Dowody empiryczne

Johnny'ego BG
Opublikowany w Kolumna
tagi: , , ,
4 września 2022

Z komentarzy do wszelkiego rodzaju postów na tym blogu wydaje się, że wielu obserwujących jest obdarzonych mózgami na poziomie naukowym i nie ma w tym nic złego, ale przynosi to trochę niedogodności ludziom, którzy mają mniej szczęścia. Mądrzy wymyślają komentarze, które głoszą prawdę dla nich, podczas gdy między niebem a ziemią jest coś więcej, a mianowicie dowody empiryczne.

Jakiś czas temu był na tym blogu temat o wierze aw międzyczasie zobaczyłem w telewizji audycję, że naukowcy idą bardzo daleko w swoje prawo albo ja wierzę w swoje.

Naukowcy są zatem tak samo podzieleni, jak cały naród razem wzięty i nie inaczej jest w przypadku kklojesvol.

Ta ostatnia grupa jest zagrożeniem dla niektórych rządów, ponieważ tworzy zbyt dużą grupę, która może podważyć pewne pewniki. Proces ten zachodzi obecnie również w Europie. Putin pokaże, że Europa (i Zachód) nie są niematerialne. Bieda i zima 2022/2023 postawią wiele osób w sytuacji, której się nie spodziewali, a gdzie są naukowcy lub inni mądrzy ludzie, którzy kiedykolwiek pomyśleli o najgorszym scenariuszu? Ziarno do ucieczki z NL pojawiło się lata temu wraz z uświadomieniem sobie, że mając 17 milionów, jesteś niczym w porównaniu z kilkoma miliardami w okolicy. Nazywa się to zdrowym rozsądkiem, ale nic tego nie potwierdza, więc jest to wczesny wniosek empiryczny.

Wszystko nie bierze się znikąd i czy w związku z tym nie jest dziwne, że obecna elita lub rząd w TH tak rządzi krajem?

Cóż, powiedziawszy to. Uderza mnie, że obecnie szczególnie dużo zachorowań na nowotwory występuje w grupie wiekowej 60-70 lat, zwłaszcza u rolników, którzy rozpoczęli opryski chemią 40-50 lat temu. Nie widzę tego zjawiska powyżej 70. Moje empiryczne dowody wskazują, że coś tu poszło nie tak iw 2022 roku nadal nie jest zbyt trudno spożywać wątpliwe substancje.

Jeśli nie używasz chemii jako rolnik, ludzie ci nie ufają i musisz wszystko wyjaśnić, a najwięksi handlarze trucizn mogą kontynuować ten chory system. I znowu… gdzie są ci naukowcy, którzy potrafią umieścić to na mapie? A może musi pochodzić od rolnika, który ledwo ma co wydawać?
Moje empiryczne dowody wskazują, że dobra pensja inteligentnego faceta nie czyni świata lepszym miejscem, ale mogę się mylić. Niech nauka to najpierw udowodni. W międzyczasie kklojesvol zadba o Ciebie na mokro i na sucho.

15 odpowiedzi na „Dowody empiryczne”

  1. Alphonse mówi

    Nie do końca rozumiem cel tego wpisu.
    Czy autor chce przedstawić naukę i naukowców w złym świetle?
    Pułapka, w którą wpada, polega na tym, że nie rozróżnia naukowców z ich odkryciami z jednej strony, ich faktami i danymi, ich pomiarem jest wiedza – a tym, co obywatel, dziennikarz, polityk z tego zrobi. Ci drudzy interpretują liczby i dane zgodnie ze swoimi potrzebami.
    Oto pułapka!
    Naukowcy zmierzyli, że młoda rodzina uprawia seks 2,5 razy w tygodniu. Ta połowa czasu jest spowodowana tym, że syn Pieter-Jan wchodzi do sypialni… Tak, ale, proszę pana, uprawiam seks z żoną trzy pełne razy… Niestety, jest to badanie, które zajęło 3 lata i obliczyło średnią…
    Witaj!
    Uprawianie nauki oznacza badanie czegoś za pomocą z góry określonych procedur, tak aby każdy inny naukowiec mógł zrobić to samo, aby zweryfikować odkrycia.

    Weź wodę! Woda, składająca się z jednego atomu tlenu i dwóch atomów wodoru, wrze dokładnie w temperaturze 100 stopni Celsjusza i pod ciśnieniem jednej atmosfery (1013 hPa). Każdy inny naukowiec może to zweryfikować.
    Jeśli ten naukowiec jest na K2 w Himalajach, może stwierdzić, że woda szybciej osiąga punkt wrzenia z powodu niższego ciśnienia powietrza.
    Czy ten pierwszy naukowiec się myli? Nie, dokładnie wskazał, co zrobił, aby dojść do tego naukowego wyniku… Ale dziennikarz, populista może niewłaściwie wykorzystać dane i wyciągnąć własną prawdę z ustaleń naukowca. Może więc twierdzić, że woda wrze w temperaturze 94 stopni…
    Wniosek: naukowiec wie, co robi, ale nie wie, co inni robią z jego odkryciami i jak je zniekształcają, aby dojść do własnej prawdy!
    Johnny BG powinien wziąć to pod uwagę przed wydaniem opinii na temat nauki.

  2. Chris mówi

    Drogi Johnny BG.:
    Kilka uwag:
    1. naukowcy próbują dociec prawdy, a to często nie jest takie proste (zwłaszcza gdy brakuje danych empirycznych lub ludzie, którzy je znają, nie chcą powiedzieć), innymi słowy: istnieje kilka możliwych teorii na temat prawdy, która przyjąć innych naukowców. Prowadzi to do dyskusji i jest dobre dla poszerzania wiedzy;
    2. Myślenie krytyczne to coś, co każdy może robić i każdy może się tego nauczyć. To nie jest zarezerwowane dla naukowców;
    3. Naukowcy rzadko przewidują, więc nie można ich winić za to, że nie przewidzieli nadchodzących wydarzeń;
    4. Około 60 lat temu świat nie był tak otwarty jak obecnie. Poza gwałtownym rozwojem komunikacji i informacji. Wtedy 17 milionów to nie była tak duża liczba, ale mało kto tak naprawdę słyszał o Chinach, nie mówiąc już o tym, że mamy produkty tam kupowane (oprócz żywności).
    5. Twoja obserwacja na temat związku między rakiem a opryskami chemicznymi jest interesująca, ale nie jest absolutnie żadnym empirycznym dowodem na cokolwiek. Aby uzyskać dowody empiryczne, trzeba przeprowadzić badania: ile zachorowań na raka, gdzie, ile oprysków, czyli ile lat, maska ​​noszona podczas oprysków czy nie, kierunek wiatru, zachorowania na raka w rodzinie itp. itp. Jako że różnica między przyczyna i skutek stają się coraz dłuższe, związek przyczynowo-skutkowy jest trudny do udowodnienia, ponieważ w grę wchodzą dziesiątki innych czynników;
    6. Naukowcy NIE są po to, żeby coś udowadniać (weryfikować), ale by wykluczać możliwe przyczyny (fałszować). Innymi słowy: nie wnioskuje się o tym, co jest prawdą, ale raczej o tym, co (w każdym razie) NIE jest prawdą.

  3. William mówi

    „W badaniach empirycznych przeprowadzasz testy lub eksperymenty, analizujesz wyniki i wyciągasz na tej podstawie wnioski”

    Dawniej siadałam raz dziennie, a resztę w miarę potrzeb, zawsze starałam się odłożyć 25.3 po południu, szczególnie w pierwszych dwóch latach.
    Dziś jest to kolejna postać, której nie będę tutaj wymieniać.

    Jeden z moich nauczycieli w czasach szkolnych mówił mi, że nie ma trucizny, chodzi o relacje z czymkolwiek.
    Chociaż użycie świnki morskiej z wieloma rzeczami było pożądane.
    Gdy tylko TE to oznacza, nie idzie dobrze, ale tak, powiedz to człowiekowi, kiedy pojawi się Te.

    • Mark mówi

      To przestarzałe stwierdzenie, że w toksykologii chodzi o dawkowanie, chociaż nie jest to całkowicie nieprawdziwe. Ważnym aspektem oceny szkodliwości dla zdrowia (toksyczności) jest również połączenie różnych substancji szkodliwych dla zdrowia.

      Fałszowanie jest metodologicznie niezbędne dla postępu naukowego. Johnny BG robi z tego kompletną abstrakcję. W rzeczywistości uważa tę podstawową metodologiczną podstawę postępu naukowego za niedociągnięcie i utknął na poziomie zwykłej obserwacji empirycznej oraz interpretuje i konkluduje w krótkowzrocznym, niezgrabnie pomyślanym, hipotetycznym stanie umysłu.

      Dobre do rozmowy w barze lub w (a) mediach społecznościowych, ale nienaukowe.

      W ten sposób nie uzyskasz tytułu licencjata, a już na pewno nie magistra. Co nie znaczy, że nie można być odnoszącym sukcesy biznesmenem, bystrym politykiem, dobrym rzemieślnikiem lub... wieloma innymi przydatnymi, honorowymi rzeczami. Z całym szacunkiem.

      Akademię zostaw naukowcom. Mają to rozumieć.
      Nie ma nic złego w zdrowym zainteresowaniu naukowym nie-naukowca, ale wtedy natychmiastowe granie w mądrego nosa się kończy.

  4. peter mówi

    Czy świat zachodni nie dostarczył już dowodu?
    Tajlandia nadal używa chemikaliów, które od dawna są zakazane w świecie zachodnim.
    1-2 lata temu ogłoszono, że Tajlandia zamierza zakazać szeregu chemikaliów, wywołując niemałe zamieszanie wśród producentów roślin. Zostało cofnięte i jeszcze nie przeczytałem, że są jakieś dalsze działania w sprawie tych chemikaliów. Więc jest nadal używany.

    Nie tak dawno zamówiłem przyprawę. Wkrótce potem e-mail, że trzeba go odebrać z powodu produktu, który się w nim znajdował. Ten produkt, jako dodatek, był zatwierdzony przez długi czas. Pojawiła się jednak nowa dyrektywa dotycząca tego produktu, zezwalająca na mniejsze użycie tego produktu.
    Sprawdziłem i okazało się, że pozwolono mi to spożywać przez całe życie w różnych produktach.
    A więc teraz ustalono empirycznie, że będziesz chorować?!
    .
    Statyny są nadal przepisywane w celu obniżenia poziomu cholesterolu, ale mają skutki uboczne i mogą być naprawdę złe. Czytam u dr. Maarten, forum TB, również regularnie wyrażał swoją dezaprobatę dla statyn. Jednak sam go znalazłem.

    Nawet małe rzeczy, takie jak ustawienie czasu letniego i zimowego, wydają się mieć negatywny wpływ, to tylko zmiana godziny. W Japonii zaobserwowano zwiększoną śmiertelność wśród osób starszych, po wdrożeniu statystyk. W Holandii ludzie próbowali to znieść poprzez proces sądowy, jak mi kiedyś powiedziano. Istnieją również doniesienia, tak empirycznie ustalone, że jest źle?
    Być może dla starszych (Japonia) i ok teraz już nic nie mogę powiedzieć, inaczej mój temat nie zostanie opublikowany.

  5. Ruud mówi

    Próbowałem przeczytać twój komentarz 2 razy, ale szczerze mówiąc, nie zrozumiałem go.

    To na przykład:

    Cóż, powiedziawszy to. Uderza mnie, że obecnie szczególnie dużo zachorowań na nowotwory występuje w grupie wiekowej 60-70 lat, zwłaszcza u rolników, którzy opryski chemikaliami rozpoczęli 40-50 lat temu. Nie widzę tego zjawiska powyżej 70.

    Co chcesz tym zademonstrować?
    1. Dostajesz raka od używanych chemikaliów?
    2. Dostajesz raka od pokrycia dachowego eternitem, którego wcześniej nie stosowano?
    3. Przed siedemdziesiątym rokiem życia prawie wszyscy chorzy na raka umierają?
    4. Palenie szkodzi zdrowiu i prawdopodobnie ludzie kiedyś palili mniej?

    Lepiej byłoby ograniczyć się do 1 tematu.

    • Jacek S mówi

      Zwłaszcza punkt 3… powyżej 70 nie widać tego zjawiska… logiczne, bo to ci, którzy przeżyli!

  6. Johnny B.G mówi

    Dziękuję tym, którzy zadali sobie trud rzucenia innego światła na ten kawałek. Wczołguję się z powrotem do swojej klatki.

  7. Lew mówi

    Nie wiem, jaka jest sytuacja z rakiem w Tajlandii i wśród rolników, ale wiem, że obecnie na całym świecie ma miejsce eksplozja nowotworów i każdy może zgadnąć dlaczego.
    Czytam w odpowiedziach, że powinniśmy przede wszystkim polegać na naukowcach
    Ktoś tu też mówi: „Akademicka zostaw naukowcom. Mają to zrozumieć”.

    Tak, można by tak powiedzieć, ale niestety (a raczej na szczęście) w ciągu ostatnich 2.5 roku stało się jasne, że bardzo duża część tutejszych uznanych naukowców to nic innego jak pospoliti przestępcy, którzy bogacą się kosztem kolegów Człowiek.
    Mimo wszystko fajnie, że małpka wyszła już z rękawa.
    Fałszowanie dokumentów i wyników badań, korupcja to codzienność, wiąże się to z ogromnymi pieniędzmi i oczywiście prestiżem, bo to jest najważniejsze w życiu tych ludzi.

    Nikomu w białych fartuchach i ich zwolennikom już nigdy nie zaufam, jakkolwiek byłoby to niefortunne dla uczciwych naukowców, ponieważ oni wciąż tam są, muszą najpierw odzyskać zaufanie ludności cywilnej, choć obawiam się, że będzie to bardzo trudny.

    Oby tak dalej Johnny i nie daj się zwieść negatywnym komentarzom, ale przekonasz się o tym, poruszając kontrowersyjne tematy w TB. każdy, kto ma inne zdanie, zrozumie, to jest modne w dzisiejszych czasach, cóż, w takich czasach żyjemy.

    • Tino Kuisa mówi

      Cytat:

      „Nie wiem, jak wygląda sytuacja z rakiem w Tajlandii i rolników, ale wiem, że obecnie na całym świecie ma miejsce eksplozja raka, możesz się domyślić, dlaczego”. '

      Czy możesz powiedzieć nam trochę więcej o tej „eksplozji raka na całym świecie”? Gdzie mogę znaleźć te numery? A potem jaka jest przyczyna? Proszę, przyjdź mi pomóc.

      • Tino Kuisa mówi

        Czytałem ten artykuł z lutego 2022:

        https://www.medicalnewstoday.com/articles/are-cancer-rates-really-on-the-rise-worldwide#Today,-we-understand-more

        Cytat:

        Chociaż starzenie się społeczeństwa i zwiększona częstość występowania znanych czynników ryzyka raka mogą przyczynić się do ogólnego wzrostu zachorowań na raka, inne czynniki mogą odgrywać pewną rolę. Mogą one obejmować lepsze techniki diagnostyczne, bardziej otwartą wymianę informacji na temat opieki zdrowotnej i lepszą świadomość.

        od co najmniej 2007 r. obserwuje się stały wzrost liczby diagnoz raka, ale od 2019 r. nie ma bardziej gwałtownego wzrostu.

      • Lew mówi

        Drogi Tino
        Nie sądzę, że potrzebujesz mojej pomocy w przeszukiwaniu Internetu i zauważyłem, że Tino prawie toczy się po podłodze, Niemniej jednak, co następuje: Wzrost zachorowalności na raka ma związek z:

        Punkt 1. opóźniona opieka ze względu na kanonizowane środki koronowe, które były na pierwszym miejscu, a reszta była nieważna.

        Punkt 2. Duży wzrost zachorowań na raka z powodu upośledzonego układu odpornościowego w wyniku lekkomyślnych i fałszywie chwalonych i nie testowanych zgodnie z zasadami bardzo niebezpiecznych, zmieniających DNA cudownych szczepionek przeciwko nowej grypie.

        punkt 3. znowu piłkarze, tym razem bez zawału, tylko rak jąder, tylko w tym tygodniu 3 piłkarzy, Urolog apeluje o czujność, ale to znowu musi być oczywiście przypadek 🙂

        Spośród dziesiątek stron, tutaj jest jedna, autorstwa kolegi z USA, doktora Cole'a, ale po kilku prostych poszukiwaniach można znaleźć wiele wiadomości, ale oczywiście wszystkie są świetne!
        WAPPIE = osoba aktywna naukowo mówiąca szczerze, według prof. Dr. Pierre'a Capela.

        PS W Tajlandii rośnie liczba młodych mężczyzn z zaburzeniami rytmu serca (nie dotyczy to dziewcząt), ale to też oczywiście przypadek.

        https://rumble.com/v1bgjgn-stage-4-cancers-taking-off-like-wildfire-were-going-to-see-a-two-to-threefo.html

        • Lew mówi

          Zapomniałem o tym, agencja informacyjna Reuters, wiesz, ten, który zawsze jest tam jak kurczaki, aby sprawdzić fakty, Były szef John Smith pracuje teraz w ………..pfizer!
          Czy to nie mówi wystarczająco dużo? Reuters jest zatem także dla rekinów.

          https://www.thebaron.info/news/article/2014/06/26/thomson-reuters-ceo-james-smith-joins-pfizer-board

          Tutaj (Reuters) faktycznie sprawdzają tajskie problemy z sercem u młodych ludzi, oni (niechętnie) przyznają, że to prawda, ale liczby się nie sumują, nie 1 na 3 ma skargi, ale tylko 1 na 6
          Więc nie ma się czym martwić ludzie, to całkiem normalne, że nastolatki mają ogromne problemy z sercem po drugim cudownym zastrzyku. czego jeszcze potrzeba, żeby obudzić ludzi? To nie jest w porządku, to jest złe!…. a może to zbieg okoliczności?

          https://www.reuters.com/article/factcheck-heart-teens-vaccine-idUSL1N2ZT2B5

    • khun muu mówi

      Liczba przypadków raka na świecie wzrośnie do prawie 25 milionów rocznie w ciągu następnych dwudziestu lat, jeśli nie zostaną uwzględnione czynniki ryzyka, takie jak spożywanie alkoholu, spożywanie cukru i otyłość. Tak przewiduje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w opublikowanym dzisiaj raporcie World Cancer Report 2014.

      Gwałtowny wzrost nowych przypadków
      W ostatnich latach na całym świecie wzrosła liczba zachorowań na raka. W 2008 r. odnotowano 12,7 mln zachorowań na raka, aw 2012 r. na świecie 14 mln nowych zachorowań na raka, a liczbę zgonów szacuje się na 8,2 mln. WHO przewiduje, że do 2035 r. liczby te wzrosną do prawie 25 mln nowych pacjentów rocznie (wzrost o ponad 70 proc.) i 13 mln zgonów.

      źródło: https://www.tubantia.nl/gezond/who-waarschuwt-voor-alarmerende-toename-nieuwe-kankergevallen~a0a73c36/?referrer=https%3A%2F%2Fduckduckgo.com%2F

    • Chris mówi

      Lekarze z definicji nie są naukowcami.
      Lekarze diagnozują osoby, przepisują leczenie lub leki lub operują.
      Nie znam też żadnego lekarza, który prowadzi prawdziwe badania naukowe, jeszcze nie na populacji swoich pacjentów.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową