Około XNUMX żołnierzy używa worków z piaskiem do budowy dwumetrowego muru, który ma chronić strefę przemysłową Lat Krabang w Bangkoku przed powodzią. Inne tereny fabryczne zostały już zalane w ostatnich tygodniach, ze wszystkimi związanymi z tym konsekwencjami ekonomicznymi.

W innych miejscach teren przemysłowy jest zabarykadowany kontenerami i beczkami wypełnionymi kamieniami. „Woda już tu jest” – powiedział Somjet Thinaphong, były gubernator Urzędu Parków Przemysłowych Tajlandia. „Wystarczy tylko jedna dziura w ścianie, a ta nowa ściana jest bezwartościowa”.

Na terenie przemysłowym znajduje się 231 fabryk, które produkują dla firm takich jak Johnson & Johnson i Cadbury. Pracuje tam 50.000 XNUMX osób.

Lal Kabrang łączy Tajlandię, jeden z najważniejszych obszarów produkcyjnych w Azji Południowo-Wschodniej, z rynkiem światowym przez port w Bangkoku i odgrywa ważną rolę w przeładunku kontenerów. Oczekuje się jednak, że wiele kontenerów pozostanie pustych w wyniku powodzi. Sześć największych obszarów przemysłowych w prowincjach Ayuthaya i Pathum Thani zostało zalanych.

firmy japońskie

Powodzie najbardziej ucierpiały w japońskich fabrykach. W parkach przemysłowych na północ od Bangkoku, sercu przemysłu, w którym prawie 600.000 XNUMX osób jest obecnie bez pracy, znajduje się około XNUMX japońskich firm.

Producenci samochodów Toyota, Mitsubishi i Honda zostali zmuszeni do wstrzymania produkcji. Dotyczy to również zagranicznych firm, które mają dyski twarde wyprodukowane w Tajlandii. Świat komputerowy został już uświadomiony, że pojawią się niedobory, ponieważ 40 procent wszystkich dysków na świecie pochodzi z Tajlandii.

Pełne skutki katastrofy będą widoczne dopiero wtedy, gdy Tajlandii uda się odprowadzić wodę z Bangkoku do Zatoki Tajlandzkiej. Ale Bank Centralny Tajlandii już zrewidował swoją prognozę wzrostu z 4,1 proc. do 2,6 proc.

„To pokazuje, jak poważna jest sytuacja” – powiedział dziennikarzom Prasarn Trairatvorakul, prezes banku. „Powodzie zatrzymały rolnictwo i przemysł na dotkniętych obszarach i zakłóciły łańcuchy produkcyjne w innych miejscach”.

Ubezpieczenie

Około 800 firm w dotkniętych obszarach zgłosiło już straty ubezpieczeniowe szacowane na 12 miliardów euro, ale nie jest jasne, kiedy zostaną wypłacone.

Istnieją obawy, że Tajlandia straci swoją pozycję regionalnego centrum produkcyjnego, ponieważ ubezpieczyciele postrzegają Bangkok jako zagrożony powodzią i odmówią ubezpieczenia.

Ekonomiści kwestionują tajski model rozwoju, w którym przemysł odpowiada za 44,7 proc. wzrostu gospodarczego. Krytycznie odnoszą się również do rozwoju Bangkoku, który odpowiada za 41 procent tajskiej gospodarki. W latach XNUMX. XX w. rozpoczęło się przechodzenie od gospodarki rolnej do przemysłowej.

„Istnieje duża różnica między Bangkokiem a resztą kraju” — powiedział Craig Steffensen, szef tajlandzkiego biura Azjatyckiego Banku Rozwoju. „Wszystko rozwija się wokół Bangkoku. Tak więc inwestorów przyciągał Bangkok, a nie inne miejsca w kraju”.

Od 1985 r. podejmowano próby przyciągnięcia zagranicznych inwestorów do innych miejsc, ale bezskutecznie. Bangkok miał najlepsze papiery, będąc blisko głównego lotniska i portów oraz najlepszych szkół, Hotele i centra handlowe. „Być może te powodzie są punktem zwrotnym” – mówi Steffensen.

Źródło: www.dewereldmorgen.be

1 odpowiedź na „Problemy przemysłu tajlandzkiego spowodowane powodziami”

  1. Piotruket mówi

    Rzeczywiście należy mieć nadzieję, że dojdzie do punktu zwrotnego, ale myślę, że to próżna nadzieja. NB to niewiarygodne, że w tak dużym kraju wszystko jest skoncentrowane w jednym punkcie. Na przykład, jeśli spojrzysz na dostawy, które znajdują się na skrajnym południu lub północy, wszystko musi być dystrybuowane z BKK. Bardzo drogie i nieekonomiczne. W kraju istnieje wiele międzynarodowych portów lotniczych, na których można łatwo zbudować centra dystrybucyjne. Nawet porty, jak na przykład w Phuket, czy na wschodnim wybrzeżu Tajlandii.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową