Jaki ojciec, taka córka: obrona praw człowieka

Przez redakcję
Opublikowany w Tło
tagi: , ,
12 września 2013

„Kiedy byłem mały, nie interesowałem się zbytnio kwestiami praw człowieka. Częściowo dlatego, że myślałem, że należę do klasy średniej, a łamanie praw człowieka zdarzało się mniejszościom etnicznym, takim jak plemiona górskie i rolnicy. Pomyślałem: takie problemy mi się nie zdarzają”.

Ale dla Pratubjit Neelapaijit (30 l.) to się nagle skończyło dziewięć lat temu, kiedy jej ojciec, znany prawnik zajmujący się prawami człowieka, zniknął bez śladu. Była wtedy seniorem na Uniwersytecie Chulalongkorn. Przez pierwszy rok po jego zniknięciu była głęboko nieszczęśliwa. Nie brała udziału w żadnej działalności. Wierzyła, że ​​cierpienie jest wyrazem szacunku dla mojego ojca, a żałoba to najlepszy sposób na zachowanie wspomnień o nim. Po tym roku zaczęła myśleć o sprawie ojca z perspektywy politycznej.

„Jako student politologii nauczono mnie myśleć w kategoriach motywacji politycznej. Zrozumiałem, że sprawcy chcieli uciszyć mojego ojca i że chcieli, żebyśmy żyli w strachu i trzymali buzię na kłódkę. Postanowiłem więc stawić opór. Towarzyszyła matce, która przez te wszystkie lata zwracała uwagę na zaginięcie męża, w sądach, na komisariatach i na spotkaniach.

Jej praca dyplomowa dotyczyła wymiaru sprawiedliwości i konfliktów w incydencie Tak Bai w 2004 r. (zdjęcie ze strony domowej). Siedmiu demonstrantów z południa zostało następnie zastrzelonych przez żołnierzy, a 78 udusiło się w ciężarówce, którą przewieziono ich do obozu wojskowego. Nikt nigdy nie był sądzony.

Baen, jak ją nazywano, jest obecnie wykładowcą w Instytucie Praw Człowieka i Studiów nad Pokojem na Uniwersytecie Mahidol. Jest takie powiedzenie, że nie możesz naprawdę zrozumieć znaczenia praw człowieka, dopóki twoje prawa nie zostaną naruszone. Myślę, że teraz rozumiem jego znaczenie.

W zeszłym roku Baen zadebiutowała jako rzeczniczka, dołączając do Sombath Somphone & Beyond, kampanii mającej na celu wywarcie nacisku na rząd Laosu, aby zbadał zniknięcie Sombath Somphone, pracownika społecznego i laureata nagrody Ramon Magsaysay. Ostatni raz widziano go w grudniu ubiegłego roku po tym, jak sprzeciwił się budowie zapór na Mekongu. Baen czuje się emocjonalnie zaangażowana w sprawę, ponieważ jej ojciec, podobnie jak Sombath, był ostatnio widziany w samochodzie.

To, co najbardziej szokuje Baena, jeśli chodzi o zaginięcia i porwania, to stosunek do ofiar. „Społeczeństwo tajskie nadal uważa, że ​​porwani są złymi ludźmi i dostają to, na co zasłużyli”. Na przykład jej ojca przedstawiano jako „obrońcę złodziei”. W końcu bronił separatystów z południa i rzekomych handlarzy narkotyków, którzy mówili u Thaksina Wojna z narkotykami bycie fałszywie oskarżonym i/lub torturowanym przez policję.

„Mówi się również, że większość ofiar ma problemy osobiste. Na przykład Thaksin powiedział mediom o moim ojcu, że pokłócił się z moją matką i dlatego uciekł z domu”.

Baen mówi rodzinom innych ofiar: „Nie zamieniajcie swojego serca w dół do morderstwa i opowiedzcie swoją historię. Pokaż sprawcom, że nie mogą osiągnąć swojego celu uciszając nas. Mogą zabrać członków rodziny i sprawić, że znikną, ale nie mogą sprawić, że my znikniemy i umrzemy razem z ofiarami”.

(Źródło: Muse, Poczta z Bangkoku, 7 września 2013)

1 myśl w temacie “Jaki ojciec, taka córka: obrona praw człowieka”

  1. Tino Kuisa mówi

    Mam głęboki szacunek i podziw dla tej kobiety. Praktycznie przekształciła swoje osobiste cierpienie w pełen pasji wysiłek na rzecz poprawy sytuacji w zakresie praw człowieka w Tajlandii. Nie obchodzi mnie, że jest jedną z nielicznych osób, które podejmują się tej pracy. Ktoś to musi zacząć. Nie zapominajmy również, że prawie codziennie znikają ludzie, wielu na „głębokim południu”, ale także gdzie indziej, ludzie, którzy nie trafiają do prasy. Życzę jej wszystkiego najlepszego.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową