Tajska kultura i woda (część 2)

Lodewijka Lagemaata
Opublikowany w Tło
tagi: ,
24 października 2016

We wcześniejszym poście napisano o tajskiej kulturze i wodzie. Woda i żywność są ze sobą nierozerwalnie związane. Ryby odgrywają również ważną rolę w życiu i kulturze Tajów.

Jedna z najwcześniejszych inskrypcji w języku tajskim zawiera następujące zdanie z królestwa Sukhothai: „W czasach króla Ramkhamhaenga Wielkiego ziemia Sukhothai prosperowała. Daje ryby w wodzie i ryż na polach”. Historycy są niemal pewni, że są to słowa króla Ramkhamhaenga Wielkiego, władcy królestwa Sukhothai (1279 – 1298) i twórcy alfabetu tajskiego.

Opis wskazuje, jak ważna dla populacji była ryba. Dzięki licznym rzekom przepływającym przez żyzne tereny było mnóstwo ryb. Jednak ludzie wierzyli, że duchy natury dały ryby, aby nakarmić ludzi. Zabijanie ryb w celu zjedzenia ma więc inny związek niż zabijanie i jedzenie innych zwierząt w buddyjskim sensie.

Na przykład tradycją jest wrzucanie wyrzuconych na brzeg ryb podczas przypływu w celu zdobycia zasługi religijnej, tzw. Tambun. To użycie nadal obowiązuje. W Wat można kupić żywe ryby, które następnie wypuszcza się do pobliskiego zbiornika wodnego.

W okresie chłodnym od listopada do lutego po zakończeniu pory deszczowej ryby najlepiej odżywiają się wodą bogatą w składniki odżywcze. W tym czasie ryż można również zabrać z pola, a jedzenia jest pod dostatkiem. Tak powstało przysłowie: „Khao Mai Pla Man” czyli „nowy ryż, tłusta ryba” (w wolnym tłumaczeniu). Większość małżeństw miała miejsce w tym szczycie roku.

Resztę ryb suszono lub konserwowano solą. Te metody konserwacji zaowocowały wieloma odmianami smaku, które nadal można znaleźć w różnych potrawach.

1 myśl w temacie “Tajska kultura i woda (część 2)”

  1. znak mówi

    Ryby słonowodne przedstawiono na zdjęciu dołączonym do artykułu. Jest to oczywiście szczególnie ważne na obszarach morskich iw ich pobliżu. Tajlandia ma ich wiele o różnym charakterze.

    Uważam, że ilość i liczba gatunków ryb słodkowodnych nadal jedzonych w Tajlandii jest prawdziwym (ponownym) odkryciem kulinarnym. Od żywego świeżego suma (Pla duc) smażonego w korytach wodnych na targowiskach, przez grillowanego panga (Pla nin) i głowę węża (Pla Chon) na ulicy, po suszone lub zalewane słoną kaszą, są rozkoszą dla smaku pąki.

    Podobnie było w przeszłości w Europie. W krajach nizinnych regularnie podawano smażoną płoć, okonia w brązowym piwie, marynowaną doradę i różne przetwory, między innymi ze szczupaka i karpia. Dziś spożycie ryb słodkowodnych ma charakter quasi folklorystyczny, m.in. festiwale węgorza.
    Egzotyczny importowany gatunek, taki jak filet z sandacza, wciąż pojawia się w lepszych restauracjach, a tani hodowlany mrożony panga to wyjątki potwierdzające regułę.

    Pyszne ryby słodkowodne… kolejny powód, dla którego kocham Tajlandię 🙂


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową