AOW i dowód, że jeden żyje

Dicka Kogera
Opublikowany w AOW, Dowód życia, Emigranci i emeryci
tagi: , , ,
Marzec 7 2013
Dowód, że ktoś żyje

Na comiesięcznym spotkaniu Holenderskiego Stowarzyszenia Tajlandzkiego, sekcja Pattaya, przychodzi dwóch przedstawicieli Banku Ubezpieczeń Społecznych, aby wyjaśnić, dlaczego emeryci państwowi w Tajlandii muszą udowadniać, że wciąż żyją w dość uciążliwy sposób.

Po tym, jak nasz prezes przedstawił naszych gości Maartena van Zeebena i Nataschę Endemę, pan van Zeeben najpierw wyjaśnia, dlaczego Holandia zaangażowała Tajlandzki Urząd Ubezpieczeń Społecznych, aby działał jako pośrednik między klientem (nami) a biurem w Roermond.

Tajlandzki Urząd Ubezpieczeń Społecznych

Do 2004 r. Holandia nie miała umowy podatkowej z Tajlandią, co skutkowałoby nałożeniem przez Holandię wyższego podatku, niż gdyby dotyczyło kraju z taką umową. Zawierając traktat, Tajlandia postawiła warunek, że Holandia będzie korzystać z SSO. Pozostaje to dziwne, zwłaszcza że inne towarzystwa emerytalne najwyraźniej radzą sobie bez tej konstrukcji.

Do dziś obowiązuje system, że po otrzymaniu formularza potwierdzającego jego życie klient poddaje się właściwemu organowi, zwykle Imigracyjnemu, który przybija na nim pieczęć. Następnie wysyłamy ten zatwierdzony formularz pocztą do najbliższego biura SSO, które następnie przesyła go do Holandii. Niektórzy osobiście udali się do tego urzędu, ale nie było to konieczne. W Holandii skargi pochodziły zarówno od ich klientów, jak i od SSO, dlatego od lipca powyższy sposób zostanie zmieniony.

Oczywiście zostanie to wyjaśnione emerytom na piśmie, ale teraz słyszymy o zmianie. Ponownie otrzymujemy kwestionowany formularz, ale potem będzie inaczej. Każdy musi osobiście udać się do biura SSO lub do ambasady w Bangkoku. Sprawdzają, czy wypełniony formularz zgadza się z paszportem żyjącej osoby i wtedy sami musimy wysłać formularz do Holandii. Na pytanie, czy ten formularz można wysłać e-mailem w epoce cyfrowej, nie ma jeszcze pozytywnej odpowiedzi. W związku z tym dla emerytów AOW stanie się to jeszcze bardziej skomplikowane niż jest obecnie.

Vragen

Jeszcze kilka pytań, na które należy odpowiedzieć. Czy możesz udowodnić, że żyjesz podczas pobytu w Holandii? Nie, ponieważ wiąże Cię data otrzymania formularza. Czy wizyta w ambasadzie jest płatna? Nie, to nic nie kosztuje. Niektóre osoby układają swoje zestawienie dochodów za pośrednictwem SSO. Czy odbywa się to również poprzez osobistą wizytę? Nie, można to załatwić pocztą. Jak znaleźć adres najbliższego biura SSO? Za pośrednictwem strony internetowej. W domu okazuje się, że jest to trudniejsze niż się spodziewano. Nie mogę znaleźć adresów. Dla mieszkańców Pattaya jest to wieża Talaythong w Laem Chabang.

30 odpowiedzi na „AOW i dowód, że się żyje”

  1. chwytaj dzień mówi

    Oto lista adresowa oddziałów SSO:http://www.sso.go.th/wpr/eng/contactus.html

    • RobN mówi

      Cześć Hans,

      dowód życia przez SSO do SVB Rozumiem, robię to od dwóch lat. Co jednak SVB ma wspólnego z rachunkiem zysków i strat? Potrzebujesz tego dokumentu, aby przedłużyć swoją roczną wizę i dlatego nie musisz być wysyłany do Holandii.
      Już we wcześniejszej odpowiedzi zaznaczyłem, że byłoby bardzo interesujące, gdyby SSO zagwarantowało mi podpis, żebym nie musiał jeździć do ambasady holenderskiej w Bangkoku. Jeśli mógłbyś to dokładniej wyjaśnić, byłbym bardzo wdzięczny.

      Pozdrowienia z Korata
      RobN

      • RobN mówi

        Cześć Hans,

        mały dodatek bo może za szybko czytać. Czy mówiąc o rachunku zysków i strat, masz na myśli to, czego chce SVB? Co świadczy o tym, że nie zaszły żadne zmiany i nadal chcesz otrzymywać to samo świadczenie? Przepraszamy za wszelkie błędne interpretacje.

        Pozdrawiam,
        RobN

    • Tajlandia Jan mówi

      Jest to całkiem normalne, z SVB wszystko jest możliwe, nawet bardzo szybkie zatrzymanie emerytury państwowej. Musisz mieszkać w Rumunii, wtedy możesz swobodnie popełniać oszustwa, w zeszłym roku 1,2 miliarda. Nie mogą tego powstrzymać tylko dlatego, że nie są Holendrami.
      Jeśli mieszkasz w Tajlandii, sytuacja jest inna, a ponieważ dokumenty SVB nie dotrą, Twoje świadczenia zostaną wstrzymane, ponieważ ich nie odesłałeś.Żyjemy w epoce cyfrowej.Ale nie SVB. dlaczego mieliby to robić? Znęcanie się nad rodakami i uprzykrzanie im życia jest świetną zabawą. Nie jestem przeciwny kontroli, ale jestem przeciwny sposobowi, w jaki się to robi... A otwarcie biura SSO w miejscu, gdzie mieszka bardzo niewielu Holendrów i w mieście takim jak Pattaya, gdzie jest ich bardzo wielu, jest śmieszne. I tak, z pewnością jest wiele starszych osób, które naprawdę mają problemy z dotarciem do tego miejsca ze względu na swoje choroby i problemy związane z wiekiem, ponieważ na pewno nie jest to miejsce obok. A poziom informacji jest po prostu bardzo słaby. Społecznie Holandia popada w republikę bananową. Zwalczajcie prawdziwych oszustów. A nie tę małą grupę ludzi, którzy tu oficjalnie mieszkają i nie dopuszczają się oszustw.

  2. Jan Grip mówi

    @Dick Koger
    Dziękuję za informację!
    Wielu starszych emigrantów nie może już podróżować ze względów zdrowotnych. Jak SVB zamierza to rozwiązać??? Czy przyślą klimatyzowany samochód z kierowcą? A może w takim przypadku inspektor przyjedzie osobiście?
    To naprawdę niewiarygodne. Wygląda na to, że SVB czerpie sadystyczną przyjemność z utrudniania życia emerytom w Tajlandii tak bardzo, jak to tylko możliwe.

    • Sir Charles mówi

      Drogi Janie Greepie, wielu starszych emigrantów naprawdę potrafi podróżować. Nie można zaprzeczyć, że zdarzają się wstrząsające przypadki, ale oni też będą mieli jakoś okazję podróżować do ambasady w Bangkoku z pomocą przyjaciół, znajomych lub w inny sposób jego (dużo) młodszej żony lub jej krewnej. . Dlaczego SVB ma to rozwiązać?

      Dodaj kolejny dzień do Bangkoku i wróć następnego dnia, jak chcesz.

      Daj spokój, nie bądź od razu taki „smutny”.

      • Jan Grip mówi

        @SirCharles,

        Najpierw przeczytaj uważnie, potem odpowiadaj. Mówię o starych ekspatach, którzy nie mogą już fizycznie podróżować, o ekspatach z demencją i/lub o niepełnosprawnych emigrantach. A zatem z pewnością nie dotyczy to emigrantów, którzy nadal mogą to robić. W samej mojej okolicy znam około dziesięciu emigrantów, którzy nie mogą już podróżować. I na pewno nie komunikacją miejską. Zatem według ciebie będą musieli zorganizować sobie transport samochodem lub ambulansem, a następnie spędzić „zabawny” dzień w BKK. I nie, nie każdy starszy emigrant ma „znacznie” młodszą żonę. Za ten komentarz odpowiadasz wyłącznie Ty.
        Przypomina mi to nową procedurę uzyskiwania zaświadczeń o dochodach. W tym celu emigranci z całej Tajlandii musieli podróżować do BKK. Dzięki interwencji Hansa Bosa i Pujai procedura została wówczas zmieniona i teraz można załatwiać sprawy pocztą. Ty też teraz z tego korzystasz.

        I tak, oczywiście SVB powinno rozwiązać ten problem, w końcu inicjuje zmiany, których ofiarą może teraz paść wielu starszych ekspatów. To znaczy, jeśli powyższe informacje od Dicka są prawdziwe.

        • Sir Charles mówi

          Widzisz, to mam na myśli. Nie jestem felietonistą, ale zwykłym czytelnikiem lub komentatorem.
          Szczerze przepraszam, że zostało to zabrane niewłaściwie, ale na marginesie chciałbym powiedzieć, że nie pogarszajcie problemów AOW i SVB niż są.

  3. J.Jordan. mówi

    Dostarcz dowód życia osobiście w SSO w Leam Chabang dla osób z obszaru Chonburi. Dotyczy to osób pobierających świadczenia z SVB i uczestniczących w ABP. To oczywiście śmieszne, że inne fundusze emerytalne nie zgadzają się z tym. OSM przesyła formularze do SVB i przekazuje dane ABP. Absolutnie nie jest prawdą, że formularze trzeba wysyłać samodzielnie.
    Dla osób, które ze względów zdrowotnych nie mogą przyjść same, dla SSO wystarczy zaświadczenie od lekarza.
    Daj spokój z innymi funduszami emerytalnymi. Dołącz do tego.
    J.Jordan.

  4. Josha Wegnera mówi

    Ponadto następujące:
    W przeszłości twój holenderski partner mógł udać się do urzędu imigracyjnego, aby uzyskać pieczątkę na oba „deklaracje życia”. (być może jeden z powodów, dla których coś się zmieni). Teraz nie jest to już możliwe. Musisz osobiście udać się do Laem Chabang.

    Raz w roku z wyczarterowanym bahtem vanem za 200/300 bahtów pójdzie dla każdego. W przypadku rzeczywistego unieruchomienia rozwiązaniem może być zaświadczenie lekarskie.
    Josha Wegnera

  5. Rolanda Jacobsa mówi

    Nie rozumiem tego, że nie można wysłać mailem
    nawet ja dostaję małą część 20 procent tego, co przegapiłem przez 10 lat
    z SVB Curacao na moje konto bankowe tutaj w Holandii
    Sam pochodzę z Aruby iw czasie, gdy pojechałem do Holandii, padło
    pod Antylami Holenderskimi. Wszystko, co muszę zrobić, to iść do kościoła
    idź i poproś o zaświadczenie de vita, żyjąc z pieczątką i
    podpisany. Po prostu zeskanuj w domu SVB Curacao i Bingo, są na curacao
    zadowolony i ja tutaj w Holandii. Nie sądzę, żebyś mógł to zrobić w Tajlandii
    dziwne, po prostu idź do Laem Chabang po podpisany odbiór Attestation de Vita
    i opatrzony pieczęcią oraz zeskanowany do SVB Holandia. Wydaje mi się, że jest jeden
    nieco staroświecki w dzisiejszych czasach cyfrowego biznesu.
    Powodzenia bym powiedział.

  6. Khunjan mówi

    Oczywiście wiele można by mówić o nieudolnym załatwianiu sprawy z dowodem na to, że żyje na rzecz SVB.
    Odkąd mieszkam w Tajlandii, co roku osobiście chodzę do biura SSO w Laem Chabang po tym, jak po raz pierwszy otrzymałem formularz podpisany i opieczętowany przez Royal Thai Immigration w Jomtien.

    Dość kłopotliwy sposób, który zajmuje dużo czasu, dlaczego pracownik SSO nie jest upoważniony do ustalenia, że ​​dana osoba dla niej żyje?
    Proszę dać tej pani ładną pieczątkę, tusz i podkładkę do stempli.

    Oprócz wypełnionego i podpisanego zaświadczenia o życiu wymagane jest załączenie kserokopii paszportu żony i tajskiego dowodu osobistego.
    Jednak ostatnim razem musiałem również wymyślić akt urodzenia naszego syna, zanim dowód życia został wysłany do Roermond.
    Na pytanie za co to jest i czy ja też otrzymuję zasiłek na dziecko, pani nie była w stanie odpowiedzieć i powiedziała tylko, że nie zostanie ona wysłana zanim akt urodzenia dotrze do niej, na szczęście mogę to zrobić faksem.

    Inna historia jest taka, że ​​Poczta Tajlandzka po prostu rzuca na to kapelusz, często nie dociera ważna poczta, w tym dowód na to, że żyje.
    Po dwukrotnym telefonie w tej sprawie, dwukrotnym wysłaniu e-maila i wysłaniu 2 listu do Roermond, nadal nie miałem formularza.
    W końcu dostałem telefon od Roermond w sprawie mojej skargi i zapytałem, dlaczego taki formularz nie jest łatwy do pobrania z ich strony?

    Nie, taka opcja nie istniała, ale można było ją wysłać e-mailem.
    Na szczęście później znalazłem w swojej osobistej skrzynce pocztowej formularz na temat „Mój rząd” i mogłem go wydrukować, oryginał (2 x wysłany z Roermond) prawdopodobnie nadal leży w ciemnych zakamarkach Poczty Tajlandzkiej, podobnie jak moja nowa karta bankowa i kod PIN.
    To jest ta mniej wesoła strona Tajlandii.

  7. Król francuski mówi

    Miałem też sporo problemów z pocztą, która nie dotarła. Weź rozwiązanie skrzynki pocztowej

  8. Hansa Bosa mówi

    Od lat 1975/76 obowiązuje traktat o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu, więc punkt wyjścia dla SVB jest mitem.

  9. Lenthai mówi

    Rzeczywiście, ta historia o podwójnym opodatkowaniu to bzdura SVB, ponieważ płacisz podatek dochodowy w Holandii od swojej państwowej emerytury, jeśli mieszkasz w Tajlandii. Ponownie wzrosła 1 stycznia.

    • Tajlandia Jan mówi

      Pracują dla SVB i równie słabo jak samo SVB dostarczają jasnych i spójnych informacji. Jeśli zadzwonisz do SVB w Holandii, nie zdziw się, gdy za każdym razem usłyszysz coś innego. Słuchanie i praca nad rozwiązaniem jest dla SVB bardzo trudne. A jeśli masz szczęście, że je rozwiązali, znowu będziesz mieć pecha, ponieważ zmienią je, ale nie zostaniesz o tym poinformowany. Otrzymałeś list od SVB w odpowiedzi na skargę . Jednak zanim otrzymałem decyzję od SVB, treść nie była już poprawna i uległa już całkowitej zmianie. To miłe, ale powoduje przygnębienie.

  10. RobN mówi

    Mieszkasz w Nakhon Ratchasima i tam jest biuro SSO. Mogę tam po prostu pójść z moim oświadczeniem o życiu z SVB. SSO sam wysyła to do SVB i informuje o tym mój fundusz emerytalny (nie ABP tylko inny).
    Przeczytaj też częściowo, że niektórzy układają swoje zestawienie dochodów przez SSO, chciałbym wiedzieć więcej na ten temat.

  11. Roberta Piersa mówi

    Chciałbym odesłać czytelnika do strony internetowej NVTHC (www.nvthc.com), na którą została przesłana wiadomość e-mail od pracownika SVB w odpowiedzi na szereg pisemnych pytań. Dla osób z Hua Hin i okolic: SSO ma biuro w każdy wtorek i czwartek rano w Hua Hin przy Pethkasem Road naprzeciwko sklepu meblowego WINNER (duży czerwony billboard z białymi literami).

    • Johan Combe mówi

      Centrum SSO w Hua Hin jest otwarte od dłuższego czasu od poniedziałku do piątku, zarówno rano, jak i po południu

  12. Styczeń mówi

    Właśnie doświadczyłem tego problemu osobiście, w przeciwnym razie muszę przedstawić ABP dowód życia …… Konsulat w Chiang Mai jest zamknięty z powodów budżetowych i dlatego musiałbym pojechać do Bangkoku, aby tam sporządzić / podpisać mój dowód, co oznacza podpisanie , umieszczenie stempla, 10 sekund pracy i kosztuje około 1200 bahtów. Jeśli szukasz alternatyw i masz odwagę zadzwonić do ambasady NL, porozmawiamy z tobą w języku angielskim z oświadczeniem, że powinieneś zadawać pytania przez e-mail, wtedy mógłbym porozmawiać z pracownikiem mówiącym po holendersku na moje pytanie Mogę to lepiej wyjaśnić. TO BYŁO NIEMOŻLIWE musi być przez e-mail. Więc jeśli chcę wyjaśnienia i mam pytania na dowolny temat, muszę mówić po angielsku i mieć komputer, a następnie operator określa, czy połączy cię na podstawie tematu. ŚMIESZNY
    Złożyłem skargę do konsulatu i otrzymałem odpowiedź, że naszym językiem roboczym jest angielski, a jesteśmy tak zajęci, że nie możemy rozmawiać ze wszystkimi. Ta odrobina dumy w Holandii spadła teraz do minimum, że chcą obniżyć koszty, ok, że nie mogą znaleźć operatora mówiącego po niderlandzku, ok, ale operator został poinstruowany, aby zwolnić tych trudnych Holendrów z pytaniami, którym się sprzeciwiam, jeśli wszystko jest tajskie, powinno być dobrze, ale weź też pensję Tajlandczyka. Udał się do niemieckiego konsulatu w Chiang Mai i otrzymał tam doskonałą pomoc. W Chiang Mai w Urzędzie Miejskim znajduje się również oddział banku SVB, każdy kto ma do czynienia z SVB może bez problemu sporządzić tam dowód dożywocia. W przeszłości ambasada miała wiele problemów, ale niczego się z niej nie nauczyli, arogancja promienieje. Teraz też muszę szczerze powiedzieć, że miałam kontakt z Panią Devici i wyjątkowo dobrze mi pomogła. Jest to więc możliwe

    • Martin mówi

      Ambasada holenderska przesłała mi zaproszenie. . po angielsku, nawet dla Holendra!!. SVB wysyła moje dokumenty na mój adres w Holandii, gdzie nie mieszkam od 3 lat. Zostałem wyrejestrowany w Holandii!!. Możesz także udać się do prawnika w Chaing Mai. To również wydaje się akceptowane (słyszałem)

  13. Ruuda Rotterdam mówi

    Wszystkim szczęśliwcom żyjącym na emeryturze we wspaniałej Tajlandii.
    Czy nie byłoby prawdą, że wielu ludzi zmarło przez lata,
    z którego AOW i/lub Emerytura ma być pobierana?
    i nie myślę konkretnie o Tajlandii.
    Aby więc zapobiec oszustwom, należy zgłosić się osobiście.
    Pozdrowienia z pochmurnej Holandii.

    • Josha Wegnera mówi

      To po prostu może! Może są jacyś krewni, którzy chcą skorzystać, ale nie sądzę, żeby było ich wielu.
      W rzeczywistości w regionie Chonburi jest tylko około 250 osób, które otrzymują państwową emeryturę z Holandii. Myślę, że mnóstwo mieszka tu mniej lub bardziej nielegalnie. Decydują się więc na tanie ubezpieczenie zdrowotne, mieszkając niemal na stałe w Tajlandii.

    • Hansa Bosa mówi

      Może się to zdarzyć raz na jakiś czas, ale stała polityka zawsze polega na tym, aby wszyscy uczciwi ludzie cierpieli za błędy kilku.
      Ponadto prawie wszyscy cudzoziemcy są badani po śmierci w tajskim szpitalu pod kątem przyczyny śmierci, a ich śmierć jest zgłaszana do ambasady. Rząd holenderski jest zatem świadomy. Niewielkim wysiłkiem byłoby zgłoszenie śmierci np. do SVB. Czasami ktoś prześlizgnie się przez szczeliny sieci.

    • Tajlandia Jan mówi

      bzdury W dzisiejszych czasach możesz logować się przez Skype, Facebook itp. za pomocą kamery internetowej, a ludzie mogą Cię widzieć przez kamerę internetową i zadawać pytania i nie można w ten sposób popełnić oszustwa. Ponieważ jeśli umarłeś, niestety nie możesz jeszcze zalogować się tutaj za pomocą Skippe lub Facebooka za pomocą kamery internetowej i zgłosić się jako żywy. Spójrzcie na łatwe nadużywanie usług socjalnych w Holandii przez obcokrajowców, a to sięga milionów... Dlaczego nam to musi być tak utrudniane? Do kontroli nie mam żadnych zastrzeżeń, ale w sposób dobry, rzetelny i konsekwentny. I nie tak jak ma to miejsce obecnie w przypadku wszelkiego rodzaju sprzecznych komunikatów z biura SO i SVB w Holandii. Kiedy zapytałem, kto jest szefem i kto odpowiada, SVB z całego serca odpowiedziało mi, że to właśnie on. SVB. Jeśli jednak biuro SO ustali dodatkowe wymagania, to tak, niestety w przypadku masła orzechowego, SVB niewiele może w tej sprawie zrobić. Czy nadal rozumiesz, ja już nie.

  14. Theo mówi

    Kilka prostowania, stemplowania stylu życia w Ambasadzie kosztuje i to niemało.
    Imigracja do Chonburi jest bezpłatna i pieczątka dla mojej żony i mnie, następnie z zaświadczeniem o życiu i zaświadczeniem o dochodach do SSO w Laem Chabang, najpierw to zeskanuj i umieść na dysku flash, a następnie na górze - drugie piętro - gdzie dana kobieta sprawdza i podpisane, formularze te są następnie ponownie podpisywane przez wyższy organ SSO, a następnie przesyłane do Roermond.
    Ambasada nie stempluje mojej tajskiej żony, Amphur nie, szef policji nie chciał mieć z tym nic wspólnego, więc imigracja (wówczas soi 8 Pattaya).
    Jeszcze to: Po pytaniu czy można to wysłać pocztą do SSO odpowiedź była negatywna i trzeba było przyjść osobiście.Jak była chora czy coś w tym stylu to żona mogła przyjść z zaświadczeniem lekarskim i po sprawdzeniu czy jest prawdziwe , odpowiednie formularze zostałyby przetworzone w celu podjęcia.
    SVB-Roermond czerpie diabelską przyjemność z uprzykrzania życia AOWersom na tyle, na ile to możliwe
    Życzę wszystkim AOWersom dalszych sukcesów

  15. F. Franssen mówi

    Jeśli jest to ważna przesyłka, wyślij ją np. DHL. (UPC) Kosztuje trochę, ale czy masz pewność, że twoje listy dotrą w ciągu 3 dni i że pokwitowanie jest czarno-białe.

    Mam z nim dobre doświadczenia.

    Szczery

  16. Tajlandia Jan mówi

    SVB błyszczy i jest fantastyczna w dziedzinie złych informacji, często nieprzyjaznych dla klienta. Jeśli to konieczne, utrudnij wszystko. Często nie słucha uważnie i niewłaściwie ocenia problem. Nie nadążam za erą cyfrową. Wszystko można załatwić drogą cyfrową, a aby zapobiec oszustwom, można na przykład raz w roku skontaktować się z SVB i wtedy za pomocą kamery internetowej można by zobaczyć, czy dana osoba jeszcze żyje, bo się ją widzi i z nią rozmawia. . Łatwy i tani w zakupie, możliwy dla wielu osób starszych i młodych. Ale z SVB to działa tak samo, jak z podatkami. Po co mamy to ułatwiać, skoro można to zrobić w trudny sposób? Mam bardzo słabą mobilność, cierpię na reumatyzm i dla mnie dotarcie do tego wysokiego budynku w Leam Chabang jest dość trudne. Kosztowało mnie to 1 kąpieli i mnóstwo irytacji, a kiedy wracam, jestem całkiem rozbity... I często wpadasz w przygnębienie z powodu wszystkich sprzecznych informacji. Zarówno z biura SO, jak i z SVB. Dzwoniono kilkakrotnie w związku z tym, że lista adresowa biur SO w Tajlandii jest błędna. SO mówi, że musisz stawić się osobiście.SVB poinformowało mnie ostatnio na piśmie, że nie jest to konieczne, ale wyślij to pocztą. Teraz czytam, że ludzie byli w NPV i wszystko znów się zmieniło. Nie słyszałem nic od SVB. Dużo bzdur dzieje się z Holendrami w Tajlandii. Dlaczego nie mieć biura SO w Pattaya, gdzie mieszka wielokrotnie więcej Holendrów niż w Lem Chabang. Lub po prostu zaloguj się przez Skijpe za pomocą kamery internetowej raz lub dwa razy w roku, a zobaczysz osobę i wszystko będzie można załatwić online. Ale tak, to pozostanie marzeniem.

  17. Jan Powrót mówi

    Hoi

    24 kwietnia pojechałem do SSO w Lap Lae, żeby ożywić moją pracę. Otrzymałem dobrą pomoc ze zrozumieniem. Nie było tam człowieka, który miał podpisać. Duże spotkanie w Uttaradit. Nie ma problemu, pojechaliśmy tam samochodem i obsługa kierowców.. Sam podpisałem i wysłałem wszystko pocztą EMS.
    Koszt 800.kąpiel. lepiej idź na to sam raz w roku.Moją emeryturę pilotażową zadowala pieczątka z komisariatu policji w Uttaradit.
    Wyślij siebie.
    Pozdrawiam Johna

  18. Martin mówi

    Najbardziej skomplikowaną rzeczą w SVB jest to, że zawsze wysyłają mi dokumenty na mój stary holenderski adres, podczas gdy w środku widnieje mój adres w Tajlandii. Pora, żeby w SVB się obudzili i zauważyli, że od 3 lat nie mieszkam w Holandii. Dzień dobry SVB-hallooo. . możesz obudzić się TERAZ!!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową