Od kilku miesięcy hibernuję w Isaan z moją tajską dziewczyną. W pobliskiej wiosce Ban Thum, gdzie o szóstej rano zarzuciłem wędkę w jeziorze, podszedł do mnie cudzoziemiec. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, a on powiedział nam, że dalej w dole jeziora jest restauracja prowadzona przez Holendra i jego żonę. Rozbudziła się moja ciekawość.

Czytaj więcej…

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową