20 bahtów za pierwszą godzinę. Ta kwota pojawia się również w dużych liczbach na ekranie, który możesz przeczytać, a ona również to mówi. „20 bahtów poproszę”. Zwykle daję banknot 50 lub 100 bahtów. Ale ta pani zawsze zwraca 5 bahtów za mało! Za resztę daje ci monetę 5 bahtów zamiast 10 bahtów. 5 bahtów to kwota, która w ogóle nie jest o niczym. 8 eurocentów. Jeśli ktoś to zauważy i powie coś na ten temat, prawdopodobnie powie: „Och, przepraszam, popełniłem błąd, tutaj masz jeszcze 5 bahtów”. Gotowy. Nic złego. Osoby, które mogą później zauważyć, że otrzymały 5 bahtów za mało reszty, nie będą wracać ani iść na policję po te 5 bahtów. Znowu nic złego! Myślałem o tym: tysiące samochodów parkuje codziennie na lotnisku. Wyobraź sobie, że przy jej okienku kwota parkowania 100 razy dziennie kończy się w taki sposób, że ma szansę zwrócić 5 bahtów za mało. Wtedy zarabia 5 x 100 = 500 bahtów dodatkowo dziennie. Potem wkłada do kieszeni prawie 12.000 XNUMX bahtów miesięcznie. Jeśli wziąć pod uwagę, że płaca minimalna w Tajlandii wynosi 300 bahtów dziennie. (7,15 euro), co wynosi około 9000 bahtów miesięcznie, wtedy ma niezły dodatkowy dochód. Dziewczyna zatrudniona w fabryce od 20 lat ma miesięczną pensję w wysokości około 9500 bahtów. Myślę, że ta dziewczyna w garażu ma jeszcze niższą pensję. I tak bierze więcej niż miesięczną pensję ze swoją sztuczką 5 bahtów! W fabryce dziewczyna zostaje czasami przyłapana podczas kontroli bezpieczeństwa na próbie kradzieży złotej biżuterii. Niedawno dziewczyna próbowała przemycić złoty pierścionek w ustach. Kiedy sześć lat temu po raz pierwszy zobaczyłem 4 policjantów na recepcji, naprawdę myślałem, że przyjdą po mnie! Nie dlatego, że bym coś ukradł, ale żeby sprawdzić pozwolenie na pracę czy coś. Kiedy teraz widzę agentów w recepcji, wiem już wystarczająco dużo. W fabryce szansa, że ​​zostaniesz złapany, jest dość duża. W tym sensie dziewczyna na parkingu jest w lepszym miejscu. Nie w haku? nie wiem! Nikt nie traci snu powyżej 5 bahtów. Na swój sposób jest po prostu mądra i nadal zbiera ponad miesięczną pensję. Gdybym był na miejscu tej dziewczyny i musiał spędzić cały dzień w upalnym, gorącym pokoju sześć dni w tygodniu za minimalną płacę, prawdopodobnie zrobiłbym to samo. Choćby dla dreszczyku emocji. Nawet jeśli przed inną ladą jest mniej samochodów, nadal stoję w dłuższej kolejce, aby zapłacić przy jej okienku i zobaczyć, czy zrobi to ponownie. Ona musi myśleć……… znowu ten głupi cudzoziemiec, podczas gdy ja myślę dobrze, to jest panna. Znowu 5 bahtów! Zawsze zauważam, że oddaje za mało reszty, ale nigdy o tym nie mówię. Za każdym razem, gdy spotykam ją przy kasie i dostaję 5 bahtów za mało, myślę sobie, idź po miłą lodziarnię, a potem wyjadę z garażu z szerokim uśmiechem.

  19. mięczak mówi

    Denerwuje mnie to, że kiedy chcę zapłacić za drinka w dyskotece, zawsze dostajesz monety jako resztę.
    To tak, jakby banknoty 20 były rzadkie...
    Nie zamierzam dawać napiwku za każdego drinka 🙂

  20. henk j mówi

    Pieniądze to wspaniałe zjawisko.
    Potrzebujesz tego, aby przeżyć. W każdym kraju zdarzają się incydenty, które powodują różnice zdań podczas wymiany zdań. Więc to nie jest zarezerwowane tylko dla Tajlandii.
    Dawanie zbyt małej ilości w zamian z zamiarem lub bez zamiaru jest zatem niewłaściwe. Musisz zapłacić odpowiednią kwotę i odzyskać odpowiednią kwotę. To są normalne normy i wartości. Dlatego komentarz Piotra i wielu + brzmią dla mnie dziwnie.
    Bez zmiany? To nie jest problem klienta, tylko sprzedawcy.
    Możesz otrzymać resztę w dowolnym banku. Możesz zdobyć monety w specjalnych magazynach. To wszystko to tylko wymiana bez dodatkowych kosztów.
    Zawsze widzimy ludzi chodzących po rynku z pytaniem, czy ty też możesz się zmienić. Zawsze zabieramy ze sobą wystarczającą ilość monet 10 bahtów, a także banknoty od 20 do 500 bahtów.
    Wymianę 1000 bahtów i 500 bahtów zostawiam mojej dziewczynie, ponieważ w obiegu jest dużo fałszywych banknotów.
    Zapytałem ją też o sytuację z 7, między innymi.
    Menedżer musi zawsze zapewnić wystarczającą ilość zmian.
    Błędny zwrot można sprawdzić za pomocą kontroli gotówkowej. Jeśli kasjer zrobi to celowo, kamera zostanie obejrzana i natychmiast poprawiona. Kamery są tak naprawdę skupione na kasie i wszystkie działania są rejestrowane.
    Często zdarza się, że pracownik wkłada pieniądze do własnej kieszeni.Idąc na policję
    jest następnie składane, a także natychmiast odrzucane. Pieniądze, które zwrócono za mało lub zostały skradzione, są następnie potrącane z wynagrodzenia.
    Istnieje również czarna lista z tymi komentarzami. To nie znaczy, że nie ma pracy w innym 7/11.
    Moja urocza dziewczyna jeździ codziennie między 8 a 7/11 i zawsze ma w samochodzie mnóstwo worków monet na wypadek awarii.
    Dotyczy to również stacji paliw, na których sprawuje kontrolę.
    Krąży dużo gotówki. Ale kontrola jest ścisła i sprawiedliwa zarówno dla klienta, jak i pracownika.
    Na bazarze u nas też wszystko gotówką. Nigdy żadnych problemów z płatnościami, ponieważ odliczamy je również dla klienta.
    Obliczanie jest trudne dla wielu osób, a kalkulator jest przydatnym narzędziem.

    Morał historii:
    Każdy powinien dostać to, do czego ma prawo. Wymyślenie wróżki własnymi rękami oznacza kłopoty. Dotyczy to również taksówkarza, który się zamyka.
    Niezależnie od tego, czy jest to 1 baht, czy 100, jest to kwestia zasad.

  21. Hansa Pronka mówi

    Łukasz zgadza się ze mną. To nie był błąd w obliczeniach, to jasne. Sam nie liczę zmian, więc od czasu do czasu mogę być w niekorzystnej sytuacji.
    Musiałem czekać podejrzanie długo na zmianę. Otrzymałem cały stos banknotów z powrotem i było oczywiste, że otrzymuję o wiele za dużo. Kiedy złożyłem sprzeciw, sprzedawca najpierw pomyślał, że zwrócił za mało, ale na szczęście udało mi się poprawić ten pomysł. Oczywiście dostałem później wdzięczną wai.

  22. Nastrój kasku mówi

    Kiedyś miałem w siódemce, że zapłaciłem 1000 kąpieli i dostałem resztę z powrotem, jakbym zapłacił 500 kąpieli. Następnie po 20 minutach wszystkie kasy zostały wyczyszczone, przyznała się do błędu i odzyskała prawidłową zmianę. Od tego czasu, gdy płacę 1000 kąpieli w siódemce, płacę w taki sposób, aby było dobrze widoczne na kamerach, że daję 1000 kąpieli.

    • Leo Th. mówi

      Prawdopodobnie nie było to zamierzone, chociaż się zdarza. Tak samo jak są klienci, i oczywiście nie mam na myśli ciebie, którzy płacą banknotem 500 bahtów, ale twierdzą, że było to 1000 bahtów. Jeśli sam płacę banknotem 1000 bahtów, zawsze mówię o wartości na głos, aby zwrócić na nią uwagę odbiorcy.

  23. henk mówi

    Każdy musi sam zdecydować, czy chce dać napiwek (obowiązkowy czy nie), ale powinieneś dostać to, do czego masz prawo. Więc to bardzo proste, Luc ma rację.

  24. Styczeń mówi

    W Laosie jest to jeszcze bardziej skomplikowane. Tam laotański kurczak, tajska kąpiel i dolar to powszechny środek płatniczy. dolarów tylko na duże zakupy. Ale Bath i Chicken są używane zamiennie. Jeśli płacisz za pomocą Bath, zwykle otrzymujesz kurczaka z powrotem. Występuje również płacenie Kąpielą uzupełnioną kurczakiem.

    Kiedy jestem w Tajlandii, wolę płacić jedną w sklepach. karta debetowa z banku. Kiedy wyjmuję Bath z automatu, wymieniam banknoty 1000 Bath na mniejsze nominały. .monety trafiają do kieszeni. A jeśli zapłacę w restauracji gotówką i zauważę, że resztę zwrócono w taki sposób, że są już pieniądze na napiwek z góry, to nie dostaje się nic poza podziękowaniem, w przeciwnym razie banknot 20 Bath zwykle trafia do kasy wspólny Roompot.

    • Leo Th. mówi

      Jan, takie podejście nazywam mentalnością spożywczą. Daj spokój, człowieku, 20 bahtów jest przeliczane na mniej niż 50 centów, a potem nużysz im usługę przez nos, ponieważ mając nadzieję na bardzo mały napiwek, są tak pomysłowi, aby ułatwić gościowi, wydając drobne drobne jako resztę oddać. Czy zawsze jesteś taki surowy, czy to wymówka, żeby nie zostawić napiwku?

    • Piotra V. mówi

      Myślę, że to zabawne, kiedy to robią. Zwykle się z tym zgadzam (oni też to rozumieją).
      To, czego nie mogę znieść, to kiedy próbują cię oszukać, *świadomie* dając za mało.
      Nic nie dostaną, nie zamierzam nagradzać takiego zachowania.
      Na szczęście zdarza się to bardzo rzadko, często – ale też rzadko – dostajemy za dużo zwrotu, bo coś nie zostało policzone.
      Wskazujemy to, a następnie wpłacamy odpowiednią kwotę wraz z napiwkiem.

  25. Ronny Lat Phrao mówi

    W supermarketach tak naprawdę nie muszą robić matematyki. Wpisz, co daje klient, a kasa poinformuje Cię, jaka jest zmiana.

    • Ronny Lat Phrao mówi

      i tak będzie w przypadku większości 7/11 itd.

      • Rob W. mówi

        Jako klient często możesz zobaczyć w 7/11 i innych znanych sklepach, co dałeś i jaką resztę musisz odzyskać. Zarówno klient, jak i sprzedawca widzą te same informacje. Jeśli sprzedawca omyłkowo wpisał otrzymaną kwotę 500 zamiast 1000, możesz to łatwo wykryć samodzielnie i skomentować.

        • Ronny Lat Phrao mówi

          To też mam na myśli….

  26. On mówi

    Jeśli jestem traktowany normalnie, zawsze daję napiwek i jestem z tego dość hojny. Nie powinni jednak próbować oddawać niewystarczającej ilości reszty, nawet jeśli jest to 1 baht. Chodzi o zasadę: 1 baht, 50 baht 100 baht, kradzież to kradzież. Nie obchodzi mnie, co stanie się z osobą, która próbuje mnie wrobić.
    1 raz w supermarkecie, zapłaciłem 1000 bahtów i dostałem z powrotem 500 bahtów. Pani za kasą upierała się, że dałem 500 bahtów. Mam tam całkiem zaszyte rzeczy, więc byłem w 100 procentach pewien. Więc wieczorem policzyli kasy i następnego dnia mogłem odebrać swoje 500 bahtów. Według kierownika podobne incydenty zdarzały się już wcześniej i pani została zwolniona. Som wziął naa.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową