Drodzy Czytelnicy,

Wkrótce we dwójkę dotrzemy do Suvarnabhumi i pojedziemy taksówką do Bangkoku (Sukhumvit Soi Nana). Jeśli taksówkarz nie chce jechać na liczniku, możemy oczywiście wysiąść. Ale nie czujemy się jak kłopot dla tych kilku bahtów.

Warto jednak wiedzieć, jaka jest akceptowalna cena za wspomniany przejazd (w tym bahtjes za płatną drogę). Czy 350 bahtów to rozsądna cena, czy to za mało?

Z poważaniem,

Alex

23 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Uzgodnij cenę z taksówkarzem z Suvarnabhumi do Bangkoku Nana”

  1. Cornelis mówi

    350 bahtów to w przybliżeniu cena licznika, w tym opłaty drogowe i dopłata lotniskowa. Nie martwiłbym się tym zbytnio, bo nawet jeśli zgodzisz się zapłacić 500 bahtów, to i tak zapłacisz tylko 13 euro za 30 km jazdy. Straciłem już 25 euro w NL za przejazd na dworzec oddalony o 10 km……….

  2. Jan Mak mówi

    350 kąpieli, w tym droga płatna, to za mało. W 2013 zapłaciłem już 450 za taksówkę z licznikiem do Nana.Myślę, że teraz będziesz musiał zapłacić 500, a to jeszcze nie jest drogo.

  3. Fransamsterdam mówi

    Cena samego licznika szacowana jest na 277 bahtów.
    .
    http://www.worldtaximeter.com/bangkok/nana+plaza/suvarnabhumi+airport
    .
    I tak będzie dodatkowe 50 bahtów, ponieważ odlatujesz z lotniska (to poprawna, oficjalna dopłata).
    Potem jest opłata za przejazd plus zwykle 50 bahtów za walizkę.
    Oczywiście chce trochę więcej, inaczej jechałby na liczniku, a przy ustalonej cenie, jak dla mnie, to też zawiera napiwek, więc to też trzeba dodać.
    W takim razie 350 to zdecydowanie za mało.
    Myślę, że za 500 bahtów wszyscy są szczęśliwi.

    • Leo Th. mówi

      To prawda, co pisze Frans. Dodam, że nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby licznik nie włączał się podczas jazdy z lotniska do Bangkoku. Więc po prostu jedź na liczniku, zbliżając się do bramek poboru opłat, kierowca poprosi Cię o kąpiele za przejazd. Uzgadniasz cenę taksówki na większe odległości z lotniska, na przykład do HuaHin lub Pattaya. Miłych wakacji!

  4. Niek mówi

    Wszyscy taksówkarze na lotnisku Suvannabumi korzystają z licznika, bo tam płaci się 50 b. za ladę, chyba że oczywiście dasz im wybór, aby nie jechali na liczniku, a wtedy oczywiście skorzystają z okazji, aby zażądać za dużo.
    Ale tak czy inaczej, 300 p.n.e. rozsądną cenę, jeśli wliczone są dwie opłaty za przejazd.
    Stałe ceny dają pewność, że nie zostaną wprowadzone dodatkowe objazdy w celu podwyższenia ceny, ale zapłacisz co najmniej dwukrotnie więcej niż normalna cena taksówki.

    • Sztylet mówi

      Nie tak, Nicku. Spotkałem już wiele osób, które miały do ​​czynienia z kierowcami odmawiającymi włączenia liczników nawet z lotniska.

    • Fransamsterdam mówi

      Trochę dziwne rozumowanie, że wszyscy jeżdżą na liczniku na lotnisku, PONIEWAŻ płacisz za to dopłatę w wysokości 50 bahtów (nawiasem mówiąc, dla kierowcy, a nie przy kasie).
      Oznaczałoby to, że wszędzie indziej, gdzie nie płacę 50 bahtów dopłaty, kierowca nie musiałby jechać na liczniku.

      • Poo mówi

        Dirk może dlatego, że biorą taksówkę, która działa bez licencji lotniskowej.. Legalne taksówki płacą opłatę... a jeśli jedziesz taką taksówką, zawsze musisz najpierw iść do lady, a potem twoja taksówka jest wywoływana.. a kwestia sprawiedliwej kolejki każdego do dawania.
        Wielu turystów o tym nie wie.. a ci nielegalni są zazwyczaj w innym miejscu!
        Nielegalni kierowcy to zazwyczaj ci, którzy krzyczą na turystów i próbują wciągnąć cię do taksówki.
        Jeśli chodzi o cenę, to jest w porządku, ponieważ Fransamsterdam wyjaśnia tutaj….sukces Alex!

  5. Kos mówi

    Myślę, że 350 to bardzo ekonomicznie 😉
    Zacznij od 400, są szanse, że ci się uda. Musisz iść do hali odlotów, co oszczędza kierowcy 50 opłat lotniskowych.

  6. Jeffa Van Campa mówi

    Dlaczego nie skorzystać z połączenia kolejowego do końca Phayathai, a następnie przesiąść się na pociąg Skytrain do przystanku Nana (lub Asoke). Poręczny, bez korków i bez kłopotów z taksówkarzami, którzy chcą mierzyć licznik. A nawet taniej.

    • bart mówi

      Na pewno nie skorzystałbym z Railway Link, lepiej taksówkę za te kilka euro więcej, ja
      palcem u celu i bez dźwigania walizek. Kąpiel 500 powinna wystarczyć.

  7. Jana Castricuma mówi

    Zadzwoń do ubera lub chwyć

  8. Jurgen mówi

    Zapłaciłem 400 bahtów w zeszłym tygodniu, w tym opłatę za przejazd z Nana na lotnisko

  9. Johna Chiang Rai mówi

    Jeśli, jak już napisałeś, nie lubisz męczyć się z kilkoma bahtami, może od razu dasz 500 bahtów, za te 3 do 4 euro więcej z pewnością jesteś po właściwej stronie. Jedyną wadą jest to, że w ten sposób zapraszasz każdego taksówkarza do jazdy bez licznika. Moim zdaniem lepszą metodą jest stanąć po twojej prawej stronie i wyjaśnić mu, że tak naprawdę jest zobowiązany do używania swojego licznika. W ten sposób masz pewność, że farang nie spowoduje osobnego systemu cen, dzięki czemu pozostanie dostępny dla ludności Tajlandii. Od Ciebie zależy, czy dasz kierowcy napiwek za dodatkową pomoc i życzliwość na koniec jazdy. Na dłuższe trasy np. BKK-Pattaya lub Hua Hin lepiej uzgodnić cenę ustnie i wziąć pod uwagę standard. ceny, które są również podane w każdej taksówce.

  10. Gerrit mówi

    Drogi Aleksie,

    Nie musisz się martwić, że nie włączy licznika.
    Wszyscy muszą.

    Po przyjeździe musisz wziąć numer z automatu (wybór średniej klasy lub dużej taksówki)
    Na paragonie jest numer, a nad taksówkami widać ponad 100 numerów.
    Następnie idziesz do taksówki i mówisz im, dokąd chcesz jechać. Ładują twoje torby, a potem wychodzisz do szlabanu, jest kamera i sprawdza, czy czerwone światło „wolne” jest wyłączone, więc licznik działa.
    Następnie wkłada kartę do czytnika i wysięgnik otwiera się.

    Cóż, teraz mamy wojsko u władzy i oni niczego nie tolerują.
    Mają ten sam system na Don Muang, ale jeszcze nie ma bariery, chcą go zainstalować również tam.
    Teraz dostaną się na Kho Samui, Phuket itp.

    • Fransamsterdam mówi

      Drogi Gerrit,
      Tuż za barierą jest zakręt w prawo, a następnie większość metrów znów jest na zewnątrz.

      • Willem mówi

        Odwiedzam Suvarnabhumi bardzo często i nigdy nie miałem żadnych problemów z taksówką. Wystarczy włączyć miernik. Ale bądź asertywny. Czasami po prostu pytają, mówią „nie” i mówią „włącz licznik”.

  11. ANDRE mówi

    Wcale nie musisz uzgadniać ceny, idziesz do PUBLICZNEJ TAXI na poziomie 1 i tam płacisz prawidłową cenę, cenę licznika +- 300 bahtów, myto 70 i podatek lotniskowy 50 kąpieli, to jest maksymalnie 420 kąpieli . Miłej podróży

    Pozdrawiam, Andre
    ,

  12. Sztylet mówi

    Witamy w Bangkoku,

    Coraz więcej taksówkarzy odmawia włączenia licznika. Oczywiście w razie dyskusji łatwo dwa razy zapytają, ile kosztowałby taksometr.
    Uważam, że wspieranie tej nieuczciwej praktyki jest nierozsądne z edukacyjnego punktu widzenia. Jest wystarczająco źle tak jak jest.
    W mieście, a zwłaszcza w miejscach turystycznych, gdzie na klientów czekają taksówki czy tuk tuki, żaden kierowca nie będzie chciał ustawić swojego licznika i naliczyć nieodpowiednich cen.

    Dobra rada; nigdy nie jedź taksówką ani tuk tukiem czekającym na klientów, ale zatrzymaj poruszającą się taksówkę. Ci kierowcy zwykle włączają swój licznik, ale równie dobrze pozwalają sobie odmówić ze względu na miejsce docelowe, które im nie odpowiada.
    Transport publiczny jest często szybszy i tańszy.
    Masz również tę opcję z Suvarnabhumi AP z Airport Link, podłączonym do sieci Skytrain BTS.
    Dobra wycieczka

  13. Guus W mówi

    Jeśli taksówkarz uważa, że ​​350 bahtów to za mało, powie to. Dyskusja dotyczy maksymalnie 150 bahtów dla dwóch osób. Tak więc w najgorszym przypadku zapłacisz o 2 € za osobę za dużo.

  14. Willem mówi

    Jeśli nie za dużo bagażu, połączenie z lotniskiem jest najlepszą opcją. Jeśli taksówką, zjedź ruchomymi schodami na piętro, gdzie odlatujący pasażerowie zostaną wysadzeni. Wystarczy wsiąść do nadjeżdżającej taksówki i wszyscy są zadowoleni (kierowca od razu ma nowy przejazd i nie trzeba płacić podatku wyjazdowego w wysokości 50 THB)!! Dodatkowa opłata za walizkę (50 THB za sztukę, jak wspomniano powyżej) to coś, czego nigdy nie doświadczyłem (wiem, że raz zapchaliśmy taksówki)! !

  15. Jana van Marle'a mówi

    Tak, wystarczy 350 bahtów!

  16. Berta Schimmela mówi

    Opierając się na moich doświadczeniach, cena wywoławcza wynosi od 450 do 500 Bath.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową