Wiza do Tajlandii: Wybieramy się w rejs, jaka wiza jest potrzebna?

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Kwestia wizy
tagi:
3 października 2015

Drodzy redaktorzy,

W Tajlandii będziemy od 14 stycznia 2016 do 25 stycznia 2016. Od 25 stycznia do 8 lutego będziemy odbywać rejs z Bangkoku na niemieckim statku wycieczkowym. Potem będziemy w Tajlandii od 8 lutego do 7 marca, zanim wrócimy do domu.

Jakiej wizy potrzebujemy? Uzyskaj różne odpowiedzi z ambasady Tajlandii.

Szybka odpowiedź

Hans


Drogi Hansie,

Najpierw złóżmy wszystko w całość.

1. Całkowity czas Twojej podróży (przyjazd-wyjazd) to od 14 stycznia do 7 marca = 54 dni
2. Okres ten dzieli się na trzy
14 stycznia do 25 stycznia – Tajlandia = 12 dni
25 stycznia do 8 lutego – Rejs = 15 dni
8 lutego do 7 marca – Tajlandia = 29 dni

Pytanie brzmi, dokąd zmierza ten rejs? To znaczy, czy w Tajlandii są tylko wyspy/porty, czy też rejs odbywa się również do innego kraju (krajów)? To robi różnicę. Teraz możesz rozważyć kilka opcji.

A. Jeśli rejs nie zawija do żadnego innego kraju, tzn. ma tylko tajskie porty/wyspy, to tak naprawdę pozostaniesz w Tajlandii przez 54 nieprzerwane dni (14 stycznia do 7 marca).
W takim przypadku wystarczy zwykła „Wiza turystyczna jednokrotnego wjazdu”. Pozwala to na pobyt w Tajlandii przez 60 dni bez przerwy.
Więcej niż wystarczająco na 54-dniowy pobyt. Kosztuje 30 euro.

B. Jeśli rejs zacumuje w innym kraju (lub kilku krajach), faktycznie opuszczasz Tajlandię, a pobyt w Tajlandii dzieli się na dwa okresy.
Pierwszy raz 14 stycznia do 25 stycznia – Tajlandia = 12 dni
Drugi raz 8 lutego do 7 marca – Tajlandia = 29 dni

Istnieją wtedy następujące opcje.

(1) Na podstawie „Zwolnienia z obowiązku wizowego”
Pierwszy okres to 12 dni. Po wjeździe do Tajlandii otrzymasz 30-dniowe „Zwolnienie z obowiązku wizowego” na lotnisku. Więcej niż wystarczające na ten 12-dniowy pobyt.
Drugi okres dotyczy tego, czy przy wjeździe przez port morski otrzymasz „zwolnienie z obowiązku wizowego” na 15 lub 30 dni. Istnieją różne opinie i doniesienia na ten temat.
Jeden mówi, że 15 dni, ponieważ jest to utożsamiane z wejściem drogą lądową, inni, że 30 dni, ponieważ jest to utożsamiane z wejściem, takim jak lotnisko.
Nie jestem pewien, ale ostatnio słyszałem, że 15 dni. Załóżmy więc, że jest to również „najgorszy scenariusz”.
Te 15 dni to za mało, aby wypełnić pozostałe 29 dni. Żaden problem, ponieważ zawsze możesz go przedłużyć o 30 dni w Immigration. Kosztuje 1900 bahtów.
Jeśli okaże się, że po przylocie po rejsie otrzymasz 30-dniowe „Zwolnienie z obowiązku wizowego”, to oczywiście jesteś we właściwym miejscu. To wystarczy, aby wypełnić pozostałe 29 dni i nie musisz prosić o przedłużenie.

(2) Na podstawie „Zwolnienia z obowiązku wizowego” i „Wizy turystycznej jednorazowego wjazdu”.
Możesz ubiegać się o „Wizę turystyczną jednorazowego wjazdu”, którą należy następnie wykorzystać na drugi okres. W pierwszym okresie 12 dni korzystasz z „Zwolnienia z obowiązku wizowego” przy wjeździe, a za drugim razem korzystasz z „Wizy turystycznej jednorazowego wjazdu” przy wjeździe. Po 15 dniach zostajesz natychmiast zwolniony z tego przedłużenia, ponieważ wraz z „wizą turystyczną” otrzymujesz 60 dni pobytu. „Wiza turystyczna” (30 euro) jest również nieco tańsza niż przedłużenie (1900 bahtów). Problem polega na tym, że kiedy po raz pierwszy przybywasz na lotnisko, musisz spróbować wyjaśnić urzędnikowi imigracyjnemu, aby nie aktywował natychmiast Twojej „wizy turystycznej” na te 12 dni i że chcesz tylko „zwolnienia z obowiązku wizowego”. Czasami może to być trudne. Komunikacja z nimi nie zawsze przebiega bezproblemowo. Jednak nie jest katastrofą, jeśli Twoja „wiza turystyczna” zostanie aktywowana przy wjeździe, ponieważ wtedy od razu przechodzisz do trzeciego rozwiązania….

(3) Na podstawie „Wizy turystycznej jednorazowego wjazdu”
Otrzymujesz „Wizę turystyczną jednorazowego wjazdu”, a przy wjeździe dostajesz 60 dni. Otrzymasz wówczas datę końcową, czyli 13 marca (jeśli dobrze liczę). Przed wyruszeniem w rejs otrzymasz „Re-entry”. W związku z tym „ponownym wjazdem” okres pobytu, który uzyskałeś, wjeżdżając z „wizą turystyczną”, nie wygasa po opuszczeniu Tajlandii. Oznacza to, że po powrocie i dzięki „Ponownemu wejściu” ponownie otrzymasz datę końcową 13 marca. Więcej niż wystarczające na pobyt. Możesz uzyskać „Ponowny wjazd” w lokalnym urzędzie imigracyjnym swojego miejsca zamieszkania. Najlepiej dostać się tam z wyprzedzeniem, ponieważ nie jestem pewien, czy możesz poprosić o „ponowne wejście” w porcie. „Pojedyncze ponowne wejście” kosztuje 1000 bahtów. Wystarczy. Upewnij się, że otrzymasz „Ponowne wejście” przed wyruszeniem w ten rejs. Potem jest już za późno. To jest bardzo ważne !!!

(4) Na podstawie „Wizy turystycznej podwójnego wjazdu”. Jest to „przesada”, ale daję to tylko w celu uzupełnienia.
Tutaj nie musisz się o nic martwić, nie musisz kupować przedłużenia ani „Re-entry”. W pierwszym okresie korzystasz z pierwszego „wjazdu” swojej wizy. Dostaniesz 60 dni. W drugim okresie korzystasz z drugiego „wjazdu” swojej wizy. Ponownie otrzymasz 60 dni. Łączna cena takiej „Wizy turystycznej podwójnego wjazdu” wynosi 60 euro. „Przesada” na okres twojego pobytu, zwłaszcza na pierwszy okres, wiem, ale i tak je dam. Ty decydujesz.

Pozostaje pytanie, ile dni „Zwolnienia z obowiązku wizowego” otrzymasz po powrocie z rejsu. 15 dni czy 30 dni? Chciałbym dać ci prostą odpowiedź na to pytanie, ale nie jestem pewien. Jeśli zapytasz o imigrację, tam również uzyskasz różne odpowiedzi, a nigdzie nie jest opisane, czym jest port morski. Przynajmniej nie dla „turysty”. Inaczej jest z załogą.
Oczywiście szkoda by było, gdybyś zdecydował się na „wizę turystyczną” (pojedynczą, ale na pewno podwójną), a potem okazuje się, że nadal dostajesz te 30 dni „zwolnienia z wizy”. Oznaczałoby to wtedy, że wydałeś te pieniądze na nic. Strata pieniędzy w takim razie. Może powinieneś to uwzględnić w swojej decyzji.

W tej chwili nie mogę dać żadnej pewności co do tego, ale jeśli będę miał więcej wiadomości na ten temat, na pewno dam ci znać.

Próbowałem wymienić różne możliwości i mam nadzieję, że pozostało to w miarę jasne. Jeśli nie, zawsze możesz skontaktować się ze mną ponownie, aby uzyskać dodatkowe informacje.

Z góry baw się dobrze w Tajlandii i na rejsie.

Pozdrawiam,

Ronny Lat Phrao

Zastrzeżenie: Porada opiera się na obowiązujących przepisach. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za odstępstwa od tego w praktyce.

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową